Nowy reżim celny Wielkiej Brytanii
21 maja 2020

Nowy reżim celny Wielkiej Brytanii

Rząd brytyjski przedstawił propozycję nowego reżimu celnego, który ma wejść w życie od 2021 roku, jeśli nie zostanie wypracowany inny scenariusz porozumienia UE-UK.

Propozycją reżimu celnego Wielka Brytania realizuje znane już ambicje polityczne – sygnalizuje powstanie systemu skrojonego na potrzeby brytyjskich producentów i konsumentów. Z drugiej strony, jeśli weźmiemy pod uwagę, że globalna pandemia doprowadzi do skrócenia łańcuchów, dywersyfikacji dostawców i przenoszenia strategicznych branż bliżej, to ogłoszenie propozycji jest czytelnym sygnałem, że Wielka Brytania chce stanąć w szranki w tej konkurencji. W przeciwnym razie zostanie pominięta.

Na trzy cechy propozycji warto zwrócić szczególną uwagę:

1. Podniesienie stawek na dobra określane jako strategiczne przez Wielką Brytanię oraz niższe dla pozostałych. Przy czym za rynki strategiczne Wielka Brytania uznaje te, w których występuje rodzima produkcja, a jej zabezpieczenie jest uznane za zasadne. Obniżka w pozostałych przypadkach ma z kolei przynieść obniżenie kosztów życia Brytyjczyków, oraz kosztów produkcji dla dóbr stanowiących elementy międzynarodowych łańcuchów dostaw.

Ale czy tak ostatecznie się stanie, to dosyć wątpliwe. Nie należy spodziewać się rewolucji w dotychczasowej strukturze eksportu do UK, bo handel w dużej mierze determinowany jest przez dystans przestrzenny. Dla Polski duże znaczenie ma to, że za strategiczne branże uznano produkcję żywności i przemysł samochodowy. W przypadku żywności jest praktycznie pewne, że nie da się zastąpić dóbr unijnych dobrami z innych części świata (zwłaszcza w krótkim okresie), ani tym bardziej brytyjską rodzimą produkcją. Może się więc okazać, że Brytyjczycy nadal najwięcej będą konsumować dóbr z kontynentu, ale staną się one droższe. W przypadku samochodów nałożenie ceł oznacza efektywnie wzrost ceny samochodów, ale tu akurat cena nie jest jedynym kryterium zakupu. To drażliwy temat dla Brytyjczyków, którzy po Brexicie stracili część inwestycji – ewentualny scenariusz no deal tylko pogorszy ich sytuację.

Swoistą szansę mogą stanowić rynki, których Wielka Brytanie nie uznaje za strategiczne, i w przypadku których obniża cła – np. AGD, farby, produkty higieniczne i kosmetyczne, czy leki. Tu Polska ma już przetarty szlak jako producent i eksporter. Warto to wykorzystać. Może się jednak stać tak, że obniżka ceł zostanie zjedzona przez kurs.

2. Wyjątek stanowi ograniczenie taryf dla zielonego importu – efekt ponadpartyjnego konsensusu co do transformacji energetycznej. O takich korzystnych okolicznościach piszemy w raporcie „Impuls energii dla Polski” – jeśli w najbliższym czasie polscy producenci zajmą odpowiednie nisze, rynek brytyjski będzie stać otworem.

3. Prostota i transparentność stawek – naturalnie sprzyjające biznesowi, ale zarazem stawiane jako przeciwieństwo procedur europejskich.

Na koniec warto pamiętać o jeszcze jednej kwestii: poza cłami Wielka Brytania dysponuje jeszcze barierami pozataryfowymi – w szczególności standardami czy procedurami, które mogą efektywnie utrudnić nam eksport dóbr. W świetle wszystkich analiz, zastosowanie tego typu narzędzi pociąga za sobą istotnie większy koszt ekonomiczny niż cła – nawet w wariancie, w którym one rosną.

Konfederacja Lewiatan

Sonia Buchholtz, ekspertka Konfederacji Lewiatan
Semestr Europejski – rekomendacje dla Polski
21 maja 2020

Semestr Europejski – rekomendacje dla Polski

Komisja Europejska opublikowała projekty rekomendacji gospodarczych w ramach Semestru Europejskiego dla krajów członkowskich UE. W tym roku uwzględniają one specyficzną sytuację społeczno-gospodarczą związaną z pandemią COVID-19.

Rekomendacje skonstruowano wokół dwóch celów: ograniczenia negatywnych społeczno-gospodarczych skutków pandemii w krótkim okresie oraz osiągnięcia trwałego wzrostu gospodarczego w perspektywie krótko- i średnioterminowej, sprzyjającego włączeniu społecznemu oraz transformacji ekologicznej i cyfrowej.

Komunikat prasowy Komisji Europejskiej dostępny jest tutaj.

Konfederacja Lewiatan

Tekst rekomendacji dostępny jest tutaj
Pracodawcy apelują do rządów o skoordynowane przywracanie swobody przemieszczania się i otwieranie granic dla działalności gospodarczej
21 maja 2020

Pracodawcy apelują do rządów o skoordynowane przywracanie swobody przemieszczania się i otwieranie granic dla działalności gospodarczej

Konfederacja Lewiatan razem z federacjami pracodawców z Czech, Niemiec, Austrii i Słowacji apeluje do państw UE o ścisłą współpracę z biznesem i lepszą koordynację działań w zakresie swobodnego przemieszczania się pracowników w czasie pandemii COVID-19.

Bardzo doceniamy nadzwyczajne wysiłki państw członkowskich i unijnych instytucji, aby umożliwić swobodny przepływ osób, towarów i usług w obrębie wewnętrznych granic UE w tym trudnym czasie. W ostatnich tygodniach Komisja Europejska wprowadziła ważne instrumenty w celu zapewnienia integralności Jednolitego Rynku i wspierania lepszej koordynacji działań między państwami członkowskimi. Są to zalecenia przedstawione w ostatnim Komunikacie w sprawie „Stopniowego i skoordynowanego podejścia do przywrócenia swobody przemieszczania się i zniesienia kontroli na granicach wewnętrznych”, które należy wdrożyć na szczeblu krajowym, jako element strategii wyjścia z kryzysu.

Jednak pomimo tych wysiłków, wciąż istnieją liczne bariery, z których wiele spowodowanych jest jednostronnymi działaniami na poziomie państw. Warto w tym kontekście pamiętać, że ożywienie gospodarcze w dużej mierze zależy od naszej zdolności do przywrócenia funkcjonowania strefy Schengen. Wiele krajów zamknęło granice i ograniczyło ruch graniczny. Ponadto, na przejściach granicznych wprowadzono skomplikowane i często nieskoordynowane pomiędzy państwami ograniczenia, przepisy i zasady. Nadal powoduje to niepewność prawną i opóźnienia w transporcie towarów, świadczeniu usług i swobodnym przepływie pracowników. Otwarcie granic wewnętrznych dla działalności gospodarczej musi być priorytetem.
Rozumiemy potrzebę wprowadzenia środków zapobiegających rozprzestrzenianiu się COVID-19, ale potrzebujemy przywrócić sprawne funkcjonowanie naszych gospodarek – dostarczając towary, usługi i umożliwiając swobodny przepływ pracowników. My, jako przedstawiciele biznesu, deklarujemy gotowość do wzięcia udziału w przywracaniu europejskiego stylu życia i apelujemy do naszych rządów o wdrożenie zaleceń Komisji i stworzenie ku temu sprzyjających warunków.

– Swobodny przepływ pracowników i towarów jest niezbędnym elementem przywrócenia sprawnego funkcjonowania europejskich firm. Bez tego wiele z nich będzie narażonych na konieczność zamrożenia lub obniżenia wynagrodzeń swoim pracownikom, a w ostateczności również dokonywania zwolnień – mówi Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

– To ważna inicjatywa federacji pracodawców z naszego regionu, która wychodzi naprzeciw postulatom firm. Otrzymujemy wiele zapytań od polskich i zagranicznych firm o obowiązujące regulacje w zakresie przekraczania granic. Istotne jest, aby zarówno pracodawcy, jak i pracownicy mieli szybki i łatwy dostęp do tych informacji. Ważne jest także skoordynowane przywracanie swobód unijnego rynku – dodaje Kinga Grafa, dyrektorka biura Lewiatana w Brukseli.

Stanowisko pracodawców

Konfederacja Lewiatan

Stanowisko pracodawców (eng)
Przetwórstwo przemysłowe na kolanach. Produkcja aut zamarła
21 maja 2020

Przetwórstwo przemysłowe na kolanach. Produkcja aut zamarła

W kwietniu 2020 r. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 24,6% r/r oraz o 25,5% m/m. Korekta o czynniki sezonowe nie przynosi fundamentalnych zmian – analogiczne dynamiki wyniosły odpowiednio -24,7% r/r oraz -20,8% m/m.

Komentarz dr Sonii Buchholtz, ekspertki Konfederacji Lewiatan

Dzisiejszy komunikat GUS pokazuje rzeczywistą skalę uderzenia COVID-19 w polskie przetwórstwo przemysłowe. Spadek tej sekcji wyróżniał się in minus na tle pozostałych sekcji przemysłu i wyniósł -27,5% zarówno w horyzoncie rocznym, jak i miesięcznym.


Jak pokazujemy już od tygodni, największe spadki dotknęły tych gałęzi, dla których niepewność jest zabójcza. Stąd rekordowy regres produkcji dóbr inwestycyjnych -50,9% r/r oraz dóbr konsumpcyjnych trwałych -47,8% r/r, na tle np. dóbr konsumpcyjnych nietrwałych -15,1%.

Przy analizie kwietniowych danych można odmieniać słowo rekord przez wszystkie przypadki, i będą to rekordy przerażające. Spadek produkcji w kwietniu dotyczył ponad 88% kategorii generujących 96,9% wartości dodanej polskiego przemysłu. Wyjątkiem na tym tle były wyroby farmaceutyczne (+14,8% r/r, jednak ze spadkami po marcowym szczycie). W pozostałych kategoriach spadki były spodziewane, ale ich skala jest bez precedensu.

Największe załamanie odnotowała produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 78,9%. Te dane były w pełni oczekiwane, wziąwszy pod uwagę solidarną decyzję koncernów o zamknięciu europejskich fabryk. Pierwotnym źródłem były zerwane łańcuchy dostaw, ale zamrożenie popytu na samochody jest czynnikiem, który będzie decydował o szybkości powrotu tej kategorii na ścieżkę długotrwałego wzrostu. Te zaś nie pozostawiają złudzeń. W świetle najnowszych danych ACEA, kwietniowe rejestracje nowych samochodów w Europie notują niespotykane spadki: dla UE-28 -78% r/r, (przy czym krajowe ze spadkami powyżej 90% nie były wyjątkami), Polska -65% r/r. To luka, której nie sposób wyrównać produkcją komponentów, na które popyt również dość naturalnie zamarł. Otwarcie polskich fabryk pozwala zakładać poprawę wyniku majowego, ale nie daje większych nadziei. W świetle danych Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych Konfederacji Lewiatan, obecna produkcja sięga ledwie 10-20% przedkoronawirusowej normy. To jeden z powodów, który uzmysławia konieczność wprowadzenia uelastycznienia czasu pracy.

Znaczne, chociaż nieporównywalnie mniejsze straty dotknęły również inne gałęzie przetwórstwa: produkcję maszyn i urządzeń (-34,0% r/r), urządzeń elektrycznych (-28,1%), metali i wyrobów z nich (odpowiednio o -20,0% i -18,6%). Warto zauważyć, że są to znaczne kategorie eksportowe i trajektorie powrotu na starą ścieżkę będą zależeć od koniunktury naszych partnerów handlowych. Ta dość szczęśliwie daje powody do minimalnego optymizmu – krzywe epidemiologiczne w Europie Zachodniej wypłaszczają się, ostatnie doniesienia o szczepionkach na COVID-19 również sygnalizują progres. Niewątpliwie do rozmrażania gospodarek mobilizują polityków ostatnie odczyty danych makroekonomicznych, które potwierdzają, że administracyjne ograniczenia działalności i strach konsumentów są zabójcze dla popytu.

Konfederacja Lewiatan

Rząd chroniąc polskie firmy przed przejęciem zaszkodzi gospodarce
21 maja 2020

Rząd chroniąc polskie firmy przed przejęciem zaszkodzi gospodarce

• Rząd przyjął wczoraj rozwiązania, które przewidują ochronę polskich firm przed wrogimi przejęciami przez inwestorów spoza UE.
• Zdaniem Konfederacji Lewiatan mogą one bardziej zaszkodzić niż pomóc polskiej gospodarce, są niezgodne z Konstytucją RP i unijnym prawem – ostrzega Konfederacja Lewiatan.

– Nowe przepisy w proponowanej formie utrudnią inwestycje w Polsce firmom spoza Unii Europejskiej, co wpłynie również na powodzenie rodzimych inwestycji i osłabi polskich przedsiębiorców. Nieprecyzyjne zapisy co do mechanizmów ochrony oraz liczby „chronionych” branż wydłużą okres planowania biznesowego, a w pewnych sytuacjach mogą nawet sparaliżować inwestycje. Mamy więc nadzieję, że zarówno Ministerstwo Rozwoju jak i parlament znajdą czas na konsultacje i poprawki do projektu – mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Przepisy budzą wątpliwości, co do zgodności z Konstytucją RP i prawem Unii Europejskiej. Naruszają też międzynarodowe traktaty Polski i mogą skłonić do retorsji inne kraje spoza Unii Europejskiej, co w dobie kryzysu byłoby dodatkowym elementem szkodzącym gospodarce. Jest to też bardzo zły sygnał dla obecnych inwestorów, którzy nie będą mieli komu odsprzedać inwestycji w Polsce po wprowadzeniu tego zapisu.

Nowe regulacje będą dotyczyły zdecydowanej większości inwestorów na świecie. Utrudnią inwestycje firmom z Londynu, Stanów Zjednoczonych, czy Singapuru, gdzie kapitał jest największy i najbardziej chętny do zagranicznych inwestycji.

Konfederacja Lewiatan

Stanowisko KL do Komunikatu KE w sprawie MŚP
21 maja 2020

Stanowisko KL do Komunikatu KE w sprawie MŚP

W związku z prowadzonymi obecnie konsultacjami w sprawie Komunikatu Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – Strategia MŚP na rzecz zrównoważonej i cyfrowej Europy – COM(2020) 103 final, Konfederacja Lewiatan, przedstawia swoje stanowisko.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz pełną treść
KL/253/177/ED/2020
Stanowisko Konfederacji Lewiatan dotyczące wybranych działań w obszarze wsparcia polskiego eksportu w okresie pandemii COVID-19
21 maja 2020

Stanowisko Konfederacji Lewiatan dotyczące wybranych działań w obszarze wsparcia polskiego eksportu w okresie pandemii COVID-19

COVID-19 i jego skutki gospodarcze spowodowały znaczny wzrost ryzyka dla polskich eksporterów w wielu kontraktach zagranicznych w związku ze spadkiem zdolności klientów do regulowania płatności. Szybkość zachodzących zmian nie pozwala jednocześnie polskim eksporterom w sposób skuteczny weryfikować kondycji finansowej odbiorców, zwłaszcza w terminie płatności. Mając na uwadze powyższe, Konfederacja Lewiatan przedstawia propozycje w obszarze ubezpieczeń eksportu, które mogą wesprzeć działalność polskich eksporterów.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz pełną treść
KL/259/181/AZ/2020
Stanowisko – bon na wypoczynek
21 maja 2020

Stanowisko – bon na wypoczynek

W nawiązaniu do informacji o pracach nad projektem wsparcia branży turystycznej, w postaci bonu na wypoczynek dla pracowników, przedstawiamy stanowisko Konfederacji Lewiatan do założeń prezentowanych w mediach przez przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz pełną treść
KL/261/183/PP/2020
Lewiatan krytykuje wakacje kredytowe zaproponowane przez rząd
20 maja 2020

Lewiatan krytykuje wakacje kredytowe zaproponowane przez rząd

• Rząd, w ramach tarczy 4.0, przyjął dzisiaj przepisy, które umożliwią zawieszenie spłaty kredytu, maksymalnie do 3 miesięcy.
• Konfederacja Lewiatan uważa, że tzw. wakacje kredytowe tylko pogłębią kryzys gospodarczy i negatywnie wpłyną na rynek finansowy.

 

 

Konfederacja Lewiatan proponuje zrezygnowanie z przepisów umożliwiających zawieszenie spłaty kredytu. W tym zakresie kredytobiorcy dokonali już samoregulacji – obowiązuje ona od 16 marca br., jest efektywna (o czym świadczą setki tysięcy przyjętych wniosków), gwarantująca ochronę przed pandemią (rozwiązania niewymagające kontaktu osobistego) i otwarta (o czym świadczy porównanie jej warunków z tymi przyjętymi na innych rynkach np.: Hiszpania, czy Włochy).

– Proponowana regulacja spowoduje m.in. opóźnienie przepływów pieniężnych, czy zagrożenie dla bezpieczeństwa depozytów klientów. Negatywne skutki będą wynikały z ograniczenia dochodów oraz dodatkowego obciążenia kredytodawców kosztami operacyjnymi. Trudno w obecnej chwili prognozować jej dokładne skutki ekonomiczne, ale może przyczynić się do pogłębienia kryzysu gospodarczego oraz w skrajnym wariancie, do kryzysu finansowego. Przepisy w projekcie ustawy dotyczące tzw. wakacji kredytowych należy traktować w obecnej sytuacji jako czynnik ryzyka dla rozwoju gospodarczego. Dlatego powinny być z niej usunięte – mówi Adrian Zwoliński, ekspert Konfederacji Lewiatan.

– W przypadku nieuwzględnienia tej rekomendacji, proponujemy szereg zmian tak, aby przynajmniej ograniczyć ryzyko, które niesie ze sobą nowa regulacja. Zmiany mają ją też uczynić czytelniejszą. Ostatnia znana wersja projektu zawierała szereg niejasności i nieprecyzyjnych zwrotów – dodaje.

Konfederacja Lewiatan

W kwietniu koronawirus zmniejszył zatrudnienie i wynagrodzenia
20 maja 2020

W kwietniu koronawirus zmniejszył zatrudnienie i wynagrodzenia

Dane GUS dotyczące wynagrodzeń i liczby zatrudnionych w kwietniu, w sektorze firm, wskazują, że efekty epidemii koronawirusa są już odczuwalne na rynku pracy. W stosunku do marca br. mamy do czynienia zarówno ze spadkiem liczby zatrudnionych, jak i kwoty przeciętnego wynagrodzenia.

Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan
W kwietniu 2020 roku przeciętne zatrudnienie wynosiło 6258,8 tys. i było niższe o 2,1% w stosunku do kwietnia 2019 roku. Miesiąc wcześniej sektor przedsiębiorstw zatrudniał 6411,7 tys. osób, co oznacza spadek liczby pracujących w tym obszarze rynku o 2,4%. Warto mieć na uwadze, że pierwsze ograniczenia liczby zatrudnionych, choć na mniejszą skalę, były widoczne na przełomie lutego i marca. Kwietniowy spadek osób pracujących wiąże się ograniczeniem zatrudnienia (poprzez zwolnienia lub nieprzedłużanie umów czasowych) lub zmniejszeniem wymiaru etatu.

Jednocześnie widać spadek dynamiki przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (brutto). Średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 5285,01 zł i była wyższa od przeciętnego wynagrodzenia wypłaconego w ubiegłym roku zaledwie o 1,9%. Rok wcześniej średnia płaca to 5186,12 zł, ale wzrost mierzony r/r wynosił 7,1%. Widać również spadek kwoty średniego wynagrodzenia w stosunku do marca br. Miesiąc wcześniej przeciętna płaca wynosiła 5489,21 zł. Zmniejszenie kwietniowych wynagrodzeń w stosunku do marca może mieć związek z decyzjami wielu firm o wprowadzeniu przestoju ekonomicznego lub obniżonego czasu pracy, co nierozerwalnie wiązało się ze zmniejszeniem wynagrodzeń pracowników.

Powyższe dane wskazują, że epidemia koronawirusa ma negatywny wpływ na rynek pracy. O ile wcześniejsze, niewielkie spadki zatrudnienia można było tłumaczyć sytuacją na rynkach zagranicznych i wynikającymi z tego ograniczeniami w wymianie międzynarodowej, o tyle kwiecień pokazuje, że sytuacja epidemiczna zmienia warunki działania firm. Trudno obecnie powiedzieć na ile wprowadzone przez rząd rozwiązania w kolejnych wersjach tarcz antykryzysowych wpłynęły na decyzję pracodawców dotyczące utrzymania w zatrudnieniu swoich pracowników. Niemniej jednak coraz częściej słychać doniesienia o planach zwolnień grupowych nawet w dużych firmach, o stabilnej pozycji rynkowej. To pokazuje, że również perspektywy odbudowania produkcji czy usług do poziomu sprzed pandemii są oceniane jako mało realne.

Dane publikowane przez GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu dotyczą wyłącznie zakładów pracy zatrudniających powyżej 9 osób. Wydaje się, że sytuacja mikro i małych przedsiębiorców, mimo skierowania do nich większej liczby instrumentów wsparcia jest trudniejsza, szczególnie jeśli ich działalność jest oparta o świadczenie usług odmrażanych w dalszej kolejności. Ich wcześniejsze możliwości akumulacji kapitału, który może być wykorzystany w sytuacjach kryzysowych, były niewielkie, a poziom popytu na usługi od konsumentów indywidualnych może być niższy niż sprzed epidemii. Dlatego też trzeba liczyć się z możliwością dużej liczby zawieszonych lub zlikwidowanych małych firm, a tym samym zwiększonej liczby bezrobotnych.

W kolejnych miesiącach, należy spodziewać się dalszego zmniejszania liczby zatrudnionych oraz obniżania poziomu średniego wynagrodzenia. Proces zwolnień może przyspieszyć po zakończeniu oddziaływania instrumentów wspierających zatrudnienie, których okres obowiązywania na razie został ustalony na trzy miesiące. Średnie wynagrodzenie będzie raczej utrzymywało się na obecnym poziomie lub nieznacznie spadało. Sytuacja nie sprzyja w większości firm wysuwaniu oczekiwań związanych z podwyżką płacy lub wprowadzeniem dodatkowych świadczeń ze strony pracodawcy.

Konfederacja Lewiatan