Wynagrodzenia zaczynają hamować [+MP3]
22 stycznia 2025

Wynagrodzenia zaczynają hamować [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 r. w porównaniu z grudniem 2023 r. wzrosło nominalnie o 9,8% i wyniosło 8821,25 zł. Przeciętne zatrudnienie zaś było niższe o 0,6% i wyniosło 6453,7 tys. etatów – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Pierwszy raz w tym roku dynamika wzrostu rocznego przeciętnego wynagrodzenia spadła poniżej 10%. Prognozy mówiły o wzroście powyżej 11%. Tymczasem rynek zachował się dokładnie tak samo jak przed rokiem. Oczywiście, duża w tym zasługa premii wypłacanych w leśnictwie. Widać, że pracownicy w tej branży dostali premię w grudniu – miesięczny wzrost wynagrodzenia wyniósł  21%, ale podwyżki nie były już tak hojne jak przed rokiem. Wtedy płace w grudniu były wyższe o ponad 14%.

W całym ubiegłym roku wzrost wynagrodzeń wyniósł 11%. Przez ostatnie dwa lata koszty pracy, zaraz obok kosztów energii, stały się poważnym problemem dla przedsiębiorców. Jest nadzieja, że okres nadrabiania przez pracowników utraconych, przez wysoką inflację, dochodów dobiega końca. Ten rok będzie nadal stał pod znakiem wzrostów wynagrodzeń, nie powinny one jednak już tak mocno odbiegać od wzrostu wydajności. Sytuację też uspokoi jednoroczny wzrost wynagrodzenia minimalnego.

Bez większych zaskoczeń zachowuje się zatrudnienie. Przez cały 2024 r. spadało, nie jest inaczej także w grudniu. Tym razem jednak pobiliśmy rekord wielkości spadku. Mogłoby to sugerować poważną redukcję etatów. Tymczasem było ich tylko o 0,6% mniej niż przed rokiem. Cały 2024 r. kończymy spadkiem zatrudnienia na poziomie 0,4%. Biorąc pod uwagę zawirowania gospodarcze lat 2023 i 2024, nadal należy uznać to za duży sukces rynku pracy oraz przedsiębiorców, którzy mimo rosnących stale kosztów prowadzenia działalności są w stanie utrzymać zbliżony poziom zatrudnienia.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

Przepisy dotyczące przejrzystości  płac powinny być wypracowywane z partnerami społecznymi
11 grudnia 2024

Przepisy dotyczące przejrzystości płac powinny być wypracowywane z partnerami społecznymi

Posłowie KO złożyli w Sejmie projekt ustawy, który ma wprowadzić jawność wynagrodzeń do Kodeksu pracy. Konfederacja Lewiatan uważa, że takie regulacje powinny być przygotowywane przy współudziale partnerów społecznych oraz rządu.

Projekt poselski przewiduje m.in. obowiązek podawania wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę, dostępu do informacji na temat płac czy kryteriów progresji wynagrodzeń.  Konfederacja Lewiatan uważa, że proponowane zmiany powinny zostać uwzględnione w dyskusji nad nowelizacją przepisów całościowo wdrażających unijną dyrektywę o równości wynagrodzeń (2023/970).

– Naszym zdaniem tryb poselski zgłoszenia projektu ustawy nie jest właściwy, ogranicza w praktyce zakres rozmów. Dotyczy on szczególnie istotnego i złożonego aspektu tj. wynagrodzeń. Z tego względu takie rozwiązania powinny być przedmiotem rozmów  z partnerami społecznymi już na etapie opracowywania ich założeń. Przepisy tak ważne dla firm i pracowników  powinny być uzgadniane w ramach Rady Dialogu Społecznego – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Co istotne, projekt poselski nie uwzględnia wszystkich kwestii wynikających  z dyrektywy unijnej, w szczególności związanych ze sprawozdawczością firm, a to znaczący obszar powiązany z nowymi obowiązkami przedsiębiorców, przewidzianymi w unijnej dyrektywie. Zresztą szereg rozwiązań zaproponowanych w projekcie poselskim wymaga wyjaśnienia, co do konstrukcji nowych obowiązków i użytych pojęć.

Firmom zależy na tym, aby jak najszybciej rozpocząć prace nad całościowym wdrożeniem dyrektywy o przejrzystości wynagrodzeń. Do końca terminu jej implementacji zostało ok. 1,5 roku, a w tym celu trzeba ustalić  tak podstawowe kwestie, jak to, jakie składniki wynagrodzenia będą uwzględniane w informacjach przekazywanych pracownikom i jak będzie ustalane wynagrodzenie dla potrzeb sprawozdawczości. W tej sprawie Lewiatan występował już do rządu.

Obowiązek sprawozdawczy po raz pierwszy będzie realizowany przez największe firmy w połowie 2027 roku. Raporty będą jednak dotyczyły 2026 roku co oznacza, że już w 2025 roku firmy powinny poznać zasady tej sprawozdawczości, aby móc się przygotować do raportowania. W związku z wdrożeniem dyrektywy wiele przedsiębiorstw będzie musiało przeanalizować, dokonać zmian w wewnętrznych regulacjach wynagrodzeń czy w systemach kadrowo-płacowych. To zaś będzie się wiązało z kosztami.

Konfederacja Lewiatan

 

 

47% firm planuje podwyżki, 28% chce zatrudniać pracowników
04 grudnia 2024

47% firm planuje podwyżki, 28% chce zatrudniać pracowników

47% przedsiębiorstw planuje podwyżki wynagrodzeń w pierwszej połowie 2025 roku. Odsetek firm przewidujących nowe rekrutacje wzrósł rok do roku z 26% do 28% – takie wnioski przynosi 50. edycja badania Plany Pracodawców przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z GfK.

Mimo wyraźnego spadku liczby firm deklarujących podwyżki, nadal prawie połowa pracodawców zapowiada wzrost wynagrodzeń. 17% firm, które planują zmiany, wskazuje na podwyżki w granicach 2-4%, 31% zamierza przyznać podwyżki w przedziale 4-7%. Jedynie 7% firm przewiduje podwyżki przekraczające 10%, a podwyżki w przedziale 7-10% deklaruje 20% pracodawców.

Warto zauważyć, że firmy wyraźnie ostrożniej podchodzą do zwiększania płac, mimo dalszego wzrostu minimalnego wynagrodzenia. To zjawisko różni się od obserwacji sprzed roku, kiedy dynamiczne podwyżki minimalnej płacy skłoniły większą liczbę pracodawców do bardziej zdecydowanych działań w zakresie wynagrodzeń.

Pomimo zwyczajowego spowolnienia rekrutacyjnego na początku roku, więcej firm planuje nowe zatrudnienia niż zeszłej zimy. Wzrost zainteresowania rekrutacjami występuje w okresie, w którym tradycyjnie nie obserwuje się intensywnych działań tego typu. Wskazuje to na pozytywną zmianę w podejściu pracodawców, którzy mimo trudności związanych z ograniczeniami budżetowymi, czy kosztami pracy, dostrzegają konieczność wzmacniania zespołów. To istotny sygnał, zwłaszcza że ponad połowa pracodawców (61%) planuje utrzymać zatrudnienie na dotychczasowym poziomie. Największy potencjał rekrutacyjny wykazują firmy z sektora finansów i ubezpieczeń (43%) oraz nowoczesnych usług dla biznesu (SSC/BPO), w którym 39% pracodawców zamierza zwiększyć zatrudnienie. Warto podkreślić, że odsetek firm planujących redukcje zatrudnienia wyniósł 8%.

– W ostatnim roku pracodawcy już ostrożnie podejmowali decyzje o nowych rekrutacjach, zwiększeniu zatrudnienia. Jak wynika z badania Instytutu Badawczego Randstad, w perspektywie początku 2025 r. połowa badanych firm prognozuje stagnację gospodarki. Niepojący jest fakt, iż wyraźnie gorzej  kondycję gospodarki oceniają ważne dla nas branże – jak  budownictwo i handel. To przekłada się na plany dotyczące wysokości podwyżek wynagrodzeń w pierwszej połowie 2025 r. Większość pracodawców przewiduje niższe podwyżki płac niż w latach poprzednich – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacja Lewiatan.

Konfederacja Lewiatan

Płace rosną w tempie dwucyfrowym i tak pozostanie do końca roku [+MP3]
25 listopada 2024

Płace rosną w tempie dwucyfrowym i tak pozostanie do końca roku [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w październiku br. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosło o 10,2% i wyniosło 8316,57 zł brutto. Zatrudnienie zaś było niższe o 0,5% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Dynamika średniego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach jest nadal dwucyfrowa. Realnie wzrost płac spadł poniżej 5%. Oznacza to, że zostaje nam coraz mniej pieniędzy w portfelu. Oczywiście  to jest średnia dynamika i dotyczy tylko wycinka naszego rynku pracy. Dane administracyjne bardziej miarodajnie pokazują dużo większą zmienność zarówno średniej, jak i wynagrodzeń w poszczególnych grupach przedsiębiorstw w zależności od ich wielkości. Wynagrodzenia prawdopodobnie utrzymają swoją dwucyfrową dynamikę do końca roku.

Płace rosną, a zatrudnienie spada. Ten schemat powtarzamy już od kilku miesięcy z rzędu. Zatrudnienie zmniejszyło się o 0,5% w skali roku. Mimo, że jest to kolejny spadek, to na rynku pracy nie ma na horyzoncie większych ryzyk, poza oczywiście tymi długofalowymi, znanymi już od wielu lat – demografia, migracja, depopulacja regionów.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Płace Polaków nadal szybko rosną [+MP3]
21 października 2024

Płace Polaków nadal szybko rosną [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosło nominalnie o 10,3% i wyniosło 8140,98 zł brutto. Przeciętne zatrudnienie było niższe o 0,5% i osiągnęło 6462,4 tys. etatów - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Wzrost wynagrodzeń w gospodarce nie zwalnia tempa. Kolejny miesiąc z rzędu dynamika wzrostu przekracza 10%. W związku z tym, że inflacja zbliża się do 5%, realnie Polkom i Polakom zostaje mniej pieniędzy w kieszeni niż w pierwszej połowie tego roku. Co z kolei może przyczynić się do spowolnienia tempa wzrostu sprzedaży detalicznej w końcówce roku.

 

Od kilku lat powtarzaliśmy jednak, że dane o wynagrodzeniach w przedsiębiorstwach są bardzo mocno niedoskonałe. W momencie gdy GUS zaczął publikować dane administracyjne o płacach we wszystkich firmach, w wielu przekrojach, w tym miesięczne o medianie wynagrodzeń, to te dzisiejsze dane o wynagrodzeniach nie niosą ze sobą istotnej informacji. Jedyną ich zaletą w porównaniu do danych administracyjnych jest opóźnienie miesięczne, a nie półroczne, jak w przypadku danych ZUS.

Wynagrodzenia są na fali wzrostowej, za to zatrudnienie kontynuuje swój powolny marsz w dół. We wrześniu, w relacji rocznej notujemy spadek o 0,5%. To już 12 miesiąc spadków. O ile jeszcze w połowie roku można było tłumaczyć takie spadki konsekwencją spowolnienia gospodarczego z 2023 r., tak obecnie widać, że pracodawcom ciążą jednak wysokie koszty pracy oraz ciągła presja płacowa.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Szara strefa w wynagrodzeniach ma się dobrze
02 października 2024

Szara strefa w wynagrodzeniach ma się dobrze

W kwietniu br. mediana wynagrodzeń miesięcznych brutto w gospodarce narodowej była niższa o 21,9% od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Po raz drugi GUS opublikował bardzo szczegółowe dane o płacach Polek i Polaków. Tym razem obejmują one kwiecień 2024 r.. Statystyka w zakresie wynagrodzeń osiągnęła chyba maksimum swoich możliwości. Dostajemy informacje w podziale na płeć, wiek, wielkość firm i w końcu rozkład wynagrodzeń w powiatach.

W kwietniu wynagrodzenie przeciętne według GUS spadało szybciej w relacji miesięcznej niż przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach, odpowiednio o 3,27% oraz 1,6%. W tym miesiącu przy inflacji miesięcznej na poziomie 2% realnie traciliśmy. Paradoksalnie widać, że oczekiwania ekonomistów, co do odbicia konsumpcji nie mają pokrycia w rzeczywistości. Wzrosty i spadki wynagrodzeń, bez znaczenia czy przeciętnych czy mediany, nie korelują także z naszą skłonnością lub jej brakiem do zakupów. Oczywiście istnieje jeszcze element oszczędnościowy, którego w danych nie widać.

Opublikowane dzisiaj dane obnażają jeszcze jeden element bardzo istotny dla naszej gospodarki. Widać, że w najmniejszych przedsiębiorstwach mediana zarobków jest „przyszyta” do wynagrodzenia minimalnego. Bardzo podobne zjawisko występuje w gastronomii i hotelarstwie, czy budownictwie.  Mediana wynagrodzeń w kwietniu w małych przedsiębiorstwa, jak również w firmach prowadzących działalność w tych dwóch branżach nie zmieniła się. O ile przed miesiącem można było podejrzewać, że dostajemy  przybliżenie wielkości szarej strefy, tak obecne dane wręcz potwierdzają, że szara strefa w wynagrodzeniach ma się dobrze, a ciągle rosnące koszty pracy będą tylko ją powiększały.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac
21 sierpnia 2024

Powoli spada zatrudnienie i tempo wzrostu płac

W lipcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem 2023 r. było niższe o 0,4% i wyniosło 6488,8 tys. etatów. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2024 r. w porównaniu z lipcem 2023 r. wzrosło nominalnie o 10,6% i wyniosło 8278,63 zł brutto - podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

 

To kolejny miesiąc z rzędu, kiedy zatrudnienie spada w skali roku. Ten spadek jest jednak nadal niewielki, bo o 0,4%. Lipcowe dane z rynku pracy przynoszą nam kilka wniosków. Po pierwsze, to właśnie w lipcu miała miejsce kolejna podwyżka płacy minimalnej. Spadki liczby zatrudnionych widoczne są w branżach, w których wynagrodzenie minimalne jest często wykorzystywanym instrumentem, tj. administrowanie i działalność wspierająca, czy nawet przetwórstwo przemysłowe.

Z drugiej strony odnotowujemy spadki stopy bezrobocia. Dla przypomnienia: lipiec przyniósł rekordowo niski odczyt – na poziomie 4,9%. Taki wynik stopy bezrobocia sugeruje, że z gospodarki zniknęło ponad 200 tys. osób pracujących. Nawet przyjmując, że część z tych 200 tys. to efekt przejść na emeryturę lub ogólnie zmniejszonej podaży pracy, można przypuszczać, że pracownicy „uciekają” w szarą strefę. Dane o zatrudnieniu to potwierdzają. Gdyby sprawdzić (niedostępny) rozkład zwolnień, mogłoby się okazać, że ściana wschodnia Polski jest liderem redukcji zatrudnienia lub „ucieczek” w szarą strefę.

Zatrudnienie spada i zaczynają hamować również płace. W lipcu odnotowaliśmy wzrost płac o 10,6%. To oznacza, że zmniejsza się wzrost realnego wynagrodzenia. Z niedawnych poziomów oscylujących w granicach 10% notujemy obecnie poziom 6%. To mimo wszystko nie powinno zachwiać skłonności Polaków do konsumpcji lub oszczędzania.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Płace dalej rosną w tempie dwucyfrowym [+MP3]
18 lipca 2024

Płace dalej rosną w tempie dwucyfrowym [+MP3]

W czerwcu 2024 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku było niższe o 0,4% i wyniosło 6484,5 tys. etatów. Wynagrodzenie zaś wzrosło nominalnie o 11% i wyniosło 8144,83 zł brutto – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Popyt na pracowników w dalszym ciągu pozostaje ograniczony. Zatrudnienie w ciągu roku spadło o 0,4% – zgodnie z oczekiwaniami. W skali miesiąca nie widać żadnych zmian. Mimo kolejnego miesiąca spadku zatrudnienia rynkowi pracy w obecnym stanie gospodarki i demografii nic złego nie grozi. „Chomikowanie pracy” lub nieobsadzanie zwalnianych etatów  to całkiem normalne zachowanie firm, w okresie niepewności. To już wyuczony i przetestowany schemat działania.

Zgodnie z tym co deklarowali w ankietach GUS przedsiębiorcy z przetwórstwa przemysłowego, między innym w tym właśnie dziale następuje spadek zatrudnienia. Procentowy regres o 0,1% w skali miesiąca przekłada się na nominalne zmniejszenie liczby etatów o ponad 2,3 tys.

Z drugiej strony mamy kolejny miesiąc, kiedy wynagrodzenia w przedsiębiorstwach, średnio, rosły w tempie dwucyfrowym (11%). Realnie i średnio zostawało nam 8,2% więcej w kieszeniach niż przed rokiem. Nominalnie średnie wynagrodzenie już czwarty miesiąc z rzędu utrzymuje się powyżej granicy 8 tys. zł brutto.

Nie da się nie zauważyć wyprzedzających ruchów firm w związku z lipcową podwyżką płacy minimalnej.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Budżetówka powinna zarabiać więcej
09 lipca 2024

Budżetówka powinna zarabiać więcej

W Radzie Dialogu Społecznego nie udało się uzgodnić, wyższego niż proponuje rząd, wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej w 2025 roku.

W ostatnich tygodniach zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego zajmował się założeniami do przyszłorocznego budżetu oraz rządową propozycją wynagrodzenia minimalnego. Zgodnie z oczekiwaniami dyskusja skupiła się na waloryzacji wynagrodzeń w szeroko rozumianej sferze budżetowej.

Z niezrozumiałych przyczyn rząd proponuje wzrost wynagrodzenia minimalnego na poziomie przekraczającym 7% w skali roku, a jednocześnie „własnym” pracownikom oferuje podwyżkę równą prognozowanej na przyszły rok inflacji, tj. 4,1%. Tajemnicą poliszynela jest, że ta decyzja nie ma merytorycznego uzasadnienia.

– Tymczasem poziom usług publicznych wpływa znacząco na działalność gospodarczą, a także na atrakcyjność naszego kraju jako miejsca inwestycji. Wyższe podwyżki dla budżetówki, czego domagają się pracodawcy, to próba zatrzymania lub spowolnienia postępującego pogarszania się jakości pracy.  Propozycja rządu spowoduje, że w 2025 roku nawet nie odrobimy strat z poprzednich lat, gdy inflacja „zjadała” pensje pracowników budżetówki. Pracodawcy wsparli związki zawodowe w walce o wzrost płac. Wiązało się to z próbą, niestety nieudaną, wypracowania wspólnego stanowiska strony społecznej. W ramach roboczych negocjacji pracodawcy zaproponowali, aby wzrost płac w sferze budżetowej był wyższy o 1/3 od wzrostu wynagrodzenia minimalnego. Oznaczałoby to podwyższenie pensji pracowników budżetówki o 10,1%. Związki zawodowe domagały się podwyższenia płac o 15% – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Mimo, że nie osiągnięto porozumienia, sam proces jego wypracowywania może zwiastować pewną jakościową zmianę w dialogu społecznym, który w ostatnich latach bardzo podupadł.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

 

Płace dalej będą rosły w tempie dwucyfrowym [+MP3]
20 czerwca 2024

Płace dalej będą rosły w tempie dwucyfrowym [+MP3]

W maju br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 r. było niższe o 0,5% i wyniosło 6487,7 tys. etatów. Zaś przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło nominalnie o 11,4% i osiągnęło 7999,69 zł brutto – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana

Wzrost wynagrodzeń w maju, podobnie jak w poprzednich miesiącach, utrzymuje się na poziomie przekraczającym 10%. W skali miesiąca jednak odnotowujemy spadek, co ostatecznie przełożyło się na nominalne obniżenie wynagrodzenia przeciętnego poniżej 8000 zł brutto.  Nie zmienia to jednak faktu, że nadal pracodawcy odczuwają silną presję płacową, wzmaganą również przez kurczące się zatrudnienie.  Z drugiej strony pracownicy próbują sobie „odbić” okresy ujemnej realnej dynamiki wynagrodzeń z czasów szczytu inflacyjnego.

Zatrudnienie pierwszy raz od ponad 3 lat spadło aż o 0,5%. Dotychczasowe spadki, głównie oscylujące w granicach 0,1-0,2% nie wskazywały, że na rynku pracy może zadziać się coś wyjątkowo złego. Dzisiejsze odczyty mogą być jednak papierkiem lakmusowym zmian w gospodarce. Przede wszystkim rosnące koszty pracy skłaniają pracodawców do redukcji zatrudnienia – taniej wychodzi zapewne rozłożenie pracy ze zlikwidowanego stanowiska na inne osoby oraz danie im podwyżki niż utrzymywanie całego etatu. Drugą kwestią jest ciągle mizerny wzrost konsumpcji, który nie potrafi zrekompensować firmom rosnących kosztów działalności lub też utraty zamówień z zagranicy.

Konfederacja Lewiatan