Minorowe nastroje w przemyśle, ale będzie lepiej
03 kwietnia 2023

Minorowe nastroje w przemyśle, ale będzie lepiej

W marcu 2023 roku PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 48,3 pkt, wobec 48,5 w lutym – podał S&P Global.

Komentarz Grzegorza Baczewskiego, dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan

W marcu, po raz pierwszy od października ubiegłego roku, wartość PMI minimalnie spadła. Wpłynęły na to mocniejsze obniżenie produkcji, jak i nowych zamówień. Produkcja słabnie już 11 miesiąc z rzędu, bo kurczy się popyt, m.in. na skutek utrzymującej się wysokiej inflacji i złych nastrojów konsumenckich. Obserwujemy również spadek zatrudnienia.

Poprawiły się natomiast prognozy na najbliższy rok, do czego przyczynił się nieznaczny spadek inflacji, a w nieco większym stopniu inflacji producenckiej. Koszty produkcji rosły najwolniej od połowy 2020 roku. Dzięki temu z nieco większym optymizmem patrzymy w przyszłość. Ostatnie badania koniunktury pokazały, że nastroje wśród przedsiębiorców poprawiają się i to w większości branż.

Być może uwierzyliśmy, że inflacja zacznie stopniowo wyhamowywać. W marcu, według wstępnego szacunku, osiągnęła 16,2%, czyli mniej niż w lutym, kiedy ustanowiła rekord w wysokości 18,4%. To prawdopodobnie oczekiwanie niższej inflacji poprawia nastroje. Dotychczas była ona jedną z głównych przyczyn największych zmartwień pracodawców.

Nastroje poprawia także ustabilizowanie sytuacji instytucji finansowych, ponieważ jeszcze niedawno przedsiębiorcy z zaniepokojeniem patrzyli na to co dzieje się na rynkach finansowych.

W najbliższych miesiącach, w związku z ograniczonym popytem, przemysł czeka jednak trudny okres. Jest nadzieja, że nie dojdzie do jego znaczącego osłabienia, dzięki zapasom, które firmy robiły w ostatnich latach. Możemy się raczej spodziewać, na co wskazuje sytuacja w innych krajach europejskich, poprawy aktywności gospodarczej. Niemniej jednak w I kwartale br. będziemy mieli do czynienia  z niewielkim spadkiem PKB. W kolejnych kwartałach dojdzie zaś do powolnego ożywienia gospodarczego.

Konfederacja Lewiatan

Przemysł wychodzi z dołka
01 marca 2023

Przemysł wychodzi z dołka

W lutym 2023 roku PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 48,5 pkt – podał S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Małymi kroczkami nastroje polskich menedżerów z przemysłu dźwigają się z jesiennego dołka. Indeks PMI wzrósł do 48,5 pkt. poprawiając odczyt z ubiegłego miesiąca o cały 1 pkt. To nadal oczywiście wynik poniżej granicy oznaczającej rozwój. Wydaje się jednak, że z większym optymizmem patrzymy w przyszłość. Być może uwierzyliśmy w to, że inflacja po pierwszym kwartale tego roku wyhamuje. Za lekką poprawą wskaźnika PMI stoi zmniejszone tempo spadku zamówień oraz produkcji. Innymi słowy zamówień mamy coraz mniej i produkujemy coraz mniej, ale jest lepiej niż przed miesiącem.

Patrząc jednak na pozostałe dane makroekonomiczne to przemysłowi rzeczywiście może przestać doskwierać inflacja. Obszar zmartwień skieruje się prawdopodobnie na brak nowych zamówień, co będzie konsekwencją dużo niższych skłonności i możliwości zakupowych Polaków i Europejczyków.

Napawa względnym optymizmem, że przemysł nie zwalnia sam z siebie. Wskaźnik odpowiadający za zatrudnienie spada nadal, ale wynika to tylko i wyłącznie z nieobsadzania wolnych wakatów po pracownikach, którzy postanowili odejść z własnej inicjatywy.

Konfederacja Lewiatan

Trochę więcej optymizmu w przemyśle
01 lutego 2023

Trochę więcej optymizmu w przemyśle

Wskaźnik PMI dla przemysłu w styczniu wyniósł 47,5 pkt. wobec 45,6 pkt. w grudniu - podał S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Nadal jesteśmy poniżej granicy 50 pkt., ale sam wskaźnik PMI rośnie. W styczniu osiągnął poziom 47,5 pkt. To więcej o 1,9 pkt. niż przed miesiącem.

Optymizm widać jednak jedynie w oczekiwaniach przedsiębiorców. Te na najbliższe 12 miesięcy wzrosły w stosunku do grudnia. Pozostałe składowe indeksu notowały spadki. Produkcja i nowe zamówienia malały. To pokłosie wciąż słabnącego popytu. Ten słabnący popyt będzie się zapewne utrzymywał co najmniej przez kolejne pół roku. Będziemy nadal obserwować zmniejszone zamówienia zza zachodniej granicy. Popyt krajowy również słabnie, a raczej zmienia się charakterystyka zakupów Polaków – przesunięcie w stronę podstawowych produktów.

To wszystko może przynieść kolejne ograniczenia zakupów, a tym samym spadek  zatrudnienia. Już teraz przedsiębiorcy raportowali zmniejszenie liczby pracowników.  Sygnalizują również ograniczenie zapasów. Dla przypomnienia ta kategoria ma nadal silny wpływ na nasze PKB.

Konfederacja Lewiatan

PMI w górę, ale nie ma powodów do optymizmu
02 stycznia 2023

PMI w górę, ale nie ma powodów do optymizmu

W grudniu 2022 roku PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 45,6 pkt, ósmy miesiąc z rzędu utrzymując się poniżej poziomu 50 punktów – podał S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Przemysł kończy rok w recesji, tak przynajmniej uważają menedżerowie logistyki. Indeks PMI, który pokazuje nastroje przedsiębiorstw w różnych obszarach, nadal jest poniżej granicy 50 pkt., która to oddziela recesję od rozwoju. W grudniu PMI wyniósł 45,6 pkt., co oznacza de facto wzrost w stosunku do listopada (43,4). Nie ma jednak powodów do entuzjazmu.

Produkcja zmniejsza się już ósmy miesiąc z rzędu. Nowe zamówienia zaliczają kolejne minima od dziesięciu miesięcy. To co najbardziej przeszkadza przemysłowi to nadal brak stabilności gospodarczej w Polsce i Europie. Dodatkowo nastroje nadal psuje inflacja. Przemysł dobrze wie, że czas gdy można było przenosić podwyższone koszty działalności na konsumentów dobiega końca. To z kolei może oznaczać poważniejsze zaciskanie pasa na początku roku.

Firmy zaczynają również redukować koszty, poprzez zwolnienia. Nie wygląda jednak to na tyle poważnie, że można zacząć się martwić globalnie o nasz rynek pracy. Ten wydaje się, że wchodzi w nowy rok, zważywszy na okoliczności, w bardzo dobrej kondycji.

Konfederacja Lewiatan

W przemyśle jest lepiej, ale i gorzej
01 grudnia 2022

W przemyśle jest lepiej, ale i gorzej

W listopadzie PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 43,4 pkt, siódmy miesiąc z rzędu utrzymując się poniżej 50 punktów – podał w raporcie S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

W naszym przemyśle jest lepiej, ale też i gorzej. Przemysł ponownie się skurczył, mimo że indeks wzrósł z październikowego poziomu 42 do 43,4 pkt. Autorzy indeksu PMI dla polskiego przemysłu komentując listopadowe wyniki napisali „Sektor wytwórczy wciąż pogrążony w głębokim kryzysie w listopadzie”.

To jeszcze nie opis rzeczywistości, ponieważ twarde dane pokazują spowolnienie, ale nie na tyle duże, żeby można było je nazwać głębokim kryzysem. Już od jakiegoś czasu oczekiwania i miękkie dane rozjeżdżają się z tymi twardymi. Nie można jednak zapomnieć, że PMI ma w sobie pewną cechę prognostyczną, wyprzedzającą rzeczywistość.

Firmy z sektora przemysłowego kolejny miesiąc z rzędy redukowały produkcję, wyzbywały się zapasów. Zmniejszył się również wolumen nowych zamówień. Oczami menedżerów logistyki przemysł przechodzi w fazę stagnacji. Ankietowani wskazywali, że odczuwają spadek popytu spowodowany inflacją oraz wojną w Ukrainie. Dane GUS wskazują z kolei, że to ten pierwszy czynnik w głównej mierze przyczynia się do tego, że coraz mniej kupujemy.

Przemysł doświadcza także redukcji zatrudnienia. Choć w danych tego jeszcze nie widać to należy się liczyć z tym, że nowy rok przyniesie za chwilę pewne pogorszenie na rynku pracy.

Konfederacja Lewiatan

 

W przemyśle coraz gorzej. Spadają nowe zamówienia [+MP3]
02 listopada 2022

W przemyśle coraz gorzej. Spadają nowe zamówienia [+MP3]

Wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku br. wyniósł 42 pkt, wobec 43 pkt miesiąc temu – podał S&P Global.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Menedżerowie logistyki nadal oceniają bardzo źle sytuację w przemyśle. Syntetyczny indeks PMI spadł z 43 pkt. odnotowanych we wrześniu do 42 pkt w październiku.

Przemysł będzie borykał się w najbliższym czasie z brakiem nowych zamówień i spadkiem produkcji. To zapewne wynik ciągle złych nastrojów panujących na rynkach w UE. Zamówienia z zagranicy spadają już ósmy miesiąc z rzędu. Jednocześnie swoje trzy grosze dokłada inflacja i to bardziej ta producencka.

Prawdopodobnie zaczynają się też obawy o brak możliwości dalszego przekładania wzrostu kosztów działalności na cenę produktów i usług. Mimo tego, że popyt konsumpcyjny nie słabnie, tak jak można było tego oczekiwać, pracodawcy zaczynają podchodzić do tej sytuacji dużo bardziej pragmatycznie. Wstrzymywane są  rekrutacje oraz blokowane zakupy nowych towarów.  Te spadały w październiku w najszybszym tempie od niemal dwóch i pół roku. Firmy wolały wykorzystywać wcześniej zgromadzone zapasy, zwłaszcza, że wzrosły oczekiwania dotyczące obniżki cen materiałów w nadchodzących miesiącach.

Już od kilku miesięcy widzimy też, że oczekiwania w badaniach nijak się mają do rzeczywistości. W tym przypadku zapewne też tak będzie. Wskaźnik PMI zaczyna wkraczać na nowe minima w 2022 r., a w twardych danych nie zobaczymy w tym roku wyraźnego wyhamowania w przemyśle.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3
PMI w górę, ale recesja się zbliża
03 października 2022

PMI w górę, ale recesja się zbliża

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wyniósł we wrześniu 43 pkt wobec 40,9 pkt w sierpniu. Wynik okazał lepszy od prognoz.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Niepewność i inflacja ciążą polskiemu sektorowi przemysłowemu. Indeks PMI odbił się od tegorocznego dołka. Ale to nadal oznacza, że menedżerowie logistyki oczekują recesji.

Firmy raportują spadki nowych zamówień i bieżącej sprzedaży. Co za tym idzie przedsiębiorstwa wstrzymywały się z zakupami, wykorzystując jednocześnie nagromadzone zapasy i zmniejszając koszty magazynowania, które notowały w sierpniu poważne wzrosty.

PMI po raz kolejny pokazuje, że przedsiębiorstwa jeszcze mają przestrzeń do przerzucania podwyższonych kosztów produkcji na konsumentów. Gdy przestrzeń do tego typu działań się wyczerpie zaczniemy doświadczać w przemyśle redukcji kosztów zatrudnienia.

Według ankietowanych firm głównymi czynnikami napędzającymi inflację były: ceny energii, niekorzystne kursy walut oraz niedobory surowców (szczególnie dotyczy to elektroniki). Odpowiedzią producentów na obecną sytuację były gwałtowne podwyżki cen wyrobów gotowych (tempo, w jakim we wrześniu wzrosły ceny produktów przemysłowych było jednak najwolniejsze od początku 2021).

Bardzo ciekawie zapowiada się kolejny miesiąc. Dowiemy się wtedy jak bardzo źle przemysł zareagował na słowa wicepremiera Jacka Sasina o dodatkowym podatku od nadzwyczajnych zysków.

Konfederacja Lewiatan

 

Przemysł na równi pochyłej
01 września 2022

Przemysł na równi pochyłej

W sierpniu PMI dla polskiego przemysłu spadł do zaledwie 40,9 pkt, czwarty miesiąc z rzędu utrzymując się poniżej poziomu 50 pkt – podał w raporcie S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Wskaźnik PMI znalazł się na najniższym poziomie od 27 miesięcy i wyniósł w sierpniu 40,9 pkt. Gorzej było tylko w czasie pandemii. Wydaje się, że to nie koniec zjazdu oczekiwań menedżerów w polskim przemyśle. Produkujemy mniej i mniej zamawiamy.

O ile jeszcze kilka miesięcy temu mogliśmy wyczytać z danych, że przemysł zmaga się z niedoborem rąk do pracy, tak teraz widoczny jest początek procesu wstrzymywania zatrudnienia lub nawet pierwszych zwolnień. Trzeciemu z rzędu spadkowi zatrudnienia – najsilniejszemu od ponad dwóch lat – towarzyszy utrzymanie tempa produkcji zaspakajającej popyt. Oznacza to, że produkcja dość mocno zwalnia, a odbije się to na PKB za 3 i kolejne kwartały.

Pozostając w temacie odczytów indeksu PMI warto zwrócić uwagę na zaskakujące dane z Rosji. Tamtejszy indeks przekracza granicę 50 pkt i w sierpniu wyniósł 51,7 pkt. Wygląda na to, że rosyjskiemu przemysłowi towarzyszy optymizm mimo nałożonych sankcji i toczącej się wojny. Bardziej prawdopodobne jest, że to jednak nie optymizm, a próba przestawienia się gospodarki na zaspakajanie potrzeb z własnych możliwości produkcyjnych w związku z tym, że dostawy produktów z zewnątrz nagle zostały wstrzymane.

Konfederacja Lewiatan

Szybki zjazd przemysłu – PMI w lipcu: 42,1 pkt.
01 sierpnia 2022

Szybki zjazd przemysłu – PMI w lipcu: 42,1 pkt.

fot. Bakhrom Tursunov / Unsplash

Słabe nastroje w przemyśle - już trzeci miesiąc z rzędu PMI jest poniżej granicy 50 pkt. Idziemy prostą drogą do poziomów obserwowanych podczas kryzysu finansowego z 2008 r.

– Na słaby odczyt indeksu, a co za tym idzie nastroje menadżerów, wpłynęły przede wszystkim braki w nowych zamówieniach. Zmniejszenie popytu z kolei wpływa na wyraźne osłabienie produkcji – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. – Wszystko to skłania pracodawców do co raz większej wstrzemięźliwości co do dalszych planów zatrudnieniowych – zaznacza ekspert.

W danych wyraźnie widać również „schodzenie” z zapasów. Stany magazynowe obniżono drugi miesiąc z rzędu, w dodatku w najszybszym tempie od kwietnia 2020 r. To wyraźny sygnał, że czynnik, który jeszcze kilka miesięcy temu znacząco wpływał na wysokość odczytu PKB straci na znaczeniu. 

Konfederacja Lewiatan

Przemysł ostro hamuje. Widmo stagflacji na horyzoncie [+MP3]
01 lipca 2022

Przemysł ostro hamuje. Widmo stagflacji na horyzoncie [+MP3]

Indeks PMI dla tego sektora gospodarki spadł z poziomu 48,5 pkt w maju do 44,4 pkt w czerwcu.

Wysłuchaj komentarza eksperta

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Rollercosterowy zjazd przemysłu. Tak silne spadki miały miejsce tylko dwa razy w historii badania (24 lata). Pierwszy raz w czasie kryzysu finansowego. Drugi raz podczas niedawnego szczytu Covid-19. Przy obecnej trudnej sytuacji geopolitycznej, surowcowej i cenowej można powiedzieć, że nasz przemysł wytrzymał i tak bardzo długo. Ta odporność związana była prawdopodobnie z jego silną dywersyfikacją branżową. Nie da się jednak utrzymywać na fali wzrostowej gdy Europa Zachodnia – nasz główny odbiorca eksportu – wstrzymuje nowe zamówienia. Nie da się też gonić z produkcją, gdy brakuje podstawowych komponentów lub surowców do tejże produkcji. Pierwszy raz od marca 2021 w składowych indeksu widać spadek zapasów. To oznacza, że tracimy jedną z głównych lokomotyw naszego  wzrostu PKB.

W II kwartale wzrost gospodarczy nie przekroczy 1%. Dodatkowo, jeśli nie uda się uruchomić środków z KPO to końcówka roku zaczyna nam się jawić pod znakiem początku stagflacji.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz plik MP3