Rada Przedsiębiorczości wzywa rząd do zaprzestania antyunijnej kampanii oraz podtrzymania dialogu z UE
22 lutego 2022

Rada Przedsiębiorczości wzywa rząd do zaprzestania antyunijnej kampanii oraz podtrzymania dialogu z UE

Od dłuższego czasu mamy do czynienia z eskalowaniem negatywnej narracji w odniesieniu do Unii Europejskiej – zarówno przez przedstawicieli rządu, jak i media publiczne. To Unię wini się za negatywne zjawiska, z którymi boryka się nasz kraj. Nieustanna krytyka UE szkodzi Polsce i gospodarce.

Dlatego apelujemy do rządu o porzucenie języka konfrontacji, o dialog z Komisją Europejską, oparty na dobrej wierze i szacunku, którego celem nie będzie zaostrzenie relacji, ale znalezienie optymalnego rozwiązania dla obecnych sporów.

Apelujemy o uszanowanie wyboru obywateli naszego kraju wyrażonego w referendum w sprawie akcesji Polski do UE i potwierdzanego we wszystkich badaniach poparcia dla UE przeprowadzonych od 2004 r.

Apelujemy o rozpoczęcie konstruktywnej dyskusji z KE i innymi interesariuszami na temat transformacji sektora energetycznego w Polsce oraz o systemowe przyspieszenie transformacji energetycznej w kierunku odnawialnych źródeł, które stanowią odpowiedź na obecny wzrost cen energii i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Postulujemy również zaprzestanie wskazywania unijnej polityki klimatycznej jako głównej przyczyny wysokich cen energii.

Apelujemy ponadto o tworzenie przyjaznego otoczenia dla biznesu i inwestorów.

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, 1 maja 2004 r., było zwieńczeniem długiego procesu akcesyjnego i spełnieniem marzeń większości Polaków. Na początku 2022 r., czyli prawie osiemnaście lat później, aż 82 proc. polskich obywateli wyraża poparcie dla UE, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich krajów Wspólnoty! Polacy dobrze czują się w UE. Rozumieją, że miejsce Polski jest w Europie, a członkostwo w Unii jest konieczne dla modernizacji polskiej gospodarki i rozwoju kraju.

Pandemia wzmocniła poparcie Europejczyków dla integracji europejskiej! Zamykanie granic i wprowadzanie obostrzeń przez państwa członkowskie pokazało jak ważną zdobyczą UE jest jednolity rynek europejski i jego cztery wolności. Wspólny zakup szczepionek, pomimo początkowych problemów, okazał się sukcesem. Nowe unijne inicjatywy w zakresie zdrowia publicznego pomogą lepiej przygotować się na kolejne podobne kryzysy, m. in. poprzez zwiększenie produkcji leków i wyrobów farmaceutycznych w Europie.

Dziś silna Unia Europejska, postrzegana jako wspólnota celów i wartości, jest niezbędna, aby naprawić szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią. Polska, jako członek UE, ale także duży kraj, z coraz silniejszą gospodarką, z regionu o znaczeniu geostrategicznym, ma do odegrania w Unii wyjątkową rolę. Powinna to być rola pozytywna, poszukująca najlepszych rozwiązań dla naszego kraju i całej Wspólnoty, a w sprawach trudnych – dążąca do kompromisu.

Zmiany klimatu są największym wyzwaniem XXI wieku, a polityka klimatyczna wraz z systemem handlu uprawnieniami do emisji czy pakietem Gotowi na 55 (ang. Fit for 55) to konkretne narzędzia UE w drodze do neutralności klimatycznej. Pandemia wzmocniła ambicje Wspólnoty w tym zakresie, a przeciwdziałanie zmianom klimatu i zielona transformacja gospodarki to absolutne priorytety Unii Europejskiej.

Specyficzne uwarunkowania w Polsce związane m.in. z sektorem energetycznym opartym na węglu, energochłonnym przemysłem oraz coraz bardziej odczuwalnymi efektami zmian klimatu wpływającymi na zdrowie, bezpieczeństwo i gospodarkę wskazują skalę wyzwań stojących przed naszym krajem. Odpowiedzią na te wyzwania jest przestawienie gospodarki polskiej na zielone tory, zapewnienie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, budowa nowych zielonych miejsc pracy. Konieczne są również wspólne, zintegrowane i globalne działania różnych interesariuszy, w tym rządów, samorządów, biznesu oraz środki, na które możemy liczyć tylko jako kraj członkowski Unii Europejskiej.

Tymczasem obarczamy Unię winą się za wiele negatywnych zjawisk, z którymi boryka się nasz kraj. Przykładem takiej narracji jest wskazywanie unijnej polityki klimatycznej jako głównej przyczyny wysokich cen energii. A przecież to brak długoterminowej strategii transformacji sektora energetycznego w Polsce oraz silne uzależnienie od węgla wpływa na ceny energii, a nie polityka klimatyczna UE, obejmująca unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Negatywna i nieuzasadniona narracja oparta jest również na groźbach odstąpienia
z uczestnictwa w EU ETS czy „zawetowania” unijnego pakietu Gotowi na 55, który naszym zdaniem stanowi wyzwanie i szansę dla polskich firm do budowy konkurencyjności na poziomie unijnym.

Innym negatywnym przykładem, mającym ogromne konsekwencje dla Polski, jest zablokowanie negocjacji Krajowego Planu Odbudowy. Jest to efekt negatywnej oceny działań rządu w zakresie reformy sądownictwa. W tym wypadku jednak trzeba powiedzieć, że obecna sytuacja w zakresie funkcjonowania systemu sprawiedliwości oraz proponowane w tym obszarze dalsze reformy budzą ogromny niepokój także w środowiskach gospodarczych, w Polsce.

Niepokoi nas także  ryzyko redukcji wynegocjowanego budżetu dla Polski poprzez potrącenie przez Komisję Europejską kar za niewykonanie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE.

Działania te już dziś spowalniają tempo transformacji w Polsce, ograniczają konkurencyjność polskich firm na rynkach międzynarodowych i zmniejszają szansę na tworzenie nowych, zielonych miejsc pracy.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 


Pobierz apel Rady Przedsiębiorczości
Rada Przedsiębiorczości o dynamizowaniu inflacji przez administrację
04 lutego 2022

Rada Przedsiębiorczości o dynamizowaniu inflacji przez administrację

Pozwolenie na nadmierne osłabienie złotego, deprecjację kursu, działa proinflacyjnie w średnim okresie, przekładając się na ceny importowanych dobór i surowców, stymulując co prawda eksport, ale jednocześnie przyczyniając się do dalszego wzrostu cen dóbr finalnych na rynku krajowym i wtórnie prowadząc do wzrostu cen czynników produkcji w tym kluczowych kosztów pracy – czytamy w stanowisku Rady Przedsiębiorczości.

W dyskusji nad dynamicznym wzrostem inflacji zarówno administracja, jak i wiele ośrodków badawczych koncentruje się głównie na czynnikach podbijających ceny, obserwowanych na większości rynków. Wśród nich kluczowe są wygórowane obecnie ceny ropy, gazu, żywności, surowców innych niż energetyczne, a także dostępność i koszty transportu jak i zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw, które raczej nie ustąpią do drugiej połowy b.r.

Wśród przyczyn wzrostu cen wymienia się również zderzenie wysokiego popytu (podbijanego w ostatnim czasie działaniami stymulującymi poszczególne gospodarki jak i w związku z wybiciem po recesji wywołanej pandemią Covid-19) z niedoborami podaży występującymi na części rynków towarów i usług. Wzrost cen przypisuje się również przesunięciu części wydatków na konsumpcję usług, bardziej dotkniętych restrykcjami związanymi z pandemią, na konsumpcję produktów przemysłowych.

O ile słuszne jest wskazywanie na wspomniane powyżej czynniki, jako istotnie wpływające na procesy inflacyjne, to błędem jest koncentrowanie się wyłącznie na nich. Skutkiem tego błędu jest lekceważenie specyficznych dla polskiego rynku czynników, które przyczyniają się do wzrostu kosztów produkcji i w konsekwencji do wzrostu inflacji zarówno konsumenckiej jak i producenckiej. Należy wyraźnie podkreślić, że za wzrost większości z tych kosztów odpowiadają działania lub zaniechania decydentów.

Gospodarczo najistotniejszymi kosztami dla przedsiębiorców, są te związane z prowadzeniem polityki monetarnej, nakierowanej na utrzymywanie niskiej wyceny złotego. Prezes NBP niejednokrotnie podkreślał, że silny złoty jest gospodarce niepotrzebny. Polityka kursowa mimo, że leży w gestii Narodowego Banku Polskiego, to również działania rządu – choćby w zakresie sposobu zakupu i sprzedaży środków związanych z naszym uczestnictwem w Unii Europejskiej czy zarządzania długiem stoją w kontrze do rozwoju przedsiębiorczości i innowacyjności w Polsce.

Polska jest małą, otwartą gospodarką, uczestniczącą w międzynarodowym podziale pracy i związaną z tym specjalizacją. W związku z tym jest nastawiona na konieczność importu wielu dóbr, czy usług, tak na zaopatrzenie wewnętrznego rynku konsumpcyjnego, jak i na zabezpieczenie w surowce, komponenty i półprodukty sektora wytwórczego. W konsekwencji wskazywany kilka dekad temu mechanizm korzystania przez poszczególne gospodarki z osłabiania kursu waluty krajowej wobec walut głównych kontrahentów, dziś nie ma na nas istotnego pozytywnego oddziaływania. Prowadzi natomiast do znacznego dynamizowania procesów inflacyjnych.

Pozwolenie na nadmierne osłabienie złotego, deprecjację kursu, działa proinflacyjnie
w średnim okresie, przekładając się na ceny importowanych dobór i surowców, stymulując co prawda eksport, ale jednocześnie przyczyniając się do dalszego wzrostu cen dóbr finalnych na rynku krajowym i wtórnie prowadząc do wzrostu cen czynników produkcji w tym kluczowych kosztów pracy.

W roku 2020 płaca minimalna została podniesiona o 16% przy bardzo niskiej inflacji. Było to szczególnie dotkliwe dla firm niewielkich, zwłaszcza działających w niedużych ośrodkach, gdzie siła nabywcza potencjalnych klientów może nie być wystarczająca, by sprostać nowym cennikom. Mimo że dla całej gospodarki rok 2020 był wyjątkowo trudny, z początkiem roku 2021 płaca minimalna została podniesiona o dalsze 7% – wciąż przy niskiej inflacji. W początku roku 2022 płaca minimalna wzrosła ponownie o kolejne 7%. Wypada podkreślić, że zmiany te nie oddziałują jedynie na wąska grupę pracowników o najniższych poborach, ale wymuszają zmiany całej drabiny płac. Ponadto zmiany związane z Polskim Ładem zmuszą wielu przedsiębiorców do znacznego zwiększenia płac pracowników z warstwy kierowniczej i specjalistów ustawiających i kontrolujących procesy w przedsiębiorstwach. Będzie to konieczne, by zmniejszyć ryzyko migracji osób szczególnie istotnych dla firm z grup pracowników najbardziej poszukiwanych w europejskiej i światowej gospodarce, a zarazem najbardziej mobilnych.

Trzecia grupa kosztów wiąże się z systematycznym wzrostem istniejących i wprowadzaniem dodatkowych danin obciążających koszty produkcji. Szczególnie dotkliwe dla przedsiębiorców są te związane z korzystaniem z wody, gospodarką odpadami, wykorzystaniem energii, ale również wzrostami akcyzy. Przykładem może być tu również opłata cukrowa. Wprowadzane doraźnie działania z tarczy antyinflacyjnej w całości pomijają przedsiębiorców, których dodatkowe daniny dotyczą, a które mają później przełożenie na podwyższenie cen i świadczonych usług, przy niezmienionych marżach.

Kolejna grupa kosztów wynika ze wzrostu niepewności w gospodarce (w tym również niepewności co do przyszłego kształtu otoczenia prawno-gospodarczego). Wzrost ryzyka wprost implikuje zwiększenie kosztów finansowania – zwłaszcza długoterminowego inwestycyjnego, ale również wzrost ceny pozyskiwania przez przedsiębiorców zabezpieczeń niezbędnych w obrocie gospodarczym.

Ostatnia grupa szybko rosnących kosztów związana jest z coraz większym stopniem komplikacji otoczenia prawno-gospodarczego przedsiębiorstw. Powoduje ona wzrost wydatków na obsługę księgową i prawną przedsiębiorstw oraz wzrost kosztów gromadzenia i przetwarzania dokumentacji. Bardzo dynamicznie rosną również koszty zespołów wewnętrznych w przedsiębiorstwach jak i koszty obsługi zewnętrznej. Skala komplikacji przepisów obserwowana zwłaszcza teraz, u progu wejścia w życie przepisów Polskiego Ładu, jest tak wysoka, że powoduje wyjście z rynku wielu podmiotów oferujących dotąd z sukcesem obsługę księgową i prawną firm. Spadek podaży tych usług to dodatkowy czynnik kosztotwórczy.

Jednocześnie administracja nie robi odpowiednio wiele by zwiększać wpływ czynników mogących przyczyniać się do ograniczania inflacji – jak choćby zakończenie sporu z UE skutkujące napływem na nasz rynek znaczących środków.

Z punktu widzenia problematyki inflacji wiele do życzenie pozostawia też polityka energetyczna. W szczególności w obszarze dywersyfikacji zakupów i zapewnienia stabilności cen surowców energetycznych, ale również dywersyfikacji źródeł pozyskiwania energii elektrycznej.

Silne działanie czynników kosztotwórczych specyficznych jedynie dla naszej gospodarki znacząco obniża naszą konkurencyjność cenową na rynku krajowym i międzynarodowym wobec konkurentów nie muszących się borykać z takim zwiększeniem kosztów. Coraz trudniej więc w naszych przedsiębiorstwach o utrzymywanie rozwoju, poprawę warunków pracy, inwestycje i innowacyjność.

Wysoki poziom inflacji ma też przełożenie na rynek długu. Im wyższa bieżąca stopa inflacji i im wyższa (oczekiwana) przyszła inflacja, tym wyższe będą oczekiwane stopy zwrotu na całej krzywej dochodowości, ponieważ inwestorzy będą żądać wyższych stóp zwrotu, aby zrekompensować ryzyko inflacji. Jednocześnie, wraz z koniecznym wzrostem poziomu stóp procentowych, część podmiotów będzie miało problem z obsługą swoich zobowiązań kredytowych, a pozyskanie nowych strumieni finansowania będzie trudniejsze, co może przełożyć się na już podjęte działania inwestycyjne firm jak i podejmowanie nowych projektów inwestycyjnych. W połączeniu z innymi podejmowanymi obecnie przez rząd działaniami, w tym zwłaszcza w związku z chaotycznym wdrażaniem i ostatecznym kształtem Polskiego Ładu, przekłada się to na systemowe pogorszenie klimatu inwestycyjnego Polski.

Rada Przedsiębiorczości oczekuje, że administracja w walce z inflacją nie poprzestanie na krótkoterminowych działaniach doraźnych, mających przede wszystkim spłaszczyć szok cenowy, lecz przede wszystkim zajmie się minimalizacją swego negatywnego wpływu dynamizującego procesy inflacyjne w średnim terminie. W szczególności Rada Przedsiębiorczości oczekuje:

  • Zaprzestania podnoszenia podatków i danin. Stosunek dochodów państwa do PKB powinien zostać utrzymany na obecnym poziomie i nie powinien być zwiększany.
  • Zaprzestania dalszej komplikacji przepisów obowiązujących przedsiębiorców. Nadmierna i rosnąca komplikacja przepisów generuje niepotrzebne koszty. Przepisy powinny być upraszczane.
  • Środki walutowe jakie pozyskuje rząd z zewnątrz (fundusze unijne, środki z pożyczek międzynarodowych, środki z emisji obligacji) powinny być wymieniane na złote na rynku.

Oczekujemy również poprawy polityki monetarnej NBP, która zareagowała podwyżkami stóp zdecydowanie za późno, dopuszczając do wzrostu inflacji znacząco powyżej celu inflacyjnego, do poziomu najwyższego w UE poza Estonią i Litwą (dla porównania inflacja w Czechach w grudniu wzrosła do jedynie 5,4% przy inflacji dla strefy euro mierzonej HICP na poziomie 5%), prowadząc do przełożenia się na oczekiwania inflacyjne i utrwalenie inflacji, a jednocześnie wymuszając ostrzejsze działania na obecnym etapie. Oczekujemy zwłaszcza skokowej poprawy jakości komunikacji NBP z rynkiem.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Konfederacja Lewiatan

 

 


 

 

 

Stanowisko Rady Przedsiębiorczości
Stanowisko Rady Przedsiębiorczości dotyczące przeciwdziałania rozpowszechnianiu się COVID-19
21 stycznia 2022

Stanowisko Rady Przedsiębiorczości dotyczące przeciwdziałania rozpowszechnianiu się COVID-19

Po dwóch latach pandemii COVID-19, okresach dotkliwego ograniczenia działalności gospodarczej, przeznaczając miliardy złotych na ratowanie gospodarki i miejsc pracy, odnotowując zachorowania i zgony tysięcy Polaków, uzyskawszy dostęp do szczepionek, wciąż nie wypracowaliśmy w Polsce skutecznych rozwiązań przeciwdziałających rozpowszechnianiu się wirusa SAR-CoV-2 – napisała Rada Przedsiębiorczości.

Polska doświadcza obecnie dramatycznych konsekwencji pandemii COVID-19, kolejna fala zachorowań i zgonów przetacza się przez kraj. Zdecydowana większość państw rozwiniętych wprowadziła przepisy prawne uzależniające dostęp do określonych obiektów od obowiązku zaszczepienia się, negatywnego wyniku testu czy posiadania statusu tzw. ozdrowieńca.

W Sejmie RP jest procedowany projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19 dopuszczający weryfikację statusu zdrowotnego pracowników, osób współpracujących, świadczących działalność czy korzystających z usług przedsiębiorców. W praktyce przerzuca on jednak cały ciężar działań i odpowiedzialność w tym zakresie na pracodawców i przedsiębiorców, co nie powinno mieć miejsca.

Nadrzędnym celem polskiego państwa powinna być ochrona życia i zdrowia Polaków oraz gospodarki. Państwo powinno dysponować skutecznym instrumentem prawnym do przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się pandemii. Postulujemy wprowadzenie stosownych rozwiązań rekomendowanych przez Radę Medyczną, które pozwolą na weryfikację statusu zdrowotnego danej osoby, szczególnie w kontekście bezpośredniego dostępu do placówek publicznych, organów administracji, sądów, miejsc kultu czy nawet parlamentu. Oczekujemy większego zaangażowania szeroko pojętych instytucji państwa w działania antycovidowe.

Jeśli szybko nie wprowadzimy rozwiązań, które będą pomocne w walce z pandemią Covid-19, grożą nam dalszy niekontrolowany wzrost zakażeń, niepotrzebne zgony tysięcy Polaków i kosztowne lockdowny.

W sytuacji kolejnej fali zakażeń Covid-19 i trudnej sytuacji w ochronie zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa obywateli staje się priorytetem. Konieczne zatem jest wprowadzenie takich rozwiązań, które mogą być efektywne w walce z pandemią. Naszą główną troską jest uniknięcie wielu ofiar śmiertelnych, przepełnienia szpitali i ograniczania działalności gospodarczej.

Pobierz stanowisko Rady Przedsiębiorczości