Słabnie eksport i import towarów
15 lipca 2024

Słabnie eksport i import towarów

Obroty towarowe handlu zagranicznego w styczniu - maju 2024 r. wyniosły w cenach bieżących ponad 627 mld zł w eksporcie oraz 609,2 mld zł w imporcie. Dodatnie saldo wyniosło 18,1 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2023 roku było to 24,1 mld zł – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wymiana handlowa Polski nadal w dołku. Spada zarówno eksport towarów, jak i import. Przy czym ten pierwszy szybciej. Przez pierwsze pięć miesięcy roku eksport zmniejszył się o 10,2% w stosunku do analogicznego okresu w 2023 r. Z kolei import spadł o 9,7%. Mimo, że spadek dynamiki eksportu jest wyższy niż importu to nadal utrzymuje się dodatnie saldo wymiany handlowej. W okresie styczeń-maj wynosiło ono 18,1 mld zł. To zaskoczenie, że nadal więcej towarów wysyłamy niż przyjmujemy. Twarde dane z przemysłu oraz ankiety indeksu PMI sugerują, że saldo naszej wymiany handlowej powinno być już ujemne.

W krótkiej perspektywie oznacza to, że wymiana handlowa nadal wpływa dodatnio na nasz PKB. Comiesięczne zmniejszanie skali eksportu daje jednak o sobie już znać w gospodarce w postaci zmniejszonej produkcji, napływu nowych zamówień, a w konsekwencji najwyższym odsetkiem firm planujących redukcję zatrudnienia w najbliższym czasie.

Jest jednak pewna iskierka nadziei. Luzowanie polityki monetarnej w państwach strefy euro może w końcówce roku rozruszać trochę gospodarki europejskie, co przyniesie pewną ulgę polskim eksporterom.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

 

Konfederacja Lewiatan

 

 

Bezrobocie coraz niższe [+MP3]
25 czerwca 2024

Bezrobocie coraz niższe [+MP3]

Stopa bezrobocia w maju br. wyniosła 5%, wobec 5,1% miesiąc wcześniej - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Bezrobocie po chwilowym, niewielkim wzroście na początku roku kontynuuje marsz w dół. W maju wyrównany został rekord z lata 2023 roku i stopa bezrobocia wyniosła 5%. Długoterminowe obniżanie się bezrobocia to w głównej mierze efekt demografii, a nie nadzwyczajnego popytu na pracowników. Z kolei historyczny wynik w maju może być również efektem dobrej pogody w tym miesiącu oraz dwóch długich weekendów i nagłego wzrostu zapotrzebowania na pracowników sezonowych. Oczywiście samo bezrobocie jest silnie regionalne, z wyraźnie wyższymi wskaźnikami na ścianie wschodniej Polski.

Gdy przyjrzymy się bliżej jakościowym badaniom  pracodawców przez GUS, to widzimy, że w głównej mierze firmy mają zamiar utrzymywać w najbliższym czasie poziom zatrudnienia, co oznacza że wszelkie wahania na rynku pracy, czy to wskaźnika bezrobocia czy zatrudnienia nie będą zwiastowały niczego nadzwyczajnego.  Te miękkie badania potwierdzają też dane o wakatach zgłaszanych do urzędów pracy. Te w maju w skali miesiąca zmalały o blisko 4 tys.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na koncie naszego eksperta https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Konsumpcja będzie ciągnęła wzrost gospodarczy [+MP3]
24 czerwca 2024

Konsumpcja będzie ciągnęła wzrost gospodarczy [+MP3]

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w maju 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 5%. W porównaniu z kwietniem br. spadła o 0,1% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Mieszane dane o sprzedaży detalicznej. Z jednej strony mamy wyraźny roczny wzrost, bo aż o 5%. Z drugiej strony mamy niemal stabilizację sprzedaży w ciągu miesiąca. Tę sytuację wyjaśniają bardzo dobrze dane szczegółowe. Okazuje się, że głównym czynnikiem ciągnącym sprzedaż w relacji rocznej jest sprzedaż pojazdów. Szeroko rozumiana motoryzacja jest w tym roku głównym motorem napędowym gospodarki, zarówno w produkcji, jak i w sprzedaży.

Biorąc pod uwagę, że w Polsce średnio około 70% samochodów jest kupowanych przez firmy, to konsumpcja prywatna nie ma się wcale tak dobrze, jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli. Pewną nadzieją jest sprzedaż z kategorii „pozostałe”. Tam wzrosty rok do roku wynoszą 23,5% i są tylko odrobinę niższe niż dynamika sprzedaży samochodów.

Nie zmienia to jednak faktu, że konsumpcja będzie w tym roku ciągnęła PKB. Czerwiec prawdopodobnie przyniesie dalsze wzrosty w motoryzacji i w pozostałych produktach oraz może ruszyć sprzedaż sprzętu RTV.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na koncie naszego eksperta https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

Przemysł cierpi na brak zamówień z zagranicy [+MP3]
20 czerwca 2024

Przemysł cierpi na brak zamówień z zagranicy [+MP3]

W maju br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 1,7% w porównaniu z majem ub. roku, natomiast w stosunku do kwietnia 2024 r. spadła o 4,6% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wygląda na to, że przemysł nadal nie może się zdecydować w jaką stronę podążać. Po wzroście produkcji w kwietniu, maj przyniósł spadek o 1,7%. W ogólnym rozrachunku najważniejsza gałąź przemysłu, tj. przetwórstwo przemysłowe zalicza spadek produkcji sprzedanej o 1,9%. Rekordowo w ciągu roku, bo aż o blisko 30%, skurczyła się produkcja urządzeń elektrycznych.

Przed większymi spadkami broni nas produkcja żywności, która w ciągu roku notuje wzrost o 2,2% oraz produkcja samochodów, gdzie mamy utrzymanie poziomu  sprzed roku. Te dwie kategorie w przemyśle stanowią jednak ponad 27% całości naszej produkcji. Stąd ich wzrosty lub brak spadku ratuje ogólną sytuację.

Częściowo kiepski wynik przemysłu może być spowodowany liczbą urlopów z powodu majówki, czy Bożego Ciała. Nie wyjaśnia to jednak całej skali spadku.

Przemysłowi nadal ciąży i będzie ciążyć brak zamówień z Zachodu. Nie pomoże nawet wzrost konsumpcji, który też nie oszukujmy się jest poniżej oczekiwań.

Przemysł zaczyna również podążać za wskazaniami indeksu PMI, co może oznaczać, że w najbliższym czasie nie czeka nas nic dobrego jeśli chodzi o rozwój tej gałęzi gospodarki. Wszystko też wskazuje, że dodatni wkład przemysłu w PKB w I kwartale stał się już historią.

Konfederacja Lewiatan

 

Płace dalej będą rosły w tempie dwucyfrowym [+MP3]
20 czerwca 2024

Płace dalej będą rosły w tempie dwucyfrowym [+MP3]

W maju br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 r. było niższe o 0,5% i wyniosło 6487,7 tys. etatów. Zaś przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło nominalnie o 11,4% i osiągnęło 7999,69 zł brutto – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wzrost wynagrodzeń w maju, podobnie jak w poprzednich miesiącach, utrzymuje się na poziomie przekraczającym 10%. W skali miesiąca jednak odnotowujemy spadek, co ostatecznie przełożyło się na nominalne obniżenie wynagrodzenia przeciętnego poniżej 8000 zł brutto.  Nie zmienia to jednak faktu, że nadal pracodawcy odczuwają silną presję płacową, wzmaganą również przez kurczące się zatrudnienie.  Z drugiej strony pracownicy próbują sobie „odbić” okresy ujemnej realnej dynamiki wynagrodzeń z czasów szczytu inflacyjnego.

Zatrudnienie pierwszy raz od ponad 3 lat spadło aż o 0,5%. Dotychczasowe spadki, głównie oscylujące w granicach 0,1-0,2% nie wskazywały, że na rynku pracy może zadziać się coś wyjątkowo złego. Dzisiejsze odczyty mogą być jednak papierkiem lakmusowym zmian w gospodarce. Przede wszystkim rosnące koszty pracy skłaniają pracodawców do redukcji zatrudnienia – taniej wychodzi zapewne rozłożenie pracy ze zlikwidowanego stanowiska na inne osoby oraz danie im podwyżki niż utrzymywanie całego etatu. Drugą kwestią jest ciągle mizerny wzrost konsumpcji, który nie potrafi zrekompensować firmom rosnących kosztów działalności lub też utraty zamówień z zagranicy.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Inflacja pod kontrolą. W czerwcu też wzrośnie, ale niewiele [+MP3]
14 czerwca 2024

Inflacja pod kontrolą. W czerwcu też wzrośnie, ale niewiele [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 2,5%. W stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,1% - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Główny Urząd Statystyczny potwierdził informacje sprzed dwóch tygodni. Inflacja w maju znalazła się idealnie w celu NBP, tj. wzrosła o 2,5% r/r. Zdecydowanie szybciej rosną nadal ceny usług (6,2%), aniżeli produktów (1,2%).

Przy okazji szybkiego szacunku pisaliśmy, że branża spożywcza zignorowała praktycznie podwyżki VAT na żywność. Wtedy też można było oczekiwać pewnego rozłożenia w czasie powrotu wyższej stawki VAT w cenach towarów. Teraz widać, że nie tylko ceny na niektóre towary nie wzrosły powyżej 5% w ciągu roku, ale duża część produktów spożywczych  kosztuje mniej niż przed rokiem. Oczywiście da się znaleźć liderów wzrostów w maju. Herbata, napoje owocowe podrożały o ponad 10%. Połowę niższe wzrosty cen odnotowaliśmy w przypadku mięsa drobiowego oraz pieczywa.

Żywność to nie jest jednak czynnik, który odpowiadał za wzrost cen ogółem. Najszybciej w maju rosły ceny usług edukacyjnych (9% r/r). Edukacja to jednak dość pojemna kategoria. Widoczny jest wpływ na ceny nadchodzącego sezonu turystycznego. Ceny usług turystycznych świadczonych za granicą rosły w tempie ponad 15%. Taniej było spędzić majówkę w kraju, gdzie ceny turystyki rosły zaledwie o 3,7%. Patrząc na potencjalne problemy z zatrudnieniem sezonowym, ceny usług turystycznych w kraju prawdopodobnie będą notować kolejne wzrosty.

Wysokość inflacji w maju napawa jednak optymizmem, oczekiwania bowiem były wyraźnie wyższe. Gdyby się okazało, że inflacja za czerwiec również znajdzie się poniżej granicy 3%, a taki scenariusz jest realny, to nasze oczekiwania co do utrzymania na niezmiennym poziomie wysokości stóp procentowych w tym, roku zostaną zrewidowane.

Konfederacja Lewiatan

 

W przemyśle nie widać poprawy
03 czerwca 2024

W przemyśle nie widać poprawy

W maju br. PMI dla sektora przemysłowego w Polsce spadł do 45 pkt. wobec 45,9 pkt. odnotowanych w kwietniu - podała agencja S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Według opinii menedżerów logistyki ankietowanych w ramach indeksu PMI, polski przemysł skurczył się 25 miesiąc z rzędu. Jest to jednocześnie najdłuższy nieprzerwany okres recesji.  Indeks PMI w maju wyniósł 45 pkt., co oznacza spadek o 0,9 pkt. w stosunku do kwietnia. Z uwagi na metodologię tworzenia tego indeksu, ciężko będzie uzyskać, przy w miarę stabilnym otoczeniu gospodarczym, niższe wartości wskaźnika.

Jednocześnie przemysł niespecjalnie odstaje od tendencji w całej Unii Europejskiej. Większość indeksów PMI nadal jest poniżej granicy 50 pkt. oddzielającej rozwój od recesji. Niemiecki PMI jeszcze miesiąc temu notował wartości poniżej 43 pkt. Tak słaba kondycja sektora przemysłowego w Europie odbija się czkawką na naszych producentach.

Na tak kiepskie postrzeganie kondycji przemysłu przez ankietowanych menedżerów miał niewątpliwe wpływ kolejny silny spadek nowych zamówień. Jedynym składnikiem, który spada wyraźnie wolniej niż pozostałe są zapasy. To jest jednak oczywistą konsekwencją spowalniającej nadal produkcji, mniejszych zakupów oraz deflacji cen producenckich.

Dane PMI bywają dobrym wskaźnikiem wyprzedzającym dla twardych wyników dotyczących produkcji przemysłowej. Zdarza się jednak, że czasem ich moc predykcyjna słabnie. Tak też zdaje się będzie i tym razem. Przynajmniej tak wskazują dane GUS, gdzie  przemysł nie do końca może się zdecydować czy jest w recesji czy się jednak rozwija.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Inflacja nieznacznie przyspieszyła. W kolejnych miesiącach będzie wyższa [+MP3]
29 maja 2024

Inflacja nieznacznie przyspieszyła. W kolejnych miesiącach będzie wyższa [+MP3]

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w maju br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 2,5%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,1% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Inflacja za maj jest niemałym zaskoczeniem. Ceny wzrastają zaledwie o 2,5%. Ten wynik idealnie wpisuje się w cel inflacyjny NBP i jest to zaledwie 0,1 pkt proc. więcej niż przed miesiącem.

Bazując na danych z szybkiego szacunku niewiele można powiedzieć. To co jednak widać, to nadal brak przełożenia na szybszy wzrost cen wyższej  5% stawki VAT na żywność. Sklepy i producenci prawdopodobnie wkalkulowali podwyżki pomiędzy swoje marże. Cały czas sprzyja inflacji spadek cen żywności na świecie.

Czynnikiem wspomagającym, niebezpośrednio, jest deflacja cen producenckich. Przy nadal nie najwyższym popycie konsumpcyjnym producenci będą starali się szybciej przełożyć niższe koszty produkcji na cenę produktu.

Drugim elementem, który wspomaga niską dynamikę wzrostu cen są ceny nośników energii. Tu w skali roku odnotowujemy ich spadek o 1,8% oraz 0,2% w skali miesiąca. Ten trend będzie dalej kontynuowany w najbliższym czasie zważywszy na niższe ceny na rynkach światowych oraz brak sezonu grzewczego w Polsce.

Gdyby się okazało, że inflacja za czerwiec również znajdzie się poniżej granicy 3%, a taki scenariusz jest realny, to nasze oczekiwania co do utrzymania na niezmiennym poziomie wysokości stóp procentowych zostaną zrewidowane.  Dzisiejsze dane pozwalają również na szacunek inflacji bazowej. Ta spadła prawdopodobnie poniżej 4% r/r. To kolejny kamyczek do gołębiego ogródka Rady Polityki Pieniężnej.

Konfederacja Lewiatan

 

Nie ma przesłanek do obniżenia stóp procentowych
09 maja 2024

Nie ma przesłanek do obniżenia stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej na majowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Obecny rząd, podobnie jak poprzedni, robi bardzo dużo, aby utrzymać poziom stóp procentowych jeszcze przez najbliższy rok. Dzisiejsza decyzja RPP, pozostawiająca główną stopę procentową na niezmienionym poziomie, nie jest zaskoczeniem.

Zacznijmy od tego, że wynagrodzenia realne rosną, w tempie przekraczającym 6%. Podobną dynamikę prognozuje resort finansów średnio w całym 2024 r. Oznacza to, że mimo rosnących cen w gospodarce, Polkom i Polakom pozostaje w kieszeniach więcej pieniędzy niż przed rokiem. Dzięki coraz wyższym  wynagrodzeniom i w miarę stabilnej inflacji poprawiają się nastroje obywateli. Dostrzegamy coraz większy potencjał dla oszczędzania, czy dokonywania większych zakupów. Innymi słowy brak sygnałów do zdecydowanego spadku inflacji w dłuższym okresie.

Na brak decyzji RPP o zmianie stóp procentowych wpływ mają utrzymanie części działań z tarczy antyinflacyjnej oraz kontynuacja wakacji kredytowych. Te decyzje należy ocenić negatywnie patrząc na budżet państwa oraz zapowiedź ministra finansów o braku jego nowelizacji w tym roku. Mają one przekonać wyborców o równie prospołecznym nastawieniu obecnego rządu, jak rządu PiS.

Ostatnim powodem, który będzie decydował, żeby nie luzować polityki monetarnej są decyzje podejmowane przez inne banki centralne w Europie czy w Stanach Zjednoczonych. Jeśli RPP wykona jakikolwiek ruch  dotyczący stóp procentowych to będzie on pokłosiem luzowania polityki w strefie euro i w USA.

 Konfederacja Lewiatan

 

Stopy procentowe się nie zmienią
06 maja 2024

Stopy procentowe się nie zmienią

Na rozpoczynającym się w tym tygodniu posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Rada Polityki Pieniężnej zapewne dalej będzie kontynuowała przyjętą strategię wyczekiwania i obserwowania najbliższych wydarzeń makroekonomicznych w Polsce, ale i na świecie. Z gospodarki płyną nadal informacje, które powodują, że główna stopa procentowa pozostanie na tym samym poziomie. Przede wszystkim mamy silny rynek pracy i brak większych zawirowań związanych ze spowolnieniem gospodarczym. Ostatnie doniesienia o masowych zwolnieniach grupowych nie znajdują potwierdzenia w danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Inflacja mimo, że przez trzy ostatnie miesiące znajdowała się w celu NBP, to nie wnosi zbyt wiele do decyzji RPP. Rada bowiem patrzy na procesy w długim okresie, a tu niezaprzeczalnie inflacja średnioroczna w 2024 r. przekroczy  5%.  Dodatkowo mamy nadal silne impulsy proinflacyjne w postaci rosnących wynagrodzeń realnych.

Ostatnim elementem jaki przemawia za scenariuszem pozostawienia stóp procentowych bez zmian są tożsame decyzje zarówno ze strony ECB, Banku Anglii, czy amerykańskiego FED. Prezes NBP Adam Glapiński na pewno nie chciałby się ponownie znaleźć w ogniu krytyki, w związku z przedwczesnym luzowaniem polityki monetarnej.

Konfederacja Lewiatan