Wzrost płac przegonił inflację [+MP3]
20 lipca 2023

Wzrost płac przegonił inflację [+MP3]

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku było wyższe o 11,9% i wyniosło 7335,20 zł. Przeciętne zatrudnienie było wyższe o 0,2% – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Woda na młyn dla rządzących, szczególnie u progu wyborów. Pierwszy raz w tym roku, roczna dynamika wzrostu wynagrodzeń wyprzedziła inflację. W skali roku wynik 11,9% pokazuje że presja inflacyjna w małych, średnich firmach nie maleje. W zasadzie poza budownictwem oraz górnictwem w każdej z branż wynagrodzenie rosło w tempie nie niższym niż 10% w skali roku. Brak wykwalifikowanych rąk do pracy jest i będzie bolączką dla polskiego przedsiębiorcy.

To właśnie przez wysokość wynagrodzeń prawdopodobnie przyjdzie lekki kryzys na rynku pracy – przedsiębiorstw nie będzie stać na ciągłe podwyżki, ale będą do tego zmuszane chcąc utrzymać pracownika lub nie pozwolić na jego „podkupienie”. A za miesiąc czeka nas zapewne kolejny wyskok spowodowany wzrostem wynagrodzenia minimalnego i tym, że prawdopodobnie spowoduje to roszczenia pracowników zarabiających niewiele powyżej płacy minimalnej. Już do końca roku wynagrodzenia realne będą rosły.


O tym, że nie ma rąk do pracy może świadczyć bardzo niska stopa bezrobocia oraz mozolny wzrost zatrudnienia. Mimo, że nominalnie zatrudnienie spadło to w relacji do czerwca 2022 r. i tak odnotowaliśmy wzrost na poziomie 0,2%. O ile większość spadków zatrudnienia w branżach da się wyjaśnić sezonowością to uwagę przykuwa niewielki spadek zatrudnienia w przetwórstwie przemysłowym. To kolejny sygnał, że część naszego przemysłu może mieć w najbliższym czasie problemy.

Konfederacja Lewiatan

 

Budżetówka powinna dostać 20% podwyżkę
12 lipca 2023

Budżetówka powinna dostać 20% podwyżkę

Pracodawcy apelują o wyższe podwyżki dla sfery budżetowej, traktując je jako inwestycję w usługi publiczne.

Upominamy się o wyższą jakość usług publicznych i większe podwyżki dla państwowej sfery budżetowej –  przekonuje prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i przewodniczący zespołu RDS ds. budżetu i wynagrodzeń.

Zdaniem prof. Jacka Męciny w propozycjach rządu widać wyraźną niekonsekwencję. Płaca minimalna ma wzrosnąć w 2024 roku o 18%, ze skutkiem dla pracodawców w wysokości 35 mld zł, a podwyżki dla państwowej sfery budżetowej mają wynieść tylko 6,6% przy skutkach finansowych mniejszych niż 9 mld zł.

Nie ma zgody między pracodawcami i związkowcami

Po posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego wyraźnie widać  rozbieżności w stanowisku pracodawców i związków zawodowych w sprawie wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Pracodawcy postulują trzymanie się ustawowego mechanizmu wzrostu, dlatego propozycja rządu na poziomie:  4 242 zł miesięcznie, stawka godzinowa: 27,70 zł – od dnia 1 stycznia 2024 r. i 4 300 zł miesięcznie, stawka godzinowa: 28,40 zł – od dnia 1 lipca 2024 r. jest absolutnym maksimum. Warto podkreślić, że tak poważne podniesienie płacy minimalnej tj. o około 18% oznacza, że rośnie ona dwukrotnie szybciej niż płace w gospodarce. Z kolei stosunek minimalnego wynagrodzenia do przeciętnego osiągnie w styczniu 2024 wskaźnik przekraczający 54%, a od 1 lipca 2024 r będzie już ponad 55%, co może wpłynąć na ograniczenie inwestycji w zatrudnienie. Regulacjami minimalnego wynagrodzenia zostanie objętych ponad 3,6 mln  zatrudnionych, a skutki dla pracodawców szacowane są na ponad 35 mld zł, z czego ponad 20 mld zł trafi bezpośrednio do kieszeni pracowników, a około 15 mld zł w formie składek i podatków do budżetu państwa.

– Skutki tej podwyżki dla gospodarki będą ewidentne. Oczywiście przy tak dużym niedoborze pracowników, firmy będą musiały radzić sobie z tym wysokim wzrostem, ale może to sprzyjać poszerzeniu się szarej strefy, trudnościom niektórych branż m.in.: usługi, hotelarstwo, gastronomia. Pojawi się również presja inflacyjna – mówi prof. Jacek Męcina.

Negatywne skutki wysokiej podwyżki płacy minimalnej

Wyniki badań prowadzonych przez Instytut Spraw Publicznych nad skutkami wzrostu płacy minimalnej w latach 2020 – 2024 wskazują, że znacząca podwyżka minimalnego wynagrodzenia oczekiwana w 2024 będzie oddziaływała na zwiększenie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w różnych działach gospodarki. Wyniki analizy wskazują również na znaczący negatywny wpływ spodziewanej podwyżki płacy minimalnej na zatrudnienie w przedsiębiorstwach, a także na umiarkowany negatywny wpływ na liczbę osób pracujących poza rolnictwem.

Zgodnie z wynikami modelowania ekonometrycznego zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw ukształtuje się w 2024 r. na poziomie o 3,5% niższym (ok. 200 tys. pracowników mniej) niż w alternatywnym scenariuszu, w którym płaca minimalna rosłaby w takim samym tempie jak w 2019 r. Z kolei wyniki symulacji przeprowadzonej w ramach trzech scenariuszy opisujących zróżnicowane ścieżki jednostkowych kosztów pracy wskazują, że w wariancie umiarkowanym, w którym firmy usługowe i budowlane w części zrekompensują sobie wzrost płacy minimalnej poprzez ograniczenie zatrudnienia, w 2024 r. liczba pracujących poza rolnictwem według BAEL ukształtuje się na poziomie o 1,9% niższym niż w scenariuszu, w którym tempo wzrostu płacy minimalnej nie zmieni się w porównaniu z 2019 r.

Ponadto, z szacunków wpływu zwiększenia minimalnego wynagrodzenia na średnioroczny wskaźnik inflacji w latach 2021-2024 wynika, że będzie on nieznaczny i nie przekroczy 0,2 pkt. proc.

– Dlatego pracodawcy namawiają rząd i związkowców o  podjęcie rozmów nad zmianą mechanizmu ustalania płacy minimalnej, uwzględnienie m.in. jej wpływu na konkurencyjność  gospodarki, zgodnie z niedawno przyjętymi regulacjami dyrektywy – podkreśla Jacek Męcina.

Konieczna wyższa podwyżka wynagrodzeń w sferze budżetowej

Jednocześnie pracodawcy apelują o wyższy wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej,  w wysokości 20%,  biorąc pod uwagę spadek realnej wartości wynagrodzeń pracowników tej sfery, obserwowany od wielu lat, a szczególnie dotkliwy w 2023 roku, w którym nie została uwzględniona wysoka inflacja. Propozycja rządu, przewidująca wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2024 r. o 6,6%, jest niewystarczająca. Ze szczególnie niepokojącym zjawiskiem mamy do czynienia  w tym roku, gdzie  realny poziom płac w sferze budżetowej uległ istotnemu obniżeniu nie osiągając nawet wzrostu na poziomie inflacji.  Efektem tego zjawiska jest pogorszenie sytuacji pracowników państwowej sfery budżetowej, niemożliwy do uzupełnienia odpływ specjalistów z sektora publicznego, a w konsekwencji narastające ryzyko obniżenia jakości i efektywności funkcjonowania administracji rządowej i samorządowej, a także większości usług publicznych jak edukacja, nauka, kultura, kluczowych dla funkcjonowania państwa, obywateli i firm.

Zdaniem prof. Jacka Męciny, rząd powinien zweryfikować podwyżki   wynagrodzeń o 6,6% w 2024 r.  i zaproponować podwyżkę na poziomie 20%, aby zapewnić realny wzrost wynagrodzeń, zabezpieczyć możliwość utrzymania struktury wynagrodzeń wobec podwyżek minimalnego wynagrodzenia, a także zredukować dysproporcje między wysokością płac w instytucjach publicznych a rynkowymi stawkami płac. Brak takiej decyzji będzie krzywdzący dla budżetówki, może też wywołać fale protestów, wtedy rachunek będzie jeszcze wyższy.

 Konfederacja Lewiatan

Płace rosną, ale realnie tracą na wartości [+MP3]
21 kwietnia 2023

Płace rosną, ale realnie tracą na wartości [+MP3]

W marcu br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z marcem 2022 r. było wyższe o 0,5% i wyniosło 6516,8 tys. etatów. Przeciętna płaca była wyższa o 12,6% i wyniosła 7508,34 zł (brutto) – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Zatrudnienie ponownie na małym minusie w relacji miesięcznej. W ciągu roku nadal jednak rośnie. Te mieszane sygnały świadczą o tym, że na rynku pracy czeka nas prawdopodobnie stagnacja. W wynagrodzeniach również powtórka z rozrywki. Płace rosną w tempie powyżej 12%, ale nadal wolniej niż inflacja. Ta sytuacja utrzyma się jeszcze przez co najmniej pół roku.  Na rynku pracy wieje nudą, ale lepsza taka nuda niż stan przedzawałowy.

W zatrudnieniu jedynie dwie branże w stosunku do lutego nie odnotowały spadku – zakwaterowanie i gastronomia oraz działalność naukowa. Pierwsza branża chyba nadal zdaje się odrabiać covidowe straty i późniejsze braki rąk do pracy, ponieważ w skali roku odnotowuje również wynik znacznie powyżej średniej – 7,1%. Niewykluczone jest też, że to początek przygotowań do sezonu letniego.

Przeciętne wynagrodzenie ponownie przebiło poziom 7500 tys. zł brutto. W skali miesiąca mówimy o wzroście ponad 6%. W skali roku mamy dwucyfrowy wynik– 12,1%. Realnie jednak zostaje Polkom i Polakom w kieszeniach coraz mniej pieniędzy.

Nadal wysokie tempo wzrostu zarobków jest w branżach, które od kilku miesięcy zmagają się z brakiem rąk do pracy, a co za tym idzie ze zwiększoną presją płacową – transport i gospodarka magazynowa.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Pracownicy oczekują podwyżek
09 lutego 2023

Pracownicy oczekują podwyżek

Wysoka inflacja oraz rosnące koszty utrzymania powodują, że co drugi pracownik spodziewa się podwyżki w tym roku, a co trzeci sam zamierza poprosić o to szefa – wynika z 50. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster.

Na rynku pracy mamy stabilną sytuację, ale dwa tematy wzbudzają w ostatnich miesiącach szczególne zainteresowanie. Chodzi o wysokość wynagrodzeń oraz perspektywy utrzymania bądź zmiany miejsca pracy. Presja na podwyższanie płac w związku ze wzrostem kosztów życia była szczególnie widoczna na przełomie 2022 oraz 2023 roku. Potwierdzają to dane dotyczące pracowników, którzy otrzymali podwyżki (54%) jak i tych którzy oczekują wsparcia od pracodawców z związku z inflacją (65%). Możliwości przedsiębiorców w tym zakresie są bardzo zróżnicowane w zależności od branży w której funkcjonują czy sytuacji firmy – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan

Niepewna sytuacja gospodarcza stawia dodatkowe wyzwania przed pracodawcami odnośnie rozmów z pracownikami, kształtowania systemów wynagradzania, formy wsparcia udzielanego pracownikom. – Pamiętajmy, iż w bieżącym roku minimalne wynagrodzenie jest dwukrotnie podwyższane, od stycznia oraz od lipca – dodaje Robert Lisicki.

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

 

 

 

 

 

Nasze zarobki rosną, ale realnie ubożejemy [+MP3]
20 stycznia 2023

Nasze zarobki rosną, ale realnie ubożejemy [+MP3]

W grudniu 2022 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z grudniem 2021 r. było wyższe o 2,2%. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie zaś wzrosło o 10,3% i wyniosło 7329,96 zł (brutto) - podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Inflacja w grudniu zaskoczyła pozytywnie spadkiem, analogicznie zachowały się niestety jednak wynagrodzenia. Nominalnie w grudniu pensje pracowników wzrosły o 10,3%, przy inflacji przekraczającej 16%. Oznacza to, że średnie wynagrodzenie w grudniu przekroczyło z nawiązką 7300 zł brutto. Realnie ponownie Polki i Polacy ubożeją. Podobnie jak przed miesiącem największe wzrosty wynagrodzeń dotyczyły transportu i magazynowania. Wiąże się to zapewne z sezonem świątecznym i zapotrzebowaniem na ludzi do pracy. Jednocześnie popyt na pracowników przewyższa podaż.

Zatrudnienie w grudniu nie zmieniło się w stosunku do listopada. Z kolei rok do roku notujemy dalej wzrost na poziomie 2,2%.  Obecna sytuacja jest odzwierciedleniem tego co prognozowaliśmy przed miesiącem. Zatrudnienie ciągnie głównie jedna branża – informacja i komunikacja – gdzie odnotowujemy roczne wzrosty na poziomie przekraczającym 10%.

Pewnym zaskoczeniem może być dalszy wzrost zatrudnienia, w skali roku, w branży gastronomia i zakwaterowanie. Prawdopodobnie to zakwaterowanie odpowiada za większą część tego wzrostu, ponieważ gastronomia zdaje się borykać ze znacznie większymi problemami – wzrost cen produktów, zmiana zachowań konsumentów oraz wzrost cen nośników energii i samej energii.
Konfederacja Lewiatan

 

Pobierz MP3
Firmy chętnie zatrudniają i mocno podnoszą wynagrodzenia [+MP3]
19 sierpnia 2022

Firmy chętnie zatrudniają i mocno podnoszą wynagrodzenia [+MP3]

W lipcu 2022 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem ubiegłego roku było wyższe o 2,3%, natomiast wynagrodzenie wzrosło o 15,8% i wyniosło 6778,63 zł (brutto) – podał GUS.

Wysłuchaj komentarza eksperta

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Rynek pracy nadal świetnie sobie radzi. Wydawało się, że brakuje już przestrzeni do zwiększania zatrudnienia. Szczególnie, że z najnowszych badań wynika, że przedsiębiorcy coraz rzadziej myślą o zwiększaniu zatrudnienia. Tymczasem zatrudnienie w sektorze firm pozytywnie zaskakuje wzrastając w lipcu o 2,3% w skali roku. W podziale na branże widać wpływ sezonowości. Dynamika zatrudnienia w gastronomi i hotelarstwie przekracza plus 8%.

Wpływ tego co dzieje się w gospodarce widać również w danych o wynagrodzeniach, gdzie ponadprzeciętne wzrosty płacy dotyczą sektorów, których znaczenie rośnie w gospodarce – górnictwo – lub występują znaczące podwyżki cen produktów i usług –  energia, transport i magazynowanie. Ogólnie wynagrodzenia w ciągu roku wzrosły w przedsiębiorstwach o 15,8%, przekraczając kwotę 6700 zł brutto. Wszystko jednak wskazuje na to, że przedsiębiorstwa nie mają już przestrzeni na dalsze podwyżki, choć presja płacowa nie będzie malała.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3
Rekordowa inflacja, ale tempo wzrostu cen spada
12 sierpnia 2022

Rekordowa inflacja, ale tempo wzrostu cen spada

fot. Dennis Siqueira / unsplash

W lipcu wskaźnik inflacji wyniósł 15,6 proc. rok do roku — podał Główny Urząd Statystyczny. Mamy kolejny rekordowo wysoki odczyt wskaźnika inflacji, jednak tempo wzrostu cen wyraźnie spadło (0,1 p.p. m/m) – komentuje nasz ekspert.

Na spadek cen wpłynął m.in. spadek cen paliw do prywatnych środków transportu pod koniec lipca. Czynnikiem działającym bardzo silnie proinflacyjnie jest nadal wzrost cen nośników energii.

 

Przedsiębiorcy boją się wzrostu inflacji

Z Indeksu Biznesu Lewiatana wynika, że aż 74 proc. przedsiębiorców obawia się dalszego wzrostu inflacji, do czego mają podstawy w związku z niepewnością co do dostępności i wyceny energii i surowców energetycznych.

– 92% firm zamierza w związku z tym wstrzymać inwestycje i ograniczyć plany rozwoju firm, a 81% podnieść ceny produktów i usług. Jednocześnie 79 proc. uważa, że będą zmuszeni do podnoszenia płac swoim pracownikom. Te zachowania podmiotów gospodarczych nie będą raczej sprzyjać ograniczeniu wzrostu cen – mówi dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski.

Czytaj też: Inflacja hamuje [+MP3]

Płace rosną wolniej niż inflacja
20 lipca 2022

Płace rosną wolniej niż inflacja

W czerwcu br., w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 pracowników, zarabiano średnio 6554,87 zł brutto. To o 13% więcej niż przed rokiem i o 2,4% więcej niż w maju – podał GUS

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Realny fundusz płac jest już na większym minusie. Wynagrodzenia w przedsiębiorstwach rosną wyraźnie wolniej niż inflacja. Ten miesięczny ponad 2% wzrost wynika prawdopodobnie z wypłat premii i nagród kwartalnych.

Nie zmienia to jednak faktu, że już dawno płace odbiegają, in minus, od wzrostu cen w gospodarce. Szczególnie, że dane raportowane przez GUS dotyczą tylko niewielkiego skrawka działalności gospodarczej, jak również niecałej jednej trzeciej wszystkich pracujących. Spowolnienie gospodarcze, które będzie miało swoje konsekwencje również dla rynku pracy przełoży się w najbliższym czasie na niechęć pracodawców do podnoszenia wynagrodzeń oraz na niższą skłonność pracowników, aby o te podwyżki wnioskować.

Pierwsze symptomy pogorszenia już widać w zatrudnieniu, które w czerwcu wzrosło jedynie o 5 tys. etatów, co jest niższą wartością niż historycznie można byłoby oczekiwać na początku okresu prac sezonowych. Dodatkowo z danych PIE, który stworzył indeks koniunktury wynika, że zmniejszył się w lipcu (o 4 pkt. proc. m/m) udział firm planujących zatrudnienie nowych pracowników a plany zwiększenia zatrudnienia w najbliższych 3 miesiącach miało jedynie 11%  firm. Innymi słowy rynek pracy zaczyna być coraz mniejszym wsparciem dla konsumpcji, a przez to i dla potencjalnego wzrostu gospodarczego.

Konfederacja Lewiatan

 

Pracodawcy apelują o ostrożny wzrost płac i przygotowanie pakietu antyinflacyjnego
18 lipca 2022

Pracodawcy apelują o ostrożny wzrost płac i przygotowanie pakietu antyinflacyjnego

Pracodawcy, członkowie Rady Dialogu Społecznego, opowiadają się za ostrożnym wzrostem wynagrodzeń w 2023 roku. Oczekują też, że rząd pilnie przedstawi pakiet działań antyinflacyjnych.

Negocjacje w sprawie wzrostu płac w przyszłym roku pokazały rozbieżności pomiędzy związkowcami a pracodawcami. Partnerzy nie uzgodnili stanowiska w ustawowym terminie.

– Rozpoczęta  w Radzie Dialogu Społecznego dyskusja nad wzrostem wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej i minimalnej płacy wskazuje, że występują w tym zakresie duże różnice, przede wszystkim w kontekście zagrożenia inflacją i nakręcania spirali cenowo – płacowej, która uderzy nie tylko w gospodarkę, ale i w realne dochody gospodarstw domowych – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i przewodniczący  Zespołu Budżetu, Wynagrodzeń i Świadczeń Socjalnych RDS.

Partnerzy społeczni podkreślają ułomność analiz rządowych, zwłaszcza w kontekście zakładanej inflacji, ale i brak w projekcie założeń budżetowych wpływu KPO na gospodarkę i PKB oraz nie uwzględnienie wydatków związanych z pomocą dla obywateli Ukrainy.

Rząd zapowiadając uwzględnienie niektórych uwag w projekcie budżetu na 2023 rok, zaproponował wskaźniki wzrostu płac. Minimalne wynagrodzenie ma wzrosnąć od 1 stycznia 2023 r. do 3 383 zł, a od 1 lipca do 3 450 zł i odpowiednio minimalna stawka godzinowa do 22,10 zł i 22,50 zł. Wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej ma nastąpić o planowany wskaźnik inflacji – 7,8% .

Związkowcy proponują wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2022 o 5% i w 2023 roku o kolejne 15%, i znacznie wyższy od mechanizmu ustawowego i propozycji rządu wzrost wynagrodzenia minimalnego tj. od 1 stycznia 3 450 zł i od 1 lipca 3 600 zł. Jednocześnie przedstawiciele związków zawodowych, wobec braku reakcji na ich propozycję ze strony rządu  zapowiadają powrót do postulatu wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2023 roku o 20%.

Pracodawcy po wstępnej dyskusji popierają  wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o planowany wskaźnik inflacji – 7,8%, a także podwyższenie płacy minimalnej w oparciu o obowiązujące wskaźniki. Wynagrodzenie minimalne wyniosłoby od 1 stycznia 2023 roku  3 383 zł i od 1 lipca 3 450 zł i odpowiednio minimalna stawka godzinowa 22,10 zł i 22,50 zł. Jednocześnie pracodawcy, w obliczu rzeczywistego zagrożenia  rosnącą spiralą cenowo – płacową i niekontrolowaną inflacją oczekują od rządu pilnego przedstawienia nadzwyczajnych działań antyinflacyjnych.

Konfederacja Lewiatan

 

Nie wyższy niż ustawowy wzrost płac i emerytur nie powinien znacząco przyspieszyć inflacji
29 czerwca 2022

Nie wyższy niż ustawowy wzrost płac i emerytur nie powinien znacząco przyspieszyć inflacji

W 2023 roku płaca minimalna powinna wzrosnąć o ustawowy wskaźnik, co znacząco nie wpłynie na podwyższenie inflacji – uważa Konfederacja Lewiatan.

Według mechanizmu ustawowego wynagrodzenie minimalne powinno wzrosnąć w przyszłym roku do 3 383 zł od 1 stycznia i do 3 450 zł od 1 lipca. Wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej powinien być równy zakładanej inflacji tj. 7,8%. Na  wskaźniku ustawowym należy też oprzeć waloryzację rent i emerytur.

– Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie utrzymania minimalnego wzrostu płacy minimalnej. Taka podwyżka przy założeniu, że najniższe wynagrodzenie dotyczy około 2,5 mln pracujących nie powinna wpłynąć na znaczący wzrost inflacji. Akceptujemy też propozycje wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na poziomie zakładanej inflacji, czyli 7,8% i proponowany ustawowy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2023 r. Jednocześnie rząd powinien przedstawić katalog działań, które przewiduje podjąć w sytuacji utrzymywania się wysokiej i rosnącej inflacji. Priorytetem musi szybkie uruchomienie KPO, który będzie miał korzystny wpływ na PKB, wzrost inwestycji oraz ograniczenie inflacji. Tak uważają pracodawcy, związki zawodowe, ale i rząd – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, przewodniczący Zespołu Problemowego RDS ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych.

Partnerzy społeczni w Radzie Dialogu Społecznego zwracają uwagę na kluczowe zagrożenie jakim jest dla gospodarki inflacja, brak uwzględnienia wpływu KPO na budżet oraz konsekwencje wydatków związanych z uchodźcami.

Pracodawcy podkreślają pogarszającą się kondycję gospodarki i zagrożenie recesją. Wskazują m.in., że rząd powinien czuć się zobligowany, aby obecną polityką makroekonomiczną zapobiegać kryzysowi i inflacji ograniczając niektóre wydatki. Odpowiedzią na obecną sytuację gospodarczą powinno być pobudzenie inwestycji, zwiększanie zatrudnienia, aktywizacja zawodowa i wydłużanie aktywności pracowników oraz pobudzenie firm do większej produkcji dóbr i usług. Polityka rządu nie powinna polegać na zwiększaniu deficytu. Ponadto pracodawcy wskazują na pogarszającą się  sytuację polskich przedsiębiorstw.

Z kolei związkowcy, obok zagrożeń związanych z inflacją,  zwracają uwagę na potrzebę wzrostu dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej, szczególnie w okresie po pandemicznym. Pytają też o dane dotyczące wydatków rodzinnych i PFRON i eksponują postulaty dotyczące znaczącego wzrostu płacy minimalnej, także w kontekście wzrostów od 1 stycznia i 1 lipca 2023 roku, wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na poziomie  20%.

Rozpoczęta  w RDS dyskusja nad wzrostem wynagrodzeń i waloryzacji emerytur i rent wskazuje, że występują różnice w podejściu do tych mechanizmów, przede wszystkim w kontekście zagrożenia inflacją i spiralą cenowo – płacową, która uderzy nie tylko w gospodarkę, ale przede wszystkim w realne dochody gospodarstw domowych.

Według propozycji rządu  minimalne wynagrodzenie ma wzrosnąć od 1 stycznia 2023 r. do 3 383 zł, a od 1 lipca do 3 450 zł i odpowiednio minimalna stawka godzinowa do 22,10 zł i 22,50 zł, a wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o planowany wskaźnik inflacji – 7,8% .

Na dziś stan negocjacji pokazuje rozbieżności pomiędzy związkowcami a pracodawcami. Związkowcy proponują wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 20%, i znacznie wyższy od mechanizmu ustawowego i propozycji rządu wzrost wynagrodzenia minimalnego i wskaźnika waloryzacji rent i emerytur.

Pracodawcy po wstępnej dyskusji popierają  wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o planowany wskaźnik inflacji – 7,8% oraz ustawowy wskaźnik waloryzacji emerytur i rent, natomiast nie wypracowano jeszcze wspólnego stanowiska pracodawców dotyczącego wzrostu płacy minimalnej.

RDS do 14 lipca br. ma czas na wypracowanie porozumienia w sprawie  wskaźników wzrostu wynagrodzeń  w państwowej sferze budżetowej i minimalnego wynagrodzenia.

Konfederacja Lewiatan