Cyfrowa transformacja edukacji powinna obejmować cały okres edukacji i uczenia się formalnego, odnosić się do wszystkich obszarów, zakładać inwestycje poprzedzone przygotowaniem planów cyfryzacji danej szkoły, przedszkola czy uczelni. Konieczna jest też regularna ewaluacja oraz ocena wdrażanych przedsięwzięć i programów – uważa Konfederacja Lewiatan.
cyfryzacjaedukacjatranfsormacja
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
8 grudnia zakończyły się prekonsultacje dokumentu „Polityka cyfrowej transformacji edukacji”. Jego przyjęcie przez rząd jest jednym z kamieni milowych KPO i zgodnie z założeniem miało nastąpić do końca 2023 r. Lewiatan w czasie konsultacji zwrócił uwagę na najważniejsze zagadnienia, które wiążą się z tym tematem.
Cyfryzacja przedszkoli i uczelni
– Polityka cyfrowej transformacji edukacji i uczenia się formalnego powinna zostać uzupełniona o kwestie związane z cyfryzacją przedszkoli oraz szkolnictwa wyższego. Te tematy powinny się uzupełniać, a wdrażane przedsięwzięcia być realizowane biorąc pod uwagę cele poszczególnych etapów edukacji i zachowanie ciągłości w kontekście oddziaływania na uczniów i wsparcia ich rozwoju na każdym etapie edukacji (przedszkole – szkoła podstawowa – szkoła średnia – studia wyższe). W zakresie wykorzystania rozwiązań cyfrowych i budowania kompetencji kluczowych, kolejne etapy edukacji powinny zapewniać rozwój i wykorzystywać oraz wzmacniać efekty z poprzedniego etapu – przekonuje Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Integracja odpowiedzialności
Polityka cyfrowej transformacji edukacji powinna też odnosić się do wszystkich obszarów, niezależnie od tego, jaka instytucja odpowiada za dane zagadnienie. Jej zadaniem powinna być integracja rozproszonej obecnie odpowiedzialności w tym zakresie pomiędzy instytucje i resorty centralne (Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Cyfryzacji, Instytut Badań Edukacyjnych, Centrum Projektów Polska Cyfrowa, itp.) oraz administrację na samorządową. W szczególności koordynacja powinna dotyczyć źródeł finansowania i harmonogramu realizacji poszczególnych działań.
Inwestycje poprzedzone planami cyfryzacji
Ważne jest także zdefiniowanie obszarów, które wymagają inwestycji, a także ewaluacja dotychczas podjętych działań i zrealizowanych programów, takich jak Laboratoria Przyszłości, Aktywna Tablica, itp. Tego rodzaju badanie powinno być zlecone na zewnątrz i zrealizowane przez podmioty niezależne.
– Inwestycje w placówkach powinny być poprzedzone przygotowaniem planów cyfryzacji danej szkoły, przedszkola czy uczelni. Takie strategie pozwolą na dopasowanie wsparcia do aktualnych możliwości i potrzeb. Kluczowe jest dobre wykorzystanie personelu do realizacji założeń strategii danej szkoły – dodaje Małgorzata Lelińska.
Istotne jest również powołanie stałego merytorycznego zespołu roboczego stanowiącego platformę dialogu i wypracowywania efektywnych rozwiązań, w skład którego wejdą także reprezentanci rynku edtech, aby na bieżąco inspirować do inwestycji w najbardziej nowoczesne rozwiązania, dopasowane do danego etapu nauki oraz dostosowane do wieku dzieci i ich potrzeb.
Konfederacja Lewiatan
17 listopada 2023
Inżynierowie, lekarze, programiści, kucharze poszukiwani – nowa inicjatywa KE
Komisja Europejska chce przyciągnąć wykwalifikowanych pracowników z całego świata i przedstawia inicjatywę w ramach pakietu dotyczącego umiejętności i mobilności talentów, aby zwiększyć atrakcyjność UE dla kandydatów do pracy spoza UE.
Niskie bezrobocie w całej UE, zmiany demograficzne i kurczenie się liczby osób w wieku produkcyjnym, nowe zawody i kompetencje związane z transformacją energetyczna i cyfrową sprawiają, że brakuje wykwalifikowanych pracowników. Nowa inicjatywa Komisji Europejskiej obejmuje tzw. unijną pulę talentów.
W większym stopniu promowane będą:
uznawanie kwalifikacji i umiejętności osób z państw trzecich oraz
mobilność osób uczących się.
Zaproponowane rozwiązania są jednymi z kluczowych rezultatów Europejskiego Roku Umiejętności. Niedobór wykwalifikowanej siły roboczej i luka kompetencyjna utrzymują się w całej UE w wielu branżach i na różnych poziomach umiejętności. Obecnie w UE 70% firm wskazuje, że ma trudności ze znalezieniem pracowników z odpowiednimi umiejętnościami.
Przyciągnięcie do UE talentów z całego świata
Jednym z proponowanych rozwiązań, które ma na celu ograniczyć niedobory siły roboczej, jest próba przyciągnięcia do krajów UE talentów z całego świata. Podkreśla się, że współpraca krajów UE w zakresie migracji zarobkowej z partnerami z państw trzecich może przynieść obopólne korzyści stronom, np. w postaci zasilenia fachową wiedzą i wsparciem finansowym gospodarek krajów pochodzenia pracowników.
Komentarz Sławomira Szymczaka, eksperta Departamentu Pracy Lewiatana:
Środowisko pracodawców w Europie ocenia te proponowane zmiany pozytywnie. Wszelkie celowane działania, które mogą zmniejszyć problem braku rąk do pracy i lukę kompetencyjną, są na wagę złota. Szczególnie w Polsce, gdzie według wstępnych danych GUS stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w październiku 2023 r. wyniosła 5,0 proc., a szanse aktywizacji zawodowej pozostałych grup są mocno ograniczone.
Choć udział w unijnej puli talentów, poprzez platformę internetową, będzie dobrowolny dla państw członkowskich, może ułatwić rekrutację osób poszukujących pracy z państw trzecich w zawodach, w których występuje niedobór pracowników w całej UE. Ważne jest jednak to, że w pierwszej kolejności, priorytetowo, powinno być zaspokajane zapotrzebowanie rynku pracy na umiejętności i kwalifikacje istotne z punktu widzenia cyfryzacji i celów zeroemisyjnej gospodarki – podkreśla Sławomir Szymczak.
Platforma talentów będzie skupiać się na zawodach deficytowych opracowywanych na podstawie Europejskiego Urzędu ds. Zatrudnienia, sieć EURES i danych krajowych Publicznych Służb Zatrudnienia. Jedynie pracodawcy zarejestrowani w państwach członkowskich uczestniczących w puli talentów będą mogli zamieszczać oferty pracy i wyszukiwać kandydatów.
42 zawody najczęściej występujące w wykazie niedoborów
Unijna pula talentów będzie skupiona na 42 zawodach najczęściej występujących w wykazie niedoborów sieci EURES, a są to m.in.: inżynierowie budownictwa, inżynierowie przemysłowi i produkcyjni, inżynierowie elektrycy, lekarze medycyny ogólnej i specjaliści, personel pielęgniarski, programiści aplikacji i multimediów, technicy elektrotechniki, elektrycy, kucharze, kelnerzy, murarze, betoniarze, stolarze, dekarze, tynkarze, hydraulicy, mechanicy klimatyzacji i chłodnictwa, operatorzy obrabiarek do obróbki metalu, mechanicy samochodowi i przemysłowi, kierowcy autobusów i tramwajów, kierowcy samochodów ciężarowych, specjaliści ds. ochrony środowiska, inżynierowie chemicy i mechanicy, czy też technicy mechanicy.
W obszarze uznawania umiejętności i kwalifikacji osób z państw trzecich opowiedziano się za większą elastycznością i zmniejszeniem obciążeń administracyjnych dla obywateli państw trzecich, tak aby mogli oni szybciej i skuteczniej uzyskać dostęp do możliwości zatrudnienia lub szkolnictwa wyższego w UE. Wytyczne mają także na celu usprawnienie procedur i pomoc państwom członkowskim w szybszym i skuteczniejszym uznawaniu kwalifikacji i umiejętności uzyskanych poza UE.
Inicjatywa ta ma na celu dalsze promowanie podejścia opartego na umiejętnościach, które zyskuje na znaczeniu także w Polsce. Rekrutacja międzynarodowa jest skomplikowana i kosztowna zarówno dla obywateli państw trzecich, jak i pracodawców. Brak zrozumienia i zaufania co do umiejętności i kwalifikacji uzyskanych w państwach trzecich stanowi znaczącą barierę dla mobilności utalentowanych i wykwalifikowanych pracowników. Sytuacja ta nie tylko zmniejsza atrakcyjność UE, lecz prowadzi również do marnotrawienia kapitału ludzkiego, kiedy obywatele państw trzecich wykonują pracę poniżej swoich kwalifikacji.
Wzmocnienie wsparcia mobilności uczących się
Wspieranie mobilności osób uczących się w UE, w tym na wszystkich ścieżkach edukacyjnych i w kontekście kształcenia dorosłych, a także promowanie mobilności osób uczących się z państw trzecich do UE – zdaniem KE – powinno zostać wzmocnione. Wniosek KE zawiera nowe cele w zakresie mobilności osób uczących się do 2030 r., zgodnie z którymi co najmniej 15 % osób uczących się w ramach kształcenia i szkolenia zawodowego powinno korzystać z mobilności edukacyjnej za granicą.
Środowisko pracodawców w Europie ocenia te proponowane zmiany pozytywnie. Wszelkie celowane działania, które mogą zniwelować problem braku rąk do pracy i lukę kompetencyjną, są obecnie na wagę złota. Szczególnie w Polsce, gdzie według wstępnych danych GUS stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w październiku 2023 r. wyniosła 5,0 proc., a szanse aktywizacji zawodowej pozostałych grup są mocno ograniczone.
Choć udział w unijnej puli talentów, poprzez platformę internetową, będzie dobrowolny dla państw członkowskich, może ułatwić rekrutację osób poszukujących pracy z państw trzecich w zawodach, w których występuje niedobór pracowników w całej UE. Ważne jest jednak to, że w pierwszej kolejności, priorytetowo, powinno być zaspokajane zapotrzebowanie rynku pracy na umiejętności i kwalifikacje istotne z punktu widzenia cyfryzacji i celów zeroemisyjnej gospodarki – mówi Sławomir Szymczak.
Finansowane przez Unię Europejską. Poglądy i wyrażone opinie są jednak wyłącznie poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają przepisy Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. W związku w powyższym ani Unia Europejska, ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności.
Konfederacja Lewiatan
27 czerwca 2023
Postulaty Lewiatana. Edukacja nie nadąża za nowoczesną gospodarką
Do poprawy jakości edukacji ogólnej, zawodowej i ustawicznej oraz krajowego systemu kwalifikacji wzywają eksperci Konfederacji Lewiatan. Proponują m.in. zwiększenie nakładów na edukację, jej cyfryzację, podwyższenie wynagrodzeń nauczycielom, czy wspieranie rozwoju osób dorosłych, np. przez zachęty podatkowe.
edukacjalewiatanPostulaty
Konfederacja Lewiatan przygotowała postulaty na nową kadencję parlamentu. Wśród nich znalazły się też te, które dotyczą edukacji. Zdaniem ekspertów system edukacji jest niedostosowany do potrzeb nowoczesnej gospodarki. Stoi obecnie przed ogromną szansą, a jednocześnie wyzwaniem związanym z procesami cyfryzacji.
– Nie mamy jednego ośrodka decyzyjnego odpowiedzialnego za wszystkie procesy związane z cyfryzacją w edukacji. Odpowiedzialność jest rozproszona, niejasny jest podział kompetencji między różne instytucje. Brakuje strategicznego, długofalowego planu cyfryzacji – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
– Kolejnym ważnym wyzwaniem jest wzmacnianie demokracji w polskiej oświacie. Naszym zdaniem należy także dążyć do decentralizacji i uspołecznienia systemu oświaty poprzez zwiększanie samodzielności szkoły wobec władz centralnych i lokalnych. Konieczne jest zwiększenie nakładów na edukację, podniesienie wynagrodzeń nauczycielom oraz odbudowa prestiżu tego zawodu – dodaje Sławomir Szymczak, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Wybrane postulaty Lewiatana dotyczące edukacji
– wyposażenie uczniów w kompetencje przyszłości, poprzez rozwijanie efektywnych metod nauczania i uczenia się, z wykorzystaniem ICT i AI.
– podniesienie wynagrodzeń kadrom uczącym i odbudowa prestiżu zawodu nauczyciela.
– koordynacja prac między rządem, samorządami, a interesariuszami w celu zwiększenia sprawności reagowania systemu edukacji zawodowej na potrzeby rynku.
– stałe doposażanie pracowni i warsztatów kształcenia zawodowego w maszyny, urządzenia i oprogramowanie komputerowe.
– zapewnienie kadr dla systemu kształcenia zawodowego.
– wspieranie rozwoju osób dorosłych np. poprzez zachęty podatkowe.
– przyspieszenie prac nad nowelizacją ustawy o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji.
Niedostosowanie umiejętności i kwalifikacji kandydatów do aktualnych potrzeb pracodawców stanowi jedną z największych barier rozwoju firm. Dlatego należy zbudować efektywny system kształcenia ustawicznego, w tym podnoszenia kompetencji i kwalifikacji, wspierający rozwój umiejętności. Niezbędne jest zwiększenie dostępności do środków na wsparcie podnoszenia kompetencji i kwalifikacji pracowników, które zwiększą możliwości zatrudnienia i pracy poprzez lepsze dopasowanie umiejętności do zmieniających się warunków pracy, szczególnie w kontekście zielonej i cyfrowej transformacji.
– Proponujemy zachęty, np. podatkowe do inwestowania w podnoszenie z własnej inicjatywy kompetencji i kwalifikacji przez osoby pracujące oraz zgodnie z potrzebami pracodawców. Konieczne jest stworzenie programu, który zwiększy dostępność środków na podnoszenie kompetencji cyfrowych zatrudnionych osób, zgodnie z bieżącymi potrzebami przedsiębiorstw i przy ich udziale. Chociaż Polska podniosła w ostatnich latach formalny poziom wykształcenia osób dorosłych, nadal jednak wiele z nich ma niski poziom umiejętności. Pomimo rosnącego znaczenia rozwoju umiejętności dorosłych, ich uczestnictwo we wszystkich formach uczenia się pozostaje na stosunkowo niskim poziomie – podkreśla Sławomir Szymczak, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Edukacja nie lubi rewolucji, a już na pewno nie lubi zaskoczeń i działań ad hoc. To obszar mocno obudowany przepisami i procedurami, których nie da się zmienić z dnia na dzień. Na bardzo powolne działania nie możemy sobie jednak pozwolić, bo postęp technologiczny i zmiany w gospodarce i na rynku pracy nie będą czekać, aż system je dogoni.
Uczelnie z Gorzowa Wielkopolskiego, Ciechanowa i Poznania zwyciężyły w tegorocznej edycji konkursu Akademickie Mistrzostwa Menedżerskie.
biznesedukacjakwalifikacje
Ogólnopolski konkurs Akademickie Mistrzostwa Menedżerskie to dla studentów okazja do sprawdzenia się w roli wirtualnych menedżerów i przetestowania w praktyce swojej wiedzy z dziedziny biznesu i zarządzania. Wielki finał był poprzedzony ponad miesiącem eliminacji, do których przystąpiły 74 zespoły z 65 uczelni z całej Polski.
Konfederacja Lewiatan była partnerem Konkursu.
Konkurs, który zorganizował Revas, to świetna okazja, by sprawdzić się w roli przedsiębiorcy i zweryfikować, czy to jest właśnie ta ścieżka zawodowa, którą student chce wybrać. Czasem najbardziej genialne pomysły biznesowe, źle zaplanowane lub źle zarządzane, po prostu przepadają. Symulacje naprawdę dobrze odzwierciedlają prawdziwe środowisko prowadzenia biznesu, wymagają podejmowania realnych decyzji – takich, jakie musi podejmować właściciel firmy, czy osoba nią zarządzająca, zmuszają do współpracy, pokazują jakiego nakładu czasu i pracy wymaga codzienne zajmowanie się firmą. Mają jednak niesamowitą poduszką bezpieczeństwa – grając, nie ryzykujemy własnym kapitałem. Tracimy lub zyskujemy, prowadząc wirtualną firmę, sprawdzamy, jak się z tym czujemy, jak działają nasze poszczególne decyzje, jak na to reaguje konkurencja, ale na koniec dnia nie tracimy ani jednej prawdziwej złotówki. Z jednej strony to po prostu gra, ale z drugiej ogromny poligon doświadczeń, laboratorium zdobywania wiedzy i umiejętności, ale także świetny test predyzpozycji i gotowości do prowadzenia biznesu – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka Departamentu Funduszy Unijnych i Edukacji Cyfrowej w Konfederacji Lewiatan.
Przebieg finału Akademickich Mistrzostw Menedżerskich
Wielki finał ogólnopolskiego konkursu Akademickie Mistrzostwa Menedżerskie odbył się 14 czerwca w Krakowskim Parku Technologicznym. Wzięło w nim udział 9 najlepszych zespołów wyłonionych w eliminacjach.
Do walki o tytuł najlepszego wirtualnego menedżera przystąpiły drużyny z:
Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie
Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim
Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie
Państwowej Uczelni Zawodowej im. Ignacego Mościckiego w Ciechanowie
Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach
Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu
Uniwersytetu Szczecińskiego
WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej
Wyższej Szkoły Zarządzania „Edukacja” we Wrocławiu
Drużyny w pełnej gotowości pojawiły się na miejscu z samego rana i rozpoczęły rywalizację w rozszerzonej symulacji Agencji interaktywnej. Uczestnicy musieli rozegrać 6 rund decyzyjnych w grze i wykazać się przy tym zdolnością do podejmowania decyzji, krytycznego myślenia i pracy zespołowej.
Każdy z finalistów wyniósł z rozgrywek swoje pierwsze biznesowe doświadczenia oraz miał możliwość rozwinięcia swoich umiejętności menedżerskich. Na laureatów czekały nagrody pieniężne, których pula przekraczała 4 500 zł.
Zwycięzcy tegorocznej edycji konkursu Akademickie Mistrzostwa Menedżerskie:
Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim
Państwowa Uczelnia Zawodowa im. Ignacego Mościckiego w Ciechanowie
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Gratulujemy najlepszym wirtualnym menedżerom zajęcia miejsc na podium i dziękujemy wszystkim pozostałym uczestnikom za wielkie zaangażowanie i wspaniałą atmosferę podczas rozgrywek. Mamy nadzieję, że spotkamy się ponownie na kolejnych wydarzeniach.
Akademickie Mistrzostwa Menedżerskie to praktyczny konkurs biznesowy dla studentów z całej Polski. Uczestnicy Konkursu, w 3-osobowych Zespołach, wcielali się w role współwłaścicieli wirtualnych przedsiębiorstw i podejmowali realistyczne decyzje biznesowe. Organizatorem jest firma Revas. Konkurs został objęty patronatem honorowym: Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka oraz Marszałka Województwa Małopolskiego Witolda Kozłowskiego.
Partnerami konkursu zostali: Centrum GovTech, Fundacja Alior Bank SA, Alior Bank SA, Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., Krakowski Park Technologiczny, Konfederacja Lewiatan, Fundacja EdTech Poland, CloudTeam – Eksperci od Cloud Computingu, Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.
02 czerwca 2023
Pośpiech w cyfryzacji edukacji nie służy nauczycielom i uczniom [+MP3]
Wsparciem powinni być objęci także nauczyciele szkół niepublicznych, doprecyzowania wymagają kwestie związane z własnością i dysponowaniem sprzętem przekazywanym uczniom, laptopy dla uczniów należy wyposażyć w oprogramowanie edukacyjne – to tylko niektóre uwagi, które zgłosiła Konfederacja Lewiatan do ustawy o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli.
cyfryzacjaedukacjalaptopy
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Ta ustawa jest podstawą prawną dla inwestycji realizowanej w ramach Krajowego Planu Odbudowy i dotyczy de facto zakupu laptopów dla nauczycieli i uczniów.
Projekt ustawy został złożony do Sejmu jako poselski, co pozbawiło partnerów społecznych standardowej ścieżki i terminów konsultacji. Etap prac sejmowych zakończył się błyskawicznie i zamknął się w czasie jednego posiedzenia. Pierwotnie dla tej inwestycji przewidziano w Krajowym Planie Odbudowy konsultacje społeczne jako kamień milowy. Jak wynika z rewizji KPO, która jest obecnie przygotowywana, ministerstwo planuje rezygnację z tego kamienia.
– Inwestycje w cyfryzację edukacji mają ogromne znaczenie. Wszystkie działania podejmowane w tym obszarze powinny być bezwzględnie wypracowywane w szerokim dialogu – zarówno z organami prowadzącymi, szkołami, nauczycielami, rodzicami, partnerami społecznymi, ale także sektorem reprezentującym dostawców nowoczesnych rozwiązań do szkół. Działania resortu cyfryzacji w tym zakresie są dla nas niezrozumiałe, a ich dynamika każe sądzić, że nie bez znaczenia w tym przypadku jest kalendarz wyborczy. Ten pośpiech jednak w naszej ocenie nie służy systemowi edukacji, samym uczniom i nauczycielom – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Lewiatan zgłosił szereg wątpliwości do projektu ustawy. Od początku nie jest jasne jak ten sprzęt ma zostać wykorzystany w procesie edukacji. Laptopy miały wspierać zasoby szkół. Obecnie mają być przekazane uczniom, a właściwie stanowić własność ich rodziców. W przypadku nauczycieli mowa jest o bonach na zakup sprzętu w wysokości 2500 zł.
Propozycje Lewiatana do ustawy o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli:
konieczność objęcia wsparciem także nauczycieli szkół niepublicznych – to powinno zostać przesądzone w zapisach. Nie widzimy uzasadnienia dla braku wsparcia tej grupy nauczycieli, zwłaszcza, że w przypadku uczniów laptopy mają być przekazane zarówno do uczniów szkół publicznych, jak i niepublicznych.
doprecyzowanie kwestii związanych z własnością i dysponowaniem sprzętem przekazywanym uczniom – w ustawie jest mowa o rodzicach, co może rodzić wątpliwości i konsekwencje prawne w przypadku, gdy opiekę nad dzieckiem nie sprawują oboje rodzice. Co więcej nie ma informacji, kto będzie odpowiedzialny za eksploatację, zabezpieczenie sprzętu (odpowiedzialność gwarancyjna i serwisowa), ale także prawidłowe wykorzystanie go w edukacji. Ustawa z jednej strony wprowadza w tej kwestii ograniczenia, np. w zakresie zbywania sprzętu, ale z drugiej nie przesądza o sankcjach i podmiocie, który będzie odpowiedzialny za ich egzekwowanie.
wartość bonu przeznaczonego na zakup sprzętu przez nauczycieli powinna odzwierciedlać koszty rynkowe zakupu laptopa bez konieczności ponoszenia dodatkowych wydatków przez nauczyciela w przypadku decyzji o zakupie podstawowej wersji sprzętu, spełniającej minimalne wymagania.
system do rejestracji podmiotów, które będą mogły realizować bony oraz obowiązki dla sprzedawców są obudowane nadmiernymi wymaganiami. Co więcej nie ma informacji wprost, że możliwy będzie zakup także z wykorzystaniem kanałów zdalnych. Takie rozwiązanie nie tylko ułatwiłoby dostępność sprzętu komputerowego, ale pozwoliłoby także nauczycielom na zakup wysokiej jakości sprzętu komputerowego, w wielu przypadkach taniej aniżeli w sklepach stacjonarnych. Co więcej, zwiększeniu ulegnie zasięg sprzedaży umożliwiający łatwą realizację bonu przez nauczycieli zamieszkujących w mniejszych miejscowościach, czy na wsiach.
laptopy przekazywane uczniom powinny być wyposażone w oprogramowanie edukacyjne – jako integralne oraz uniwersalne dla każdego użytkownika sprzętu edukacyjnego będącego częścią oprogramowania służącego pracy i nauce. Definicja oprogramowania wykorzystywanego w edukacji powinna zostać rozszerzona na oprogramowanie edukacyjne służące uczniom i nauczycielom oraz traktowane na równi z oprogramowaniem operacyjnym sprzętu, czyli powinno stanowić bazowe wyposażenie laptopów.
Konfederacja Lewiatan
12 maja 2023
Warto przyspieszyć cyfryzację świadectw i dyplomów [+MP3]
Konfederacja Lewiatan proponuje uzupełnienie, konsultowanego właśnie, projektu rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki w sprawie świadectw, dyplomów i innych druków o zmiany wynikające z realizacji innych przedsięwzięć, m.in. związanych z portalem edukacja.gov.pl, czy projektem E-szkoła.
cyfryzacjadyplomyedukacjaświadectwa
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
W rozporządzeniu brakuje zapisów dotyczących cyfryzacji świadectw i dyplomów.
Wśród projektów, które obecnie są realizowane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Instytutem Badań Edukacyjnych, a powinny znaleźć odzwierciedlenie w przepisach rozporządzenia, jest cały proces związany z budową repozytorium dyplomów ukończenia uczelni wyższych. W rozporządzeniu nie ma odpowiednich zapisów, które umożliwią wprowadzenie potwierdzenia wykształcenia za pośrednictwem takiej usługi.
Dodatkowo zaproponowane zmiany nie odnoszą się do zgłoszonych przez uczelnie potrzeb dotyczących elektronicznego podpisu dokumentów, takich jak suplement do dyplomu generowany obecnie w formie papierowej i podpisywany w sposób tradycyjny bez możliwości skorzystania z podpisu elektronicznego lub kwalifikowanego.
– W projekcie rozporządzenia nie odniesiono się również do możliwości elektronicznego odwzorowania dyplomu dla studentów w ramach projektu Europejskiego EBSI dotyczącego zastosowania europejskiego węzła blockchain oraz budowy europejskiego cyfrowego portfela, którego elementem ma być cyfrowy dyplom ukończenia studiów. Zmiany w rozporządzeniu powinny korespondować z tymi przedsięwzięciami i odzwierciedlać zakładane w nich efekty – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Sztuczna inteligencja może przyczynić się do usprawnienia procesów edukacyjnych oraz rozwoju kompetencji uczniów i osób dorosłych.
edukacjasztuczna inteligencja
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Jej wykorzystywanie w edukacji będzie wiodącym trendem w najbliższych latach – wynika z raportu „EdTech w Polsce Trendbook 2023”, przygotowanego przez ekspertów Rady ds. EdTech Konfederacji Lewiatan.
– Największy potencjał sztucznej inteligencji (AI) w obszarze edukacji tkwi w personalizacji szkoleń czy zajęć. Opierając się na profilach behawioralnych pracowników, nauczycieli i charakterystyce treści edukacyjnych, AI pomaga wybrać szkolenie, które najlepiej odpowiada aktualnym potrzebom uczących się. Bierze pod uwagę nie tylko treść, ale także kanał i formę przekazu, miejsce, czas, cele szkoleniowe i rozwojowe, a nawet profil psychologiczny danej osoby. Wprowadzanie AI do szkół nabiera rozpędu, o czym świadczą liczne inicjatywy oraz projekty naukowe realizowane m.in. przez podmioty komercyjne na rzecz szkół – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan, koordynatorka Rady ds. EdTech.
– Jeżeli stworzymy warunki do zaistnienia sztucznej inteligencji na poziomie szkoły i nauczania, wtedy powinna nas czekać stopniowa indywidualizacja edukacji przy zachowaniu interakcji uczeń–nauczyciel – dodaje Marcin Joka, prezes zarządu Photon Education.
Według ustaleń Educator Confidence Report na 2022 rok aż 68% biorących udział w badaniu nauczycieli uznało technologie edukacyjne za kluczowe w prowadzeniu zajęć w klasie, a 65% przewiduje, że wprowadzenie zintegrowanych platform edukacyjnych jest nieuniknione.
Systemy sztucznej inteligencji mają wiele możliwości. Na przykład, te dotyczące przetwarzania języka naturalnego (NLP) i rozumienia tekstu (NLU) pomagają w ekstrakcji wiedzy i generowaniu treści, a systemy analityki uczenia się umożliwiają precyzyjne profilowanie zachowań użytkowników. Z kolei systemy rekomendacji pozwalają na zaawansowaną personalizację nie tylko samych treści edukacyjnych, lecz także celów nauczania lub wspierania nauczycieli i trenerów. Sztuczna inteligencja może np. pomagać w procesie oceny postępów uczniów czy studentów.
Polska podstawa programowa wspomina o sztucznej inteligencji w przypadku tylko jednego przedmiotu – etyki dla szkół ponadpodstawowych. To zdecydowanie za mało, by wiedzę dotyczącą sztucznej inteligencji właściwie uwydatnić w procesie edukacji, ale także by uczniowie umieli z AI skutecznie korzystać także poza szkołą. Marginalizowanie kwestii sztucznej inteligencji w szkołach dotyczy nie tylko Polski, ale również takich technologicznych liderów, jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Chiny za to nauczają o AI już od 2018 roku. Znacznie lepiej potencjał związany z AI rozumieją polskie uczelnie, które już teraz oferują wiele kierunków studiów związanych ze sztuczną inteligencją dostrzegając ogromne potrzeby absolwentów w tym zakresie związane z wymogami rynku pracy.
– Na szczęście istnieją już na naszym rynku gotowe, sprawdzone i nagradzane rozwiązania edukacyjne bazujące na AI i metodach pracy projektowej, łatwe do wprowadzenia w każdej klasie ze względu na atrakcyjną formę: np. w postaci robotów edukacyjnych. Daje to nadzieję na dalszy rozwój branży edtech w Polsce z wykorzystaniem AI – podkreśla Małgorzata Lelińska.
Coraz więcej nauczycieli chce uczyć biznesu, a nie o biznesie. Wykorzystują do tego innowacyjne symulacje, które są niczym innym jak grą komputerową.
biznesedukacjagry komputerowe
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Dzięki wprowadzeniu do szkół nowego przedmiotu biznes i zarządzanie zainteresowanie wdrożeniami symulacji do nauki biznesu zwiększy się w tym roku o kilkadziesiąt procent – wynika z raportu „EdTech w Polsce Trendbook 2023”, przygotowanego przez ekspertów Rady ds. EdTech Konfederacji Lewiatan.
– Edukacja przechodzi proces transformacji cyfrowej. W szkołach i uczelniach można zauważyć coraz częstsze odchodzenie od tradycyjnej formy wykładowej prowadzenia zajęć na rzecz formy praktycznej lub wdrażania innowacji. Taki trend jest również widoczny w przypadku edukacji biznesowej – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan, koordynatorka Rady ds. EdTech.
Nauczyciele wykorzystują innowacyjne symulacje, czyli tak naprawdę gry komputerowe. W ramach symulacji użytkownicy wcielają się we właścicieli wirtualnych firm. Taka formuła daje młodym ludziom możliwość wejścia za stery własnej firmy i testować różne strategie biznesowe w bezpiecznym środowisku. Edukacja oparta na grach (tzw. game-based learning) staje się coraz popularniejsza w Polsce i w Europie. Oczekuje się, że wielkość rynku uczenia się opartego na grach będzie rosła w najbliższych latach. Obecna wartość rynku game-based learning wynosi ok. 10 mld dol., natomiast według różnych prognoz do roku 2026 jego wartość może wzrosnąć do 17 mld dol., a nawet 30 mld dol.
– Segment rynku edtech związany z game-based learning ma przed sobą świetlaną przyszłość. Dzięki wprowadzeniu w 2023 roku do szkół ponadpodstawowych nowego przedmiotu nauczyciele będą mieli znacznie większe możliwości stymulowania rozwoju umiejętności biznesowych. Nowy przedmiot kładzie duży nacisk na bardzo ważne kompetencje, które młody człowiek powinien w sobie rozwijać – przedsiębiorczość, umiejętności interpersonalne, w tym umiejętność pracy w zespole – mówi Wojciech Pitura, prezes zarządu Revas – Business Simulation Games.
Rosnący popyt na wykorzystanie symulacji biznesowych w edukacji wynika z faktu, iż symulacje oferują: interakcje, zautomatyzowany, a co za tym idzie szybki feedback, elementy rywalizacji, ale również możliwość pracy w zespole oraz ważne z punktu widzenia użytkownika rankingi. Dzięki wykorzystaniu tych elementów w symulacjach motywacja i zaangażowanie użytkowników są zdecydowanie wyższe niż w przypadku tradycyjnych form nauczania.
Konfederacja Lewiatan
07 grudnia 2022
Edukacja. Za krótki termin na konsultacje ważnego rozporządzenia [+MP3]
Wyznaczenie tylko 7-dniowego terminu konsultacji rozporządzenia ministra edukacji i nauki, które ma być podstawą do wielomilionowych inwestycji w edukacji, uniemożliwi wypracowanie w tej sprawie stanowiska wielu zainteresowanych organizacji. Pośpiech w procedowaniu podstawy prawnej dla tych inwestycji jest szkodliwy i niewskazany – ostrzega Konfederacja Lewiatan.
edukacjainwestycjerozporządzenie
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Do konsultacji społecznych trafił projekt rozporządzenia ministra edukacji i nauki dotyczący podstawowych warunków niezbędnych do realizacji przez szkoły i nauczycieli zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych oraz programów nauczania.
– Ten dokument nie powinien być przyjęty bez uwzględniania głosu i stanowiska podmiotów posiadających doświadczenie i know-how w zakresie optymalnych rozwiązań technologicznych i komputerowych dla edukacji, w tym także dostawców sprzętu. Prace nad przygotowaniem inwestycji trwają od wielu miesięcy. Nie znajdujemy więc usprawiedliwienia dla wykorzystania pilnego trybu wynikającego z ważnego interesu publicznego. Rozporządzenie nie dotyczy działania interwencyjnego, tylko długofalowej, szerokiej inwestycji z bardzo dużym budżetem – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Rozwiązania zawarte w rozporządzeniu stanowią realizację tzw. „kamienia milowego” przewidzianego w Krajowym Planie Odbudowy. Jednym z podstawowych celów jest zapewnienie optymalnego poziomu rozwoju cyfrowego – w skali całego kraju – oraz kompetencji kluczowych dla rozwoju gospodarki przyszłości, z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju i zdrowia użytkowników. Cyfryzacja i innowacyjność systemu oświaty odgrywa kluczową rolę. KPO zakłada podjęcie i realizację licznych reform oraz inwestycji w tej dziedzinie. Wśród nich są zapewnienie nowych komputerów przenośnych do dyspozycji nauczycieli i uczniów, wyposażenie sal lekcyjnych w połączenie z siecią LAN czy utworzenie laboratoriów Sztucznej Inteligencji oraz nauki, techniki, inżynierii i matematyki w szkołach i innych instytucjach edukacyjnych.
– Polski system oświaty czeka w najbliższych latach kompleksowa transformacja cyfrowa, z którą wiąże się zakup dużej ilości niezbędnego sprzętu komputerowego. Kluczowe jest, by ta inwestycja była optymalna, odpowiadała na potrzeby szkół, uczniów i nauczycieli, ale także otwierała szansę w szkołach na wykorzystanie najbardziej nowoczesnych rozwiązań i metod nauczania. Zakupiony sprzęt będzie służył przez lata, a podobne inwestycje w bliskiej przyszłości nie będą mogły być realizowane. Szansa, jaką daje KPO powinna być optymalnie wykorzystana. Pośpiech w procedowaniu podstawy prawnej dla tych inwestycji jest szkodliwy i niewskazany – dodaje Małgorzata Lelińska.
W latach 2014-20 uczelnie pozyskały najwięcej pieniędzy unijnych na programy kształcenia, podnoszenie kompetencji i nowoczesne zarządzanie. Dofinansowano 261 projektów na ponad 2,4 mld zł. W pierwszym półroczu 2023 roku ogłoszone będą konkursy i uruchomione projekty z nowej perspektywy 2021-2027. Promowana będzie ścisła współpraca pracodawców i uczelni.
edukacjafundusze UEpomoc EFSpracodawcy
Ostatnie projekty finansowane ze środków unijnych na lata 2014-2020 powoli dobiegają końca. Czeka już kolejna pula pieniędzy skierowanych na rozwój uczelni wyższych. Nowa unijna perspektywa da uczelniom wiele możliwości. Program Fundusze Europejskie na Rozwój Społeczny (FERS) wciąż czeka na akceptację Komisji Europejskiej, która ma czas do końca grudnia 2022 r.
Największe sukcesy okresu programowania 2014-2020
Według stanu na 1 listopada 2022 r. w Programie Operacyjnym Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 (PO WER) w obszarze szkolnictwa wyższego (oś III Szkolnictwo wyższe dla gospodarki i rozwoju) zorganizowano 59 naborów i zawarto 1941 umów na kwotę ponad 5,5 mld zł, co stanowi 92 proc. dostępnej alokacji.
Największą popularnością cieszyły się nabory dotyczące Zintegrowanych Programów Rozwoju Uczelni – kompleksowych projektów składających się z kilku wzajemnie uzupełniających się elementów. Wsparcie to umożliwiało wdrażanie projektów zawierających różne elementy dotychczas realizowane osobno (np. programy kształcenia, podnoszenia kompetencji, nowoczesne zarządzanie uczelnią). W dwóch konkursach do dofinansowania wybrano 261 projektów na kwotę ponad 2,4 mld zł.
Dużym sukcesem okazały się również trzy nabory w konkursie Uczelnia dostępna, który był częścią rządowego Programu „Dostępność Plus”. Celem tego wsparcia było likwidowanie barier w dostępie do kształcenia na poziomie wyższym. Łącznie do dofinansowania wybrano 202 projekty na kwotę prawie 674 mln zł.
Jakie środki dla uczelni przewiduje perspektywa finansowa 2021-2027?
W nowej perspektywie finansowej 2021-2027 w programie FERS na obszar szkolnictwa wyższego zaplanowano alokację w wysokości aż 700 mln euro (3,29 mld zł). Kluczowe będzie podnoszenie jakości kształcenia. Uczelnie będą musiały skoncentrować się m.in. na dostosowaniu oferty do potrzeb zielonej i cyfrowej transformacji, kształceniu kadr czy indywidualnych potrzebach studentów.
Przyszła perspektywa finansowa kładzie nacisk na ścisłą współpracę pracodawców i uczelni
Ważne będzie także budowanie wysokiej jakości szkolnictwa wyższego w ścisłej współpracy z pracodawcami.
Skończy się natomiast finansowanie dużych projektów instytucjonalnych rozwoju uczelni. Zgodnie z nowymi regulacjami dotyczącymi EFS+ oraz linią orzeczniczą KE punkt ciężkości przenosi się z instytucji/uczelni, jako organizatora procesu kształcenia i dostarczyciela usług edukacyjnych, na odbiorcę tych usług/studenta i na jego indywidualne potrzeby i możliwości.
Działania finansowanie w ramach FERS
Wśród działań, które będą mogły być dofinansowane w ramach programu Fundusze Europejskie na Rozwój Społeczny są m.in. tworzenie lub modyfikacja programów kształcenia przy uwzględnieniu wyzwań rozwojowych oraz potrzeb regionalnych rynków pracy. Liczyć się też będzie kompleksowe wsparcie studentów, w tym staże i zajęcia praktyczne u pracodawców.
Istotnym warunkiem będzie kształcenie na potrzeby zielonej i cyfrowej gospodarki. Dofinansowane będą także działania wzmacniające kompetencje kadry uczelni czy ograniczające przerywanie nauki. Ważne będzie też szersze zaangażowanie uczelni w edukację dorosłych, wzbogacenie oferty uczelni o kursy, szkolenia, wspieranie kształcenia zawodowego oraz poprawa dostępności dla osób z niepełnosprawnościami.
Na co powinny zwrócić uwagę uczelnie planujące aplikowanie o środki EFS+?
Program FERS będzie w większej mierze koncentrował się na indywidualnych potrzebach, trudnych sytuacjach czy problemach typu przedwczesne opuszczanie uczelni przed zakończeniem studiów, studentach ze specjalnymi potrzebami. Kluczowa będzie także otwartość uczelni na nowe wyzwania i nowe obszary kształcenia: cyfrową transformację, kształcenie na potrzeby zielonej gospodarki, zmiany klimatyczne. Należy postawić na inwestycje w kształcenie kadr uczelni oraz gotowość do kształcenia osób dorosłych jako niestandardowych odbiorców szkolnictwa wyższego.
Administracja rekomenduje zmianę podejścia do korzystania ze środków unijnych
Kluczowa rekomendacja Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju to zmiana podejścia przez uczelnie do korzystania ze środków unijnych. Zalecają odejście od finansowania bieżących potrzeb, na rzecz wdrażania strategicznych, perspektywicznych przedsięwzięć, które będą w przyszłości procentowały i pozostaną trwałe.
Kwestię związane z finansowaniem uczelni ze środków unijnych były wśród tematów VIII Konferencji Liderzy Zarządzania Uczelnią LUMEN 2022. Konfederacja Lewiatan objęła patronatem to wydarzenie. Z naszej strony udział wzięła Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji technologicznej, koordynatorka Rady ds. EdTech w Konfederacji Lewiatan. Zapis panelu dostępny jest na stronie organizatora konferencji: https://pcgacademia.pl/aktualnosci/podsumowanie-viii-konferencji-lumen-2022/