Lex pilot trafi do kosza. Branża telewizyjna odetchnęła z ulgą
19 kwietnia 2023

Lex pilot trafi do kosza. Branża telewizyjna odetchnęła z ulgą

Rezygnacja z wprowadzenia szkodliwego projektu lex pilot, który ograniczyłby konkurencję i osłabił nasz rynek telewizyjny to dobra informacja dla całej branży telewizyjnej.

Konfederacja Lewiatan od wielu tygodni apelowała o zaniechanie prac nad kontrowersyjnymi przepisami.

Z informacji, które pojawiły się w mediach wynika, że rząd rezygnuje z wprowadzenia w Prawie Komunikacji Elektronicznej przepisów dotyczących telewizji, czyli tzw. lex pilot. Nowe regulacje miały uprzywilejowywać TVP w taki sposób, że na podstawowej liście kanałów telewizyjnych, które muszą  udostępniać operatorzy płatnej telewizji , zgodnie z zasadą must carry, must offer znaleźć się miały tylko kanały publicznego nadawcy.

– Cieszymy się, że rząd wysłuchał naszych apeli i zrezygnował z kontrowersyjnych regulacji. To sukces przedsiębiorców, nadawców, operatorów, twórców. Od wielu tygodni sygnalizowaliśmy, że lex pilot osłabi polski rynek telewizyjny, ograniczy konkurencję, będzie ciosem w różnorodność i dostęp do bogatych treści w języku polskim.  Apelowaliśmy do rządu, a potem do Sejmu, o wyłączenie z prac nad Prawem Komunikacji Elektronicznej zmian dotyczących telewizji, ponieważ znalazły się w projekcie bez uprzednich zapowiedzi, konsultacji czy oceny skutków ich wdrożenia – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan była jednym z inicjatorów zorganizowania wysłuchania publicznego w sprawie lex pilot. Dołączyła się także do apelu izb gospodarczych zrzeszających nadawców i operatorów branży mediów i telekomunikacji o wstrzymanie prac nad szkodliwymi regulacjami.

Niedawno sejmowa Komisja Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii odrzuciła, na wniosek opozycji, kontrowersyjny, rządowy projekt „lex pilot”.

Konfederacja Lewiatan

Odrzucenie lex pilot. Dobra informacja dla rynku telewizyjnego
29 marca 2023

Odrzucenie lex pilot. Dobra informacja dla rynku telewizyjnego

Sejmowa Komisja Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii odrzuciła dzisiaj, na wniosek opozycji, kontrowersyjny, rządowy projekt "lex pilot".

Posłowie odrzucili rządowy projekt ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo komunikacji elektronicznej, a co za tym idzie także propozycję nowelizacji kluczowej dla polskiego rynku mediów ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. lex pilot).

W trakcie posiedzenia komisji przedstawiciel rządu zapowiedział zgłoszenie, za pośrednictwem posłów PiS, kilkudziesięciu kluczowych poprawek do procedowanych projektów. Uczestniczący w posiedzeniu posłowie oraz m.in. przedstawiciele środowiska przedsiębiorców nie mieli możliwości zapoznania się z ich treścią i nie byli w stanie ocenić kierunku w jakim miały nastąpić zmiany.

– W tej sytuacji decyzja komisji wydaje się być racjonalna. Od początku apelowaliśmy do rządu, a potem do Sejmu, o wyłączenie z prac nad Prawem Komunikacji Elektronicznej zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, które znalazły się w projekcie bez uprzednich zapowiedzi, konsultacji z rynkiem czy oceny skutków ich wdrożenia – mówi Krzysztof Kajda, r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Najważniejsza zmiana zaprojektowana przez rząd dotyczy zasady must carry/must offer, która zobowiązuje operatorów telewizji kablowych, satelitarnych oraz IPTV do posiadania w swojej ofercie określonych kanałów. Dotychczas były to kanały zarówno nadawców publicznych jak i komercyjnych. Rząd postanowił, że ta pula zostanie zastąpiona wprost w ustawie o radiofonii i telewizji 5 kanałami nadawcy publicznego (TVP), a resztę kompetencji przekazał polskiemu regulatorowi rynku mediów – Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (KRRiT), która wybierze do 30 kanałów objętych zasadą must carry/ must offer.

Daje to KRRiT niespotkane uprawnienia i tworzy sytuację rażącej dysproporcji. Zgodnie z projektem KRRiT będzie decydować o tym, czy kanały nadawców komercyjnych znajdą się, lub będą usunięte, z puli kanałów objętej zasadą must carry/ must offer. Rodzi to dla nich dodatkowe zagrożenie, ponieważ będą musieli mierzyć się z ogromną niepewnością – stabilność ich biznesu będzie uzależniona od arbitralnej decyzji KRRiT.

Decyzja Komisji oznacza, że podczas drugiego czytania projektu na posiedzeniu planarnym Sejmu odbędzie się jedynie dyskusja (bez prawa zgłaszania poprawek) i Sejm albo potwierdzi dzisiejszą decyzję Komisji i ostatecznie odrzuci projekt, albo skieruje projekt ponownie do prac w Komisji.

 Konfederacja Lewiatan

Apel izb gospodarczych w sprawie tzw. lex pilot
16 grudnia 2022

Apel izb gospodarczych w sprawie tzw. lex pilot

Izby gospodarcze zrzeszające nadawców i operatorów branży mediów i telekomunikacji apelują o wstrzymanie prac nad szkodliwymi regulacjami w ustawie o radiofonii i telewizji, a dotyczącymi wprowadzenia tzw. lex pilot.

Ograniczą one konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny. Do apelu przyłączył się Związek Pracodawców Prywatnych Mediów w Konfederacji Lewiatan.

Jako reprezentanci przedsiębiorców: nadawców prywatnych i operatorów, którzy zbudowali jeden z najbardziej konkurencyjnych oraz różnorodnych rynków telewizyjnych w Europie i którzy od ponad trzech dekad inwestują w jakość i wybór dla polskiego widza, stanowczo sprzeciwiamy się dalszemu procedowaniu zmian do ustawy o radiofonii i telewizji, włączonych bez konsultacji publicznych do projektu ustawy wprowadzającej Prawo Komunikacji Elektronicznej[1] (wPKE) tzw. Lex Pilot – czytamy w apelu.

Projektowane zmiany głęboko ingerują w swobodę działalności gospodarczej i modele biznesowe, które stoją za dotychczasowym sukcesem polskiego rynku medialnego, wyznaczając nierynkowe i arbitralnie zdefiniowane zasady współpracy między przedsiębiorcami, budowania ofert oraz dystrybucji treści do klientów, które albo nie wynikają z Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej albo są z nimi sprzeczne. Proponowane przepisy to rewolucja w zasadach funkcjonowania rynku rozprowadzania programów oraz cios w różnorodność, wybór i dostęp do bogatych treści w języku polskim, na którym stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie.

Apelujemy o wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny.

– Rząd przyjął zmiany w ustawie medialnej bez żadnych konsultacji. Sposób procedowania tak rewolucyjnych przepisów jest bulwersujący  – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Autorzy apelu podkreślają, że tego typu propozycje wymagają przeprowadzenia poważnej debaty publicznej z wszystkimi zainteresowanymi stronami, rzetelnego procesu konsultacji oraz głębokiej analizy skutków wejścia ich w życie, a nie legislacyjnej wrzutki na ostatnim etapie prac rządowych. Nie znajdujemy żadnego uzasadnienia ani nadzwyczajnych okoliczności dla konieczności prowadzenia tych prac w tak nietransparentnym trybie – dodają.

Zgodnie z zapisami projektu wprowadzającego Prawo komunikacji elektronicznej, obywatele (wyborcy), bez względu na to z jakich usług dostępu do programów telewizyjnych korzystają, będą mieli narzuconą na kilka miesięcy przed wyborami ofertę priorytetowo traktującą jedną opcję polityczną, bowiem bez względu na to z usług którego operatora widz korzysta, zawsze na kanałach od 1 do 5 będą kanały telewizji publicznej.

Apel izb gospodarczych w sprawie lex pilot

Konfederacja Lewiatan

[1] Mowa tutaj o art. 10 pkt 8) i 9) projektu z dnia 17 listopada 2022 r. ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo komunikacji elektronicznej.

Rząd uderza przed wyborami w prywatne media. Pierwsze kanały telewizyjne będą wyłącznie dla TVP
30 listopada 2022

Rząd uderza przed wyborami w prywatne media. Pierwsze kanały telewizyjne będą wyłącznie dla TVP

Zgodnie z zapisami projektu wprowadzającego Prawo komunikacji elektronicznej, obywatele (wyborcy), bez względu na to z jakich usług dostępu do programów telewizyjnych korzystają, będą mieli narzuconą na kilka miesięcy przed wyborami ofertę priorytetowo traktującą jedną opcję polityczną, bowiem bez względu na to z usług którego operatora widz korzysta, zawsze na kanałach od 1 do 5 będą kanały telewizji publicznej.

W przyjętym przez Radę Ministrów i skierowanym do Sejmu projekcie ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo komunikacji elektronicznej znalazła się obszerna propozycja zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, która ma olbrzymie znaczenie dla pluralizmu mediów.

Przewodniczący KRRiT dostaje ogromną władzę pozwalającą mu żonglować ofertą nie tylko państwowych mediów, ale i prywatnych przedsiębiorców. Będzie mógł bowiem swobodnie kształtować listę kanałów, które będą objęte tzw. zasadą must carry must offer. Jest to naszym zdaniem pogwałcenie zasad pluralizmu mediów.

Dodatkowo koszty tego przedsięwzięcia sięgać mogą milionów euro i całkowicie zrzucone są na barki prywatnych przedsiębiorców. Nie uwzględniono bowiem specyfiki technologicznej świadczenia usług dostępu do telewizji zrównując sposób realizacji obowiązków pomiędzy operatorami kablowymi czy satelitarnymi. Obecnie, platformy satelitarne muszą udostępniać tylko jedną wersję kanału TVP3. Po zmianie przepisów będą musiały udostępniać wszystkie kanały regionalne telewizji publicznej, co oznacza wzrost kosztów działalności oraz konieczność pozyskania nowych pojemności satelitarnych, co jest utrudnione.

Projekt ingeruje głęboko w zasady funkcjonowania rynku mediów wymuszając zmiany w tworzeniu produktów, zasadach współpracy między uczestnikami rynku i obowiązujących umowach. Numeracja elektronicznego przewodnika po kanałach (EPG) czy pakietyzacja są ściśle powiązane z wynegocjowanymi warunkami współpracy pomiędzy nadawcami i operatorami, z uwzględnieniem potrzeb klientów. Obowiązujące umowy są długoterminowe i nie dają możliwości wprowadzenia tak rewolucyjnych zmian w ciągu kilku miesięcy.

– Sposób procedowania tak rewolucyjnych dla rynku zmian jest bulwersujący. Zmiany w ustawie medialnej zostały przyjęte przez Radę Ministrów bez uprzednich konsultacji, weryfikacji skutków takich propozycji, czy ich zapowiedzi i to dodatkowo w projekcie „technicznej” ustawy wprowadzającej Prawo komunikacji elektronicznej. Mało tego, nawet po ich przyjęciu, projekt nie został upubliczniony i uniemożliwiano opinii publicznej przez wiele dni dostęp do niego – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan