Zapasy uratowały PKB. Konsumpcja prywatna i inwestycje kuleją
28 listopada 2024

Zapasy uratowały PKB. Konsumpcja prywatna i inwestycje kuleją

Produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo w trzecim kwartale 2024 r. zwiększył się realnie o 2,7% – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

PKB według wstępnych szacunków wzrósł o 2,7% r/r. Gdy uwzględnimy sezonowość, dynamika spada do 1,7%. Zaskakuje struktura wzrostu. Stolik z prognozami, co do wiodących składników wzrostu jeszcze stoi, ale poważnie się chwieje.

 

Do łask po siedmiu kwartałach wróciły zapasy, które wzrosły o ponad 17%. O ile dwa lata temu mogliśmy mówić o racjonalnych decyzjach pracodawców w odpowiedzi na zmieniające się ceny, tak teraz mamy raczej do czynienia z dużo mniejszym rynkiem zbytu dla produktów. Szczególnie, że nasz eksport zanotował wynik -2,1%, przy imporcie na poziomie +3,2%.

Zgodnie z oczekiwaniami i prognozami kuleją w tym roku inwestycje. To oczywiście wynik zeszłorocznej bardzo wysokiej bazy. W III kwartale inwestycje notują wynik 1,3% wzrostu rok do roku. Ta sytuacja zapewne utrzyma się do końca roku zważywszy, że większość firm deklaruje w najbliższym kwartale utrzymanie poziomu inwestycji.

Wyraźnie „siadło” w III kwartale spożycie prywatne. Konsumpcja jako główny motor napędowy zanotowała zaledwie wzrost 2,2% w skali roku. Sugerowały to jednak już wyniki sprzedaży detalicznej. To co jednak niosło nasz popyt to głównie spożycie publiczne. Tu państwo nie oszczędzało na wydatkach i dzięki temu zanotowaliśmy wzrost na poziomie 6,2%.

Z nowego otwarcia IV kwartału wiemy już, że gospodarka radzi sobie lepiej niż na początku poprzedniego kwartału. Po tym pierwszym miesiącu oczekiwania, co do wzrostu są wyższe.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Szybszy niż się spodziewano wzrost PKB napędza konsumpcja [+MP3]
14 sierpnia 2024

Szybszy niż się spodziewano wzrost PKB napędza konsumpcja [+MP3]

Według szybkiego szacunku PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale 2024 r. zwiększył się realnie o 3,2% rok do roku, wobec spadku o 0,6% w analogicznym okresie 2023 r. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Gospodarka – recesja wynik 2:0. Wzrost naszego PKB w II kwartale może być jednym z wyższych w UE. Dane, które przedstawił urząd statystyczny nie pozwalają jeszcze na poważniejszą analizę tego, co działo się w naszej gospodarce. Jednak twarde dane z gospodarki, ujawniane w ciągu tego okresu pozwalają stwierdzić, że rozwój gospodarczy nadal dźwiga głównie konsumpcja. Wzrasta ona zapewne w konsekwencji obniżonej dynamiki cen w pierwszej połowie roku.

Pozytywnie na wzrost gospodarczy oddziałuje  bilans handlu zagranicznego. Pierwsza połowa roku przynosiła przewagę eksportu nad importem. Przy czym ten kanał już się wyczerpał, bo jedynym jego elementem przewagi była szeroko rozumiana branża motoryzacyjna. A ta zaczyna w Polsce odczuwać skutki spowolnienia w Niemczech.

Prawdopodobnie pozytywny wpływ na nasz PKB ma wartość dodana przemysłu. Chyba nikt na początku roku nie przewidywał, że przemysł może osiągać relatywnie dobre wyniki. Tu jednak mamy również silną korelację wzrostów z branżą motoryzacyjną. Wyniki PMI (ponad dwa lata w recesji) dla przemysłu nie sugerują, że ten w dłuższej perspektywie może odgrywać pozytywną rolę i wspierać wzrost gospodarczy.

Dzisiejszy, zaskakujący wynik dotyczący PKB zmienia jedną rzecz w naszej rzeczywistości. Skłonność RPP do obniżki stóp procentowych się oddala. Nie zmienia jednak naszej prognozy wzrostu PKB za cały obecny rok. Nadal nie widzimy potencjału wzrostu powyżej 2,5%.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Konsumpcja i handel zagraniczny napędzają PKB [+MP3]
03 czerwca 2024

Konsumpcja i handel zagraniczny napędzają PKB [+MP3]

Produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo w I kwartale 2024 r. zwiększył się realnie o 2% rok do roku, wobec spadku o 0,4% w analogicznym kwartale ubiegłego roku – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

GUS rewiduje tempo wzrostu PKB podane w szybkim szacunku. Większa liczba danych pozwoliła na skorygowanie wzrostu z 1,9% na 2% w skali roku.  GUS zmienił także dane za IV 2023 r., co przełożyło się na wyższy o 0,1 pkt. proc. wzrost w relacji kwartał do kwartału niż podawał szybki szacunek (0,4% kw/kw).

Nie realizuje się nasz optymistyczny scenariusz, że środki z KPO zapobiegną spadkowi inwestycji. W pierwszym kwartale są one niższe o 1,8%. Najbardziej wytrąciło impet wzrostowi gospodarczemu zejście z zapasów. Cały składnik akumulacji brutto spadł w ciągu roku o 19,8%.  To efekt chwiejącego się przemysłu (wartość dodana w I kwartale to zaledwie 0,2%) oraz braku nowych zamówień. Zawiodło również budownictwo, które przez pierwszy kwartał nie dawało większych nadziei na wynik powyżej 0%.

Zgodnie jednak z naszymi przewidywaniami z szybkiego szacunku PKB, to konsumpcja wraz z dodatnim saldem wymiany handlowej pociągnęła wzrost gospodarczy. Konsumpcja wzrosła w ciągu roku o blisko 6%, dając nadzieję, że w najbliższych kwartałach jeszcze bardziej przyśpieszy, a to za sprawą rosnących realnie wynagrodzeń i stosunkowo stabilnej sytuacji na rynku pracy.

Większa liczba danych oraz ich rewizja umacniają nasz bazowy scenariusz wzrostu PKB w całym 2024 r. w okolicach 2,5%.

Konfederacja Lewiatan

 

Polska gospodarka przyspiesza [+MP3]
15 maja 2024

Polska gospodarka przyspiesza [+MP3]

Według szybkiego szacunku PKB niewyrównany sezonowo w I kwartale br. zwiększył się realnie o 1,9% rok do roku, wobec spadku o 0,4% w analogicznym okresie 2023 r. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wzrost PKB jest odrobinę wyższy niż przewidywał rynkowy konsensus (1,8%). Wyższy także niż zakładały nasze prognozy (1,5%). PKB rośnie mimo bardzo słabego przemysłu i dopiero przyspieszającej konsumpcji. Prawdopodobnie dzieje się tak za sprawą dodatniego salda wymiany handlowej – trzy pierwsze miesiące 2024 r. były na plusie. Ten czynnik w najbliższych kwartałach prawdopodobnie już przestanie mieć pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy. Saldo wymiany handlowej znajduje się na linii opadającej.

Ale może się zrealizować nasz optymistyczny scenariusz zakładający, że inwestycje są w lepszej kondycji niż oczekiwano. To dzięki pieniądzom z KPO, które zasiliły państwową kasę oraz inwestycje już realizowane wcześniej w ramach środków z PFR. Co za tym idzie nie powinno być dużego opóźnienia z wydatkowaniem otrzymanych unijnych funduszy.

Na razie jednak są to tylko nasze domysły. GUS wraz z szybkim szacunkiem nie publikuje szczegółowych danych o strukturze PKB. Przyjdzie nam zatem cierpliwe poczekać dwa tygodnie, kiedy pojawi się więcej danych o rozwoju gospodarczym.

Nasz scenariusz wzrostu gospodarczego w okolicach 2,5% w tym roku nie wydaje się zagrożony.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

Inwestycje uratowały PKB [+MP3]
29 lutego 2024

Inwestycje uratowały PKB [+MP3]

Produkt krajowy brutto w IV kwartale 2023 r. zwiększył się realnie o 1% rok do roku, wobec wzrostu o 2,5% w analogicznym kwartale 2022 r. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarz eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Kolejny odczyt PKB za ostatni kwartał ubiegłego roku potwierdza wcześniejsze szybkie szacunki. PKB w IV kwartale w stosunku do III kwartału pozostał bez zmian (po odesezonowaniu). Zgodnie z przewidywaniami w kwartalnej analizie widać spadki popytu krajowego, a co za tym idzie konsumpcji. Z drugiej strony mamy wyraźny wzrost inwestycji o 2,8% kw/kw, a jeszcze szybciej rosła akumulacja brutto: 5,4% (kategoria zawierająca w sobie m.in. inwestycje). To możne oznaczać, że firmy ponownie zaczęły gromadzić zapasy.

Bardzo daleko nam do tego co działo się rok wcześniej w kwestii wypełnienia przez firmy magazynów. W relacji rocznej, odsezonowanej, akumulacja brutto spada aż o 12,5%. Całość wzrostu rok do roku, w IV kwartale (+1,7%) dźwigają na sobie inwestycje z wynikiem zbliżającym się do granicy 10% wzrostu oraz dodatnie saldo wymiany handlowej.

Niezależnie czy analizujemy dane odsezonowane, czy też nie, widać, że filarem wzrostu w IV kwartale była bardzo szeroko rozumiana branża budowlano-mieszkaniowa. Ta pierwsza, po uwzględnieniu sezonowości rośnie o 5,8% r/r, a zdecydowanie wyprzedza ją obsługa rynku nieruchomości z wynikiem 8,2%. To oczywiście efekt uruchomionego programu „Bezpieczny kredyt 2%” znacznie zwiększającego popyt na mieszkania oraz kredyty.

Dane za IV kwartał, opublikowane po wynikach za cały rok nie budzą już większych emocji. Nie mają też specjalnego wpływu na naszą prognozę dotyczącą obecnego roku.  Nadal przewidujemy w 2024 roku wzrost PKB  na poziomie 2,4%.

 Konfederacja Lewiatan

 

 

 

PKB trochę pozytywnie zaskoczył [+MP3]
14 lutego 2024

PKB trochę pozytywnie zaskoczył [+MP3]

Według szybkiego szacunku PKB niewyrównany sezonowo w IV kwartale 2023 r. zwiększył się realnie o 1% rok do roku, wobec wzrostu o 2,5% w analogicznym okresie 2022 r. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Po mizernych danych o PKB za cały 2023 rok oczekiwania wobec czwartego kwartału były niewielkie. Tymczasem szybki szacunek pokazał, że w czwartym kwartale odnotowaliśmy stagnację w relacji do III kwartału. Brak wzrostu przy oczekiwaniach na poziomie (-1%) można uznać za swego rodzaju pozytywną niespodziankę. Innymi słowy jest słabo, ale nie tak źle jak się spodziewał rynek.

Jest wielce prawdopodobne, choć musimy poczekać na ostateczne dane (za 2 tygodnie), że to mimo wszystko pozytywne zaskoczenie było wynikiem niewielkiego wzrostu konsumpcji i zapewne większego wzrostu inwestycji.

W relacji rok do roku PKB urósł o 1%. To z kolei nie jest wielka niespodzianka. Końcówka 2022 r. to przecież zbliżanie się do szczytów inflacyjnych a tym samym dość poważne wyhamowanie popytu krajowego. Firmy wtedy przestały gromadzić zapasy rozpoczynając wyraźną redukcję stanów magazynowych.

Dane za IV kwartał, opublikowane po danych za cały rok nie budzą już większych emocji. Nie mają też specjalnego wpływu na naszą prognozę dotyczącą obecnego roku.  Nadal przewidujemy wzrost PKB na poziomie 2,4% w całym 2024 r.

W sytuacji rozbieżności oczekiwań i realnych wyników warto poczekać także na ostateczne dane, szczególnie te za cały 2023 r. Bo może się okazać, że nasz wzrost jednak będzie poddany, niewielkiej rewizji w górę.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Mizerny wzrost PKB w 2023 roku. Nie zawiodły inwestycje [+MP3]
31 stycznia 2024

Mizerny wzrost PKB w 2023 roku. Nie zawiodły inwestycje [+MP3]

Według wstępnego szacunku PKB w 2023 r. był realnie wyższy o 0,2% w porównaniu z 2022 r., wobec wzrostu o 5,3% w 2022 r. (w cenach stałych roku poprzedniego) - podał GUS.

Wysłuchaj komentarz eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wzrost gospodarczy niewiele wyższy od 0%. Przypomnijmy, że nasza prognoza na 2023 r. wynosiła 0,3%.
Było wiadomo, że to będzie trudny rok dla gospodarki i przedsiębiorców. Zaczęliśmy go od rekordowo wysokiej inflacji, której towarzyszyły rekordowe poziomy stóp procentowych. To wszystko wyraźnie ostudziło nasze skłonności do konsumpcji (-4,1% w stosunku do 2022 r). W konsekwencji dość wyraźnie również zwolnił przemysł (-0,7% w 2023 r. wobec 5,5% przed rokiem).

Przemysł był poddawany próbie przez cały rok. Z jednej strony hamujący popyt wewnętrzny, z drugiej strony spowolnienie dynamiki eksportu przyczyniło się do tego, że przemysł, który w ostatnich latach był motorem napędowym gospodarki teraz wyraźnie ją wyhamowywał. I będzie też tak w 2024 r. Przynajmniej na ten moment nie widać na horyzoncie czynników, które mogłyby to wyraźnie zmienić.

To co było wiadomo, że nie zawiedzie – patrząc na wyniki sektora budowlanego – to inwestycje. Nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 8% w skali roku. Inwestycje będą też wpływały pozytywnie na PKB w obecnym roku. Chodzi zarówno napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jak również początek inwestycji realizowanych w ramach KPO.

Poważny spadek tempa wzrostu PKB w stosunku do 2022 r. to efekt prowadzenia polityki gospodarczej opartej o czynniki wysoce zmienne – konsumpcja, zapasy. Wydaje się, że ten pierwszy element będzie nadal miał znaczny wpływ na PKB, ale jest nadzieja, że nasz wzrost gospodarczy będzie dryfował w kierunku bardziej stabilnych czynników, tj. inwestycji.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Spadek PKB byłby wyższy gdyby nie eksport i inwestycje
31 sierpnia 2023

Spadek PKB byłby wyższy gdyby nie eksport i inwestycje

Produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo w II kwartale 2023 r. zmniejszył się realnie o 0,6% rok do roku, wobec wzrostu o 6,1% w analogicznym okresie ubiegłego roku – podał GUS.

PKB według jeszcze nadal wstępnego szacunku spadł w ujęciu rocznym o 0,6%. Według wcześniejszych prognoz spadek miał być niższy i wynieść 0,5%. GUS zrewidował, w górę, skalę kwartalnego spadku z -3,7% na -2,2%. Rewizja danych kwartalnych to nie wynik zmiany samych danych a kwestia „walki” z procedurą pozbywania się sezonowych zdarzeń.

Sprawdza się dokładnie to, co pisaliśmy przed dwoma tygodniami przy okazji szybkiego szacunku PKB. Naszą gospodarkę w tej chwili „niesie” a może lepszym określeniem jest „dźwiga” handel zagraniczny oraz inwestycje. Z drugiej strony mamy spożycie ogółem oraz zapasy. Obie te kategorie mają ujemy wkład w nasz rozwój. Nie oczekiwałbym, że ta sytuacja ulegnie znaczącej zmianie w przyszłym kwartale. Może się nawet pogorszyć, gdyż wymiana handlowa raczej będzie się jeszcze bardziej zmniejszać z uwagi na równie niewyraźną sytuację gospodarczą naszych zachodnich sąsiadów.

Patrząc na branże gospodarki, najbardziej zawodzi transport i gospodarka magazynowa. Równie złe są wyniki handlu, zakwaterowania i gastronomii oraz przemysłu. Mowa oczywiście o danych odsezonowanych. Najbardziej newralgiczny w tym zestawieniu, w najbliższej przyszłości wydaje się przemysł, dla którego zmniejszająca się liczba nowych zamówień oraz kurcząca się konsumpcja będą odgrywały kluczową rolę.

 Konfederacja Lewiatan

 

Gospodarka dalej hamuje [+MP3]
16 sierpnia 2023

Gospodarka dalej hamuje [+MP3]

Według szybkiego szacunku PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale 2023 r. zmniejszył się realnie o 0,5% rok do roku wobec wzrostu o 6,1% w analogicznym okresie 2022 r. – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Mamy kolejny kwartał spowolnienia gospodarczego. W II kwartale br., w relacji rocznej, (niewyrównany sezonowo) PKB Polski skurczył się, tym razem o 0,5%. Nie jest to absolutnie zaskoczenie. Wszystkie dane makroekonomiczne z ostatniego kwartału wskazywały, że będziemy poniżej 0%. Zagadką było jednak jak głęboki będzie to minus. Gdy pozbędziemy się czynników sezonowych PKB skurczył się aż o 1,3%.

Drugi kwartał to także „rozjazd” z lipcową projekcją NBP. Przypomnijmy, że w ścieżce centralnej PKB rok do roku w II kwartale powinien być na plusie. Wychodzi na to, że sprawdza się na razie ten bardziej pesymistyczny (choć przewidywany i brany pod uwagę przez bank centralny scenariusz).

Dane o PKB za II kwartał świadczą prawdopodobnie o poważnym spadku konsumpcji, schodzeniu z zapasów firm oraz zmniejszeniu się produkcji. Jedyny pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy miał prawdopodobnie handel zagraniczny z dodatnim wkładem eksportu. To efekt budowania rozwoju gospodarczego opartego na glinianych nogach (konsumpcji i zapasach). Niestety, istnieje duża szansa na realizację negatywnego scenariusza tzn. recesji w całym 2023 r.

 

Konfederacja Lewiatan

 

Inflacja będzie spadać. Wzrost PKB słabszy [+MP3]
10 lipca 2023

Inflacja będzie spadać. Wzrost PKB słabszy [+MP3]

NBP zmienia projekcję dotyczącą inflacji i wzrostu gospodarczego. Inflacja w 2023 r. ma być w przedziale 11,1-12,7%, a wzrost PKB osiągnąć 0,6%.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

 

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

W przypadku inflacji to węższy zakres niż w marcowej projekcji. To jednak oczywiste, że pole błędu wraz z upływem czasu zawęża się. Jednocześnie prognoza jest spójna z tym co zapowiada Ministerstwo Finansów  w nowelizacji budżetu na 2023 r. To też częściowo zmieni komunikację obecnego rządu, co do znakomitych wyników budżetu państwa. Do tej pory budżet był zawsze niedoszacowany ze względu na zaniżone prognozy wskaźnika CPI.

NBP opiera prognozy na założeniu niezmiennych stóp procentowych. Wszystko jednak wskazuje na to, że kolejne, wrześniowe decyzyjne spotkanie RPP przyniesie niewielką obniżę stóp. Ta z kolei nie powinna specjalnie zaburzyć całej projekcji. Silniej po prostu będą działać czynniki rynkowe niż polityka monetarna.

NBP skorygował również prognozy wzrostu PKB w Polsce. W 2023 r. będziemy rozwijać się w tempie 0,6%, a nie 0,9%, jak przewidywał bank centralny  jeszcze w marcu. Prognozy ekonomistów banku zbliżają się do naszych prognoz. Nie ma możliwości żebyśmy w tym roku, a z każdym odczytem danych makroekonomicznych utwierdzamy się w tym przekonaniu coraz bardziej, osiągnęli wzrost gospodarczy bliższy 1% niż 0,5%. Poza tym, co sam bank wskazuje jako czynniki rewizji w dół prognozy, do całego zestawu dołożylibyśmy dość minorową i słabnącą aktywność ekonomiczną u naszych zachodnich sąsiadów.

Konfederacja Lewiatan