Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie, choć wolniej od oczekiwań
22 sierpnia 2024

Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie, choć wolniej od oczekiwań

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 4,4% (wobec spadku o 4,0% w lipcu 2023 r.). W porównaniu z czerwcem br. wzrosła o 1,9% – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

 

O 30% więcej w skali roku – o tyle wzrosły wydatki na samochody w lipcu tego roku. To właśnie wzrost sprzedaży w branży motoryzacyjnej ponownie pociągnął naszą konsumpcję w górę. Ostatecznie sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła o 4,4%. To wynik niższy niż konsensus rynkowy, który ustawił wynik sprzedaży powyżej 5,5% rok do roku. Nie ma jednak powodu do narzekania na rozbieżności pomiędzy oczekiwaniem a rzeczywistością, gdyż wynik 4,4% jest nadal solidną podstawą do budowania wzrostu gospodarczego opartego o konsumpcję w trzecim kwartale.

To, czego nie widać w danych o sprzedaży detalicznej, to fakt, że więcej pieniędzy wydajemy na usługi niż na produkty. Innymi słowy: konsumpcja ma się dobrze w polskiej gospodarce.

Druga połowa roku – w związku ze słabnącą dynamiką realną wynagrodzeń – nie będzie pewnie tak intensywna po stronie popytu na produkty i usługi. Trzeba też jasno powiedzieć, że zamiast kupować, wolimy oszczędzać – przynajmniej tak deklarują Polki i Polacy.

Zastanawiające jest jednak to, co stanie się ze sprzedażą detaliczną, gdy „wyczerpie się” kanał sprzedaży samochodów i części do nich. Wiele bowiem wskazuje na to, że ochłodzenie w sektorze motoryzacyjnym w końcu stanie się faktem, a przynajmniej tak sugerują wyniki produkcji przemysłowej w Polsce i Europie.

 

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac
21 sierpnia 2024

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac

W lipcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem 2023 r. było niższe o 0,4% i wyniosło 6488,8 tys. etatów. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2024 r. w porównaniu z lipcem 2023 r. wzrosło nominalnie o 10,6% i wyniosło 8278,63 zł brutto - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

 

To kolejny miesiąc z rzędu, kiedy zatrudnienie spada w skali roku. Ten spadek jest jednak nadal niewielki, bo o 0,4%. Lipcowe dane z rynku pracy przynoszą nam kilka wniosków. Po pierwsze, to właśnie w lipcu miała miejsce kolejna podwyżka płacy minimalnej. Spadki liczby zatrudnionych widoczne są w branżach, w których wynagrodzenie minimalne jest często wykorzystywanym instrumentem, tj. administrowanie i działalność wspierająca, czy nawet przetwórstwo przemysłowe.

Z drugiej strony odnotowujemy spadki stopy bezrobocia. Dla przypomnienia: lipiec przyniósł rekordowo niski odczyt – na poziomie 4,9%. Taki wynik stopy bezrobocia sugeruje, że z gospodarki zniknęło ponad 200 tys. osób pracujących. Nawet przyjmując, że część z tych 200 tys. to efekt przejść na emeryturę lub ogólnie zmniejszonej podaży pracy, można przypuszczać, że pracownicy „uciekają” w szarą strefę. Dane o zatrudnieniu to potwierdzają. Gdyby sprawdzić (niedostępny) rozkład zwolnień, mogłoby się okazać, że ściana wschodnia Polski jest liderem redukcji zatrudnienia lub „ucieczek” w szarą strefę.

Zatrudnienie spada i zaczynają hamować również płace. W lipcu odnotowaliśmy wzrost płac o 10,6%. To oznacza, że zmniejsza się wzrost realnego wynagrodzenia. Z niedawnych poziomów oscylujących w granicach 10% notujemy obecnie poziom 6%. To mimo wszystko nie powinno zachwiać skłonności Polaków do konsumpcji lub oszczędzania.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Inflacja mocno wzrosła, bo zdrożały prąd i gaz [+MP3]
14 sierpnia 2024

Inflacja mocno wzrosła, bo zdrożały prąd i gaz [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,2% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

GUS potwierdził, to co już wiedzieliśmy w czerwcu, po ogłoszeniu przez Urząd Regulacji Energetyki informacji o możliwych wzrostach cen energii i gazu. Głównymi winowajcami przyspieszenia inflacji poza górną granicę celu inflacyjnego NBP (3,5%) są właśnie drożejący prąd i gaz. Za energię musimy zapłacić w ciągu miesiąca więcej o blisko 20%, a za gaz o ponad 16%. W skali roku te wzrosty są podobne, bo odpowiednio 18,5% oraz 16,1%.

Do wskaźnika inflacji swoje trzy grosze dorzuca jednak wzrost cen żywności. Ten w relacji rocznej przekracza 3%. W skali jednak jednego miesiąca widzimy, że rozłożony na raty powrót 5% VAT na niektóre produkty spożywcze się już zakończył.

Do końca roku nie ma już raczej większych szans na zejście inflacji do przedziału celu inflacyjnego NBP, a wręcz będziemy się ocierać o wzrosty cen na poziomie 5%. Biorąc pod uwagę dzisiejsze dane o zaskakująco wysokim wzroście PKB, wizja obniżek stóp procentowych definitywnie odsunęła się.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Bezrobocie trochę wzrosło. Nie pomogły prace sezonowe
06 sierpnia 2024

Bezrobocie trochę wzrosło. Nie pomogły prace sezonowe

Stopa bezrobocia w lipcu br. wyniosła 5%, wobec 4,9% w czerwcu – podało dzisiaj Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Bezrobocie wzrosło o 4,2 tys. osób, co oznacza powrót stopy bezrobocia do 5%. To jednak nie wzrost liczby bezrobotnych spowodował większe bezrobocie, a spadek liczby zatrudnionych. W mianowniku wzoru na stopę bezrobocia są bowiem aktywni zawodowo (bezrobotni + zatrudnieni). Z kolei sama zmiana liczby zatrudnionych nie wskazuje na tak duże redukcje zatrudnienia, bo przekraczające 200 tys. Mamy zatem częściowo odpowiedź gospodarki na rosnące koszty pracy i ogólnie koszty działalności gospodarczej – ucieczka w szarą strefę.

Warto przypomnieć, że w lipcu mieliśmy kolejną podwyżkę wynagrodzenia minimalnego i prawdopodobnie to ona zaważyła na dość nietypowym dla tego miesiąca wzroście stopy bezrobocia.

Niewielka zmienność stopy bezrobocia in plus zapewne będzie się nadal powtarzać. Najprawdopodobniej rok będziemy kończyć ze stopą bezrobocia wynoszącą 5,3%.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Przemysł powoli odzyskuje siły [+MP3]
01 sierpnia 2024

Przemysł powoli odzyskuje siły [+MP3]

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w lipcu wyniósł 47,3 pkt. To więcej niż w czerwcu, kiedy osiągnął 45 pkt - podała firma S&P Global.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

PMI powoli wstaje z kolan. Choć to prawdopodobnie przesadzona metafora, bo sami autorzy indeksu wskazują, że lipiec przyniósł spowolnienie tempa pogarszania się warunków prowadzenia działalności gospodarczej. W lipcu wskaźnik wzrósł do  47,3 pkt. Nie jest to jeszcze zapowiedz nadchodzącej odwilży, ale wyjaśnia skąd w przemyśle taka huśtawka produkcji. Przemysł cały czas zaskakuje. Poza jednym miesiącem wyraźnego spadku, radzi sobie, biorąc pod uwagę okoliczności, całkiem nieźle. Niespodziewanie może w tym roku mieć dodatni wkład do naszego PKB.

Do poprawy wyniku PMI przyczyniło się pięć wskaźników tworzących indeks. Autorzy informacji potwierdzają także nasze domysły, że zatrudnienie, jeśli maleje, to w głównej mierze przez odejścia z pracy niż zwolnienia  pracowników.

Odbicie wskaźnika PMI może też mieć inne podłoże. Firmy przyśpieszyły z produkcją i zamówieniami w  obawie przed rosnącymi cenami, szczególnie energii elektrycznej i gazu. To z kolei może oznaczać, że ta poprawa to tylko jednorazowy „strzał”.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

Indeks Lewiatana. Firmy spodziewają się podwyższenia podatków
24 lipca 2024

Indeks Lewiatana. Firmy spodziewają się podwyższenia podatków

75% przedsiębiorców spodziewa się, że trudna sytuacja finansów zmusi rząd do podwyższenia podatków i różnych opłat. Trzy czwarte nie wierzy, że rząd spełni obietnicę dotyczącą obniżenia w tym roku składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - wynika z lipcowego badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.

Tylko 21% firm uważa, że rząd nie podniesie podatków. 4% nie ma zdania w tej sprawie. Najbardziej przekonane o podwyższeniu podatków przez rząd  są firmy małe (76%). Podobnie sądzi 74% firm dużych i 72% średnich.

75% firm uważa, że w tym roku nie dojdzie do obniżenia składki zdrowotnej. 22% przedsiębiorców twierdzi, że będzie to jednak możliwe. 3% nie wypowiedziało się w tym temacie. Nie wierzą w redukcję składki zdrowotnej zwłaszcza firmy duże (86%), ale także małe (74%) i średnie (73%).

Prawie dwie trzecie przedsiębiorców (65%) deklaruje, że działania obecnego rządu nie są bardziej przyjazne dla firm. 33% jest przeciwnego zdania, a 2% nie miało zdania w tej kwestii. Działania rządu jako mniej przyjazne dla biznesu ocenia 70% firm dużych, 65% małych i 61% średnich.

62% przedsiębiorców przewiduje, że problemy związane ze znalezieniem nowych pracowników w najbliższym roku będą się nasilać. 38% nie widzi takiego zagrożenia. O kłopotach ze znalezieniem nowych pracowników jest przekonanych 62% firm małych, 60% średnich i 58% dużych.

Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu”  przeprowadził w lipcu br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.

Zobacz wyniki najnowszego Indeksu Biznesu

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Firmy boją się wysokich cen prądu, gazu i opału [+MP3]
22 lipca 2024

Firmy boją się wysokich cen prądu, gazu i opału [+MP3]

W lipcu br. mamy do czynienia ze stabilizacją koniunktury w gospodarce. W większości prezentowanych obszarów wskaźnik ogólnego klimatu był na poziomie zbliżonym lub nieznacznie wyższym niż w czerwcu br. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Nastroje wśród firm nadal są pesymistyczne, choć kierunek zmian jest w większości branż pozytywny. Najbardziej cieszy mimo wszystko pozytywna zmiana w przetwórstwie, które jest największą gałęzią w przemyśle. Poprawa nastrojów w lipcu może się przełożyć na zmianę choćby oczekiwań co do redukcji zatrudnienia w przetwórstwie.

Dziś GUS podał również dane o sprzedaży detalicznej w czerwcu, które są gorsze od oczekiwań. Gorzej również oceniają przyszłość przedsiębiorcy z branży handlu detalicznego. Może to być papierek lakmusowy do perspektyw konsumpcji w drugiej połowie roku.

Rosną obawy przedsiębiorców. Jak zwykle na półmetku roku, gdy wraca publiczna dyskusja o cenach energii, gazu i opału, wraca również widmo kryzysu energetycznego. Nie ma branży w gospodarce, gdzie odsetek przedsiębiorstw, które przewidują wzrost kosztów funkcjonowania byłby mniejszy niż 80%. W podobnym tonie firmy odczuwają, że negatywne konsekwencje będą mieć coraz wyższe koszty zatrudnienia.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Indeks Lewiatana. 63% firm optymistycznie ocenia przyszłość
19 lipca 2024

Indeks Lewiatana. 63% firm optymistycznie ocenia przyszłość

63% przedsiębiorców pozytywnie ocenia możliwości prowadzenia firmy w najbliższym czasie w kontekście biznesowym, a 51% w kontekście prawnym. Natomiast 52% ankietowanych uważa, że w ciągu ostatniego półrocza uległy pogorszeniu warunki prowadzenia działalności - wynika z lipcowego badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.

Przedsiębiorcy lepiej oceniają przyszłość niż ostatnie miesiące. 52% menedżerów firm uważa, że w ciągu ostatniego półrocza uległy pogorszeniu warunki prowadzenia działalności, przy ocenie których szczególnie uwzględniano otoczenie regulacyjne i administracyjne. 40% pracodawców nie zauważyło znaczącej zmiany warunków. Dla 8% firm one się poprawiły. Najbardziej krytycznie oceniają ostatnie półrocze firmy średnie (58%). W przypadku przedsiębiorstw dużych ten odsetek wynosi 54%, a małych 50%. Od początku 2024 roku zmniejszył się odsetek firm, które uważają, że warunki prowadzenia biznesu się pogorszyły.

Prowadzenie firmy w kontekście biznesowym

Z kolei nastroje przedsiębiorców dotyczące prowadzenia firmy w najbliższym czasie, w kontekście biznesowym, są zdecydowanie  korzystne – przeważa nastawienie pozytywne nad negatywnym. 63% przedsiębiorców ma pozytywne nastawienie, a 32% jest negatywnie usposobiona, 5% firm nie było w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Najbardziej optymistycznie postrzegają rzeczywistość menedżerowie z firm średnich (70%) i małych (61%). Nieco gorzej widzą przyszłość  firmy duże (52%). Z badania widać wyraźnie, że nastroje przedsiębiorców zdecydowanie poprawiły się po ostatnich wyborach parlamentarnych.

Prowadzenie biznesu w kontekście zmian w prawie

Poprawiły się też nastroje przedsiębiorców odnośnie prowadzenia firmy w kontekście zmian w prawie i działań administracji. Przeważa nastawienie pozytywne nad negatywnym (51% do 42%).

Pozytywne nastawienie ma 51% firm, w tym 54% dużych i średnich oraz 50% małych.  42% firm obawia się o przyszłość (44% dużych, 43% małych oraz 40% średnich). Te nastroje są jednak o wiele lepsze niż w ostatnich kilku latach.

Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu”  przeprowadził w lipcu br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.

Zobacz wyniki najnowszego Indeksu Biznesu

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Nie najlepsze nastroje wśród konsumentów
17 lipca 2024

Nie najlepsze nastroje wśród konsumentów

W lipcu 2024 r. odnotowano pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Mamy do czynienia z huśtawką nastrojów wśród konsumentów. Nadal w gospodarce przeważają pesymiści. Ten stan się nie zmienia od kwietnia 2020 r. Oczekiwanie jest jednak takie, że nastroje powinny ulegać mimo wszystko poprawie, biorąc pod uwagę choćby realny wzrost wartości wynagrodzeń. Tymczasem lipiec umacnia przewagę pesymistów. Szybszy wzrost odsetka pesymistów jest obserwowany przy odpowiedziach na pytanie, jak respondenci oceniają rozwój sytuacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Huśtawka nastrojów jest prawdopodobnie spowodowana zapowiadaną już wcześniej podwyżką cen energii elektrycznej oraz gazu. Może o tym świadczyć choćby wskaźnik oceniający sytuację gospodarstw domowych w ciągu najbliższego roku. W lipcu odnotował najniższą wartość (-10,5 pkt.) od blisko 12 miesięcy.

Gdyby oceniać możliwości konsumpcyjne Polek i Polaków tylko na podstawie danych o nastrojach to nie widać zbytniego potencjału do tak oczekiwanego odbicia konsumpcji. A ma być ona motorem napędowym gospodarki w tym roku.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Pracodawcy niechętnie zwalniają pracowników [+MP3)
24 sierpnia 2023

Pracodawcy niechętnie zwalniają pracowników [+MP3)

Stopa bezrobocia rejestrowanego w lipcu br. roku wyniosła 5% , tyle samo co miesiąc wcześniej – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Bezrobocie nadal utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. W lipcu w urzędach pracy zarejestrowało się niewiele ponad 780 tys. bezrobotnych, co przełożyło na  stopę bezrobocia w wysokości 5%, taką samą jak w czerwcu. Rok temu bezrobocie było wyższe o 0,2 pkt. proc. Ciężko będzie jednak  „zejść” poniżej 5%. Gdyby tak się stało w sierpniu, byłoby to najniższe bezrobocie od 23 lat.

Może tak się wydarzyć ponieważ na rynku pracy nadal widać popyt na pracowników sezonowych. Trwa sezon urlopowy, co też wzmaga popyt na pracowników w hotelarstwie i gastronomii. Gdy wygaśnie ten czynnik nieunikniony jest wzrost stopy bezrobocia. Będzie to jednak wzrost bez większych reperkusji dla gospodarki.

Pracodawcy nauczeni doświadczeniem z poprzednich lat wolą „chomikować” pracowników, niż ich zwalniać. W przypadku rezygnacji z pracy samych pracowników firmy nie decydują się na rekrutacje. Stąd też powolny wzrost zatrudnienia w ostatnim czasie. Niezmiennie twierdzimy, że spowolnienie na rynku pracy będzie przede wszystkim widoczne w wynagrodzeniach.

Dodatkowo lipiec przynosi jeszcze jedną informację. Druga podwyżka płacy minimalnej nie miała prawdopodobnie wpływu na wysokość bezrobocia, choć na ostateczne potwierdzenie trzeba poczekać minimum miesiąc. Nie miała też specjalnego wpływu na wskaźniki zatrudnienia. To potwierdza hipotezę, że płaca minimalna w okresie wzrostu gospodarczego i wysokiej inflacji może nie mieć kluczowego znaczenia dla rynku pracy.

Konfederacja Lewiatan