Strategia Przemysłowa, czyli priorytety UE na najbliższe lata
01 października 2020

Strategia Przemysłowa, czyli priorytety UE na najbliższe lata

W trakcie spotkania online Kinga Grafa, Dyrektor biura Lewiatana w Brukseli i Adam Dorywalski, ekspert Lewiatana ds. UE w Brukseli, przedstawili zainteresowanym firmom i związkom członkowskim główne założenia tzw. odnowionej Strategii Przemysłowej UE z 10 marca br. Została ona ogłoszona tego samego dnia co propozycja Komisji dot. budżetu UE na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy i Rozwoju, aby podkreślić jak ważny jest przemysł  dla przyszłości UE.

 

Ogłoszona przez Komisję Strategia Przemysłowa UE kładzie główny nacisk na zieloną transformację i tzw. Europejski Zielony Ład, którego celem jest zapewnienie neutralności klimatycznej do 2050 r., ale także na transformację cyfrową i kwestię utrzymania konkurencyjności przemysłu europejskiego w świecie. W związku z tym kluczowe jest dalsze zacieśnianie jednolitego rynku i likwidacja licznych barier administracyjnych, na które skarżą się firmy w poszczególnych państwach członkowskich.

Bardzo ważne jest również, aby UE więcej niż dotychczas inwestowała w innowacje i nowoczesne technologie, które pomogą nam w szybszym wprowadzeniu zielonej i cyfrowej transformacji. W tym kontekście w Brukseli dyskutuje się dużo o tzw. technologicznej suwerenności, która jest reakcją na szybki rozwój technologiczny w USA i Chinach. Nie ma jasnej definicji tego pojęcia, ale biznes europejski wyraźnie podkreśla, że suwerenność technologiczna powinna zapewnić niezbędne warunki do wzmocnienia i rozwoju zdolności przemysłowych i technologicznych Europy, zwłaszcza, ale nie wyłącznie, we wszystkich kluczowych strategicznych dziedzinach technologii. Jest ona elementem szerszego pojęcia tj. strategicznej autonomii europejskiej.

„Realizacja strategicznej autonomii europejskiej wymagałaby przywrócenia części produkcji z powrotem do UE (m. in. substancji czynnych i półproduktów do produkcji leków), ale także być może zrewidowania niektórych zapisów dot. polityki konkurencji, która pozwoliłaby na powstawanie tzw „europejskich championów”, czyli dużych firm będących w stanie konkurować z firmami z Chin i USA na rynkach w państwach trzecich. Kwestia ta jest teraz bardzo intensywnie dyskutowana w Brukseli, ponieważ jest też dużo argumentów przeciwnych, wskazujących na ryzyko tworzenia się oligopoli, co podważyłoby samą istotę jednolitego rynku UE. Temat przyszłości strategii przemysłowej będzie dyskutowany podczas trwającego właśnie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej” – mówi Kinga Grafa, Dyrektor biura Lewiatana w Brukseli.

„W ramach Strategii Przemysłowej, Komisja zidentyfikowała 14 ekosystemów przemysłowych obejmujących ok. 70% gospodarki UE. W założeniu są to sieci powiązań pomiędzy firmami, sektorami i instytucjami, a nie proste odzwierciedlenie łańcuchów wartości. Takie podejście ma na celu nie tylko podkreślić współzależności między państwami członkowskimi, ale także zidentyfikować niedociągnięcia na jednolitym rynku i służyć za punkt wyjścia przy opracowywaniu różnych polityk. W obecnej sytuacji można np. na tej podstawie oszacować jak bardzo poszczególne ekosystemy ucierpiały ze względu na pandemię koronawirusa i skonstruować pakiety pomocowe zaadresowane do poszczególnych sektorów.” – mówi Adam Dorywalski, ekspert Lewiatana ds. UE w Brukseli.

 

Konfederacja Lewiatan

Spotkanie EU-UK Task Force nt. Brexitu
30 września 2020

Spotkanie EU-UK Task Force nt. Brexitu

Z udziałem około 50 członków Task Force Business Europe, przedstawicieli biura Wielkiej Brytanii przy UE w Brukseli oraz przedstawicieli Komisji Europejskiej omówiono aktualny stan negocjacji porozumienia o ostatecznym wyjściu WB z Unii oraz potencjalny charakter przyszłych stosunków gospodarczych, w szczególności handlowych po 1 stycznia 2020 r.

 

Główne wnioski:

  1. Ostatnia, dziewiąta runda negocjacji zaplanowana jest na ostatni tydzień września, co nie znaczy oczywiście, że nie wyznaczone zostaną kolejne, zwłaszcza jeśli na horyzoncie pojawią się szanse na osiągnięcia jednak porozumienia w kilku istotnych kwestiach. Runda ta ma charakter kompleksowy, tzn. dyskutowane są wszystkie kwestie, bez względu na stopień ich zaawansowania w negocjacjach.
  2. Nadal najtrudniejsze obszary negocjacji, gdzie występują duże rozbieżności stron, to: transport, w tym lotniczy, rybołówstwo, pomoc publiczna, subsydia, równe warunki konkurencji dla przedsiębiorstw (level playing field). Ponownie zaostrzył się spór wokół protokołu dotyczącego kwestii irlandzkiej, w szczególności w obliczu projektu wewnętrznej ustawy brytyjskiej (Internal Market Bill) , który podważa podstawy porozumienia w tej kwestii zawartego i ratyfikowanego już przez obie strony jesienią 2019 r. (Withdrawal Agreement) i tym samym łamie podstawy obowiązującego dziś formalnie prawa międzynarodowego.
  3. Jeśli byłaby szansa na wejście jakiegokolwiek (nawet ograniczonego co do zakresu porozumienia w życie od 1 stycznia 2021 r. (czyli od dnia pełnego, a nie tylko formalnego, wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii), to porozumienie musi być osiągnięte do połowy października, w ostateczności do końca miesiąca. I byłaby to tylko angielska wersja językowa, co nie jest praktykowane w negocjacjach unijnych! Parlament Europejski potrzebuje 3-4 tygodnie by je przedyskutować i zaakceptować, a reszta czasu potrzebna  jest na kwestie formalne.
  4. Teoretycznie ciągle możliwe jest przedłużenie negocjacji (Unia się temu nie sprzeciwi), ale tylko na warunkach art. 50 Traktatu o UE, czyli na prośbę Wielkiej Brytanii, a rząd brytyjski to nadal zdecydowanie wyklucza. Istnieje jednak nadal szansa na to w obliczu istotnego zaostrzenia się w WB kryzysu zdrowotnego/ COVID-19, który – jak się szacuje – mógłby stanowić potencjalnie dodatkowy i jeszcze silniejszy (2 lub 3 razy) cios dla gospodarki brytyjskiej, niż sam Brexit.
  5. Jakiekolwiek rozwiązanie będzie miało miejsce (ograniczona wersja porozumienia o wolnym handlu, bo o zaawansowanej już nie ma mowy; wyjście bezumowne, czyli ‘twardy Brexit’ i dalszy handel na warunkach WTO), należy oczekiwać znacznego pogorszenia warunków handlu dla i funkcjonowania przedsiębiorstw na rynku brytyjskim. Stanowisko Komisji na dziś to: należy przygotować się na najgorsze.
  6. W związku z tym Business Europe planuje webinarium nt. kwestii celnych i warunków pochodzenia towarów po 1 stycznia 2021 r. na dzień 8 października 2020 r. Szczegółowe informacje wkrótce, najprawdopodobniej będą mogli wziąć w nich udział wybrani przedstawiciele najbardziej zainteresowanych związków/ firm członkowskich (ale bardzo nieliczni, biorąc pod uwagę dużą liczbę potencjalnych uczestników).
  7. Zaapelowano do przedstawicieli Komisji o jak najszybsze przystąpienie do tworzenia specjalnej ‘task force’, która przez kilka pierwszych miesięcy nowego roku pomagałaby firmom funkcjonować w nowych warunkach gospodarczo-handlowych w relacjach z Wielką Brytanią (dedykowane liczne kontakty mailowe, telefoniczne itp.) Podobne ‘ułatwienia’ dla zagranicznych przedsiębiorstw powinna rozważyć BCI – Brytyjska Konfederacja Przemysłu (członek Business Europe), również przy swoim biurze w Brukseli.
Andrzej Rudka, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan

Konfederacja Lewiatan

Frans Timmermans w Parlamencie Europejskim o nowych ambicjach klimatycznych UE
29 września 2020

Frans Timmermans w Parlamencie Europejskim o nowych ambicjach klimatycznych UE

Zakończyło się się posiedzenie Komisji ds. Środowiska, Zdrowia i Żywności Parlamentu Europejskiego, podczas którego miała miejsce wymiana zdań między europosłami a Wiceszefem Komisji Europejskiej odpowiedzialnym za tzw. „Zielony Ład” Fransem Timmermansem.

 

Frans Timmermans przedstawił europosłom główne założenia opublikowanej przez Komisję Europejską 17 września br. nowej oceny skutków dot. ambitniejszych celów klimatycznych Europy do 2030 r. tj. przede wszystkim redukcji emisji o minimum 55 %: „Pokazuje ona jak bardzo trudne będzie to osiągnąć, ale jednocześnie udowadnia, że jest to możliwe. Naszym zdaniem jest to dobry kompromis między wyższymi, a niższymi żądaniami redukcji emisji” – stwierdził Wiceszef Komisji.

Timmermans zapowiedział dokonanie przeglądu prawa klimatycznego uwzględniającego nowe ambicje klimatyczne i zaproponowanie rozwiązania legislacyjnego w tym zakresie do czerwca 2021 r. Ponadto, Komisja rozszerzy obecnie obowiązujący ETS o transport i budynki, zmieni cele dot. efektywności energetycznej i energii odnawialnej oraz zacieśni kontrolowanie emisji spalin samochodów. „Bardzo ważne jest, aby samochody jak najszybciej stały się ekologiczne i były w przystępnej cenie dla obywateli” – stwierdził Wiceprzewodniczący Komisji. Timmernas podkreślał, że dla Komisji priorytetowe będzie poprawienie wskaźników pochłaniania emisji przez lasy, które są obecnie w Europie w złym stanie. Zwracał uwagę na kontekst międzynarodowy tj. strategię Chin, aby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2060 r., a także taką samą zapowiedź RPA do 2050 r., dla której wydobycie węgla jest nadal przecież istotnym elementem gospodarki. W sprawie USA stwierdził, że kluczowy będzie wynik zbliżających się wyborów prezydenckich.

Pytania europosłów były bardzo zróżnicowane – od takich, które zarzucały Komisji brak wiarygodności ze względu na tak szybką zmianę zdania ws. celu redukcji emisji (jeszcze 2 lata temu Komisja proponowała redukcję 40%), czy też ryzyko szkodzenia gospodarce (przede wszystkim frakcje Chadecka tj. EPL i Konserwatywna tj. EKR), poprzez zarzucanie Komisji przyjęcia mało ambitnego podejścia, niezgodnego z wiedzą naukową (przede wszystkim frakcje Zielonych i Socjalistów).

Timmermans podkreślił wyraźnie, że nowy cel jest odpowiedzią na polityczne zapotrzebowanie dot. szybszego osiągnięcia ambitnego celu klimatycznego wdrażającego porozumienie Paryskie i stąd była potrzebna rewizja celu redukcji do 55%. Jego zdaniem jest to jak najbardziej zgodne z wyliczeniami naukowymi i każda ocena skutków będzie teraz uwzględniać także konsekwencje gospodarcze wynikające z pandemii koronawirusa.

W kwestii sektora motoryzacyjnego wyraźnie znaczył, że  każde nowe zaproponowane prawo dot. emisji będzie poprzedzone bardzo pogłębioną oceną skutków i konsultacjami publicznymi. Jednocześnie jeszcze raz podkreślił jak ważne jest jak najszybsze osiągnięcie neutralnej klimatycznie i dostępnej cenowo dla przeciętnego obywatela mobilności – „nie chcemy ekologicznych samochodów tylko dla bogatych” – mówił Timmermans. Odniósł się także do zarzutu, że jest przeciwnikiem samochodów o silnikach spalinowych – „Nie jestem nim. Ale jeśli nawet premier Bawarii mówi, że w 2035 r. sprzedamy ostatni taki samochód to o czymś to świadczy. Będziemy oczywiście patrzeć na pełen cykl produkcji np. w przypadku samochodów elektrycznych na baterie”.

Zaznaczył także, że Komisja zachowuje pełną neutralność ideologiczną ws. technologii za pomocą jakiej poszczególne kraje/sektory będą redukować emisje spalin, w tym ws. energetyki jądrowej. Tak samo podkreślił, że Komisja w szczególności w przypadku państw zależnych od węgla, będzie wspierać inwestycje w infrastrukturę gazową, tym bardziej, że taka infrastruktura może być potem dostosowana także do dystrybucji wodoru.

Ponadto, dla Komisji priorytetowe będzie zaradzenie ubóstwu energetycznemu, w czym ma pomóc m.in. inicjatywa „Rennovation Wave” (z ang. Fala Renowacji), która powinna doprowadzić do odnowienia i ulepszenia zasobów budowalnych w UE.

Timmernas zauważył także, że przemysł jest w dość dobrej pozycji, aby osiągnąć ambitniejsze cele klimatyczne, natomiast w najtrudniejszej sytuacji znajduje się transport i gospodarstwa domowe, dlatego dla Komisji bardzo ważne będzie wsparcie tych sektorów.

Wiceprzewodniczący Komisji na końcu podał Polskę jako przykład kraju, w którym debata dot. niskoemisyjnej gospodarki idzie w bardzo dobrym kierunku, co napawa go optymizmem. Zwrócił również uwagę, że bardzo ważne jest odpowiednie wsparcie finansowe na poziomie UE np. poprzez Fundusz Sprawiedliwej Transformacji i przekierowanie inwestycji na „zieloną drogę” – tzw. Zielone Obligacje powinny sfinansować ok. 30% Funduszu Odbudowy i Rozwoju, bardzo ważną rolę odegra tutaj także tzw. zielona taksonomia.

„Bardzo ważne jest dla zachowania konkurencyjności unijnej gospodarki inwestowanie w nowe technologie i przechodzenie w kierunku niskoemisyjnej, a docelowo zeroemisyjnej gospodarki. Jednak musi to być proces stopniowy, rozłożony na lata, który nie wyrządzi szkód gospodarczych. Bardzo cieszy nas obietnica Wiceprzewodniczącego Komisji Timmermansa ws. przeprowadzania pogłębionej oceny skutków i obszernych konsultacji publicznych przed ewentualnym proponowaniem nowego prawa dot. wymogu emisji dla samochodów, a także dostrzeżenie, że dla sektora transportu spełnienie ambitnych celów klimatycznych będzie bardzo dużym wyzwaniem” – stwierdził Adam Dorywalski, ekspert Konfederacji Lewiatan ds. UE w biurze w Brukseli.

 

Konfederacja Lewiatan

Unijna polityka ochrony konsumentów – trwają konsultacje
23 września 2020

Unijna polityka ochrony konsumentów – trwają konsultacje

Komisja Europejska prowadzi obecnie konsultacje dotyczące unijnej polityki ochrony konsumentów. Jedną z nowych inicjatyw jest przegląd dyrektywy 2001/95/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 3 grudnia 2001 r. w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów (General Product Safety Directive).

 

Obecnie nie ma jeszcze konkretnych propozycji zmian dyrektywy a Komisja Europejska prowadzi jedynie konsultacje samej koncepcji dokumentu. Planowane zmiany w treści dyrektywy są elementem przyszłego pakietu pod nazwą the New Consumer Agenda. Zmiany te dotyczą przede wszystkim:wpływu nowych technologii na bezpieczeństwo produktów (AI, IoT)

  1. bezpieczeństwa produktów sprzedawanych online
  2. egzekwowania zasad bezpieczeństwa
  3. spójności systemu bezpieczeństwa produktów.

W tym miejscu zasadnym wydaje się przybliżenie jaki jest zakres zastosowania dyrektywy w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów, a także jakie są jej główne założenia. Dyrektywa ma zastosowanie do wszystkich produktów wprowadzanych na rynek Europejskiego Obszaru Gospodarczego, wraz z produktem w odniesieniu do świadczenia usług. Jej przepisy stosuje się w przypadku braku przepisów szczególnych prawa wspólnotowego, które regulowałyby bezpieczeństwo konkretnych produktów. W sytuacji gdy produkty podlegają szczególnym wymogom związanym z bezpieczeństwem, co jest wynikiem obowiązujących przepisów ustawodawstwa wspólnotowego, dyrektywa ta ma zastosowanie jedynie w zakresie zagrożeń bądź też kategorii zagrożeń nieobjętych tymi wymogami. Należy jednocześnie podkreślić, że dyrektywa nie ma zastosowania do produktów z drugiej ręki, dostarczanych jako antyki lub towary wymagające przed ich użyciem naprawy lub renowacji, pod warunkiem że dostawca wyraźnie informuje o tym odbiorcę. Z powyższego wynika zatem, że zasadniczym celem dyrektywy jest zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa produktów na obszarze całej Unii Europejskiej  w kontekście produktów konsumenckich, których nie obejmuje sektorowe prawodawstwo harmonizacyjne UE. W konsekwencji, zgodnie z założeniami dyrektywy, producenci mogą wprowadzać do obrotu jedynie produkty, które są bezpieczne.

Na mocy dyrektywy utworzono system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznych produktach nieżywnościowych (RAPEX – wspólnotowy system szybkiej informacji), którego głównym zadaniem jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów na obszarze Jednolitego Rynku Unii Europejskiej. Założenie to jest możliwe do zrealizowania, dzięki zapewnieniu szybkiej i sprawnej wymiany informacji między państwami członkowskimi a Komisją Europejską w zakresie produktów stwarzających zagrożenie oraz środków podjętych w konkretnym kraju, mających na celu wykluczenie lub ograniczenie ich wprowadzania na rynek, a także ich prawdopodobne użytkowanie. System ten gwarantuje zatem szybkie i efektywne powiadamianie odpowiednich organów o niebezpiecznych produktach. Warto podkreślić, że system RAPEX obejmuje wszystkie produkty nieżywnościowe przeznaczone dla konsumentów oraz te, co do których istnieje prawdopodobieństwo, że mogą być przez nich użyte. Dyrektywa przewiduje również możliwość podejmowania przez Komisję  Europejską tymczasowych decyzji w sprawie tzw. „środków nadzwyczajnych”, w przypadku produktów stwarzających istotne zagrożenie dla zdrowia oraz bezpieczeństwa konsumentów w poszczególnych państwach członkowskich.
Dyrektywa wyraźnie definiuje co należy uznać za produkt bezpieczny. Jest to mianowicie każdy produkt, który w normalnych bądź możliwych do przewidzenia warunkach zastosowania, łącznie z przechowywaniem oraz, w stosownych przypadkach, oddaniem do użytku, wymogami instalacyjnymi i konserwacyjnymi, nie przedstawia żadnego zagrożenia lub jedynie minimalne zagrożenie związane z jego użytkowaniem, uważany za dopuszczalny i odpowiadający wysokiemu poziomowi ochrony bezpieczeństwa i zdrowia osób, ze szczególnym uwzględnieniem:właściwości produktu, łącznie z jego składem, opakowaniem, instrukcją montażu oraz, w stosownych przypadkach, z instrukcją instalacji i konserwacji

  1. oddziaływania na inne produkty, jeżeli można przewidzieć, że będzie on używany wraz z innymi produktami
  2. wyglądem produktu, etykietowaniem, wszelkimi ostrzeżeniami i instrukcjami zastosowania i zniszczenia, a także wszelkimi innymi wskazówkami czy informacjami na temat produktu
  3. kategorii konsumentów narażonych na szczególne ryzyko podczas używania produktu, zwłaszcza dzieci i osób w podeszłym wieku.

Jednocześnie za produkt niebezpieczny uznaje się ten, który nie odpowiada definicji produktu bezpiecznego.

Ze względu na wagę tematu oraz jego praktyczny wymiar zarówno dla producentów, jak i konsumentów, Konfederacja Lewiatan przygotowuje obecnie stanowisko uwzględniające niezbędne zmiany w obecnej treści dyrektywy.

 

Elżbieta Dziuba, ekspertka Konfederacji Lewiatan

 

Konfederacja Lewiatan

Spotkanie z Wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Dombrovskisem o relacjach handlowych UE – USA
15 września 2020

Spotkanie z Wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Dombrovskisem o relacjach handlowych UE – USA

14 września odbyło się spotkanie BusinessEurope w formie online z Wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem, który teraz pełni także obowiązki Komisarza ds. Handlowych. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Konfederacji Lewiatan – Kinga Grafa, Dyrektor biura w Brukseli, Andrzej Rudka, Doradca Zarządu ds. Międzynarodowych oraz Adam Dorywalski, ekspert ds. UE w biurze w Brukseli.

 

Spotkanie było bardzo dobrą okazją do zaprezentowania po raz pierwszy publicznie stanowiska BusinessEurope pt. „UE i USA – jak zbudować pozytywną agendę” , w którego opracowaniu aktywny udział  brała także Konfederacja Lewiatan. Wzywamy w nim odpowiednich decydentów w UE i USA do ustanowienia sformalizowanej platformy strategicznego dialogu wysokiego szczebla dot. handlu i współpracy gospodarczej. Ta nowa platforma, w przeciwieństwie do poprzednich ram dialogu, powinna nadać wagę polityczną na poziomie, który odzwierciedlałby znaczenie stosunków transatlantyckich.

Wiceprzewodniczący Dombrovskis bardzo pozytywnie odniósł się do zaprezentowanego stanowiska BusienessEurope, podkreślając jednocześnie wagę relacji transatlantyckich dla rozwoju gospodarczego i mówiąc o wyzwaniach: „priorytetem dla Europy jest rozwiązywanie trwających sporów, znalezienie wspólnej płaszczyzny i przywrócenie pozytywnej narracji”. Jak słusznie zauważył, stosunki transatlantyckie to najważniejszy przepływ handlowy na świecie, a handel towarami i usługami jest wart ponad 1 trylion euro rocznie, czyli ponad 2,5 miliarda euro dziennie. W związku z tym Wiceprzewodniczący Komisji wyraził zadowolenie z niedawno zawartej umowy pomiędzy UE a USA dot. obniżki ceł: „Te wzajemne obniżki ceł są pierwszymi tego typu obniżkami, jakie negocjowaliśmy od ponad dwóch dekad. Tak więc, podczas gdy z ekonomicznego punktu widzenia to dość mała sprawa, to z politycznego punktu widzenia jest to uzasadnione, by mówić, że jest to całkiem duża sprawa!” W konsekwencji zawartego porozumienia dojdzie do obniżenia amerykańskich ceł na europejski eksport o wartości około 160 milionów dolarów rocznie na takie produkty jak szkło kryształowe i zapalniczki. UE natomiast zniesie cła na import żywych i mrożonych produktów z homara z USA, szacowanych na 111 milionów dolarów rocznie.

Bliska i partnerska współpraca pomiędzy UE i USA jest kluczowa dla funkcjonowania naszych gospodarek i wychodzenia z kryzysu spowodowanego pandemią. Gospodarki UE i USA odpowiadają razem za około połowę całego światowego PKB i prawie jedną trzecią światowych przepływów handlowych. Inwestycje po obu stronach Atlantyku są prawdziwą siłą napędową stosunków transatlantyckich, przyczyniając się do wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy. Podczas spotkania, zarówno przedstawiciele firm, jak i Komisji Europejskiej zgodzili się co do tego, że trzeba działać na rzecz przezwyciężenia różnic i zacieśniania relacji, na zasadach partnerskich – powiedziała Kinga Grafa, dyrektor biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli.

Zdaniem Adama Dorywalskiego eksperta ds. UE w biurze w Brukseli: „W interesie zarówno UE jak i USA leży dalsze pogłębianie relacji handlowych. Z tego powodu obie strony powinny przyjąć sekwencyjne podejście do negocjacji, zaczynając rozmowy od ceł na wszystkie towary przemysłowe i stopniowo rozszerzając je w przypadku powodzenia na takie obszary, jak rolnictwo, zamówienia publiczne, usługi i inwestycje. Na pewno byłoby to bardzo pomocne w odbudowaniu gospodarki po kryzysie spowodowanym pandemią koronawirusa.”

Kilka lat temu wydawało się, że nastąpi historyczny przełom i zawarta zostanie ogólna transatlantycka umowa handlowa pomiędzy UE i USA, obejmująca możliwie szeroki wachlarz zagadnień. Poprawiłoby to istotnie wzajemne relacje i dało dodatkowy impuls dla rozwoju wzajemnych relacji biznesowych. Miała to być swego rodzaju odpowiedź m.in. na ‘zagrożenia’ wynikające z rosnącej konkurencji ze strony państw azjatyckich, przede wszystkim Chin. Niestety, zmiany polityczne w Stanach Zjednoczonych oraz w gospodarce światowej, spowodowały niemal całkowite porzucenie tych ambitnych planów. W tej sytuacji, jeśli niemożliwe są rozwiązania całościowe, cenne są próby podejmowania rozwiązań w kwestiach cząstkowych. Inicjatywa Business Europe wpisuje się w ten pozytywny trend. A jednym z pilnych celów jest ewentualne uniknięcie nałożenia ogłoszonych już wzajemnych sankcji na handel w bardzo istotnych obszarach, jak np. w przemyśle lotniczym (konflikt o subsydia dla Airbusa i Boeinga). Gra jest naprawdę warta świeczki! – podsumowuje z kolei Andrzej Rudka, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Pełna treść przemówienia Wiceprzewodniczacego Dombrovskisa znajduje się tutaj: https://ec.europa.eu/commission/commissioners/2019-2024/dombrovskis/announcements/eu-trade-speech-evp-dombrovskis-businesseurope-event-eu-us-how-build-positive-agenda_en

 

Konfederacja Lewiatan

Jacek Krawczyk rezygnuje z kandydowania na szefa EKES
11 września 2020

Jacek Krawczyk rezygnuje z kandydowania na szefa EKES

Jacek Krawczyk, szef Grupy Pracodawców EKES nie będzie się ubiegał o stanowisko przewodniczącego EKES w kadencji 2020-2023.

Po 6 miesięcznej nieobecności w EKES i nieuczestniczenia w pracach Grupy Pracodawców, spowodowanej przebytą ciężką operacją neurochirurgiczną, 7 września br. po raz pierwszy wziąłem udział w posiedzeniu mojej Grupy, którą miałem zaszczyt kierować przez ostatnie 7,5 roku. Zgodnie wcześniejszą deklaracją, iż wszelkie decyzje dotyczące mojego dalszego kandydowania na przewodniczącego EKES w kadencji 2020-2023 podejmę po dyskusji z członkami Grupy Pracodawców, postanowiłem złożyć rezygnację z kandydowania na przewodniczącego EKES w latach 2020-2023.

Podczas spotkania poinformowałem kolegów członków Grupy Pracodawców, że zrobię wszystko co niezbędne, by wesprzeć nowo wybranego kandydata Grupy Pracodawców na to stanowisko – Panią Christa Schweng, by z pełnym zaangażowaniem podjęła obowiązki przewodniczącego EKES w krytycznej sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej Unii Europejskiej związanej z pandemią COVID – 19.

Jednocześnie chcę podkreślić, że moja dzisiejsza rezygnacja z kandydowania na przewodniczącego EKES nie zmienia nic w moim stanowisku dotyczącym sposobu działania administracji i kierownictwa EKES. Jeszcze raz w całości kwestionuję decyzję EKES związaną z moją osobą, podjętą z naruszeniem podstawowych zasad procedury, dobrych obyczajów oraz praw obywatelskich.

Jacek Krawczyk

Statement by Jacek Krawczyk on his resignation from running for President of the European Economic and Social Committee

After 6 months’ of absence in the EESC and not participating in the work of the Employers’ Group due to a severe neurosurgical operation, on 7 September 2020, I attended for the first time a meeting of my Group, over which I had the honour to preside over the last 7.5 years. In line with my earlier statement that any decisions on my further running for President of the EESC for the 2020-2023 term of office will be made after my discussion with members of the Employers’ Group, I have decided to resign from running for President of the EESC for the 2020-2023 term of office.

At the meeting, I informed the members of the Employers’ Group that I would do everything necessary to support the newly elected candidate of the Employers’ Group for this position, Ms Christa Schweng, so that she could take up her duties as President of the EESC in the critical social, political and economic situation of the European Union related to the COVID-19 pandemic.

At the same time, I would like to stress that my resignation from running for President of the EESC does not change the fact that I strongly reject the accusations against me and I do not accept the way in which the administration and management of the EESC acts towards me. Once again, I completely question EESC Bureau decisions of June 2020, adopted with violation of basic rules of procedure, good manners and fundamental rights.

Jacek Krawczyk

Warsaw, 7 September 2020

Konfederacja Lewiatan

Eksportujesz na rynek brytyjski? Sprawdź nowe wytyczne
10 września 2020

Eksportujesz na rynek brytyjski? Sprawdź nowe wytyczne

Wielka Brytania wydała nowe wytyczne dotyczące wprowadzania towarów na rynek w Wielkiej Brytanii (Anglii, Walii i Szkocji) oraz używania znaku UKCA od 1 stycznia 2021 r. tj. daty kiedy ubiega koniec okresu przejściowego po Brexicie.

 

Od 1 stycznia 2021 r. Wielka Brytania wprowadzi oznaczenie UKCA, które jest brytyjskim oznaczeniem produktu na rynku Wielkiej Brytanii, obejmującym większość towarów, które wymagają oznaczenia CE w UE. Towary mogą nosić zarówno oznakowanie UKCA, jak i CE, pod warunkiem, że są zgodne z podstawowymi przepisami UE i Wielkiej Brytanii.

Co istotne, istniejące zapasy, które zostały „w pełni wyprodukowane” i były „gotowe do wprowadzenia do obrotu” do 1 stycznia 2021 r. mogą zostać wprowadzone na rynek w Wielkiej Brytanii po tej dacie z istniejącymi oznaczeniami (CE) i numerami jednostek notyfikowanych.

W przypadku większości towarów zharmonizowanych (głównie towarów objętych dyrektywą UE w sprawie urządzeń radiowych, dyrektywą niskonapięciową, dyrektywą maszynową, dyrektywą w sprawie środków ochrony indywidualnej, dyrektywą w sprawie bezpieczeństwa zabawek, dyrektywą w sprawie hałasu na zewnątrz i kilkoma innymi) okres „wstrzymania” będzie obowiązywał od 1 stycznia 2021 r. do 1 stycznia 2022 r. W tym okresie oznakowanie CE może być nadal używane przy wprowadzaniu towaru na rynek Wielkiej Brytanii – pod warunkiem, że nie zmieni się prawodawstwo UE, które obejmuje towar.

W przypadku chemikaliów, leków, pojazdów, lotnictwa, urządzeń medycznych, interoperacyjności kolei, produktów budowlanych i cywilnych materiałów wybuchowych mają zastosowanie specjalne przepisy.

Irlandia Północna będzie musiała nadal przestrzegać przepisów UE i znaku CE. Znak CE uzyskany przez firmy z Irlandii Północnej będzie uznawany również w Wielkiej Brytanii, więc firmy z Irlandii Północnej nie muszą przeprowadzać dwóch ocen zgodności.

 

Adam Dorywalski, ekspert ds. UE, biuro Konfederacji Lewiatan w Brukseli

 

Konfederacja Lewiatan

Spotkanie Egelund Network
10 września 2020

Spotkanie Egelund Network

9 września odbyło się cykliczne spotkanie Egelund Network –  przedstawicieli organizacji pracodawców ze Skandynawii, regionu Morza Bałtyckiego i Europy Środkowej tj. z Niemiec, Norwegii, Danii, Szwecji, Finlandii, Estonii, Łotwy, Litwy i Czech. Konfederację Lewiatan reprezentowali Sonia Buchholtz (ekspertka ekonomiczna) i Adam Dorywalski (ekspert ds. UE w Brukseli).

 

Tematem rozmów była wspólna koordynacja naszych działań dot. szeroko pojętych spraw społecznych procedowanych aktualnie przez instytucje UE, takich jak płaca minimalna, filar spraw społecznych, prawo do „odłączenia się” czy też unijna agenda umiejętności. Wszyscy uczestnicy zgodzili się, że przede wszystkim w kwestii podnoszenia kwalifikacji pracownika, pracodawcy mogą wnieść bardzo dużo pozytywnego do dyskusji przedstawiając Komisji Europejskiej swoje propozycje niektórych rozwiązań. Naszym zdaniem Unia powinna wytyczać ogólny kierunek zmian, natomiast bardziej szczegółowe regulowanie spraw społecznych takich jak chociażby płaca minimalna powinno odbywać się na szczeblu krajowym, a nie unijnym.

 

Konfederacja Lewiatan

Statement by Jacek Krawczyk
04 września 2020

Statement by Jacek Krawczyk

Statement by Jacek Krawczyk, Vice President of the Confederation Lewiatan, Member of the European Economic and Social Committee, President of the Employers’ Group of the EESC and the Group’s candidate for the next EESC president.

In reference to previous and recent publications in Politico, Onet and Gazeta Wyborcza I would like to state the following:

1. I strongly reject the charges against me and will defend my good name and the name of the Employers’ Group, which I have chaired for 7.5 years, in the court proceedings that I have been waiting for. I also requested the Committee to suspend my immunity so that the prosecutor’s office in Belgium could initiate proceedings.

2. It is not the responsibility of the President of the EESC or the EESC Bureau to dismiss me from the position of President of the Employers’ Group, this can be done solely by the Group. I therefore consider the statement by Luca Jahier in which he does not consider me President of the Group as unfounded. I consider such action to be political and even hostile, breaching the principle of the presumption of innocence and being contrary to the law.

3. In June, the EESC Bureau made a mere recommendation on this matter, which I could not and cannot agree with. The reasons are discussed below.

I have been a member of the EESC for 16 years, I was elected EESC Vice President for the Budget in 2010 and most recently, three times in a row (every 2.5 years), the Employers’ Group has elected me as its President. I have authored numerous opinions adopted by the EESC and I have initiated the establishment of a transatlantic dialogue structure within the EESC. Wherever possible, I have tried to strengthen the position of Poland, Central and Eastern Europe and remind of the importance of the Eastern Partnership for the EU.

Over all these years, there has been no signal from the EESC’s Secretary General, HR and administration that my management of staff or behaviour towards members of the Group and the EESC may have been inappropriate, and the subsequent elections have only confirmed the trust of the members of the Employers’ Group in me.

It was only at the end of 2018, when I announced my readiness to run for President of the EESC, that the first accusations appeared in the media, and in 2019 the EESC administration and OLAF initiated proceedings, about which I was notified by OLAF in October 2019. Threats sent to me by email directly informed that this would not end up nicely for me. Information on OLAF’s proceedings was circulating in social media, although I did not have any access to it.

Nevertheless, in January 2020, the Employers’ Group elected me, by a significant majority, as the Group’s candidate for President of the EESC for the new 2020-2023 term of office (the elections to be held in October 2020). The OLAF report was forwarded to the EESC and the Committee on Budgets of the European Parliament, although I was never allowed to read the entire document. My participation in the proceedings for all months was limited to one-day hearing in OLAF.

Following the EP Commission’s resolution, in which my name appeared, calling on the EESC to introduce rules to protect workers from potential psychological harassment in the future, the EESC President felt that the only right answer was to punish me. My case was presented to the so-called EESC Advisory Committee, which conducted the proceedings without any legal basis and without any rules of procedure. I was invited to the meeting on March 4, 2020, however, in the absence of consent for my attorney to attend the meeting, I was not able to provide relevant explanations. The Committee continued to act, without any rules of procedure or legal basis, without representatives of the Employers’ Group, who were either excluded or resigned in protest against this way of procedure. It used to be called a kangaroo court.

On 30 April 2020, the Advisory Committee, without hearing me and my attorneys, without giving me any opportunity to provide explanations, closed its proceedings with a recommendation that I should resign from the position of President of the Employers’ Group and resign from running for President of the EESC and with the prohibition of direct contact with the staff. (interestingly, the General Court of the European Union, in other proceedings to secure my rights, found that there are no obstacles to act as President of the Group).

And all this was happening while I was fighting for my life. At the end of March 2020 I was suddenly taken to hospital where I was diagnosed with a pituitary tumor stroke. Finally, on April 20, after I recovered from pneumonia, the tumor was operated and removed. I am very grateful to Professor Waldemar Koszewski from the Bielany Hospital in Warsaw and his team for saving my life.
At the same time, the Advisory Committee, ignoring the fact that I had no opportunity to present my reasons, made its decisions! This is how compliance with the law in the EESC looks like in my case. EESC itself has repeatedly called for respect for citizens’ rights, compliance with the rule of law, fair courts, the right of defence.
It is difficult to imagine my situation: on the one hand, the need to remain calm, to avoid stress, impossibility to take up any kind of work (sight and speech problems, problems with keeping balance, etc.), on the other hand, the pressure of the EESC President, Luca Jahier, to decide on my plans in the Committee, on the basis of the recommendations of the Advisory Committee, whose conduct I protested and whose report was rejected by the Employers’ Group Presidency.

In order to ensure the functioning of the Group, I handed over my competences to the future President of the Group in a new term of office, keeping in touch with him to the extent allowed by my health condition.
Meanwhile, the EESC President constantly pressured me to step down, without discussing it with me and despite the clear message that all decisions would be taken after my rehabilitation and convalescence and my return to Brussels.
Today I am in Brussels, for the first time in 6 months, I have taken over as President of the Employers’ Group, we are preparing meetings of the Group, we are developing different options of procedure and the EESC President and the media are communicating that I do not want to resign from my current position and from running for President of the EESC.

Why I do not want to do it and why I cannot do it:
– first of all, I do not feel like a criminal
– secondly, I take my mandate and the position of President of the Group and its members seriously
– thirdly, I represent a large EU Member State and a major employers’ organisation, a member of BusinessEurope
– fourthly, I promised the Group that I would not take the decision to continue to run for President of the EESC without its participation and without the possibility of a personal discussion, and this is possible only now
– my term of office as President of the Group ends anyway in two weeks.

I have the impression that the whole matter may also be based on a belief that a Pole should not run for President of the EESC today, that by my actions I have challenged the interests of the administration, that I openly defend the interests of employers. This is a vivid reminder of the situation from 2006, when the EESC administration and OLAF instigated proceedings against the candidate of the Employers’ Group for President of the EESC and referred the proceedings to the public prosecutor’s office. The candidate resigned and was acquitted after 7 years of judicial proceedings.

Finally, I am still bound by the confidentiality clause, which I do not violate when the other side sends biased information to the European Parliament, to the media, to EESC members. My long and justified absence was used to slander my reputation and my good name.

Jacek Krawczyk

Brussels, 03.09.2020

 

Konfederacja Lewiatan