Płace powinny rosnąć umiarkowanie
24 czerwca 2022

Płace powinny rosnąć umiarkowanie

Płace powinny rosnąć ostrożnie, tak aby inflacja nie zagroziła gospodarce, ale z drugiej strony ich wzrost powinien ograniczyć negatywny wpływ inflacji na realne dochody Polaków – uważa Konfederacja Lewiatan.

W Radzie Dialogu Społecznego ruszyły negocjacje w sprawie płacy minimalnej i wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.

– Dyskutując o wzroście wynagrodzeń w 2023 roku musimy pogodzić dwa trudne do pogodzenia cele – dbać o kondycję gospodarki, przede wszystkim chroniąc ją przed wciąż rosnącą inflacją i wypracować taki mechanizm wzrostu płac, który zapewni ochronę realnych wartości wynagrodzeń, ale  ograniczając spiralę cenowo – płacową podkreśla prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, przewodniczący Zespołu Problemowego RDS ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych.

Rozmowy nad wskaźnikami wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej i wzrostu minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku poprzedziła dyskusja z Ministerstwem Finansów nad założeniami budżetu państwa na przyszły rok. Rząd zakłada m.in. realny wzrost PKB – 3,2%, nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia  brutto w gospodarce narodowej – 9,6%, inflację – 7,8%.

Podczas dyskusji nad założeniami budżetu państwa na 2023 rok, partnerzy społeczni wskazali, że przyjęte wartości nie uwzględniają wpływu KPO na wzrost gospodarczy, brakuje też analizy wpływu wydatków związanych z pomocą uchodźcom z Ukrainy. Partnerzy wskazali też, że założenia dotyczące inflacji w 2023 roku na poziomie 7,8% mogą być zbyt optymistyczne. Rząd odnosząc się do uwag partnerów społecznych wyjaśnił, że wpływ KPO na wzrost gospodarczy może być znaczący i według szacunków resortu finansów inwestycje z KPO mogą oznaczać zwiększenie wzrostu gospodarczego nawet o jedną trzecią.

– Rozpoczęta  dyskusja nad wzrostem wynagrodzeń i waloryzacją emerytur i rent wskazuje, że występują w tej kwestii duże różnice, przede wszystkim w kontekście zagrożenia inflacją dla gospodarki i spiralą cenowo – płacową, która uderzy nie tylko w gospodarkę, ale przede wszystkim w realne dochody gospodarstw domowych – dodaje prof. Jacek Męcina.

Związkowcy proponują wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 20% i znacznie wyższy od ustawowego wzrost wynagrodzenia minimalnego i wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. Według propozycji rządowej  minimalne wynagrodzenie ma wzrosnąć od 1 stycznia 2023 r. do 3 383 zł, a od 1 lipca do 3 450 zł i odpowiednio minimalnej stawki godzinowej do 22,10 zł i 22,50 zł.

Konfederacja Lewiatan zaproponowała wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o planowany wskaźnik inflacji – 7,8% oraz ustawowy wzrost minimalnego wynagrodzenia i ustawową waloryzację emerytur.

– Rada Dialogu Społecznego do 14 lipca br. ma czas na wypracowanie porozumienia w sprawie  wskaźników wzrostu wynagrodzeń  w państwowej sferze budżetowej i płacy minimalnej. Brak porozumienia oznaczać będzie, że ostateczną decyzję podejmie rząd – mówi prof. Jacek Męcina.

Konfederacja Lewiatan

 

Wynagrodzenia rosną jak nigdy
20 kwietnia 2022

Wynagrodzenia rosną jak nigdy

W marcu br. przeciętne wynagrodzenie w firmach wyniosło 6665 zł brutto i było o 12,4 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Roczny wzrost wynagrodzeń kolejny miesiąc z rzędu przebija inflację. W marcu płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły  o 12,4% r/r. Dużo powyżej oczekiwań (10,5% r/r). Jednocześnie mimo tak silnego wzrostu płac realnie jest to drugi najgorszy wynik od momentu wybuchu pandemii. Gdyby jednak uznać „sztuczność” wskaźnika inflacji i fakt nierównomiernego jej wpływu na różne grupy społeczne to można spokojnie wysnuć tezę, że dla indywidualnych gospodarstw domowych inflacja już dawno przebiła średni wzrost płac w przedsiębiorstwach.

Wbrew też naszym oczekiwaniom wojna w Ukrainie i związany z nią napływ uchodźców do Polski nie zmniejszył znacząco siły negocjacyjnej pracowników w rozmowach płacowych z pracodawcami, choć może się okazać, że dane z marca mają zbyt krótki horyzont czasowy i dopiero w kwietniu będziemy obserwować wpływ wojny.

Podobna sytuacja ma miejsce w zatrudnieniu, gdzie nie widać poważnego skoku wzrostu zatrudnienia. W marcu w przedsiębiorstwach pracowało o 2,4% więcej osób niż przed rokiem. Ponadprzeciętnie na tle ogólnego wyniku wybija się gastronomia i zakwaterowanie, co jest zjawiskiem sezonowym. W tych dwóch branżach zatrudnienie w marcu wzrosło o 10% w skali roku.

Konfederacja Lewiatan

Rekordowy wzrost płac. Pracodawcy dają podwyżki
21 stycznia 2022

Rekordowy wzrost płac. Pracodawcy dają podwyżki

Przeciętna płaca w grudniu 2021 r. w sektorze przedsiębiorstw wzrosła rok do roku o 11,2% - podał GUS.

Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan

Mamy kolejny rekordowy wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób. Przeciętna płaca  wyniosła 6644,39 złotych (brutto) i była wyższa od tej wypłaconej rok wcześniej o 11,2%. Należy zwrócić uwagę, że ten wzrost nie wynika z podwyższenia płacy minimalnej, bo ta zmiana zacznie oddziaływać dopiero od stycznia zwiększając już i tak dużą presję na wzrost płac.

Rynek pracy wchodzi w spiralę inflacyjną – wysoka inflacja jest powodem, dla którego pracownicy ubiegają się o podwyżki, a wzrost kosztów wynagrodzeń przedsiębiorcy przenoszą na konsumenta poprzez podniesienie cen usług i produktów. Na duże znaczenie inflacji jako czynnika zwiększającego płace wskazuje również wzrost przeciętnego wynagrodzenia pomiędzy listopadem a grudniem ub., który wyniósł 10,3%, co jest przekroczeniem kolejnej bariery.

Z uwagi na istniejące niedobory pracowników, a tym samym niskie bariery wejścia na rynek pracy i stosunkowo dużą łatwość zmiany pracy, oczekiwania pracowników dotyczące wzrostu wynagrodzeń są poważnie rozpatrywane przez firmy – odejście osoby wykonującej zadania zawodowe, to przy obecnej luce na rynku pracy, ryzyko trudności z obsadzeniem powstałego wakatu.

Na wyzwania związane z pozyskiwaniem nowych pracowników pokazują również dane dotyczące zatrudnienia. Mimo korzystnych warunków eksportu i stosunkowo dobrych danych dotyczących konsumpcji wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw r/r wyniósł 0,5%. Analizując dane za cały  2021 rok –  przeciętne zatrudnienie nadal nie powróciło do wartości odnotowywanych na początku 2020 r, czyli przed pandemią Covid-19 . Może to oznaczać, że rezerwy jakie były dostępne na rynku pracy (np. osoby bezrobotne) zostały wyczerpane. Dodatkowo absencja pracowników wynikająca z choroby, kwarantanny czy izolacji związanej z Covid -19 powoduje występowanie krótkotrwałego zapotrzebowania celem zastąpienia nieobecnych pracowników. Aby pozyskać nowych zatrudnionych firmy muszą sięgnąć głębiej po obywateli innych państw. W skali kraju konieczne wydaje się uruchomienie innych niż dotychczas mechanizmów aktywizacji osób pozostających poza rynkiem pracy (osób biernych zawodowo), aby nie dopuścić do powstania luki w liczbie pracowników, która spowoduje brak możliwości realizacji podstawowych zadań firm i instytucji publicznych.

W grudniu ubiegłego roku najwięcej osób zatrudniał sektor przetwórstwa przemysłowego – 2350,8 tys. etatów (wzrost  r/r o 0,4%) , oraz sektor Handel; naprawa pojazdów samochodowych – 1307,9 tys. etatów i wzrost o 0,6% r/r. Największy procentowo wzrost zatrudnienia w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano dla sektora Informacja i komunikacja –  7,2%, i dla sektora Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna – 3,3%. Spadek zatrudnienia był widoczny w sektorach górnictwo i wydobywanie (-3,5% r/r) oraz rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo ( -3,2%). Można więc zaryzykować tezę, że mamy do czynienia z przepływem pracowników pomiędzy branżami gospodarki – z sektorów, które oferują niższe wynagrodzenia lub są traktowane jako te, które w najbliższym czasie będą podlegać znacznym zmianom do tych, które obecnie mają korzystne perspektywy rozwoju na rynku pracy i oferują relatywnie wysokie wynagrodzenia (np. sektor ICT).

Konfederacja Lewiatan