Musimy zapobiec deindustrializacji Europy
15 grudnia 2022

Musimy zapobiec deindustrializacji Europy

fot. European Union, 2022

Najważniejsze postulaty BusinessEurope dla grudniowej Rady Europejskiej stanowią dobre podsumowanie minionego roku. Unijna gospodarka, osłabiona długotrwałą pandemią, zareagowała szybkim wzrostem. Niestety, rozpętana przez Rosję wojna na Ukrainie przyniosła kolejny kryzys, na wielu poziomach bardzo niebezpieczny dla Europy.

Biznes apeluje do unijnych instytucji o szybsze i bardziej elastyczne reagowanie na zmieniającą się sytuację i adekwatne wsparcie firm, aby zapobiec deindustrializacji UE.

Wzmacnianie konkurencyjności unijnej gospodarki w kontekście globalnym

Stosunki transatlantyckie i poszanowanie handlu opartego na zasadach przez obie strony są obecnie ważniejsze niż kiedykolwiek. Niestety, niedawno przyjęta ustawa o zmniejszeniu inflacji (IRA) jest niezgodna z zasadami WTO, ponieważ dyskryminuje firmy zagraniczne i wpływa na inwestycje w UE. Liczymy, że przed wejściem w życie w styczniu 2023 r., uda się znaleźć rozwiązanie, które będzie do akceptacji dla obydwu stron, w szczególności w odniesieniu do pojazdów elektrycznych. Apelujemy do unijnych decydentów o wprowadzenie środków wspierających naszą konkurencyjność oraz inwestycje.

Obniżenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej za Atlantykiem jest celem priorytetowym. Ambitna agenda prac Rady UE-USA ds. Handlu i Technologii (Trade and Technology Council, TTC) może wzmocnić obydwie gospodarki. TTC powinna działać na rzecz usuwania barier w handlu towarami i usługami oraz zapewniać równe warunki funkcjonowania firm podczas przechodzenia przez zieloną i cyfrową transformację. Równocześnie musimy upewnić się, że tworzymy przyjazne dla biznesu otoczenie regulacyjne i wzmacniamy unijny jednolity rynek.

Kluczowe jest lepsze stanowienie prawa

Firmy europejskie są w coraz bardziej niekorzystnej sytuacji w stosunku do USA i innych części świata. Znajdujemy się w punkcie zwrotnym, w którym otoczenie regulacyjne w Europie staje się jednym z czynników obniżania konkurencyjności naszych firm, zarówno z sektora MŚP, jak i większych przedsiębiorstw. Lepsze stanowienie prawa, zmniejszanie obciążeń dla przedsiębiorstw i ocena wpływu polityki na międzynarodową konkurencyjność są ważniejsze niż kiedykolwiek dla przyszłego wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. UE musi odejść od zasady „business as usual” i regulować mniej, ale lepiej. Liczymy na to, że Rada połączy siły z Komisją i Parlamentem Europejskim, aby zmniejszyć obciążenia legislacyjne dla przedsiębiorstw i ustanowić tzw. „kontrolę konkurencyjności” dla wszystkich inicjatyw politycznych i legislacyjnych.

Rozwiązanie kryzysu energetycznego na poziomie UE

Ostatnie lekkie spadki cen na hurtowych rynkach energii nie powinny nas satysfakcjonować. Sytuacja pozostaje niepokojąca, a przy braku odpowiedniej reakcji politycznej będzie się pogarszać. Na przykład ceny gazu na europejskim rynku hurtowym pozostają od 5 do 7 razy wyższe niż w USA. Coraz więcej firm jest zmuszonych do ograniczenia produkcji lub jej przeniesienia do krajów trzecich. Pilnie potrzebujemy wprowadzenia na poziomie UE środków nadzwyczajnych, aby złagodzić wyjątkowo wysokie ceny energii i pobudzić gospodarkę. Jednym z nich może być tymczasowe rozdzielenie cen energii elektrycznej i gazu, jak również szybkie aktualizowanie tymczasowych ram kryzysowych, tak jak miało to miejsce w październiku br.

Należy zrobić więcej, aby zwiększyć dostawy energii w Europie zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej. Wymaga to kontynuacji zewnętrznych kontaktów z dostawcami i jak najszybszego rozmieszczenia w Europie dodatkowych mocy w zakresie energii odnawialnej, jądrowej, niskoemisyjnej i gazu ziemnego. W tym kontekście propozycja wspólnych zakupów gazu, która musi chronić wrażliwe informacje handlowe, jest ważnym krokiem naprzód.

Wsparcie dla firm w zakresie sankcji związanych z inwazją na Ukrainę

BusinessEurope w pełni popiera sankcje przyjęte w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Wiele firm zdecydowało się pójść jeszcze dalej niż wymaga tego prawo. Jednak firmy potrzebują wsparcia ze strony Komisji Europejskiej i państw członkowskich w wyjaśnianiu wątpliwości dotyczących wdrażania nowych przepisów. Ponadto przedsiębiorstwa, które chcą zakończyć swoją działalność w Rosji, powinny mieć taką możliwość.

Europejskie firmy są zaangażowane we wspieranie Ukrainy. Wiele z nich nie zaprzestało swojej działalności na jej terytorium, mimo bardzo niebezpiecznej sytuacji. Wiele innych jest gotowych wrócić, gdy tylko pozwolą na to warunki. Ukraina jest w stanie wojny i rozumiemy, że środki nadzwyczajne są uzasadnione. Co więcej, ważne jest, aby wspierać Ukrainę na drodze do ściślejszej integracji z UE, ponieważ będzie miało to kluczowe znaczenie w procesie akcesyjnym, a także w celu przyciągnięcia inwestorów.

 


Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli

Artykuł dla grudniowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Rok 2022 wyznaczył nowy rozdział w regulacjach dotyczących sztucznej inteligencji
15 grudnia 2022

Rok 2022 wyznaczył nowy rozdział w regulacjach dotyczących sztucznej inteligencji

fot. Maxim Hopman / Unsplash

Mijający rok bez wątpienia obfitował w nowe propozycje regulacji unijnych, które mają przybliżyć Europę do bycia liderem bezpiecznej i ukierunkowanej na człowieka transformacji cyfrowej.

Jednym z kluczowych aktów jest Rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji. Projekt przedstawiony przez Komisję w kwietniu 2021 r. ma stanowić podwaliny dla unijnej polityki rozwoju bezpiecznej i legalnej sztucznej inteligencji, która jest zgodna z prawami podstawowymi.

Akt o sztucznej inteligencji – bezpieczeństwo i pewność prawa

Na grudniowym szczycie Rady przyjęto wspólne stanowisko („podejście ogólne” z ang. „general approach”) w sprawie aktu o sztucznej inteligencji. Akt ten został oparty na analizie ryzyka oraz ma ustanowić horyzontalne i jednolite ramy prawne odnoszące się do systemów sztucznej inteligencji, które mają zapewnić pewność prawa. W swoich założeniach projekt ma wzmacniać innowacje i inwestycje w zakresie SI oraz ułatwić rozwój jednolitego rynku.

Idzie on w parze z innymi inicjatywami, w tym skoordynowanym planem w sprawie sztucznej inteligencji, który ma przyspieszyć inwestycje w sztuczną inteligencję w Europie.

Nowe zasady odpowiedzialności za sztuczną inteligencję

Kolejną inicjatywą w temacie sztucznej inteligencji jest opublikowany jesienią projekt Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie dostosowania przepisów dotyczących pozaumownej odpowiedzialności cywilnej do sztucznej inteligencji (Dyrektywa w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję).

Akt ten jest odpowiedzią na obowiązujące realia prawne, które nie nadążają za piorunującym rozwojem sztucznej inteligencji. Obecne krajowe regulacje dotyczące odpowiedzialności, w szczególności opartej na winie w żaden sposób nie są dostosowane do rozpatrywania roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkody spowodowane przez produkty i usługi opartych na systemach sztucznej inteligencji.

Dyrektywa ma na celu zwiększenie zaufania społecznego do technologii sztucznej inteligencji oraz ułatwienie dostępu do skutecznego systemu wymiaru sprawiedliwości dostosowanego do specyfiki systemów SI. Akt ten ma mieć również wymierne skutki dla samych przedsiębiorców ze względu na fakt, iż zwiększenie zaufania do sztucznej inteligencji umożliwi szybsze upowszechnienie się tych systemów w codziennym życiu.

Tuż po Nowym Roku możemy się spodziewać kolejnych etapów legislacyjnych dla obu aktów, które będą miały ogromny wpływ na wielu polskich i europejskich przedsiębiorców.


Eliza Turkiewicz, ekspertka Departamentu Rynku Cyfrowego w Konfederacji Lewiatan

Artykuł dla grudniowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

700 mln euro trafi do polskich uczelni [+MP3]
06 grudnia 2022

700 mln euro trafi do polskich uczelni [+MP3]

Aż 700 mln euro trafi do uczelni wyższych w nowej perspektywie finansowej 2021 – 2027. Już za kilka miesięcy zostaną ogłoszone pierwsze konkursy i uruchomione nowe projekty finansowe.

Wysłuchaj komentarza ekspertki:

Największą zmianą w wydawaniu unijnych pieniędzy będzie odejście od finansowania bieżących potrzeb na rzecz wdrażania perspektywicznych, trwałych przedsięwzięć. Z korzyścią dla uczelni, rynku pracy i gospodarki – podkreśla Konfederacja Lewiatan.

Ostatnie projekty finansowane ze środków unijnych na lata 2014-2020 powoli dobiegają końca, a już za rogiem czeka kolejna pula pieniędzy skierowanych na rozwój uczelni wyższych. W pierwszym półroczu 2023 r. zostaną ogłoszone konkursy i uruchomione projekty finansowane z perspektywy 2021-2027. Program Fundusze Europejskie na Rozwój Społeczny (FERS) wciąż czeka na akceptację Komisji Europejskiej, ale nastąpi to z całą pewnością przed końcem grudnia 2022 r.

Europejski Fundusz Społeczny  wspiera polskie uczelnie, ich kadrę i studentów. Wsparcie ma na celu stwarzanie nowych możliwości kształcenia w szkołach wyższych, rozwoju kompetencji kluczowych, współpracy uczelni z biznesem, wzmacniania prozatrudnieniowej roli szkolnictwa wyższego, dostępności, a także umiędzynarodowienia polskich uczelni.

– Uczelnie muszą się otworzyć na nowe wyzwania i obszary kształcenia: cyfrową transformację, kształcenie na potrzeby zielonej gospodarki, włączanie do programów zagadnień dotyczących m.in. zmian klimatycznych, aspektów środowiskowych, energii odnawialnej i zrównoważonego rozwoju  – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.

Program FERS będzie w większej mierze koncentrował się na indywidualnych potrzebach, trudnych sytuacjach czy takich problemach jak przedwczesne opuszczanie uczelni przed zakończeniem studiów, studentach ze specjalnymi potrzebami. Na te tematy będzie położony silniejszy akcent niż dotychczas. Mniejsze znaczenie będą miały masowe programy rozwoju uczelni.

Należy postawić na inwestycje w kształcenie kadr uczelni, w tym wykorzystanie nowoczesnych metod dydaktycznych, kształtowanie kompetencji cyfrowych, umiejętności na rzecz zielonej transformacji, projektowania uniwersalnego, przedsiębiorczości i komercjalizacji efektów badań naukowych. Uczelnia musi być gotowa na inwestycje w kształcenie dydaktyków dla nowych obszarów, tam gdzie ich teraz brakuje. Na wsparcie mogą liczyć także tworzone w uczelniach centra doskonałości dydaktycznej – dodaje Małgorzata Lelińska.

Ważna będzie także gotowość uczelni do kształcenia osób dorosłych jako niestandardowych odbiorców szkolnictwa wyższego, uruchamiania krótszych form kształcenia dopasowanych do potrzeb rynku pracy.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3
Transformacja cyfrowa – istotny temat CoPres w Sztokholmie
23 listopada 2022

Transformacja cyfrowa – istotny temat CoPres w Sztokholmie

Motywem przewodnim niedawnego spotkania Prezydentów BuinsessEurope (CoPres), które odbyło się 24 listopada br. w Sztokholmie, była „Europa konkurencyjna i zrównoważona (odporna) w tym pełnym wyzwań świecie”.

W ramach wydarzenia, jedna z ważniejszych dyskusji z przedstawicieli biznesu, dotyczyła głównych kierunków transformacji cyfrowej w UE oraz obaw firm związanych z zapewnieniem dobrych warunków kontynuowania rozwoju technologicznego w czasach kryzysu energetycznego oraz wysokiej inflacji.

W debacie poprowadzonej przez p. Martin Lundstedta, dyrektora generalnego Volvo, jednej z najbardziej znanych i szanowanych na świecie marek w branży pojazdów użytkowych, oraz p. Grzegorza Baczewskiego, Dyrektora Generalnego Konfederacji Lewiatan, skupiono się na wątkach ocenie konkurencyjności europejskiego rynku cyfrowego. Uczestnicy wymienili się doświadczeniami na temat tego czy i na ile konkurencja na wpływ na decyzje o inwestycjach cyfrowych w firmach europejskich.

Dużo uwagi poświęcono kwestii luki kompetencyjnej istniejącej na rynku cyfrowym, w tym umiejętnościom kluczowym z perspektywy cyfrowej transformacji firm oraz warunków poprawy tej sytuacji w firmach. Dyskusja na koniec skupiła się wokół nie tylko dużych, ale również małych, innowacyjnych graczy na ryku cyfrowym. Uczestnicy debaty próbowali odpowiedzieć na pytania dotyczące sposobom wsparcia startupów – przyszłych jednorożców z branży zaawansowanych technologii w Unii Europejskiej.


Aleksandra Musielak, dyrektorka Departamentu Rynku Cyfrowego

Artykuł dla listopadowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Zdrowie publiczne w Unii Europejskiej – potrzeba nowej podstawy prawnej?
23 listopada 2022

Zdrowie publiczne w Unii Europejskiej – potrzeba nowej podstawy prawnej?

fot. CDC / Unsplash

Czy potrzebne jest wzmocnienie kompetencji UE w zakresie zdrowia publicznego? Kompetencje Unii Europejskiej w zakresie ochrony zdrowia są mocno ograniczone.

Główną rolę odgrywa tutaj art. 168 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Unia uzupełnia polityki krajowe, głównie skupiając się na działaniach koordynujących i wprowadzających jednolite standardy (poza obszarem leków i wyrobów medycznych, gdzie Unia ma szersze uprawnienia). Działalność KE wskazują na rosnące znaczenie obszaru zdrowia publicznego w UE. Obserwujemy wzrost znaczenia zdrowia publicznego w działaniach instytucji europejskich, które stopniowo powiększają swoje kompetencje w tym obszarze bez zmiany traktatów unijnych. Można się zastanawiać się czy takie działanie (na które widzimy zgodę Państw Członkowskich) doprowadzi w niedalekiej przyszłości do zmian traktatów unijnych i oficjalne przekazanie kompetencji w zakresie zdrowia na poziom UE.

Działania dot. zdrowia publicznego wynikające z innej podstawy prawnej

KE przedstawiła propozycję Europejskiej Przestrzeni Danych Dotyczących Zdrowia, która ma duży wpływ na zdrowie publiczne, ale jego podstawą prawna nie wynika bezpośrednio z art. 168. Dodatkowo, warto zaznaczyć, że propozycja prawna została przedstawiona przez KE, ale infrastruktura do stosowania rozwiązań w niej zawartych tworzona jest przez Państwa Członkowskie.  Kwestie zdrowotne pojawiają się także w zakresie prawa żywnościowego, które obecnie podlega szerokim konsultacjom w związku ze strategią „Od pola do stołu”, np. bezpieczeństwo żywności czy materiały mające kontakt z żywnością. Także regulacje dot. rynku wewnętrznego mają wpływ na zdrowie – swobodny przepływ pracowników ochrony zdrowia.

Można zaobserwować, że inicjatywy KE dotyczące zdrowia wynikają z różnych podstaw prawnych, niekoniecznie bezpośrednio odwołujących się do zdrowia publicznego. Jednak w świetle wyników Konferencji na temat przyszłości Europy i rosnącego długu zdrowotnego, unijne działania w tym obszarze będą zwiększać swoją intensywność. Dlatego otwartym pozostaje pytanie o zmiany w zakresie art. 168 TFUE i przekazanie szerszych uprawnień instytucjom unijnym w zakresie ochrony zdrowia.


Kacper Olejniczak, ekspert ds. branży life sciences

Artykuł dla listopadowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Okrągły stół w Brukseli. Limity na ceny energii w UE
28 października 2022

Okrągły stół w Brukseli. Limity na ceny energii w UE

Wysokie ceny energii w Europie wynikają głównie z zagrożenia brakiem jej dostępności. Zielona transformacja odgrywa ważną rolę w drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych – podkreślali uczestnicy okrągłego stołu, który odbył się w Parlamencie Europejskim.

Spotkanie okrągłego stołu zorganizowanego dla członków Rady ds. Zielonej Transformacji Lewiatana odbyło się w Parlamencie Europejskim.

Tematem przewodnim dyskusji były limity cenowe, tzw. price cap, na ceny energii w UE. Gospodarzami spotkania byli posłowie do PE: Krzysztof Hetman, Adam Jarubas oraz prof. Jerzy Buzek.

Wysokie ceny energii zagrażają przemysłowi i gospodarce UE

W wystąpieniach otwierających gospodarze podkreślali istotną rolę zielonej transformacji w drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych w związku z obecną sytuacją geopolityczną, kryzysem energetycznym i wysokimi cenami energii, które zagrażają przemysłowi i całej gospodarce UE.

Wskazano także, że transformacja może przebiegać na dwa sposoby. Pierwszy to dekarbonizacja dzięki skutecznemu otoczeniu regulacyjnemu i odpowiedniemu wsparciu finansowemu, z drugiej strony wspomniano o istnieniu ryzyka deindustrializacji, co w obecnej sytuacji jest niepożądane.

Były premier Jerzy Buzek zaznaczył, że największym wrogiem Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ) jest Putin, który od wielu lat walczy z alternatywnymi źródłami energii. – Więc chociażby z tego powodu powinniśmy pilnować EZŁ „jak oka w głowie” i realizować, co się tylko da, być może z niewielkimi zmianami. Wysokie ceny energii to nie tylko wina wojny, ale też pustych magazynów gazu sprzed wojny w Europie. W Polsce była za duża zależność od węgla z Rosji, tak jak Niemców od gazu – mówił.

Pandemia i wojna spowodowały wzrost kosztów przedsiębiorstw

Dyrektor Generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski podkreślił, że żyjemy w czasach niepewności – najpierw pandemia, a obecnie trwająca wojna w Ukrainie spowodowały wzrost kosztów działalności przedsiębiorstw i dużą niepewność w kontekście dostaw i cen energii. – Przedsiębiorcy obawiają się nadejścia wieloletniego kryzysu, w konsekwencji którego zostaną drastycznie ograniczone wydatki inwestycyjne. Wprowadzenie tymczasowych mechanizmów nierynkowych wydaje się być konieczne dla utrzymania tempa zielonej transformacji i ochrony firm, aby później wrócić do zasad rynkowych – dodał.

W imieniu członków Rady ds. Zielonej Transformacji w dyskusji zabrał głos Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki, należącego do Konfederacji Lewiatan, który przedstawił perspektywę klientów i sprzedawców energii elektrycznej, spółek obrotu. Zwrócił uwagę przede wszystkim na ryzyko utraty konkurencyjności na polskim rynku energii. – Po pierwsze z uwagi na zniesienie obliga giełdowego, po drugie na ryzyko upadku prywatnych sprzedawców energii i oligopolizacji polskiego rynku energii – mówił.

Michał Motylewski, przewodniczący grupy eksperckiej ds. Ambicji Klimatycznych w Radzie ds. Zielonej Transformacji, odniósł się do sytuacji producentów OZE oraz branż i sektorów, które postawiły na zieloną transformację. Wskazał na konieczność rozmów na poziomie strategicznym. Podkreślił istotność parametru, jakim jest cena energii, która pozwala mierzyć bezpieczeństwo energetyczne, a także konieczność większej zdolności do implementacji już istniejących regulacji.

Główne problemy legislacyjne dla polskich przedsiębiorców

Michał Motylewski wypunktował też główne problemy legislacyjne, z jakimi mierzą się polscy przedsiębiorcy:

  • Brak możliwości wykorzystania w Polsce typowego instrumentu dla energetyki rozproszonej – linii bezpośredniej,
  • Brak zdolności inwestowania w nowe moce wytwórcze, integracji z sieciami przesyłowymi państw członkowskich,
  • Brak możliwości rozwoju polskiej energetyki wiatrowej na lądzie (zasada 10h)
  • Brak możliwości optymalizacji wykorzystania dostępu do sieci, dzięki któremu można łączyć technologie wytwórcze (cable pooling),
  • Konieczna reforma rynku bilansującego,
  • Problemy z dostępem i przyłączeniem do sieci przesyłowej.

Podkreślił także, że kluczowy jest nadzór nad wdrażaniem środków chroniących polskich przedsiębiorców i uzupełnienie ich o przemysł energochłonny i inne sektory, które są zależne od innych nośników niż energii elektryczna. – Tylko w ten sposób można zmniejszyć głębokość oddziaływania trwającego kryzysu energetycznego na gospodarstwa domowe, gospodarkę w licznych sektorach, na bezpieczeństwo publiczne, a także na ogólne europejskie PKB, od którego jest uzależniona zdolność do generowania dalszych zasobów niezbędnych do zielonej transformacji i  tempo zielonej transformacji – wyjaśnił.

Stabilność prawa podstawą decyzji inwestycyjnych firm

Małgorzata Wenerska-Crabs, kierownik Wydziału Ekonomiczno-Handlowego w Stałym Przedstawicielstwie RP, zwróciła m.in. uwagę na powoli kończącą się obecną kadencję Parlamentu Europejskiego, co może spowodować pośpiech legislacyjny. Barbara Głowacka, członkini Gabinetu Komisarz ds. Energii Kadri Simson, podkreśliła istotność stabilności regulacyjnej do podejmowania przez przedsiębiorców decyzji inwestycyjnych.

Agata Zalewska, ekspertka BusinessEurope odniosła się do krytycznej sytuacji na rynku energii. – W Europie zaczynają być dostrzegalne: spowolnienie gospodarcze i ograniczanie produkcji energochłonnej, ryzyko relokacji biznesu do krajów trzecich, a także ryzyko likwidacji miejsc pracy i szerszych problemów gospodarczych – mówiła. W perspektywie długoterminowej zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia możliwości inwestowania w OZE, bilansowanie popytu (w miarę możliwości) na energię elektryczną, a także konieczny rozwój interkonektorów.

Na zakończenie prof. Jerzy Buzek podsumowując dyskusję, zwrócił uwagę, że wysokie ceny energii w Europie wynikają głównie z zagrożenia braku jej dostępności.

Konfederacja Lewiatan apeluje do decydentów o wprowadzenie odpowiednich, długoterminowych legislacji, które zapewnią rozwój odnawialnych źródeł energii, które są kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa energetycznego i w znaczący sposób przyczynią się do zachowania tempa zielonej transformacji w Polsce.

W rozmowach wzięli udział przedstawiciele przedsiębiorstw i związków branżowych zrzeszonych w Konfederacji Lewiatan – członków Rady ds. Zielonej Transformacji (Związek Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa, Związek Pracodawców Prywatnych Energetyki, Santander Bank Polska, Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, PKP Energetyka, Dentons, IVECO, Roca, Hynfra), dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan, przedstawiciele departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan i dyrektorka Biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli. Uczestnikami spotkania byli także Małgorzata Wenerska-Craps, kierownik Wydziału Ekonomiczno-Handlowego, Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE z zespołem – Barbarą Rudnicką oraz Mariuszem Kawnikiem; Barbara Głowacka, członkini Gabinetu Komisarz ds. Energii Kadri Simson oraz Agata Zalewska, ekspertka Business Europe.

Spotkanie okrągłego stołu w Brukseli odbyło się 26 października 2022 roku i było zorganizowane przez europosłów K. Hetmana, A. Jarubasa, J. Buzka oraz Przedstawicielstwo KL w Brukseli i Radę ds. Zielonej Transformacji dla jej członków.

Narzędzia cyfrowe w pracy – będą rekomendacje i szkolenia
21 października 2022

Narzędzia cyfrowe w pracy – będą rekomendacje i szkolenia

Postępująca transformacja cyfrowa obejmująca strefę prywatną i zawodową stwarza nowe możliwości, ale również wyzwania dla pracodawców i pracowników. Międzynarodowi eksperci pracują nad katalogiem dobrych praktyk wprowadzenia narzędzi cyfrowych w miejscu pracy.

Eksperci Konfederacji Lewiatan brali udział w międzynarodowym spotkaniu w ramach projektu „Inicjowanie działań wdrażających Porozumienie Ramowe Europejskich Partnerów Społecznych w sprawie cyfryzacji (EFAD)”, realizowanego z programu Komisji Europejskiej poświęconego tematyce dialogu społecznego.

Podczas pierwszego spotkania w ramach projektu w Sali BHP w Gdańsku została rozpoczęta debata w międzynarodowym gronie ekspertów z organizacji pracodawców, związków zawodowych i środowisk naukowych. Został omówiony przebieg projektu oraz założenia Porozumienia Ramowego Europejskich Partnerów Społecznych w sprawie cyfryzacji.

Transformacja cyfrowa to wyzwanie dla pracodawców i pracowników

Postępująca transformacja cyfrowa obejmująca strefę prywatną i zawodową stwarza nowe możliwości, ale również wyzwania dla pracodawców i pracowników. Projekt ma na celu wypracowanie katalogu dobrych praktyk wprowadzenia narzędzi cyfrowych w miejscu pracy oraz przygotowanie do wdrożenia Porozumienia na poziomie krajowym.

Eksperci 10 organizacji z 5 krajów (Polska, Włochy, Rumunia, Litwa, Macedonia Północna) opracują również rekomendacje dla uczestników dialogu społecznego w zakresie stosowania w firmach rozwiązań opartych na cyfryzacji. Planowane są również szkolenia oraz działania promocyjne obejmujące stosowanie nowych technologii w miejscu pracy w tym m.in prawo do odłączenia, stosowania algorytmów w miejscu pracy, ochrony danych i prywatności pracowników, zapobieganiu nieproporcjonalnemu i nadmiernemu nadzorowi w miejscu pracy.

Kolejnym etapem projektu jest zebranie ankiet dotyczących procesu cyfryzacji w wybranych przedsiębiorstwach. Projekt jest realizowany od 1 września 2022 r. do 31 sierpnia 2024 r. ze środków pozyskanych z Komisji Europejskiej. Spotkanie odbyło się w dniach 11-12 października.

Pobierz opis projektu (wersja angielska)
Dlaczego Polska może stracić część pieniędzy z perspektywy finansowej 2021-2027?
18 października 2022

Dlaczego Polska może stracić część pieniędzy z perspektywy finansowej 2021-2027?

W ramach polityki spójności państwa członkowskie muszą spełnić 20 warunków podstawowych, które są identyczne dla wszystkich krajów. Aktualnie spełniamy 13, a w przypadku pozostałych 7 od dłuższego czasu toczą się rozmowy techniczne z Komisją Europejską w celu wyjaśnienia, w jaki sposób powinny one być przez Polskę spełnione.

Na razie, poza kartą praw podstawowych, nie spełniamy warunków dotyczących m.in. ram strategicznych polityki na rzecz opieki zdrowotnej i opieki długoterminowej, krajowych ram strategicznych na rzecz równouprawnienia płci czy krajowych ram strategicznych polityki na rzecz włączenia społecznego i ograniczenia ubóstwa.

– O tym, że fundusze europejskie na lata 2021-2027 są potencjalnie zagrożone wiadomo co najmniej od 30 czerwca 2022 r. Tego dnia Komisja Europejska zatwierdziła polską Umowę Partnerstwa – dokument, który stanowi bazę dla wszystkich programów – zarówno krajowych i regionalnych. W Umowie wprost wskazano, że Polska na dzień akceptacji tego dokumentu nie spełnia m.in. jednego z warunków podstawowych, koniecznych do rozliczenia wsparcia z funduszy europejskich. Chodzi o skuteczne stosowanie i wdrażanie Karty praw podstawowych – przypomina Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.

Państwa muszą spełnić warunki podstawowe

Jednocześnie w dokumencie, który jest znany od początku marca 2022 roku – Komunikacie Komisji Europejskiej, w postaci Wytycznych dotyczących stosowania rozporządzenia 2020/2092 w sprawie ogólnego systemu warunkowości służącego ochronie budżetu Unii zapisane jest, że skuteczne stosowanie i wdrażanie Karty praw podstawowych Unii Europejskiej jest horyzontalnym warunkiem podstawowym w rozumieniu art. 15 rozporządzenia w sprawie wspólnych przepisów. Jest to warunek wstępny efektywnej realizacji celów szczegółowych programu. Jeżeli państwo członkowskie nie spełnia warunku podstawowego, Komisja nie zwraca wydatków związanych z operacjami powiązanymi z właściwymi celami szczegółowymi, czyli nie certyfikuje wydatków przedstawionych do rozliczenia do Komisji (z wyjątkiem wydatków, które przyczyniają się do spełnienia odpowiedniego warunku podstawowego). Środek ten ma zastosowanie dopiero po zatwierdzeniu danego programu lub jego zmiany przez Komisję. W przypadku warunku podstawowego zawartego w Karcie praw podstawowych oznacza to, że wszystkie państwa członkowskie muszą wprowadzić skuteczne mechanizmy zapewniające zgodność realizacji programów z Kartą. Ponadto musi istnieć także skuteczny mechanizm składania skarg.

Polska rozmawia z Komisją Europejską

– Zgodnie z informacjami, jakie uzyskaliśmy z Komisji Europejskiej, ale także Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dialog w tej sprawie trwa od kilkunastu miesięcy. Jako kraj jesteśmy w procesie dochodzenia do zgodności z Kartą praw podstawowych (KPP) i wypracowania właściwego mechanizmu weryfikowania nieprawidłowości – ewentualnych niezgodności z zapisami Karty, które mogą wystąpić w trakcie realizacji projektów. Na ten moment Komisja zgłasza wątpliwość co do wprowadzenia w Polsce skutecznych rozwiązań zapewniających zgodność programów z Kartą – mówi Małgorzata Lelińska.

Polska powinna również opracować i przyjąć ustalenia dotyczące raportowania do komitetu monitorującego w przypadkach niezgodności przedsięwzięć wspieranych z funduszy z Kartą. Dotychczasowe propozycje – zawarte w Umowie Partnerstwa – w ocenie Komisji nie są wystarczające, a wskazana w tym dokumencie jednolita procedura określająca obowiązki wszystkich instytucji zaangażowanych we wdrażanie programów nie zapewnia w sposób jednoznaczny ich zgodności z Kartą praw podstawowych.

Brak środków z Brukseli obciąży budżet państwa

Sytuacja ta nie ma wpływu jednak na możliwość zatwierdzania kolejnych programów – krajowych i regionalnych na lata 2021-2027. Nie powinna także mieć wpływu na wypłaty zaliczek. Jeśli Polska i Komisja Europejska nie dojdą do porozumienia w sprawie warunków podstawowych, to na pewno problem pojawi się na etapie certyfikacji wydatków, czyli rozliczania działań, które już zostały zrealizowane. Konsekwencji finansowanych nie powinni ponosić konkretni beneficjenci. Brak wpływu środków z Brukseli obciąży budżet państwa.

Konfederacja Lewiatan korzystając ze swoich uprawnień partnera społecznego regularnie zgłasza zaniepokojenie z powodu tej sytuacji i prosi o informacje dotyczące bieżących ustaleń.

– Zgłaszamy zastrzeżenia co do procedowania – w dialog pomiędzy MFiPR i KE powinni być włączeni partnerzy spoza administracji. Powinna do nas docierać bieżąca informacja, co do stanu tych rozmów i aktualnych zastrzeżeń KE.  Wskazujemy także na ryzyko, jakie się wiąże z przeciąganiem tych ustaleń – nie tylko finansowe, ale także faktyczne (realne naruszanie zapisów Karty praw podstawowych) czy wizerunkowe – zarówno dla nas jako kraju, ale także dla samych funduszy unijnych. Potencjalne ryzyko utraty środków i niejasne warunki ich bezpiecznego wykorzystania, spowoduje niechęć do sięgania po dofinansowanie przez firmy czy samorządy – dodaje Małgorzata Lelińska.

Przyjęcie Umowy Partnerstwa oraz przyjęcie i uruchomienie programów (w tym otrzymanie z KE zaliczki) jest niezależne od spełnienia warunków podstawowych. Spełnienie warunków podstawowych jest potrzebne, aby KE dokonała refundacji środków z budżetu UE. Pierwsze wnioski o płatność do KE mogą się pojawić I/II kw. 2023 r. Polska ma zatem jeszcze trochę czasu na zakończenie dialogu z KE w sprawie warunków podstawowych.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Plany Komisji Europejskiej w obszarze zielonej transformacji
26 września 2022

Plany Komisji Europejskiej w obszarze zielonej transformacji

Duża część orędzia Przewodniczącej Komisji została poświęcona problemom związanym z wysokimi cenami energii, które wynikały z agresji Rosji na Ukrainę. Przewodnicząca podkreśliła jednak czynniki związane z klimatem.

Fale upałów zwiększyły zapotrzebowanie na energię elektryczną. Susze doprowadziły do zamknięcia niektórych elektrowni wodnych i jądrowych, w efekcie czego ceny energii wzrosły. Natomiast wytwórcy energii mogli osiągać znacznie wyższe zyski.

W orędziu zarysowane zostały kierunki działania. Zaproponowano pułap przychodów dla przedsiębiorstw produkujących energię elektryczną po niskich kosztach. W ocenie Przewodniczącej, osiąganie rekordowych zysków dzięki wojnie, kosztem konsumentów, jest niedopuszczalne. Należy dzielić się zyskami i kierować je do tych, którzy ich najbardziej potrzebują. Dotyczy to także dużych przedsiębiorstw naftowych, gazowych i węglowych.

Przewodnicząca wyraziła opinię, że aktualna struktura rynku energii elektrycznej, oparta na rankingu cenowym, przestała służyć konsumentom. Powinni oni czerpać korzyści z taniej energii odnawialnej. Złożyła także zapowiedź głębokiej i obszernej reformy rynku energii elektrycznej.

Należy w tym miejscu zauważyć, że obecnie w Polsce analizowane są przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska działania, jakie należy podjąć w celu obniżenia cen energii elektrycznej na rynku hurtowym. Do Sejmu trafił właśnie projekt ustawy, który ma zapewnić wsparcia dla odbiorców energii elektrycznej w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii. Równolegle procedowana jest ustawa, która będzie podstawą do tworzenia programów wsparcia dla przedsiębiorców zagrożonych wysokimi cenami energii. W tym jednak przypadku konieczna będzie notyfikacja KE takich programów pomocy publicznej. Niestety, w dalszym ciągu wstrzymane są prace nad projektem ustawy liberalizującej zasadę 10H, która mogłaby odblokować inwestycje w elektrownie wiatrowe. Brakuje również regulacji dot. linii bezpośrednich, które umożliwiłyby rozwój instalacji OZE zasilających bezpośrednio przedsiębiorstwa w tanią, zieloną energię.

Brakuje również regulacji dedykowanych dla wodoru. Tymczasem Przewodnicząca KE zapowiedziała, że rynek wodoru musi stać się rynkiem masowym, a nie jak dotychczas – niszowym. Celem jest wytwarzanie w Unii Europejskiej 10 mln ton wodoru odnawialnego rocznie. Utworzony zostanie nowy Europejski Bank Wodoru, który będzie występował jako gwarant przy zakupie wodoru, między innymi przy użyciu zasobów funduszu innowacyjnego. Bank będzie mógł zainwestować 3 mld euro, by pomóc stworzyć przyszły rynek wodoru.

Podsumowując, krajowe polityki publiczne powinny brać pod uwagę kierunki przedstawione przez von der Leyen podczas tego wystąpienia. Polska ma w dalszym ciągu dużą pracę do wykonania, by wdrożyć regulacje, które wpiszą się w kierunki działania UE.


Jakub Safjański, dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu

Artykuł dla wrześniowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Apel Rady Przedsiębiorczości o uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy
12 sierpnia 2022

Apel Rady Przedsiębiorczości o uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy

fot. Mufid Majnun / unsplash

Uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy jest nie tylko koniecznością. Jest polską racją stanu. Rada Przedsiębiorczości kolejny raz apeluje o odblokowanie środków z KPO.

W apelu do rządu organizacje pracodawców podkreślają, że nie ma ich zgody na to, aby w obliczu tak trudnych wyzwań ekonomicznych i geopolitycznych decyzje determinujące przyszłość naszego kraju były podejmowane wyłącznie z pobudek politycznych – dla zaspokojenia partykularnych interesów partyjnych. Nie ma również zgody na to, aby bezpowrotnie stracić szansę na uratowanie polskiej gospodarki.

Sposób na zwalczenie inflacji

Kluczowym sposobem na poradzenie sobie z inflacją i spowolnieniem gospodarczym jest wzrost produkcji – czyli inwestycje. Tylko one zapewnią rozwój i pozwolą uniezależnić się od rosyjskich dostaw. Uchronią też miejsca pracy.

– Pamiętajmy, że bez inwestycji wielu firmom grozi upadłość. A to przedsiębiorstwa decydują o sile naszego państwa, gwarantują jego bezpieczeństwo i zapewniają byt żyjącym w nim obywatelom. W dzisiejszych realiach nie da się zwiększyć inwestycji bez udziału środków z Krajowego Planu Odbudowy – czytamy w apelu Rady Przedsiębiorczości.

Rezygnacja z tak dużego źródła finansowania i dalsze zaognianie sytuacji politycznej z unijnymi partnerami to nieracjonalne i niebezpieczne działanie osłabiające nasze państwo w zwrotnym momencie dziejów. To atak na polską suwerenność, a nie jej obrona.

Pieniądze z KPO powinny jak najszybciej trafić do Polski

W apelu wskazano, że wyłączną odpowiedzialność za brak dostępu Polski do KPO ponosi rząd oraz partia rządząca. To po stronie polskiego rządu oraz partii rządzącej potrzebne jest wola i działanie, aby środki z KPO trafiły do Polski.

Najwyższy czas, aby skończyć z czysto polityczną retoryką i przerzucaniem się odpowiedzialnością ze wskazywaniem winnych całej tej sytuacji. Potrzebne są realne działania. Te środki muszą faktycznie popłynąć do Polaków, bo od tego zależy stabilność makroekonomiczna naszego kraju. Klincz polityczny musi natychmiast zostać zwolniony. Dalsze jego trwanie byłoby wyrazem całkowitego braku odpowiedzialności za Polskę i dobro wspólne żyjących w niej obywateli – podkreślają szefowie organizacji pracodawców.

Radę Przedsiębiorczości tworzą: ABSL, Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Rzemiosła Polskiego.

Apel można pobrać poniżej.

Czytaj też: Apel Rady Przedsiębiorczości o likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz odblokowanie środków z KPO

 

Pobierz Apel