Budżet 2025 pod presją rosnącego deficytu i zadłużenia państwa
10 października 2024

Budżet 2025 pod presją rosnącego deficytu i zadłużenia państwa

Dzisiaj Sejm zajmuje się budżetem na 2025 rok. Jest on optymistyczny, ale zakłada ogromny deficyt.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Finanse publiczne wyglądają coraz gorzej, szybko rośnie deficyt i dług publiczny. Polska została objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu, co bardzo utrudni  realizację obietnic wyborczych złożonych przez obecną koalicję w czasie kampanii parlamentarnej. W nadchodzących latach zarządzanie finansami publicznymi będzie więc  stanowiło nie lada wyzwanie.

W czasie sejmowej dyskusji nad przyszłorocznym budżetem będzie zapewne dominował temat rosnącego deficytu i zadłużenia państwa.  Prace nad ustawą zbiegły się w czasie z opublikowaniem średniookresowego planu strukturalno-budżetowego na lata 2025-2028.  Rząd zobowiązał się w nim do redukcji deficytu poniżej 3% w 2028 r. Obrał jednak dużo mniej realną ścieżkę realizacji tego celu, tj. zwiększania dochodów a utrzymywania wydatków na zbliżonym poziomie.

Liczyliśmy, że rząd zdecyduje się mimo wszystko zredukować wydatki. Wybrał jednak zwiększenie dochodów poprzez m.in. podniesienie podatków. Istnieje duże ryzyko, że dochody nie zostaną jednak wykonane. Rząd może wprowadzać dodatkowe podatki, obciążenia, ale te wywołują reakcje w gospodarce. Jeśli zdecyduje się na wyższą akcyzę na tytoń niekoniecznie przełoży się to na wzrost dochodów, ponieważ może nastąpić zmniejszenie spożycia używek, co będzie oczywiście miało pozytywny efekt, jednak z punktu widzenia budżetu może okazać się nieskuteczne. W takiej sytuacji prawie pewne jest, że nie zostanie zrealizowana część obietnic wyborczych, np. wyższa kwota wolna od podatku.

W trakcie prac nad budżetem na 2025 rok pojawią się też tematy dofinansowania NFZ, bo ten jak wiemy boryka się obecnie z brakiem płynności finansowej, czy skokowego wzrostu wydatków do 4,7% PKB na obronność.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Sygnalista nie zgłosi naruszeń z zakresu prawa pracy
14 czerwca 2024

Sygnalista nie zgłosi naruszeń z zakresu prawa pracy

Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o ochronie sygnalistów, które zakładają m.in. wykreślenie prawa pracy z katalogu obszarów, w ramach których będzie można dokonać zgłoszenia naruszeń. Konfederacja Lewiatan apelowała o to od kilku miesięcy.

Pomysł wprowadzenia prawa pracy do ustawy o ochronie sygnalistów od początku budził kontrowersje i zastrzeżenia.

– Dobrze się stało, że posłowie po apelach pracodawców przyjęli poprawkę Senatu wykreślającą prawo pracy z procedury zgłoszenia naruszeń. Oczywiście popieramy wprowadzenie instytucji sygnalisty do polskiego porządku prawnego. Uznajemy ją za jak najbardziej zasadną również dla ochrony interesu firm. Jednak kwestia dodania prawa pracy od początku budziła wątpliwości, z uwagi na daleko idące konsekwencje natury prawnej i praktycznej – mówi Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego, szef pionu ekspertyzy Konfederacji Lewiatan.

Warto podkreślić, że na gruncie aktualnego brzmienia przepisów, firmy same będą mogły się zdecydować na ujęcie prawa pracy w swoich procedurach wewnętrznych. Nawet pomimo braku tej dziedziny w katalogu obligatoryjnym. Wynika to z przewidzianej w ustawie możliwości rozszerzenia przez pracodawcę katalogu zgłoszeń wewnętrznych o te sprawy, które są ujęte w aktach wewnątrzzakładowych, mających oparcie w prawie powszechnym.

 

– Przedstawiciele pracowników i związki zawodowe będą brali udział w konsultacjach procedury wewnętrznej, więc będą mogli zabiegać o jej rozszerzenie o obszar prawa pracy – dodaje Krzysztof Kajda.

W opinii Konfederacji Lewiatan przyjęte przez Sejm przepisy są zgodne z duchem unijnej dyrektywy, która akcentuje, że ochrona sygnalistów ma być związana z ochroną interesu publicznego, a nie spraw indywidulanych. Dodanie prawa pracy do ustawy miałoby decydujący wpływ na przyszłe stosowanie instytucji sygnalizowania w naszym kraju. Jeśli zostałaby ona zdominowana przez sprawy z zakresu prawa pracy, oznaczałoby to, że cel określony w dyrektywie nie został osiągnięty. Co więcej, zgłoszenia mogłyby dotyczyć nie tyle faktycznych naruszeń, ile samych wątpliwości pojawiających się na gruncie prawa pracy. W efekcie przepisy o ochronie sygnalistów byłyby stosowane głównie do sytuacji dotyczących indywidualnych skarg lub roszczeń pracowników. Tymczasem nie taki był cel dyrektywy i nie taki powinien być cel ustawy implementującej.

Trudno się też zgodzić z argumentacją dotyczącą braku ochrony praw pracowniczych. Warto przypomnieć o obowiązujących regulacjach prawnych i instytucjach powołanych do ochrony praw pracowników, jak chociażby Państwa Inspekcja Pracy, sądy pracy czy związki zawodowe i społeczna inspekcja pracy. Jeśli są one uznawane za nieskuteczne, to należy dążyć do usprawnienia ich działalności poprzez przeprowadzenie odpowiednich reform. Powielanie procedur i przewlekłość postępowań z pewnością nie przyczynią się do poprawy sytuacji pracowników.

– Liczymy że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę uchwaloną dzisiaj przez Sejm – podkreśla Krzysztof Kajda.

Konfederacja Lewiatan

 

O priorytetach w edukacji z przewodniczącą sejmowej komisji
16 lutego 2024

O priorytetach w edukacji z przewodniczącą sejmowej komisji

Reprezentanci Lewiatana spotkali się z Krystyną Szumilas, przewodniczącą sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Rozmowa dotyczyła przede wszystkim współpracy Lewiatana z Komisją, w tym aktywnego udziału w konsultacjach i pracach nad legislacją pozostającą w zakresie odpowiedzialności tego gremium. Mieliśmy okazję do zaprezentowania zakresu zainteresowania i ekspertyzy Lewiatana w obszarze edukacji na wszystkich poziomach, szkolnictwa wyższego oraz uczenia się przez całe życie.

Przewodnicząca doceniła dotychczasową aktywność Lewiatana, wskazując, że w jej ocenie jesteśmy najbardziej zaangażowaną w prace legislacyjne organizacją gospodarczą w wielu obszarach, także w odniesieniu do edukacji, a nasz głos jest trafny i niejednokrotnie był uwzględniany w pracach nad ustawami czy rozporządzeniami.

Współpraca Lewiatana z sejmową komisją edukacji

Komisja pracuje w oparciu o 6-miesięczny plan. Jest otwarta na dialog i zachęca do udziału w konsultacjach. Konsekwentnie będzie stawiać na pełną ścieżkę legislacyjną i nawet projekty poselskie kierować do konsultacji społecznych. Jej celem jest także współpraca międzyresortowa, czego dowodem jest chociażby najbliższe przyszłotygodniowe połączone spotkanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

Poza bieżącą legislacją prace Komisji będą obejmować dwa wybrane tematy merytoryczne w miesiącu. Przewodnicząca zapowiada także dużą otwartość na współpracę z organizacjami pozarządowymi i partnerami społecznymi.

Spotkanie odbyło się 16 lutego 2024 r. Konfederację Lewiatan reprezentowali Małgorzata Lelińska, dyrektorka Departamentu Funduszy Unijnych i Edukacji Cyfrowej, koordynatorka Rady ds. EdTech oraz Sławomir Szymczak, ekspert w Departamencie Pracy, koordynator Rady ds. Kompetencji i Kwalifikacji.

Łamanie standardów dobrej legislacji osłabia państwo
18 sierpnia 2023

Łamanie standardów dobrej legislacji osłabia państwo

Przyjęte ostatnio przez Sejm zmiany w ustawach o refundacji leków, zdrowiu publicznym i prawie farmaceutycznym zostały uchwalone bez zachowania standardów przyzwoitej legislacji – uważa Lewiatan.

Taki sposób stanowienia prawa będzie stwarzał problemy ze stosowaniem nowych przepisów. W skrajnych przypadkach może prowadzić do odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa.

– Uchwalone ustawy łączy niezachowanie standardów dobrej legislacji. Zarówno, jeśli chodzi o brak konsultacji publicznych i oceny skutków regulacji, jak i umieszczanie „wrzutek” legislacyjnych merytorycznie niezwiązanych z procedowanymi ustawami. Taki sposób stanowienia prawa powoduje, że pojawią się liczne problemy związane ze stosowaniem przepisów uchwalonych w zbyt dużym pośpiechu i w skrajnych przypadkach może prowadzić do odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa. Co będzie ze szkodą dla wszystkich obywateli. Dodatkowo, niezachowanie standardów przyzwoitej legislacji zniechęci inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału w Polsce – ostrzega  – ostrzega Kacper Olejniczak, ekspert ds. branży Life Sciences  Lewiatana.

Refundacja leków

Sejm uchwalił długo oczekiwaną ustawę o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz niektórych innych ustaw. Pojawiły się w niej przepisy tworzące administracyjne preferencje dla leków powstałych w Polsce.

Niestety, uchwalone zostały także przepisy, które dodano do ustawy na ostatnim etapie rządowego procesu legislacyjnego. Nie były poddane konsultacjom społecznym. Dotyczyły one możliwości refundowania leków bez recepty oraz obowiązku dostaw deficytowych leków do co najmniej 10 hurtowni. Takie działania negatywnie wpływają na jakość stanowienia prawa w kraju. Dodatkowo nie została przedstawiona ocena skutków regulacji. Te rozwiązania negatywnie wpłyną na funkcjonowanie rynku farmaceutycznego, a co za tym idzie na dostęp do leków dla pacjentów.

Szczególnie kontrowersyjna jest refundacja leków dostępnych bez recepty. Przez dwa lata projektodawca podkreślał, że finansowanie ze środków publicznych tego typu leków nie powinno być celem ustawy. Jednak na ostatnim etapie prac zmieniono podejście o 180 stopni, bez jakichkolwiek konsultacji z przemysłem i pacjentami.

Zdrowie publiczne

Sejm uchwalił też ustawę o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw. Wprowadza ona ograniczenia w sprzedaży napojów energetyzujących w stosunku do nieletnich. Temat bardzo istotny społecznie. Jednak sam proces legislacyjny pozostawia wiele do życzenia. Projekt ustawy był procedowany z pominięciem notyfikowania przepisów technicznych do Komisji Europejskiej, co może mieć bardzo poważne konsekwencje prawne. Wejście w życie takich przepisów grozi chaosem prawnym w związku z brakiem ich mocy obowiązującej. Dodatkowo, projekt ustawy w tak ważnej społecznie kwestii nie był konsultowany publicznie, co spowodowało powstanie wielu sprzecznych i niewykonalnych przepisów. W Senacie wprowadzono poprawki do tekstu ustawy, które miały ułatwić przedsiębiorcom stosowanie przepisów. Niestety, Sejm przyjął ustawę odrzucając większość senackich poprawek.

Apteka dla Aptekarza 2.0

Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw. Mimo że projekt nie ma żadnego związku z regulacją funkcjonowania aptek ani szeroko rozumianą ochroną zdrowia, nagle i bez jakichkolwiek konsultacji dodano do niego przepisy dotyczące prawa farmaceutycznego. Zmieniają one radykalnie zasady regulujące własność oraz organizację rynku aptecznego. Wprowadzają całkowity zakaz „przejmowanie kontroli” nad podmiotami aptecznymi przez wszystkich poza farmaceutami i spółkami farmaceutów.

Nowelizacja idzie znacznie dalej niż uchwalona w 2017 roku tak zwana „Apteka dla Aptekarza.” Ta ustawa wprawdzie również dawała farmaceutom i ich spółkom wyłączne prawo do otwierania aptek, jednak jej restrykcje nie dotyczyły aptek już działających. Obecna nowelizacja jest pod tym względem inna: wprost znajduje zastosowanie do wszystkich aptek funkcjonujących obecnie na rynku, zabraniając jakichkolwiek działań związanych ze zbywaniem przedsiębiorstw aptecznych, a nawet zawieraniem przez podmioty apteczne niektórych umów regulujących współpracę gospodarczą, takich jak umowy franczyzy czy pożyczki.

Fundamentalne zmiany, wprowadzające nowe reguły gry na rynku aptecznym oraz ingerujące w prawa setek przedsiębiorców, niezależnie od ich merytorycznej oceny, wymagają debaty oraz dokładnej oceny skutków  nowego prawa. Zamiast tego uchwala się je nagle, bez zapowiedzi, dopisując do projektu ustawy niezwiązanej z ochroną zdrowia, na posiedzeniach komisji niezajmujących się taką tematyką. Taki tryb procedowania uniemożliwia zapoznanie się z kluczowymi zmianami legislacyjnymi stronie społecznej, ale też samym posłom. Uniemożliwia również przeprowadzenie jakiejkolwiek debaty oraz oceny skutków regulacji.

Konfederacja Lewiatan

 

 

System kaucyjny ma być przyjazny dla firm i konsumentów
11 lipca 2023

System kaucyjny ma być przyjazny dla firm i konsumentów

W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy tworzącej system kaucyjny. Konfederacja Lewiatan proponuje m.in. przesunięcie jego uruchomienia na 1 stycznia 2026 r., niewliczanie kaucji do podstawy opodatkowania VAT, wyłączenie opakowań po produktach mlecznych, czy umożliwienie przejściowej realizacji poziomów zbiórki zgodnie z obowiązującymi przepisami do momentu uruchomienia systemu kaucyjnego.

Dzisiaj przedstawione zostanie sprawozdanie z posiedzenia połączonych komisji sejmowych, które odbyło się 10 lipca, a w najbliższych dniach planowane jest kolejne posiedzenie komisji w przypadku zgłoszenia poprawek. Przedsiębiorcy czekali na to przyspieszenie, pytanie jednak brzmi czy parlamentarzyści zdążą przyjąć ustawę jeszcze w tej kadencji?

Jednym z kluczowych elementów ustawy, jest zapis dotyczący terminu wejścia w życie realizacji obowiązku zbiórki przez system kaucyjny od 1 stycznia 2025 r.

 – Niestety, ze względu na znaczące opóźnienie w procedowaniu projektu ustawy, zbudowanie i uruchomienie efektywnego systemu zaledwie w ciągu kilkunastu miesięcy, jakie pozostaną od momentu wejścia w życie ustawy, jest niemożliwe. W związku z tym postulujemy, aby termin ten przesunięto najwcześniej na 1 stycznia 2026 r. Proponujemy również umożliwienie przejściowej realizacji obowiązków uzyskania poziomów selektywnej zbiórki butelek z tworzyw sztucznych po napojach zgodnie z obecnymi przepisami do momentu uruchomienia systemu kaucyjnego. Chodzi o zaliczanie do realizacji poziomów zbiórki samodzielnej lub poprzez organizacje odzysku opakowań lub system kaucyjny od 2025 r. W przeciwnej sytuacji nie będzie możliwe uzyskanie ustalonych ustawowo poziomów zbiórki na poziomie 77% – mówi Piotr Mazurek, ekspert Konfederacji Lewiatan.

 Najważniejsze postulaty Konfederacji Lewiatan dotyczące systemu kaucyjnego:

– przesunięcie uruchomienia systemu kaucyjnego na 1 stycznia 2026 r.,

-umożliwienie przejściowej realizacji poziomów zbiórki zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami do momentu uruchomienia systemu kaucyjnego,

– niewliczanie kaucji do podstawy opodatkowania VAT,

– uznanie wprowadzających butelki szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra za wprowadzających napoje bezpośrednio,

– wyłączenie opakowań po produktach mlecznych,

– dostosowanie minimalnych poziomów selektywnego zbierania do unijnych regulacji.

 Konfederacja Lewiatan postuluje także niewliczanie kaucji na opakowania jednorazowe do podstawy opodatkowania podatkiem VAT. Tego rodzaju obciążenie będzie rodziło szereg problemów po stronie handlu detalicznego i podniesie koszty samego systemu.

Ponadto proponuje  precyzyjne określenie obowiązków nakładanych na przedsiębiorców prowadzących handel detaliczny przez internet, w tym zasad zbierania i przekazywania opakowań i odpadów opakowaniowych oraz zasad rozliczania kaucji.

Pracodawcy proponują również  uznanie wprowadzających produkty w butelkach szklanych wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra za wprowadzających napoje bezpośrednio. Umożliwi to niezakłócone dalsze prowadzenie systemów kaucyjnych na tego rodzaju opakowania i zachęci kolejne podmioty do stosowania opakowań wielokrotnego użytku na dużą skalę. Tego rodzaju systemy działają już z powodzeniem w Polsce. Realizacja postanowień ustawy oznaczać będzie konieczność działania poprzez podmiot reprezentujący, co doprowadzi do rozerwania obecnie funkcjonujących systemów oraz zawarcia nowych umów przez operatora z około 80 – 90 tysiącami placówek handlu detalicznego działającymi w Polsce, które będą zmuszone do administrowania dwa razy większą liczbą umów oraz faktur. Spowoduje to chaos na rynku i wskutek nałożenia kolejnego obowiązku może zrazić dużą część placówek handlowych do oferowania produktów w opakowaniach wielokrotnego użytku w ramach już działających, jak i tworzonych w przyszłości systemów.

W projekcie ustawy przyjęte zostały minimalne poziomy selektywnego zbierania opakowań i odpadów opakowaniowych dla puszek i butelek szklanych wielokrotnego użytku w takiej samej wysokości, jak dla butelek z tworzyw sztucznych, które to poziomy wynikają z dyrektywy Single Use Plastics (77% w 2025 r. i 90% w 2029 r.). – Tak wysokie poziomy nie są jednak wymogiem ustawodawstwa unijnego w stosunku do takich opakowań. W związku z tym proponujemy przyjęcie dla tego rodzaju opakowań poziomów selektywnego zbierania jak dla celów recyklingu określonych w dyrektywie PE i Rady (UE) 2018/852 z dnia 30 maja 2018 r. zmieniającej dyrektywę 94/62/WE ws. opakowań i odpadów opakowaniowych, które wynoszą dla puszek metalowych odpowiednio: 78% w 2030 r., zaś dla szkła 75% w 2030 r. – dodaje Piotr Mazurek

Konfederacja Lewiatan

 

     

Lewiatan apeluje o przyjęcie ustawy wiatrakowej z poprawkami Senatu
27 lutego 2023

Lewiatan apeluje o przyjęcie ustawy wiatrakowej z poprawkami Senatu

O przyjęcie przez Sejm nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wraz poprawkami zgłoszonymi przez Senat, szczególnie przywrócenia minimalnej dopuszczalnej odległości nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych (500m) – apeluje Konfederacja Lewiatan.

Poprawki przywracają sprzyjające warunki rozwoju elektrowni wiatrowych – nie tylko znacząco zwiększają możliwy do odblokowania łączny potencjał mocy nowych siłowni wiatrowych, ale umożliwią też szybszą realizację pierwszych projektów inwestycyjnych. Przywracają też ustalenia dokonane ze stroną społeczną, samorządową i sektorem prywatnym, poparte Oceną Skutków Regulacji. Powrót do tych uzgodnień będzie miarą poszanowania demokratycznego procesu stanowienia prawa i stabilności regulacyjnej w Polsce. Będzie także głosowaniem za polską racją stanu, jaką jest wzmacnianie polskich przedsiębiorców w dobie kryzysu energetycznego.

Za pilnym zniesieniem nieuzasadnionych barier rozwoju lądowej energetyki wiatrowej, przy pełnym poszanowaniu kluczowej roli decyzyjnej samorządów lokalnych, konsultacji społecznych i ocen środowiskowych, wspólnym głosem opowiadają się organizacje zrzeszające małych, średnich i dużych przedsiębiorców, samorządy oraz ogromna większość społeczeństwa. Przemawiają też za tym wszystkie racjonalne argumenty – czytamy w apelu.

Rozwój nowoczesnej, lądowej energetyki wiatrowej, zaproponowany w uzgodnionym społecznie pierwotnym projekcie nowelizacji, przekazuje społecznościom lokalnym decyzyjność oraz przynosi wpływy podatkowe, obniża rzeczywiste koszty energii dla wszystkich odbiorców – samorządów, małych, średnich i dużych przedsiębiorców oraz gospodarstw domowych. Jest też niezbędnym elementem transformacji i bezpieczeństwa sektora energetycznego (dekarbonizacji, decentralizacji, integracji sektorów) oraz wypełnieniem zobowiązań międzynarodowych.

Przedsiębiorcy reprezentujący różne sektory gospodarki podkreślają, że zwiększenie udziału energii odnawialnej w miksie energetycznym jest niezbędne do utrzymania ich konkurencyjności, na którą decydujący wpływ mają nie tylko stabilność i wysokość cen energii, ale też ślad węglowy prowadzonej w Polsce działalności gospodarczej. Parametry te mają decydujący wpływ na warunki inwestycyjne w naszym kraju, co nabiera krytycznego znaczenia wobec postępującego ogólnoeuropejskiego procesu re-industrializacji, konkurencji o nowe inwestycje i miejsca pracy oraz ochronę już dokonanych inwestycji przed relokacją.

Poprawki wprowadzone do projektu nowelizacji ustawy na etapie prac sejmowych, niepoparte oceną skutków, radykalnie odbiegające od społecznych uzgodnień (m.in. minimalna odległość 500m od budynków mieszkalnych), w ocenie dostępnych analiz radykalnie zmniejszyłyby zarówno wolumen nowych mocy wiatrowych jak i szanse na szybkie odblokowanie tego potencjału.

Poprawki zgłoszone przez Senat RP przywracają – po 7 latach przerwy – realną możliwość rozwoju nowych projektów lądowej energetyki wiatrowej – kluczowego, efektywnego sektora OZE, o znaczącym, niewykorzystanym potencjale, cieszącym się ogromnym poparciem społecznym – napisali pracodawcy w apelu.

Biznes potrzebuje zielonej energii – odblokujmy energetykę wiatrową [Lewiatan]

 Konfederacja Lewiatan

Firmy potrzebują więcej czasu na wdrożenie zmian w Kodeksie pracy
08 lutego 2023

Firmy potrzebują więcej czasu na wdrożenie zmian w Kodeksie pracy

Dzisiaj Sejm ma głosować nad przepisami dostosowującymi Kodeks pracy do unijnej dyrektywy work-life balance. Konfederacja Lewiatan apeluje o wydłużenie terminu wejścia w życie nowych przepisów do co najmniej czterech miesięcy.

Posłowie zajmują się projektem nowelizacji kodeksu wdrażającym do polskiego porządku prawnego dwie dyrektywy: w sprawie przejrzystych warunków pracy oraz godzenia obowiązków zawodowych i rodzinnych.

– To bardzo obszerna nowelizacja prawa pracy. W przypadku niektórych propozycji, wydaje się, iż zbyt dosłownie starano się oddać brzmienie przepisów dyrektyw, bez uwzględnienia specyfiki krajowych rozwiązań. Kluczową kwestią jest zagwarantowanie pracodawcom odpowiedniego okresu na przygotowanie się do stosowania nowych instytucji prawa pracy. Okres ten powinien wynosić co najmniej 4-miesiące. Wynika to z konieczności zmiany procedur, opracowania stosownej dokumentacji czy dostosowania systemów płacowych do nowych zasad rozliczania uprawnień rodzicielskich. Wdrożenie nowych przepisów może zbiec się w czasie z wprowadzeniem nowych procedur pracy zdalnej – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan apelowała o doprecyzowanie niektórych regulacji, np. dotyczących informacji o warunkach zatrudnienia czy odejście od zmian w zakresie zawierania umów na okres próbny (czas trwania uzależniony od długości kolejnej umowy na czas określony). Wątpliwości budzi kwestia zaliczania okresu szkoleń pracowników do czasu pracy, kiedy odbywają się one poza godzinami pracy.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Poprawki do ustawy wiatrakowej zagrożą zielonej transformacji [+MP3]
07 lutego 2023

Poprawki do ustawy wiatrakowej zagrożą zielonej transformacji [+MP3]

Wprowadzane w ostatniej chwili znaczące zmiany w ustawie wiatrakowej, niepoparte uzasadnieniem ani oceną skutków, udaremnią odblokowanie rozwoju nowych źródeł zielonej energii w kolejnych latach -– uważa Konfederacja Lewiatan.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Dziś w Sejmie rozpocznie się drugie czytanie projektu ustawy.

Prace nad ustawą, która odblokuje rozwój nowych projektów wiatrowych, trwają prawie trzy lata i obejmowały szerokie konsultacje publiczne. Dodana na końcowym etapie prac w komisji sejmowej zmiana polegająca na zwiększeniu minimalnej odległości wiatraka od budynków mieszkalnych z 500 m na 700 m, wyraźnie zaskakująca nawet dla kierownictwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska, znacząco ogranicza potencjał budowy nowych elektrowni wiatrowych i to z kilku powodów.

Przede wszystkim zmniejszy ona liczbę potencjalnych lokalizacji dla elektrowni wiatrowych, a więc i ograniczy ilość możliwej do pozyskania zielonej energii. Zmiana uniemożliwi też realizację inwestycji, które mogłyby zostać wykonane najszybciej, czyli w gminach posiadających już dokumenty planistyczne przewidujące możliwość budowy wiatraków w odległości 500 metrów od zabudowań. Trzecią przeszkodą będzie wreszcie mniejsza opłacalność – przy zmniejszeniu potencjału wytwórczego, wiele projektów, szczególnie mniejszych, może nie udźwignąć niezbędnych kosztów przyłączenia do sieci.

– Zarówno procedura planistyczna jak i środowiskowa przewidywana w nowelizacji ustawy zapewniają silny głos społecznościom lokalnym. Sygnalizowane w ostatnich dniach propozycje organizowania dodatkowych referendów, nakładałyby w odniesieniu do lądowej energetyki wiatrowej specjalne wymagania, jakich nie ma w przypadku inwestycji nieporównanie bardziej uciążliwych dla środowiska i społeczności lokalnych – mówi Jan Ruszkowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Jeśli lokalna społeczność w starannym procesie planistycznym dopuszcza odległość minimalną 500 m lub jakąkolwiek większą, to dodatkowe referendum byłoby nie tylko kosztownym, ale przede wszystkim zbędnym ciężarem organizacyjnym. Byłoby też próbą kwestionowania wcześniejszej decyzji i uczynienia z niej areny lokalnych walk politycznych, służących jedynie zaognieniu dyskusji publicznych nt. rozwoju lokalnego, nie tylko w zakresie OZE.

– Jesteśmy na ostatniej prostej przed przynajmniej częściowym odblokowaniem lądowej energetyki wiatrowej. Jej rozwój, poza kwestiami bezpieczeństwa energetycznego, jest niezbędny również do przyśpieszenia polskiej transformacji energetycznej i niesie równie liczne, co jaskrawe korzyści dla całej gospodarki i społeczeństwa. Wynik dyskusji nad kolejnymi barierami, zgłaszanymi na ostatniej prostej, przesądzi, czy wiatraki na lądzie będą mogły wreszcie dostarczyć Polsce dodatkowe kilkadziesiąt zielonych gigawatów – dodaje Jan Ruszkowski.

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan wielokrotnie zwracali uwagę, że na rozwoju odnawialnych źródeł energii wygrywają wszyscy, w tym społeczności lokalne oraz odbiorcy poszukujący energii w rozsądnej cenie. Obecny kryzys na rynkach energetycznych pokazuje, że drogą ku stabilności systemu energetycznego oraz wzmocnienia suwerenności Polski są dające niezależność energetyczną odnawialne źródła energii.

– Ogłoszony niedawno w Davos Plan Przemysłowy Zielonego Ładu (The Green Deal Industrial Plan) wskazuje bardzo wyraźny kierunek – współczesna, zielona, europejska gospodarka musi się opierać przede wszystkim na przewidywalnym i uproszczonym otoczeniu regulacyjnym. Poprawki zgłaszane do ustawy wiatrakowej idą dokładnie w przeciwnym kierunku – wskazuje Jan Ruszkowski

         Konfederacja Lewiatan

Posłowie wysłuchali apelu pracodawców
06 lutego 2023

Posłowie wysłuchali apelu pracodawców

Dzisiaj sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, po apelu pracodawców, m.in. Konfederacji Lewiatan, odroczyła prace nad projektem ustawy Prawo komunikacji elektronicznej.

Posłowie zorganizują 6 marca br. wysłuchanie publiczne w sprawie tej ustawy i przepisów  wprowadzających.

Pracodawcy w trosce o dbałość i najwyższą jakość procesu legislacyjnego dotyczącego projektu ustawy PKE apelowali o przesunięcie terminu przedstawienia przez Komisję sprawozdania. Wyrażali obawy, czy w ciągu jednego dnia możliwe będzie przeprowadzenie w pełni merytorycznej dyskusji, zapewniającej również niezbędną przestrzeń do wypowiedzenia się stronie społecznej, zwłaszcza na polach, które w sposób szczególny i bezpośredni oddziałują na adresatów tych przepisów, jak i odbiorców usług, i które nie były wcześniej dyskutowane w ramach konsultacji społecznych.

– Cieszymy się, że posłowie wysłuchali głosu biznesu i odroczyli posiedzenie  Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Prawo komunikacji elektronicznej to skomplikowany akt prawny, który w sposób fundamentalny oddziałuje na sektor teleinformatyczny, zastępując obowiązującą od blisko dwóch dekad ustawę Prawo telekomunikacyjne oraz wprowadzając nowy ład w obszarze szeroko rozumianej komunikacji elektronicznej. Pośpiech w pracach nad tymi regulacjami nie jest wskazany – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem Lewiatana nowy projekt prawa komunikacji elektronicznej narusza prawa przedsiębiorców i konsumentów.  Będzie miał niekorzystny wpływ na prywatność i cyberbezpieczeństwo. Przepisy są niejasne, rodzą wątpliwości interpretacyjne.

Zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji, tzw. lex pilot  wprowadzone zostały nieoczekiwanie i bez jakichkolwiek konsultacji.

Konfederacja Lewiatan

 

Rozpoczyna się rozgrywka o powrót wiatraków na ląd [+MP3]
24 stycznia 2023

Rozpoczyna się rozgrywka o powrót wiatraków na ląd [+MP3]

Dzisiaj wieczorem posłowie rozpoczną pracę nad ośmioma projektami nowelizacji ustawy wiatrakowej.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Rządowy projekt liberalizacji przepisów został przygotowany w toku szerokich konsultacji społecznych i jest obecnie najbardziej dojrzałym kompromisem wyważającym stanowiska wszystkich zaangażowanych stron: przemysłu, społeczeństwa, ochrony klimatu z jednej strony, a politycznych oponentów z drugiej – uważa Konfederacja Lewiatan.

– Odblokowania lądowej energetyki wiatrowej domagają się już nie tylko przedsiębiorcy, ale także samorządy, 80 proc. społeczeństwa, cała opozycja i duża część koalicji rządzącej. Warto pamiętać, że głównym powodem nie jest wcale potrzeba uruchomienia Krajowego Planu Odbudowy, ale przede wszystkim trudna sytuacja geopolityczna oraz wyzwania ekonomiczne. Ogromne zapotrzebowanie gospodarki na zieloną energię, prognozowany wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną czy planowe wyłączenia najstarszych węglowych bloków energetycznych – mówi Jan Ruszkowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.

W 2016 roku wprowadzono tzw. zasadę 10H, która oznacza, że odległość elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych (i odwrotnie!) ma wynosić co najmniej 10-krotność wysokości wiatraka. To w praktyce zablokowało możliwość planowania nowych lokalizacji wiatraków na lądzie.

Wszystkie zastrzeżenia i obawy przed energetyką wiatrową, bazują po części na dawno obalonych mitach, a po części na danych historycznych odnoszących się do przestarzałych technologii, których od wielu lat już nikt nie produkuje.

– Dzisiaj nie ma już żadnych racjonalnych przesłanek, aby konieczne było odgórne przesądzanie, że turbiny wiatrowe muszą być oddalone od najbliższego budynku mieszkalnego w tak dużej odległości, jak określa to ustawa 10 H. Proponowana w nowelizacji możliwość zmniejszenia tej odległości, za zgodą społeczności lokalnej, do pół kilometra jest bardzo bezpieczną granicą – dodaje Jan Ruszkowski.

Warto pamiętać, że udział społeczności lokalnych w procesie inwestycyjnym będzie w polskim prawie starannie zabezpieczony, przez nałożenie na inwestora obowiązku przeprowadzenia bardzo starannej oceny oddziaływania na środowisko oraz konsultacji społecznych.
Nie ma więc żadnego ryzyka, że społeczność lokalna zostanie czymś zaskoczona czy pominięta.

Przedsiębiorcy postulują dalszą dyskusję nad usprawnianiem rozwoju OZE. Konfederacja Lewiatan apeluje przede wszystkim o rozważne i staranne sformułowanie propozycji legislacyjnych oraz ich otwarte i transparentne konsultacje, co będzie sprzyjać stabilności otoczenia regulacyjnego i stworzy lepsze warunki do rozwoju gospodarczego.

Konfederacja Lewiatan