W jakim kierunku UE wytycza ścieżkę energetyce?
22 września 2023

W jakim kierunku UE wytycza ścieżkę energetyce?

W swoim orędziu o stanie UE Ursula von der Leyen szeroko odniosła się do planu rozwoju europejskiego sektora energetycznego, zarówno w kontekście przemysłu, klimatu, jak i dywersyfikacji oraz zapewnienia bezpieczeństwa dostaw.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej zaznaczyła, że Europejski Zielony Ład, czyli odpowiedź UE na trwający kryzys klimatyczny, jest centralnym punktem unijnej ekonomii. Neutralność klimatyczna do 2050 r. to prawnie wiążący cel, i choć dotychczasowe działania organów unijnych i wydawane akty prawne zapewniają mechanizmy mające pomóc w realizacji tego celu przez państwa członkowskie, to, jak podkreślała szefowa KE, jest jeszcze wiele zadań do wykonania.

Ważnym punktem przemówienia było zaznaczenie wzrostu niezależności energetycznej Unii Europejskiej i rosnącego poziomu dywersyfikacji źródeł energii, co ważne nie tylko z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, ale także dobra naszej planety. Dzięki regulacjom Europejskiego Zielonego Ładu ma być możliwe zachowanie poziomu europejskiej koniunktury w przyszłości. Wspomniany pakiet regulacyjny i unijna agenda klimatyczna mają nie tylko chronić klimat przed zmianami wynikającymi z działalności człowieka, ale też wspierać gospodarkę UE.

W wystąpieniu przytoczone zostały dane ukazujące ogromną transformację hutnictwa w Europie na przestrzeni ostatnich kilku lat. Ponadto, jako odpowiedź Europy na zmiany klimatu wskazano wdrażanie nowoczesnych technologii takich jak wytwarzanie metanolu przy wykorzystaniu energii słonecznej czy coraz większe i liczniejsze inwestycje wodorowe.

Jak powiedziała szefowa Komisji, wsparcie w związku z transformacją energetyczną jest niezbędne na wielu płaszczyznach – m.in. przemysłowej, w ramach której trwa nieustanna kontrola ryzyk i potrzeb dla każdego z obszarów oraz aktualizacja spojrzenia na każdy z ekosystemów przemysłu. Przykładem takiego działania ma być seria rozmów z przedstawicielami przemysłu na rzecz wsparcia w budowaniu modeli biznesowych dla dekarbonizacji przemysłu, ponieważ ta kwestia jest kluczowa dla przyszłości konkurencyjności Europy.

Rozwój przemysłu wiatrowego i energetyki wiatrowej został określony mianem historii europejskiego sukcesu, niemniej jednak z uwagi na czekające na niego wyzwania, zapewnione zostało wsparcie w ramach przygotowywanego europejskiego pakietu dla energetyki wiatrowej. W związku z postępem w sektorze źródeł odnawialnych ma dojść do jeszcze bardziej znaczącego przyspieszenia permittingu, czyli procedury wydawania pozwoleń i realizacji inwestycji OZE, ulepszenia systemów aukcyjnych w UE, łatwiejszego dostępu do finansowania oraz ustabilizowania łańcucha dostaw. Ursula von der Leyen przedstawiła bardzo zdecydowane stanowisko, że przyszłość czystego przemysłu musi mieć źródło w Europie, co jest zadaniem do zrealizowania przez wspólnotę na kolejne lata – niezależnie od tego, czy mówimy o przemyśle hutniczym, energetyce wiatrowej czy elektromobilności.

Ambitny kurs dla realizacji priorytetów wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu ma zostać utrzymywany, ale to nie jedyna ważna kwestia zaznaczona wyraźnie w wystąpieniu. Niezwykle istotne jest bowiem również dalsze dbanie o bezpieczeństwo dostaw dla Europejczyków. Wzmożone inwestycje w energetykę odnawialną i transformację energetyczną przynoszą efekty. Rzeczywiście, ceny energii elektrycznej i gazu w Europie po zeszłorocznym kryzysie spadają, choć należy zaznaczyć, że w Polsce energia elektryczna w bieżących dostawach jest od miesięcy najdroższa w porównaniu do innych państw europejskich.

Z expose Ursuli von der Leyen można wysnuć wniosek, że w regulacjach unijnych będą pojawiać się kolejne mechanizmy mające ułatwić inwestycje w energetykę odnawialną oraz innowacyjne projekty, które pozytywnie wpłyną nie tylko na dywersyfikację dostaw i obniżenie cen energii, ale wspomogą także przeprowadzenie zielonej transformacji w Europie. Cieszy kompleksowe spojrzenie na energetykę w ujęciu gospodarczym, zwrócenie uwagi na konieczność usprawnienia łańcucha dostaw i dekarbonizację na wszystkich jego etapach. To może przynieść korzyści całej gospodarce europejskiej oraz pozwolić na rozwój nowoczesnych technologii i wzrost inwestycji w państwach członkowskich UE. Należy jednak pamiętać, że realizacja postulatów wskazanych w orędziu potrwa jeszcze przez wiele lat, jest to proces złożony i trudny, stanowiący prawdziwą misję dla organów unijnych w stworzeniu zeroemisyjnej, zielonej i przyjaznej środowisku Europy.

W orędziu zabrakło odniesienia się do konieczności wsparcia rozbudowy infrastruktury sieciowej oraz potrzeby korzystania z obecnych i wdrażania nowych narzędzi wspomagających elastyczność pracy sieci. Jest to niezwykle istotny temat, który powinien zawsze pojawiać się w debacie publicznej obok postulatu budowy nowych mocy wytwórczych. W obliczu zwiększania się liczby instalacji OZE, zarówno komercyjnych, jak i prosumenckich, oraz budowy nowych elektrowni jądrowych, to właśnie od rozbudowy sieci elektroenergetycznych oraz rozwoju magazynowania energii elektrycznej zależy bezpieczeństwo energetyczne Europy.


Paulina Grądzik, ekspertka Lewiatana

Artykuł dla wrześniowego wydania Brussels Headlines

Poprawa warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych – jakie zastrzeżenia budzi dyrektywa?
22 września 2023

Poprawa warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych – jakie zastrzeżenia budzi dyrektywa?

Obecnie finalizowane są na poziomie unijnym prace nad projektem dyrektywy w sprawie poprawy warunków pracy w ramach platform cyfrowych. Rada z Parlamentem Europejskim prowadzą rozmowy w sprawie wypracowania ostatecznej wersji projektu.

Projekt dyrektywy jest przedmiotem szczególnego zainteresowania biznesu.  Nie tylko ze względu na fakt, iż jest to pierwsza inicjatywa UE w tym obszarze, ale również ze względu na daleko idące skutki nowej dyrektywy dla krajowych rynków pracy, a także swobody prowadzenia działalności gospodarczej.

Rozumiemy potrzebę dyskusji nad warunkami pracy za pośrednictwem platform cyfrowych, konieczność zwiększenia transparentności tam, gdzie jest to uzasadnione. Projekt budzi jednak  zasadnicze zastrzeżenia pracodawców.

  • brak jasności, kogo obejmie nowa dyrektywa (zakres zastosowania nowej dyrektywy). W świetle projektu zarówno Rady, jak i Parlamentu Europejskiego trudno jest jednoznacznie określić do jakich podmiotów, sektorów gospodarki, dyrektywa będzie miała zastosowanie. Temat platform głównie jest kojarzony z kurierami, co w świetle projektu nie ma odzwierciedlenia. Wdrożenie dyrektywy w świetle obecnych propozycji doprowadzi do zróżnicowania sytuacji osób wykonujących tożsame usługi, zadania w różnych sektorach, ale różnie kształtując ich uprawnienia w zależności od sposobu organizacji współpracy (wystarczy przynajmniej częściowo świadczyć usługi z wykorzystywaniem środków elektronicznych) czy sposobu przekazywania rezultatów pracy.
  • zaproponowane instrumenty prawne ustalania statusu współpracowników platform (domniemanie istnienia stosunku pracy), które pozbawiają państwa członkowskie swobody w doborze instrumentów. W praktyce dyrektywa wprowadzi jeden model ustalania istnienia stosunku pracy we wszystkich państwach członkowskich. Propozycja PE eliminuje w ogóle stosowanie umów cywilnoprawnych, a w praktyce zakłada automatyczne domniemanie istnienia stosunku pracy w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą.  Co więcej, propozycja PE zakłada, że nie ma możliwości zawieszenia domniemania na okres rozpatrywania przez sąd sporu, nawet w sytuacji kiedy to osoba współpracująca i platforma skarżą decyzję w tej sprawie.
  • projekt dyrektywy po raz pierwszy ingeruje tak dalece w swobodę działalności gospodarczej.

Ustawodawca unijny powinien dążyć do osiągnięcia maksymalnej stabilności prawnej w zakresie funkcjonowania przedsiębiorców oraz stosowania domniemania. Zapewnienia, iż osoby, które rzeczywiście prowadzą działalność na własny rachunek nie będą objęte nowymi rozwiązaniami. 

Kwestia zatrudnienia osób współpracujących z platformami jest bardziej złożona niż wynikałoby to z przekazów medialnych. Warto uwzględnić opinie samych zainteresowanych. Prawie 70% ankietowanych kurierów nie zrezygnowałoby z elastyczności dla stałych grafików, nawet gdyby hipotetycznie oznaczało to 15%  więcej dochodów[1]. W przypadku zmuszenia ich do pracy w godzinach z góry ustalonych przez pracodawcę (np. na platformie) zamiast elastycznych godzin, nawet 250 000 kurierów straciłoby możliwość pracy przy dostawie.

Zgodnie z ostatnimi badaniami 40% kurierów ma poczucie, że ich opinie nie są wysłuchiwane przez decydentów UE, a jeszcze mniej (34%) ma poczucie, że lokalni decydenci ich słuchają. Wyraźna większość badanych kurierów (82%) uznaje, że dyrektywa o pracy na platformie nie powinna zmieniać niczyjego statusu z samozatrudnionego/wykonawcy na pracownika najemnego wbrew jego woli[2].

[1]   Raport “WARTOŚĆ ELASTYCZNEJ PRACY Dla kurierów-partnerów dostarczających jedzenie” Badanie przeprowadzone przez Copenhagen Economics dla Delivery Platforms Europe w imieniu Bolt, Deliveroo, Delivery Hero, Uber, Wolt we wrześniu 2021 roku.

[2] https://blog.wolt.com/hq/2023/05/09/pan-european-study-shows-platform-workers-know-what-they-want-but-are-not-being-heard/


Robert Lisicki, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan
Artykuł dla wrześniowego wydania Brussels Headlines

Nowa unijna strategia ochrony zdrowia psychicznego
01 lipca 2023

Nowa unijna strategia ochrony zdrowia psychicznego

7 czerwca 2023 r. Komisja Europejska opublikowała dokument dotyczący kompleksowego podejścia do zdrowia psychicznego. Jego celem jest wskazanie nowego podejścia strategicznego, które będzie stawiało na równi zdrowie psychiczne i zdrowie fizyczne obywateli Unii Europejskiej.

Celem Komisji Europejskiej jest zbudowanie kompleksowego, zorientowanego na profilaktykę i wielostronnego podejścia do zdrowia psychicznego zarówno na szczeblu unijnym, jak i państw członkowskich.

Co planuje Komisja?

W komunikacie Komisji Europejskiej wyszczególniono szereg przedsięwzięć. Z jednej strony Komisja planuje między innymi przeznaczyć środki na bezpośrednie działania, np. 11 mln EUR w ramach programu EU4Health na wsparcie państw członkowskich w budowaniu zdolności w zakresie podejścia promującego zdrowie psychiczne we wszystkich obszarach polityki, a dodatkowo przeznaczone zostaną środki na promocję zdrowia psychicznego w grupach szczególnie wrażliwych, w tym dzieci i młodzież.

Z drugiej strony Komisja będzie wspierać badania naukowe dot. zdrowia mózgu i zdrowia psychicznego w celu stworzenia ekosystemu, który ułatwi wymianę informacji między naukowcami i innymi interesariuszami, w tym inwestorami. Komisja będzie także wspierać działania państw członkowskich dotyczące zwalczania depresji i zapobiegania samobójstwom.

Komisja Europejska ustaliła, że na działania dot. zdrowia psychicznego przeznaczony zostanie budżet w wysokości 1,23 miliarda EUR.

Co z tego wynika?

Nowe podejście Komisji Europejskiej dodaje kolejny filar do struktury Europejskiej Unii Zdrowotnej. Otwierają się nowe możliwości poprawiania zdrowia Europejczyków, którzy w ostatnich latach doświadczyli wielu stresujących momentów, począwszy od pandemii aż po trwającą wojnę na Ukrainie. Widać także, że tematyka ochrony zdrowia stale zyskuje na znaczeniu wśród decydentów unijnych.


Kacper Olejniczak, ekspert Lewiatana

Artykuł dla wydania Brussels Headlines z lipca 2023

Norma EURO 7 – szansa czy zagrożenie dla branży motoryzacyjnej?
01 lipca 2023

Norma EURO 7 – szansa czy zagrożenie dla branży motoryzacyjnej?

fot. EC - Audiovisual Service

Europejski Zielony Ład, jako ambitna inicjatywa Unii Europejskiej, wpłynie znacząco na sektor motoryzacyjny, nakładając wyzwania związane z osiągnięciem celów środowiskowych oraz wymagając ogromnych nakładów finansowych i wysiłku zespołów R&D.

Wyznaczone cele Fit for 55, takie jak redukcja emisji CO2, stanowią kluczowe wyzwanie dla producentów. Aby spełnić te wymagania, konieczne będzie dostosowanie nie tylko pojazdów, ale także procesów produkcyjnych do nowych standardów ekologicznych.

Należy równocześnie podkreślić, że wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu do sektora motoryzacyjnego niesie również wiele szans. Przejście na bardziej zrównoważone rozwiązania transportowe przyniesie korzyści środowiskowe, takie jak zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, co wesprze działania na rzecz poprawy jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji dwutlenku węgla z samochodów, co jest ważnym elementem w działaniach na rzecz powstrzymania katastrofy klimatycznej.

Działając na rzecz poprawy jakości powietrza, Komisja Europejska przedstawiła projekt norm emisji spalin EURO 7, który został opublikowany pod koniec 2022 roku i który zakłada wprowadzenie normy EURO 7 w dniu 1 lipca 2025 roku.

Wiadomo, że proces wdrażania nowych norm emisji, takich jak poprzednie normy EURO, zajmuje czas.
Przyjęcie i wdrożenie normy EURO 7 wymagałoby opracowania i dostosowania nowych technologii oraz przeprowadzenia licznych testów i badań. Zwykle proces ten obejmuje również zatwierdzenie i wprowadzenie rozporządzeń wykonawczych.

Wobec braku konkretnych informacji technicznych i pewności prawnej, producenci samochodów napotykają trudności w planowaniu i przygotowywaniu się na wprowadzenie nowych regulacji.

W związku z tym, jeśli szczegółowe wymagania techniczne zostaną opublikowane dopiero w połowie 2024 roku, realistycznym terminem wdrożenia normy EURO 7 byłby raczej rok 2027 lub późniejszy. Jest to związane z czasem potrzebnym na dostosowanie produkcji samochodów, wprowadzeniem nowych technologii i uzyskaniem niezbędnych homologacji.

Dostawcy branży motoryzacyjnej zainwestowali w opracowanie technologii umożliwiających wdrożenie EURO 7 i technologie te są już dostępne.

Ważne jest, aby Komisja Europejska uwzględniła te czynniki i zapewniła odpowiednią pewność prawną oraz wystarczający czas dla producentów samochodów na przystosowanie się do nowych wymagań emisji. Przejście na zeroemisyjność jest ważnym celem, ale potrzebne są realistyczne ramy czasowe i wsparcie dla przemysłu motoryzacyjnego, aby umożliwić skuteczną transformację w kierunku bardziej zrównoważonej mobilności.

Aby oddać sprawiedliwość, norma emisji spalin EURO 7 może być postrzegana zarówno jako szansa,
jak i zagrożenie, w zależności od perspektywy i interesów zaangażowanych stron.

Argumenty za – EURO 7 jako szansa:

Poprawa jakości powietrza: Norma EURO 7 wprowadza bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące emisji spalin, co może przyczynić się do poprawy jakości powietrza, zwłaszcza w zakresie tlenków azotu (NOx) i cząstek stałych.

Przejście na elektromobilność: Wprowadzenie bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin może zachęcić producentów samochodów do przyspieszenia przejścia na pojazdy elektryczne, które są bardziej przyjazne dla środowiska.

Wsparcie dla innowacyjnych technologii: Norma EURO 7 stawia przed producentami samochodów wyzwania technologiczne, co może stymulować rozwój nowych, bardziej efektywnych i ekologicznych rozwiązań motoryzacyjnych. Jak wcześniej wspomniano, dostawcy branży motoryzacyjnej przeznaczyli znaczące środki na rozwój tych technologii i rozwiązania umożliwiające wdrożenie EURO 7 są już dostępne.

Argumenty przeciw – EURO 7 jako zagrożenie:

Spowolnienie przejścia na elektromobilność: koncerny samochodowe sugerują, że wprowadzenie bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin może opóźnić proces przejścia na pojazdy elektryczne, ponieważ producenci skupią się na dostosowaniu silników spalinowych do nowych wymogów zamiast inwestować w elektromobilność.

Wzrost kosztów: Wdrożenie normy EURO 7 może prowadzić do zwiększenia kosztów produkcji samochodów, co może przełożyć się na wyższe ceny dla konsumentów. To z kolei może ograniczyć dostępność przystępnej cenowo mobilności dla wielu osób. Wstępne szacunki producentów samochodów wskazują na wpływ kosztów  w wysokości około 1000 EUR na samochód osobowy i ponad 2000 EUR na lekki samochód dostawczy.

Dostawcy motoryzacyjni postrzegają element kosztów bardziej pozytywnie: dzięki rozsądnemu określeniu warunków brzegowych normy EURO 7 można znacznie obniżyć koszty jej wdrożenia. W związku z tym, aby pojazdy pozostały przystępne cenowo, ważne jest, by propozycja Komisji Europejskiej w sprawie EURO 7 została w tym punkcie zmodyfikowana. Eliminacja występujących niezwykle rzadko stylów i warunków jazdy jest szczególnie ważna – pozwoli obniżyć koszty wdrożenia EURO 7 do rozsądnego poziomu, zwłaszcza w przypadku samochodów osobowych, które są ważne dla ogółu społeczeństwa.

Nieodpowiednie tempo wdrażania: Propozycja Komisji Europejskiej dotycząca normy EURO 7 ma zbyt ambitny termin wdrożenia w porównaniu z czasem, który jest potrzebny na dostosowanie produkcji
i technologii. To może stworzyć niepewność i wymusić szybkie decyzje, które mogą negatywnie wpływać na przemysł motoryzacyjny.

A co na tę propozycję odpowiadają koncerny, które są w stanie dostarczyć takie technologie?

Firma Bosch z zadowoleniem przyjmuje nowe normy zanieczyszczeń EURO 7 w celu poprawy jakości powietrza i uważa, że propozycja Komisji Europejskiej zmierza w dobrym kierunku. Aby rozporządzenie EURO 7 było bardziej praktyczne i można je było szybko wdrożyć zaleca jednak wprowadzenie pewnych zmian jak:

  • dostosowanie daty wdrożenia,
  • precyzyjne zdefiniowanie warunków RDE,
  • zaprojektowanie OBM zgodnie z dostępnymi technologiami czujników,
  • uproszczenie metody ustalania limitów dla HDV.

Inwestycje w technologie po stronie dostawców branży motoryzacyjnej zostały już w dużej mierze zrealizowane. Aby zapewnić jednak bezpieczeństwo planowania, ważne jest, aby procedura legislacyjna została zakończona przed wyborami europejskimi, a główne prace techniczne w Komisji Europejskiej zostały zakończone do końca 2023 r.

Z drugiej strony, firma Stellantis uważa, że prace nad wdrożeniem norm EURO 7 powinny być wstrzymane, a sama norma nie powinna nigdy wejść w życie. Firma podważa zasadność wdrożenia nowej, surowej i kosztownej normy w obliczu nieuchronnego wstrzymania produkcji samochodów spalinowych, które firma Stellantis planuje wdrożyć w Europie już od roku 2030.

A w ocenie Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA, projekt normy emisji EURO 7 jest przeciw skuteczny dla działań na rzecz ochrony klimatu oraz przynosi marginalną poprawę jakości powietrza za niezwykle wysoką cenę.

Podsumowując, debata wokół normy EURO 7 jest złożona, a ocena szans i zagrożeń związanych z jej wdrożeniem zależy od różnych czynników, takich jak perspektywa ekologiczna, ekonomiczna
i technologiczna. Ważne jest uwzględnienie wszystkich tych aspektów i znalezienie równowagi między ochroną środowiska a zrównoważonym rozwojem przemysłu motoryzacyjnego.

Aby osiągnąć zrównoważoną transformację sektora motoryzacyjnego, niezmiernie ważne jest partnerstwo pomiędzy sektorem prywatnym, rządem oraz instytucjami europejskimi.

Oby wspólna praca i dialog pomiędzy producentami, dostawcami, organizacjami branżowymi, naukowcami a decydentami politycznymi pozwoliła na efektywne podejście do wyzwań stojących przed sektorem, których nie brakuje.

 


Agnieszka Szpoton, Dyrektorka Biura Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych

Artykuł dla wydania Brussels Headlines z lipca 2023

Praca zdalna i jej wpływ na rynek pracy – wnioski z raportu w ramach „Better Skilled”
21 kwietnia 2023

Praca zdalna i jej wpływ na rynek pracy – wnioski z raportu w ramach „Better Skilled”

fot. European Union

W ramach realizowanego przez Konfederację Lewiatan projektu "Better Skilled", dofinansowanego przez Unię Europejską, prowadzone są prace analityczne w zakresie przechodzenia firm na pracę zdalną oraz jej skutków dla pracodawców i pracowników.

W ramach diagnozy przeprowadzono m.in. badania potrzeb przedsiębiorców. Analizy dotyczyły głównie zmian zachodzących w firmach w związku z przechodzeniem na pracę zdalną oraz wiążących się z nimi potrzeb kompetencyjnych.

Prowadzone prace zbiegły się w czasie z opublikowaną w dniu 6 lutego 2023 roku w Dzienniku Ustaw ustawą z dnia 1 grudnia 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2023 poz. 240). Określa ona nie tylko to, czym jest praca zdalna, ale przede wszystkim zasady i obowiązki pracodawcy, jak i pracownika dotyczące pracy zdalnej. Nowe przepisy zaczęły obowiązywać 7 kwietnia 2023 roku. Pracodawcy zobligowani zostali do przygotowania i dostosowania organizacji do wchodzących w życie zmian prawa pracy. Przyjęcie ustawy wpisało pracę zdalną na stałe w polski Kodeks pracy, jednocześnie uchylając przepisy dotyczące telepracy. Praca zdalna będzie świadczona na podstawie uzgodnienia stron umowy, na polecenie pracodawcy bądź okazjonalnie na wniosek pracownika.

Pandemia COVID-19 stała się punktem zwrotnym, który wpłynął na stosowany przez część przedsiębiorców model pracy poprzez wprowadzenie pracy zdalnej (wcześniej pod pojęciem telepracy) lub spotęgował jej zastosowanie. Analizy przeprowadzone w ramach tworzonej ekspertyzy pokazują, że obecnie wchodzi ona do coraz bardziej powszechnego standardu pracy, który utrzymał się również po pandemii. Niektóre firmy, które wprowadziły pracę zdalną z powodu warunków jakie przyniósł COVID-19, pozostały przy takiej organizacji pracy, jeśli nie w całości, to w jakiejś części – łącząc pracę zdalną z pracą stacjonarną.

Główne wnioski, które płyną z prowadzonych analiz można zawrzeć w 10 punktach:

  1. Pandemia w wielu organizacjach na całym świecie przyspieszyła rozwój pracy zdalnej. W Polsce odsetek osób pracujących zazwyczaj z domu w 2020 r. prawie dwukrotnie wzrósł wobec 2019 roku. Wiele z firm pozostało przy jakimś wymiarze pracy zdalnej. Zarówno w czasie pandemii, jak i po jej ustąpieniu, największy odsetek pracowników wykonujących pracę zdalną występuje wśród osób pracujących w sektorach: informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia. Skala zjawiska pracy zdalnej rośnie wraz z wielkością firm.
  2. Możliwości pracy zdalnej są zwrotnie sprzężone z rozwojem cyfryzacji. Badani są przekonani o tym, że aktualnie potrzebna jest optymalizacja procesów w firmach, organizacjach, by móc zwiększać potencjał przedsiębiorstwa. Wiąże się to z jednej strony ze wzrostem zapotrzebowania na ludzi ze specjalistyczną wiedzą, specyficznymi kompetencjami, zatrudnianych do pracy koncepcyjnej, kreatywnej. Z drugiej strony, jeśli zwiększy się wykorzystanie procesów automatyzacji, robotyzacji, sztucznej inteligencji, algorytmów do wykonywania prac powtarzalnych, prostych, to pracownicy będą musieli umieć się tymi rozwiązaniami posługiwać. Wzrośnie zatem potrzeba zdobywania odpowiedniej wiedzy oraz umiejętności, aby móc obsłużyć nowe technologiczne rozwiązania i monitorować ich działanie, czy też nadzorować wykonywaną przez roboty pracę.
  3. Praca zdalna stwarza ogromne możliwości rozwoju przedsiębiorstwa poprzez pozyskiwanie pracowników z wiedzą ekspercką (bez względu na miejsce zamieszkania), trudno dostępnych, ale także daje możliwości rozszerzania działalności na inne rynki.
  4. Zalety pracy zdalnej to przede wszystkim szeroko rozumiane oszczędności. Poza zaoszczędzanym czasem oraz wydatkami pracowników na dojazdy, warto zwrócić uwagę na oszczędności dla pracodawców, które pojawiają się dzięki możliwości rezygnacji z części powierzchni biurowej (ograniczenie kosztów najmu i utrzymania).
  5. Wprowadzanie pracy zdalnej w organizacjach wiąże się z koniecznością zmiany podejścia kadry kierowniczej do sposobów kontrolowania, nadzorowania oraz weryfikowania pracy wykonywanej na odległość. Pojawia się potrzeba zwrócenia się w kierunku oceny jakości pracy przez pryzmat osiągania założonych celów.
  6. Największe obawy związane z wprowadzaniem pracy zdalnej związane są z procesem kontroli pracy, z poziomem wydajności, efektywności pracy, z kwestiami o charakterze społecznym i psychologicznym (aspekt relacji, integracji z zespołem oraz ewentualne zaburzenie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym) oraz ze względami technicznymi, w tym możliwościami technologicznymi zapewniającymi bezpieczeństwo danych.
  7. Analizując różne aspekty prowadzenia pracy zdalnej, uwzględniając różne perspektywy i wiążące się z nią negatywne oraz pozytywne następstwa, można dojść do wniosku, że najlepszym obecnie rozwiązaniem (dzięki któremu można czerpać z korzyści tego trybu pracy, przy jednoczesnym ograniczaniu wpływu jego wad) jest praca hybrydowa. Połączenie pracy zdalnej z obecnością w biurze według potrzeb i ustalonych zasad, stanowi najlepsze rozwiązanie, które może zadowolić zarówno przeciwników, jak i zwolenników pracy zdalnej, pracodawców oraz pracowników.
  8. Na pierwszy plan wysuwa się potrzeba ustalania zasad i organizowania pracy hybrydowej, która może być zróżnicowana w przypadku poszczególnych przedsiębiorstw, tak na poziomie stanowisk pracy, jak i indywidualnego pracownika.
  9. Pracodawcy poszukują przykładów, wzorów regulaminów pracy zdalnej. Respondenci artykułowali także potrzebę pewnych wskazówek, być może zbioru dobrych praktyk udostępnianych pracodawcom odnośnie do tego, w jaki sposób zorganizować kontrolę nad pracownikami zdalnymi i jakich konkretnych narzędzi można do tego użyć.
  10. Oczekiwane wsparcie, jakie zapewnić mogą instytucje otoczenia biznesu, to przygotowanie i udostępnienie poradników, instrukcji, wzorów procedur, dotyczących wdrażania pracy zdalnej, odpowiednie dla poszczególnych wielkości przedsiębiorstw. Tego typu wskazówki, materiały pomocnicze dla kadry zarządzającej, kierowników działów – w postaci poradników, szkoleń, webinariów, doradztwa – byłyby mile widziane wśród pracodawców.

Ogólnie przeważającą opinią, w toku prowadzonych badań, jest ta, że najlepsze rozwiązanie stanowi wprowadzanie pracy w modelu hybrydowym – pozwalającym łączyć tryb pracy zdalnej z obecnością w biurze, według potrzeb i ustalonych zasad. Dzięki takiemu podejściu można czerpać korzyści z pozytywnych aspektów pracy zdalnej, przy jednoczesnym ograniczaniu negatywnych następstw, jakie się z nią wiążą.


Konfederacja Lewiatan – projekt „Better Skilled”

W ramach projektu „Better Skilled” Konfederacja Lewiatan prowadzi również działania związane ze wsparciem członków KL w zakresie podnoszenia i zmiany kwalifikacji pracowników. Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://lewiatan.org/tag/europejski-rok-umiejetnosci/

UWAGA:

Firmy i organizacje członkowskie KL zainteresowane przystąpieniem do Rady ds. Kompetencji i Kwalifikacji Konfederacji Lewiatan mogą przystąpić do Rady wyrażając chęć uczestniczenia w jej pracach via e-mail.

Główne obszary merytoryczne działalności Rady to: legislacja (polityki publiczne, dokumenty strategiczne), rynek pracy (prognozy zapotrzebowania na kompetencje i kwalifikacje), system edukacji formalnej (oświata i szkolnictwo wyższe), system nabywania kompetencji i kwalifikacji przez pracowników (głównie poprzez kursy i szkolenia) oraz systemy kwalifikacji w Polsce i w UE.

Osoba kontaktowa: Sławomir Szymczak – koordynator projektu – sszymczak@lewiatan.org


Sławomir Szymczak, ekspert/koordynator projektu, Konfederacja Lewiatan

Artykuł dla kwietniowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

 

Finansowane przez Unię Europejską. Poglądy i wyrażone opinie są jednak wyłącznie poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają przepisy Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. W związku w powyższym ani Unia Europejska, ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności.

Konkurencyjność inwestycyjna UE jest zagrożona? Barometr reform BusinessEurope
21 kwietnia 2023

Konkurencyjność inwestycyjna UE jest zagrożona? Barometr reform BusinessEurope

BusinessEurope opublikowało wyniki swojej corocznej analizy dotyczącej globalnej konkurencyjności Europy. Niemal 90 procent przedsiębiorstw, które wzięły udział w badaniu uważa, że unijne środowisko inwestycyjne jest mniej atrakcyjne niż 3 lata temu. Jak europejski biznes ocenia konkurencyjność Europy w porównaniu do innych globalnych graczy?

Celem publikowanego co roku barometru reform BusinessEurope, organizacji zrzeszającej europejskie federacje pracodawców, jest analiza globalnej konkurencyjności Europy. Przygotowywana jest ona w oparciu o kluczowe dla biznesu wskaźniki, takie jak wysokość i ilość podatków, stan finansów publicznych, jakość środowiska biznesowego, nakłady na innowacyjność czy dostęp do finansowania. Jego celem jest stworzenie zaleceń dotyczących tego, jak UE może pomóc europejskim firmom w ich dalszym rozwoju. Wyniki tegorocznego barometru reform niestety nie napawają optymizmem.

Coraz mniej atrakcyjne środowisko inwestycyjne w UE

Tegoroczny barometr reform pokazuje, że prawie wszyscy członkowie BusinessEurope uważają, że środowisko inwestycyjne w UE jest oceniane mniej korzystnie niż 3 lata temu w stosunku do pozostałych wiodących gospodarek. Oceny te znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych liczbach. Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do UE spadł o 66% w 2021 r. w porównaniu z 2019 r. (okres przed pandemią COVID-19), podczas gdy w USA wzrósł on o 63% w tym samym okresie. Dodatkowo, liczba projektów inwestycyjnych typu greenfield w UE spadła o 15% w latach 2021-2022 w porównaniu do 18% wzrostu w USA w tym samym okresie.

Organizacje pracodawców wskazują w szczególności na dwa czynniki, które wpływają i będą wpływać na odpływ inwestycji z UE. Po pierwsze, rosnące obciążenie regulacyjne dla firm – prawie połowa organizacji uważa, że  obciążenie regulacyjne w UE jest znacznie wyższe niż w pozostałych regionach świata. Po drugie, unijne przedsiębiorstwa borykają się z długoterminowym wzrostem cen energii, który jest znacznie większy niż w krajach trzecich – obecnie ceny gazu na lato 2025 r. są ponad 4 razy wyższe w UE w porównaniu do okresu przed pandemią, podczas gdy w USA są one dwa razy wyższe. Federacje wskazują również na inne czynniki, które zmniejszają konkurencyjność Europy – m.in. utrudniony dostęp do surowców oraz zmiany demograficzne.

Jak poprawić atrakcyjność inwestycyjną Europy?

Europejski biznes pilnie potrzebuje działań, które poprawią atrakcyjność inwestycyjną UE, a także zwiększą swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Lepsze stanowienie prawa, redukcja wymogów regulacyjnych dla firm, a także ocena wpływu wprowadzonych polityk na międzynarodową konkurencyjność powinny stać się priorytetem dla unijnych decydentów. Oprócz wyzwań, takich jak wysokie ceny energii, rosnące podatki, deficyt siły roboczej czy nadmierna ilość regulacji, europejskie przedsiębiorstwa muszą także konkurować z firmami z innych regionów świata, które otrzymują  rządowe wsparcie, jak na przykład amerykańska ustawa o redukcji inflacji (IRA). Na te wszystkie problemy UE musi kompleksowo odpowiedzieć i wyjść z propozycją działań, które zapewnią  długoterminową konkurencyjność gospodarczą Europy.

Aby uniknąć odpływu inwestycji z Europy, unijni decydenci muszą skupić się na ograniczeniu nadmiernej ilości barier regulacyjnych. Kluczowe w tym kontekście jest stworzenie efektywnego mechanizmu oceny skutków wprowadzenia proponowanych przepisów i stosowania sprawdzianu konkurencyjności, który  będzie służył wspieraniu przedsiębiorstw, tworzeniu miejsc pracy i poprawie warunków pracy, a także zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu. Sprawdzian ten jest niezbędny zarówno na poziomie technicznym (ocena skutków proponowanych inicjatyw ustawodawczych), jak i politycznym (ocena wpływu nowych strategii oraz kierunków polityk na biznes). W tym kontekście należy również wziąć pod uwagę redukcję obecnych obowiązków sprawozdawczych i ich dublowanie w legislacjach unijnych, co stanowi obecnie duże obciążenie administracyjne i finansowe dla firm. Przyspieszenie oraz uproszczenie procedur wydawania zezwoleń oraz finansowania, które są aktualnie wąskim gardłem realizacji projektów oraz inwestycji, jest również niezbędne, aby przeprowadzić udaną transformację ekologiczną i cyfrową. Nie dotyczy to tylko sektora clean tech, ale też wielu innych kluczowych gałęzi gospodarki, które potrzebują dodatkowych inwestycji i finansowania.

Istotne jest również zawarcie nowych porozumień handlowych, które zapewnią nowe możliwości eksportowe dla europejskich firm, a także dostęp do  surowców. Wiele kluczowych sektorów gospodarki nie może funkcjonować i rozwijać się bez zapewnienia bezpiecznych i stabilnych dostaw surowców oraz komponentów. Dlatego też kluczowe znaczenie będzie miało efektywne wykorzystanie zasobów, wzmocnienie mechanizmów wydobycia surowców w UE oraz zapewnienie zdywersyfikowanych źródeł dostaw spoza Europy.

Ostatnie lata przyniosły dużo wyzwań, którym europejskie przedsiębiorstwa musiały stawić czoła – pandemia COVID-19, zerwane łańcuchy dostaw, a także rynkowe skutki inwazji Rosji na Ukrainę. KE podjęła pewne kroki w celu wsparcia MŚP, jednak ważne jest, że trzeba skupić się na zapewnieniu długoterminowej konkurencyjności UE i przeprowadzić reformy, które sprawią, że Europa znów będzie miejscem atrakcyjnym dla inwestorów. 

Raport pobierzesz poniżej


Luana Żak, ekspertka ds. UE, Przedstawicielstwo Lewiatana w Brukseli

Artykuł dla kwietniowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Lewiatana

Pobierz raport
Potrzebujemy ambitnej i długoterminowej strategii UE na rzecz konkurencyjności
24 marca 2023

Potrzebujemy ambitnej i długoterminowej strategii UE na rzecz konkurencyjności

fot. European Union, 2023

Podczas marcowego szczytu, przywódcy UE dyskutowali o pomocy militarnej dla Ukrainy, jak również o poprawie konkurencyjności firm europejskich, przyszłości jednolitego rynku, energetyce oraz unijnej polityce handlowej. BusinessEurope wystosowało apel do szefów państw i rządów, w którym wymieniliśmy nasze priorytety.

Wyjście naprzeciw postulatom biznesu wzmocni unijną gospodarkę i pomoże uchronić Europę przed odpływem inwestycji.

UE powinna ponownie stać się najlepszym miejscem do inwestowania

Globalna rola UE, jej zdolność do obrony wartości oraz pozostania liderem zielonej transformacji, wymaga silnej i konkurencyjnej gospodarki. Aby to umożliwić, pilnie potrzebujemy poprawy ramowych warunków inwestycyjnych w UE. Według barometru reform BusinessEurope, zdecydowana większość firm uważa, że środowisko inwestycyjne w UE jest mniej korzystne niż 3 lata temu. Przedsiębiorstwa europejskie zwracają uwagę na dwa główne wyzwania, które wypychają inwestycje z Unii:

  • obciążenia regulacyjne są znacznie większe dla firm działających w Europie niż w innych rozwiniętych regionach;
  • długoterminowy wzrost cen energii.

Odpowiedzią na te wyzwanie nie może być wyścig o dotacje. Dlatego liczymy na to, że unijne instytucje szybko wdrożą ambitną, długoterminową strategię konkurencyjności UE.

Regulujmy mniej, ale lepiej

Potrzebujemy lepszej jakości prawodawstwa UE, dlatego liczymy, że Komisja Europejska:

  • wywiąże się ze swojego zobowiązania do przeprowadzania kontroli konkurencyjności wszystkich inicjatyw legislacyjnych i politycznych UE,
  • powstrzyma się od wprowadzania nowego prawodawstwa, które zaszkodziłoby naszej konkurencyjności, jak również niepotrzebnych zmian istniejących już regulacji,
  • pilnie zrealizuje swoje zobowiązanie do zmniejszenia o 25% wymogów sprawozdawczych dla firm,
  • zaproponuje kompleksowy program uproszczenia ram regulacyjnych na jednolitym rynku UE i przyspieszenia jego integracji z okazji 30. rocznicy jego powstania.

Konieczność zapewnienia bezpiecznych dostaw energii po konkurencyjnych cenach

Rynki energii znajdowały się pod znaczną presją jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, czego dowodem był gwałtowny wzrost cen w 2022 r. Apelujemy więc do unijnych instytucji o realizację reformy struktury rynku energii elektrycznej w oparciu o pięć zasad:

  • wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw,
  • dokończenie integracji rynku poprzez handel transgraniczny,
  • ograniczenie wpływu wysokich cen gazu na ceny energii elektrycznej dla odbiorców,
  • zachęcanie do inwestowania w alternatywne źródła,
  • wzmacnianie pozycji konsumentów.

Wdrożenie szeroko zakrojonej strategii przemysłowej Zielonego Ładu

Potrzebujemy znacznie szerszej strategii przemysłowej niż ta zawarta w planie przemysłowym Zielonego Ładu. Wszystkie sektory przemysłu muszą wziąć udział w transformacji i otrzymać odpowiednie wsparcie, jeśli Europa ma osiągnąć swoje cele neutralności klimatycznej, bardziej cyfrowej przyszłości i strategicznej autonomii.

Dlatego apelujemy do unijnych instytucji, aby:

  • tworzyły sprzyjające warunki z mniejszymi obciążeniami regulacyjnymi oraz prostszymi i szybszymi procedurami,
  • wzmocniły relacje handlowe poprzez zawieranie i ratyfikowanie umów handlowych, w szczególności z Australią, Indiami, Chile, Meksykiem, Nową Zelandią i Mercosurem,
  • wsparły dostęp do surowców krytycznych poprzez dobrze zaprojektowaną ustawę o surowcach krytycznych,
  • współpracowały z partnerami społecznymi w celu rozwiązania problemu niedoborów umiejętności i wyzwań związanych z rekrutacją pracowników, które wynikają m. in. ze starzenia się społeczeństw UE, rosnącej liczby nieaktywnych zawodowo dorosłych, a także niedopasowania umiejętności nabytych w ramach systemów edukacji i szkoleń do potrzeb przedsiębiorstw, zwłaszcza tych niezbędnych do przeprowadzenia zielonej i cyfrowej transformacji.

Wdrożenie dobrze skalibrowanych zasad pomocy publicznej

Konkurencyjności Europy nie można budować na dotacjach. Tylko ukierunkowana pomoc publiczna może być uzasadniona, w szczególności w celu wsparcia energochłonnych przedsiębiorstw w ich transformacji, budowaniu niezbędnej infrastruktury, rozwoju innowacji i nowych technologii. Jednak pomoc publiczna musi być tak zaprojektowana, aby zachować równe warunki działania na jednolitym rynku. Ponadto, UE powinna zintensyfikować monitorowanie, wymianę informacji i koordynację z kluczowymi partnerami, takimi jak Stany Zjednoczone.


Kinga Grafa, dyrektorka Przedstawicielstwa Lewiatana w Brukseli

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Parlament Europejski powołuje Podkomisję ds. Zdrowia Publicznego
24 marca 2023

Parlament Europejski powołuje Podkomisję ds. Zdrowia Publicznego

fot. Parlament Europejski, pierwsze posiedzenie podkomisji

23 marca br. odbyło się posiedzenie inauguracyjne Podkomisji ds. Zdrowia Publicznego (SANT). Powołanie podkomisji wskazuje na stopniowe, ale zdecydowane wzmacnianie zainteresowania ochroną zdrowia przez instytucje unijne. Jest to kolejny krok w stronę stworzenia Europejskiej Unii Zdrowotnej.

Czym będzie zajmować się podkomisja i jaki będzie jej skład?

Podkomisja będzie odpowiedzialna za sprawy zdrowia publicznego, a w szczególności za programy
i konkretne działania w dziedzinie zdrowia publicznego, produktów farmaceutycznych i kosmetycznych, zdrowotnych aspektów bioterroryzmu, Europejskiej Agencji Leków oraz Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.

W skład podkomisji wejdzie 30 europarlamentarzystów. Przewodniczącym został wybrany poseł Bartosz Arłukowicz, który wskazał, że priorytetem podkomisji będą: „Wspólne zakupy najnowszych technologii medycznych i system europejskich zapasów leków krytycznie potrzebnych”. Dodatkowo Bartosz Arłukowicz podkreślał, że istotnym będzie zbudowanie systemu zabezpieczającego przed brakami leków w UE. Jedną z wiceprzewodniczących podkomisji została z kolei Joanna Kopcińska. W pracach podkomisji będą uczestniczyli również europosłowie Karol Karski oraz Adam Jarubas.

Cieszy zwiększone zainteresowanie europarlamentarzystów i instytucji unijnych ochroną zdrowia – działania na poziomie unijnym pozwalają na wzmocnienie ochrony pacjentów w UE i wspólne przeciwdziałanie problemom, jakie ujawniła pandemia Covid-19.


Kacper Olejniczak, ekspert Lewiatana

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Europejski Rok Umiejętności – oficjalna inauguracja już w maju 2023 roku
24 marca 2023

Europejski Rok Umiejętności – oficjalna inauguracja już w maju 2023 roku

fot. European Union

W marcu osiągnięto długo wyczekiwane porozumienie polityczne Komisji Europejskiej z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi w sprawie ustanowienia Europejskiego Roku Umiejętności.

Inicjatywa, która potrwa do maja 2024 r., ma pomóc europejskim przedsiębiorstwom rozwiązać problem związany z niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej. Jakie są jej najważniejsze założenia?

O tym, że w 2023 roku Unia Europejska skupi się na problemie związanym z brakiem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników dowiedzieliśmy się już w październiku 2022 r. podczas orędzia o stanie Unii wygłoszonym przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen. W swoim przemówieniu przewodnicząca Komisji Europejskiej wskazała, że mimo tego, że liczba bezrobotnych w Europie jest niska jak nigdy dotąd, to liczba wolnych miejsc pracy osiągnęła rekordowy poziom i dlatego też konieczne jest zwiększenie inwestycji w kształcenia oraz szkolenia. 7 marca ogłoszono z kolei, że osiągnięto z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi porozumienie polityczne w sprawie ustanowienia Europejskiego Roku Umiejętności, co utoruje drogę do oficjalnej inauguracji tej inicjatywy.

Główne cele Europejskiego Roku Umiejętności

Jak wskazała Komisja Europejska, inicjatywa ma 4 cele:

  • promocja inwestycji w szkolenia i podnoszenie kwalifikacji, aby umożliwić ludziom pozostanie na rynku pracy lub znalezienie nowej pracy;
  • działania na rzecz zapewnienia tego, aby umiejętności odpowiadały potrzebom pracodawców, poprzez ścisłą współpracę z partnerami społecznymi i przedsiębiorstwami;
  • dopasowanie aspiracji poszczególnych osób i umiejętności do możliwości na rynku pracy, zwłaszcza w zakresie transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz ożywienia gospodarczego;
  • przyciągnięcie osób spoza UE posiadających potrzebne umiejętności.

Spełnienie powyższych celów jest konieczne, aby UE udało się skutecznie przeprowadzić zieloną i cyfrową transformację, która będzie niosła za sobą ogromne zmiany na rynku pracy. Od zapewnienia odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej spełniającej potrzeby pracodawców będzie zależał również jej sukces i tym samym zapewnienie konkurencyjności Europy w przyszłości. O istocie tego problemu świadczy też uwzględnienie go w Planie przemysłowym Zielonego Ładu. Podnoszenie umiejętności jest jednym z czterech filarów planu, który zapewnić ma Europie wiodącą pozycję w obszarze innowacji przemysłowych i czystych technologii.

Europejski Rok Umiejętności ma również pomóc zrealizować cele społeczne UE na 2030 r., które zakładają, że co najmniej 60 proc. dorosłych powinno co roku uczestniczyć w szkoleniu, a co najmniej 78 proc. – mieć pracę. Istotnym elementem ma być też wsparcie realizacji celów cyfrowego kompasu na 2030 r., zgodnie z którymi co najmniej 80 proc. dorosłych powinno posiadać podstawowe umiejętności cyfrowe, a liczba zatrudnionych specjalistów od ICT powinna osiągnąć 20 mln w UE.

Wyzwania dla Europejskiego Roku Umiejętności

Cele są ambitne, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne wyzwania pracodawców. Już teraz ponad trzy czwarte przedsiębiorstw w UE wskazuje na trudności związane ze znalezieniem pracowników o niezbędnych umiejętnościach. Co więcej, 4 na 10 dorosłych i co trzecia osoba pracująca w Europie nie posiadają podstawowych umiejętności cyfrowych. Biorąc pod uwagę obecny dynamiczny rozwój technologii, nieunikniony będzie wzrost zapotrzebowania na nowe umiejętności i problem zapewnienia odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej będzie się tylko powiększał. Jak wskazuje KE, zielona transformacja ma przyczynić się do stworzenia do 2030 r. dodatkowego 1 miliona miejsc pracy i około 2 milionów miejsc pracy do 2050 r.

Obecnie udział dorosłych w szkoleniach jest wciąż zbyt niski – w 2016 r. zaledwie 43,7 proc. Europejczyków uczestniczyło w szkoleniu. UE powinna skupić się nie tylko na zwiększeniu gotowości firm i państw do inwestowania w kształcenie dorosłych, ale także chęci Europejczyków do udziału w szkoleniach. Co więcej, wskazuje się, że osoby bezrobotne, bądź o niższych kwalifikacjach, szkolą się rzadziej, dlatego też UE powinna skupić się na inkluzywności proponowanych inicjatyw oraz aktywizacji nieaktywnych zawodowo osób. Do innych istotnych wyzwań należą m.in. brak wystarczających funduszy przeznaczanych na kształcenie dorosłych, szkolenia niskiej jakości i ich niedopasowanie do potrzeb współczesnego rynku pracy.

Dlatego też ustanowienie Europejskiego Roku Umiejętności jest ważnym i oczekiwanym krokiem. Nacisk ma być położony na wdrożenie i aktualizację istniejących już inicjatyw (w tym przyjęcie pakietu dotyczącego edukacji cyfrowej i umiejętności cyfrowych, aktualizację europejskich ram jakości staży, uruchomienie unijnej puli talentów ułatwiającej międzynarodową rekrutację, odnowienie ram mobilności edukacyjnej, poprawa uznawania kwalifikacji), ale planowane jest także przedstawienie nowych propozycji (np. wprowadzenie partnerstw w zakresie talentów z wybranymi krajami partnerskimi spoza UE, utworzenie akademii przemysłu neutralnego emisyjnie i w dziedzinie cyberbezpieczeństwa).

Porozumienie polityczne osiągnięte przez Parlament Europejski, Radę i Komisję musi jeszcze zostać formalnie zatwierdzone przez Parlament Europejski i Radę.

Konfederacja Lewiatan – projekt „Better Skilled”

Konfederacja Lewiatan prowadzi również działania związane z wsparciem członków KL w zakresie podnoszenia i zmiany kwalifikacji pracowników. Więcej o projekcie można przeczytać tutaj: https://lewiatan.org/tag/europejski-rok-umiejetnosci/.

 


Luana Żak, ekspertka Lewiatana ds. UE, Przedstawicielstwo Lewiatana w Brukseli

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

 

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem
24 marca 2023

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem

fot. European Union, 2023

Błędem byłoby traktowanie rewizji europejskiej dyrektywy „powietrznej” (AAQD) jako prostej zmiany dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń i nowego bagażu zmartwień dla samorządów. Planowane zmiany wpłyną na zmianę naszej rzeczywistości, a więc pośrednio również na całą gospodarkę.

W dobie palących wyzwań klimatycznych, niestabilnych cen energii, wdrażania taksonomii unijnej i transformacji energetycznej, uwaga władz i biznesu skupia się coraz mocniej na dwutlenku węgla. Liczymy ślady węglowe, zgłębiamy tajniki raportowania niefinansowego, zapominając że z rur wydechowych oraz kominów domów i fabryk emitujemy substancje, które tu i teraz decydują o jakości powietrza, którym oddychamy.

Dlatego Komisja Europejska, wyciągając wnioski z rekomendacji WHO z 2021 roku, dojrzała do tego, by po 15 latach zrewidować treść tzw. dyrektywy powietrznej AAQD (Ambient Air Quality Directive) i uczynić ją elementem całego pakietu zmian znanych jako Europejski Zielony Ład. Celem zmian AAQD jest uproszczenie, skonsolidowanie, ale i zaostrzenie europejskich przepisów dotyczących zanieczyszczeń powietrza. Dyrektywa wprowadzi nowe wymagania, zaostrzy dopuszczalne limity poziomów zanieczyszczeń (szczególnie pyłów i NOx) i wymusi rewizję regionalnych planów ochrony powietrza.

Styczniowe konsultacje polskiego stanowiska do dyrektywy AAQD nie wzbudziły dużego zainteresowania przedsiębiorców. Powody były dwojakie – pierwszym był bardzo krótki termin na składanie uwag, a drugim – przekonanie, że przepisy te nie dotyczą bezpośrednio sektora prywatnego.

Podejście jest zrozumiałe, ale tylko po części prawdziwe. Ostateczny kształt dyrektywy będzie miał bardzo szeroki, zarówno bezpośredni jak i pośredni wpływ na politykę krajową, regionalną i lokalną, akty prawne i instrumenty wsparcia. Sprostanie nowym wymaganiom nie będzie możliwe bez przyspieszenia całej „zielonej agendy”, a przede wszystkim – poprawy efektywności energetycznej budynków, zwiększenia skali termomodernizacji oraz integracji sektorów (sector coupling) – szczególnie elektryfikacji transportu, ciepłownictwa oraz intensywnego rozwoju źródeł i infrastruktury OZE. W perspektywie lat nowe wymagania wpłyną na to jak i z czego budujemy domy, jak i czym je ocieplamy, ogrzewamy, czym dojeżdżamy do pracy, na zakupy itd. Tym samym zmiany będą dotyczyć wszystkich – również przedsiębiorców.

Kto, kiedy i jakich zmian może się spodziewać? Jakie wyzwania, ryzyka i szanse niosą nowe przepisy? Aby choć trochę przybliżyć ten temat, Rada ds. Czystego Powietrza Konfederacji Lewiatan w połowie marca zorganizowała webinar z udziałem dwojga radców prawnych specjalizujących się w tematyce ochrony powietrza – Agnieszką Warso-Buchanan (ClientEarth Prawnicy dla Ziemi) oraz Miłoszem Jakubowskim (Frank Bold). Wszystkich zainteresowanych zmianami, jakie niesie rewizja dyrektywy powietrznej, zachęcamy do zapoznania się z nagraniem webinaru:


Jan Ruszkowski, ekspert Lewiatana

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana