Eksport rośnie szybciej niż import
16 marca 2023

Eksport rośnie szybciej niż import

W styczniu 2023 r. wartość eksportu towarów wyniosła 125,9 mld zł, co oznacza wzrost o 14,3% w stosunku do analogicznego miesiąca 2022 r. Wartość importu towarów w porównaniu do stycznia 2022 r. zwiększyła się o 7,1 mld zł, tj. o 6,3% i osiągnęła 120,2 mld zł – podał NBP.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Po szaleńczych wzrostach w ubiegłym roku, kiedy na przestrzeni 12 miesięcy dynamiki eksportu i importu przekraczały nawet 30%, styczeń przyniósł zauważalne wyhamowanie.  Import w ciągu roku, w styczniu wzrósł o 6,3% a eksport o 14,3%. To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy przedsiębiorcy eksportują w szybszym tempie niż importują. W styczniu ta różnica przełożyła się również na jeden ważny aspekt. Bilans handlu zagranicznego powrócił do dodatnich wyników. Nominalnie wysłaliśmy towarów i usług za ponad 5,7 mld zł więcej niż pojawiło się w naszym kraju. To najlepszy wynik od końcówki 2020 r.

Nasz eksport w styczniu ciągnęła branża automotive i to we wszystkich jej kategoriach – samochodów osobowych, dostawczych, autobusów i części zamiennych. W imporcie widać również to samo co w danych o produkcji przemysłowej, gdzie zwalnia wyraźnie tempo przywozu produktów do których obróbki jest potrzebna duża ilość energii.

Zauważalne spowolnienie tempa wzrostu importu może być jednak sygnałem przepowiadającym, że nasi najwięksi partnerzy handlowi za zachodnią granicą będą wchodzili w stan istotnego hamowania gospodarczego. To zły sygnał również dla naszego przemysłu.

Konfederacja Lewiatan

 

Bezrobocie wzrosło, ale rynek pracy ma się dobrze [+MP3]
23 lutego 2023

Bezrobocie wzrosło, ale rynek pracy ma się dobrze [+MP3]

Stopa bezrobocia wyniosła w styczniu 2023 roku 5,5%, wobec 5,2% w grudniu ubiegłego roku - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Stopa bezrobocia w styczniu była wyższa o 0,3 pkt. proc. niż w końcówce minionego roku. Mimo wzrostu bezrobocie tylko raz w styczniu było na tak niskim poziomie. Miało to miejsce w styczniu 2020 r.  Wzrost nic specjalnego nie zmienia, sytuacja na rynku pracy jest nadal bardzo dobra. Urzędy pracy mają 60 tys. nieobsadzonych etatów.

Oczywiście trzeba brać pod uwagę jeszcze ukryte bezrobocie, tj. osoby tracące pracę, które nie zgłaszają się do urzędów pracy. Tak zapewne dzieje się w przypadku uchodźców z Ukrainy.

Najnowsze dane GUS – te o stopie bezrobocia oraz wynagrodzeniach i zatrudnieniu pokazują, że nie ma spowolnienia na rynku pracy. Zatrudnienie nadal rośnie, w mozolnym tempie, ale rośnie. Bezrobocie jeśli wzrasta to nadal są to przedziały nie budzące obaw.

Rosną również wynagrodzenia i to w tempie dwucyfrowym, a pracodawcy przynajmniej na razie deklarują w większości utrzymanie zatrudnienia.

Konfederacja Lewiatan

 

Konsumpcja ostro hamuje [+MP3]
21 lutego 2023

Konsumpcja ostro hamuje [+MP3]

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2023 r. spadła o 0,3% w ujęciu rocznym, a w skali miesiąca była niższa o 23,1% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Mamy pierwszy minus w nowym roku. Sprzedaż detaliczna zgodnie z naszymi prognozami spadła poniżej zera. To pierwszy taki wynik od lutego 2021 r.

W styczniu w relacji rocznej sprzedaż zmniejszyła się o 0,3%. To efekt ubożenia społeczeństwa, a trzeba pamiętać, że nadal mamy w Polsce blisko 1 mln osób więcej niż przed rokiem. W ujęciu miesięcznym spadek sprzedaży jest znacznie większy, bo przekraczający ponad 23%. Jest to jednak oczywiście efekt świątecznych zakupów.

Na plusie w styczniu była jedynie sprzedaż 3 grup produktów –  ubrania, farmaceutyki oraz sprzęt RTV i AGD. Z drugiej strony mamy sprzedaż paliw, która zalicza poważny spadek w relacji rocznej 13,3%.

Trzeba pamiętać, że rok temu doświadczaliśmy poważnego napływu uchodźców, którzy w pierwszej chwili bardzo poważnie podbili sprzedaż detaliczną, szczególnie produktów pierwszej potrzeby. Tym samym od marca ponownie będą czekały nas ujemne wyniki sprzedaży detalicznej.

Konfederacja Lewiatan

 

Płace nominalnie rosną, ale realnie ich wartość spada [+MP3]
20 lutego 2023

Płace nominalnie rosną, ale realnie ich wartość spada [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach w styczniu 2023 r. w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku było wyższe o 13,5% i wyniosło 6883,96 zł (brutto). Przeciętne zatrudnienie w porównaniu ze styczniem 2022 r. było wyższe o 1,1% i osiągnęło 6530,1 tys. etatów – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Na rynku pracy w Polsce bez większych zmian. Nowy rok rozpoczynamy z dwucyfrowym wzrostem wynagrodzeń i skromnym zatrudnienia. Blisko 14% nominalny wzrost płac w ciągu roku, powoduje jednak, że nadal w ujęciu realnym, czyli po uwzględnieniu inflacji tracimy. W ciągu miesiąca nasze wynagrodzenia spadły z historycznego poziomu przekraczającego 7 tys. zł o 6,1% i ponownie wróciliśmy poniżej „magicznej” granicy.  Nie ma jednak czym specjalnie się przejmować w kontekście tak znacznego miesięcznego obniżenia płac. Grudzień to okres wypłat rocznych nagród i premii, dlatego też wynagrodzenia w ostatnim miesiącu ubiegłego roku były po prostu sztucznie zawyżone.

Mniej spektakularne wzrosty miały miejsce w zatrudnieniu. To, w ciągu roku wzrosło zaledwie o 1,1%, a w ciągu miesiąca o 0,4%. Oczekiwania były jednak wyższe. Rynek i ekonomiści oczekiwali wzrostu na poziomie bliskim 2%. Zatrudnienie jednak wydaje się być bardzo stabilne w czasie i kontynuuje swój mozolny „marsz” w górę. Nic nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie można było oczekiwać zmiany tej sytuacji.

Styczeń jest o tyle ciekawym miesiącem, że powinniśmy w nim zobaczyć efekt podwyższonej płacy minimalnej, a de facto nie widzimy albo nie jest on na tyle wyraźny, żeby można było go przypisać nowej stawce najniższego wynagrodzenia.

Konfederacja Lewiatan

 

Przemysł na skromnym plusie [+MP3]
20 lutego 2023

Przemysł na skromnym plusie [+MP3]

W styczniu br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 2,6% w porównaniu ze styczniem 2022 r., natomiast w porównaniu z grudniem ub. roku spadła o 2,5% - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Oczekiwania co do produkcji przemysłowej były blisko dwukrotnie wyższe, ale wzrost o 2,6% w skali roku można uznać za niezły wynik. Sygnały z rynku pozostają jednak negatywne. Z miesiąca na miesiąc produkcja słabnie, w styczniu aż o 2,5%.

Największe spowolnienie tym razem widać w samym przetwórstwie przemysłowym, które z dynamiki wzrostu 3,5% przed miesiącem zanotowało spadek do poziomu 2,8%. „Zawdzięczamy” go głównie branżom energochłonnym, które w skali roku spadają już ponad 20% (chemikalia). Niewiele lepiej radzi sobie branża metalurgiczna – spadek o ponad 19%. Widać gołym okiem, że szykujemy się na zmniejszony popyt ze strony Unii Europejskiej. Ceny energii i brak rozwiązań dla sektora dużych przedsiębiorstw stają się kulą u nogi polskiego przemysłu.

Trzeba się przyzwyczaić do coraz wolniej rosnącej produkcji przemysłowej.

Konfederacja Lewiatan

Trochę więcej optymizmu w przemyśle
01 lutego 2023

Trochę więcej optymizmu w przemyśle

Wskaźnik PMI dla przemysłu w styczniu wyniósł 47,5 pkt. wobec 45,6 pkt. w grudniu - podał S&P Global.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Nadal jesteśmy poniżej granicy 50 pkt., ale sam wskaźnik PMI rośnie. W styczniu osiągnął poziom 47,5 pkt. To więcej o 1,9 pkt. niż przed miesiącem.

Optymizm widać jednak jedynie w oczekiwaniach przedsiębiorców. Te na najbliższe 12 miesięcy wzrosły w stosunku do grudnia. Pozostałe składowe indeksu notowały spadki. Produkcja i nowe zamówienia malały. To pokłosie wciąż słabnącego popytu. Ten słabnący popyt będzie się zapewne utrzymywał co najmniej przez kolejne pół roku. Będziemy nadal obserwować zmniejszone zamówienia zza zachodniej granicy. Popyt krajowy również słabnie, a raczej zmienia się charakterystyka zakupów Polaków – przesunięcie w stronę podstawowych produktów.

To wszystko może przynieść kolejne ograniczenia zakupów, a tym samym spadek  zatrudnienia. Już teraz przedsiębiorcy raportowali zmniejszenie liczby pracowników.  Sygnalizują również ograniczenie zapasów. Dla przypomnienia ta kategoria ma nadal silny wpływ na nasze PKB.

Konfederacja Lewiatan