Szwedzka Federacja Pracodawców na spotkaniu w Lewiatanie
08 października 2024

Szwedzka Federacja Pracodawców na spotkaniu w Lewiatanie

We wtorek 8 października Konfederacja Lewiatan gościła delegację Svenskt Näringsliv - Szwedzkiej Federacji Pracodawców. Rozmawialiśmy o priorytetach nadchodzącej polskiej prezydencji w Radzie UE, obecnej sytuacji gospodarczej oraz wymieniliśmy się doświadczeniami i rozmawialiśmy o możliwych obszarach współpracy.

Aby skutecznie działać w dzisiejszym dynamicznym otoczeniu biznesowym, kluczowe jest utrzymywanie partnerskich relacji nie tylko na poziomie krajowym, ale również międzynarodowym. Konfederacja Lewiatan od lat pielęgnuje współpracę z organizacjami pracodawców z całej Europy, co pozwala na wymianę cennych doświadczeń i najlepszych praktyk. Na spotkaniu ze Szwedzką Federacją Pracodawców omówiliśmy szereg kluczowych kwestii, które mają istotny wpływ na rozwój przedsiębiorczości w Polsce i Europie. Rozmawialiśmy o nowej kadencji Parlamentu Europejskiego w kontekście nadchodzących istotnych prac legislacyjnych oraz o priorytetach dla nowej Komisji Europejskiej. W tym kontekście eksperci zaprezentowali przygotowane przez Lewiatana 10 postulatów na polską prezydencję w Radzie UE.

Główne obszary tematyczne dyskusji ze Szwedzką Federację Pracodawców dotyczyły:

  • cyfryzacji, ze szczególnym uwzględnieniem cyberbezpieczeństwa
  • rynku pracy, w tym aktywizacji osób w wieku 50+ i z niepełnosprawnościami oraz wyzwaniach migracji zarobkowej
  • bezpieczeństwa – militarnego, energetycznego, lekowego i informacyjnego
  • legislacji, która powinna być mniej skomplikowana, łatwiejsza do wdrożenia i nie blokowała potencjału rozwojowego firm
  • jednolitego rynku
  • sytuacji politycznej w Polsce i jej wpływu na rozwój przedsiębiorczości.

Spotkanie pokazało, że wiele wyzwań, przed którymi stoimy, ma wymiar ponadnarodowy a ich rozwiązanie jest możliwe tylko dzięki szerokiej, międzynarodowej współpracy.

Ze strony Konfederacji Lewiatan w spotkaniu udział wzięli: Małgorzata Mroczkowska-Horne (dyrektor generalna), Mariusz Zielonka (ekspert ds. ekonomicznych), Nadia Winiarska (ekspertka Departamentu Pracy), Jakub Safjański (dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu), Piotr Mazurek (ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego), Aleksandra Musielak (dyrektorka Departamentu Rynku Cyfrowego) oraz Wojciech Liczkowski (Departament Komunikacji).

Szwedzką Federację Pracodawców reprezentowali: Charlotte Andersdotter (Head of Office), Tuomas Nousiainen, Julia Karström, Elin Lilliehöök, Emma Jensen, Markus Tobé, Olof Wijkmark, Fanny Söderberg i Frida Nygren.

Pracodawcy apelują o zmiany na rynku aptecznym
26 września 2024

Pracodawcy apelują o zmiany na rynku aptecznym

O pilne podjęcie prac legislacyjnych mających na celu zapewnienie stabilizacji prawnej oraz bezpieczeństwa pacjentów i sektora aptecznego apelują do rządu, posłów i senatorów BCC, ABSL, Konfederacja Lewiatan, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego.

Od lipca 2023 r., czyli od momentu dokonania tzw. wrzutki poselskiej, nasze organizacje wskazywały na wadliwość przeprowadzonego procesu legislacyjnego oraz alarmowały, że rozwiązania „Apteka dla Aptekarza” uderzają w interes pacjenta i naruszają konstytucyjnie gwarantowane prawo własności – czytamy w apelu.

Dziś możemy rzetelnie ocenić skutki wprowadzenia „Apteki dla Aptekarza” w 2017 r. 400 gmin (16%) w całym kraju nie ma ani jednej apteki, ceny leków wzrosły powyżej poziomu inflacji, a zainteresowanie młodych ludzi studiowaniem kierunku farmacja jest najniższe w historii RP po 1990 r. Regulacje AdA  ten trend jedynie pogłębiły. Niezgodne z Konstytucją – jak wskazują uznani konstytucjonaliści – przepisy doprowadziły również do zmniejszenia dostępności do aptek, które stanowią remedium na problemy systemu ochrony zdrowia związane ze zmianami demograficznymi, deficytem lekarzy i pielęgniarek oraz koniecznością zapewnienia opieki nad osobami starszymi i niesamodzielnymi.

Farmaceuci są gotowi do świadczenia dodatkowych usług w aptekach, odciążających lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Dzięki zaufaniu pacjentów do farmaceutów rola aptek ma realną szansę ewoluować w stronę lokalnych centrów zdrowia. Warunkiem inwestycji prowadzących do rozwoju łatwo dostępnej opieki farmaceutycznej jest jednak stabilne otoczenie prawne i regulacje stanowione zgodnie z zasadami dobrej legislacji.

Doświadczenia z innych państw członkowskich UE pokazują, że racjonalni prawodawcy odchodzą od hermetycznych regulacji takich jak „Apteka dla Aptekarza” na rzecz zwiększenia dostępności do aptek i pobudzenia konkurencyjności rynku. Ważnym przykładem są Włochy, które po wprowadzeniu regulacji typu „AdA” zdecydowały się jednak zliberalizować prawo  z powodu zapaści rynku aptecznego. Obalono tym samym argumenty, że ograniczenie wolności gospodarczej przez przepisy prowadzące do zmniejszenia liczby aptek i utrudnianie otwierania nowych jest korzystne dla pacjentów i farmaceutów, a tym samym uzasadnione ważnym interesem społecznym.

Przepisy AdA zostały także zaskarżone do Komisji Europejskiej, z uwagi na naruszenie zasad Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. AdA  narusza prawo krajowe, wspólnotowe i międzynarodowe, nie tylko z uwagi na wadliwy proces legislacyjny, lecz przede wszystkim ze względu na jej wywłaszczający i dyskryminacyjny charakter, który jest niezgodny z zasadami demokratycznego państwa prawa.

Jako organizacje zrzeszające podmioty działające na rynku aptecznym zatrudniające ponad 7 000 farmaceutów pracujących w polskich aptekach od długiego czasu z niepokojem obserwujemy, że Naczelna Rada Aptekarska (NRA) przyjęła rolę adwokata jednego podmiotu nieaptecznego, a nie reprezentatywnego głosu całego środowiska farmaceutów.

Postulujemy, aby prawo farmaceutyczne było tworzone z myślą o dobru pacjenta, a nie wąskiej grupie interesariuszy, zgodnie z Konstytucją RP, w sposób przemyślany oraz umożliwiający zaspokojenie potrzeb całego systemu ochrony zdrowia.

Uznajemy, że trwający proces przywracania praworządności w Polsce powinien objąć również działania mające na celu usunięcie z obiegu prawnego aktów, które zostały uchwalone z pogwałceniem zasad dobrej legislacji, tym bardziej, że ustanowione normy godzą – co podkreślają konstytucjonaliści – w podstawowe wartości naszej ustawy zasadniczej – apelują pracodawcy.

 Konfederacja Lewiatan

 

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?
29 kwietnia 2024

Oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Więcej minusów niż korzyści?

Rząd zapowiada, że od nowego roku wszystkie umowy zlecenia zostaną objęte składkami na ZUS. Pracodawcy z niepokojem przyjmują kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi.

Przy wprowadzaniu nowych kosztów brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obecnych obciążeń pracodawców i pracowników.

Rząd chce realizować jeden z punktów Krajowego Programu Reform dotyczącego Ograniczenia segmentacji rynku pracy. Celem reformy ma być ograniczenie segmentacji rynku pracy i zwiększenie bezpieczeństwa społecznego osób wykonujących pracę zarobkową. W tym celu wszystkie umowy cywilnoprawne mają zostać objęte składkami na ubezpieczenie społeczne, z wyjątkiem umów zlecenia zawieranych z uczniami szkół średnich i studentami do 26 roku życia.

Wielu pracodawców z niepokojem przyjmuje zapowiadane zmiany ze względu na kolejne podwyższenie kosztów współpracy z osobami fizycznymi. Obecnie pierwsza umowa zlecenia, o ile osiągane jest minimalne wynagrodzenie, jest przedmiotem obowiązkowego ubezpieczenia emerytalno-rentowego. Nowe składki dotyczyłyby dodatkowych, kolejnych umów. Nie jest jasne czy zmiana będzie dotyczyć umów o dzieło.

– Zaproponowane rozwiązanie może przynieść więcej negatywnych skutków niż korzyści.  Zmniejszy i tak zbyt małą podaż pracy.  Pogorszy sytuację osób najbardziej aktywnych, którzy korzystają z możliwości wykonywania dodatkowych, często drobnych zleceń. Pogorszy również sytuację osób dorabiających w ramach sprawowania opieki nad dziećmi (np. okres urlopu rodzicielskiego czy wychowawczego). Ponadto może  doprowadzić do wzrostu umów nierejestrowanych – ostrzega Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

W ocenie pracodawców to nie jest dobry moment na rozwiązania generujące dodatkowe koszty dla firm, przy i tak szybko rosnących kosztach działalności przedsiębiorców.  Co piąty pracownik (19%) decydował się w 2023 r. na dodatkową pracę, by więcej zarobić w związku z sytuacją gospodarczą (wyniki 49. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad).

Konieczna jest dyskusja nad skutkami wprowadzenia tego rozwiązania dla rynku pracy, terminu jego ewentualnego wdrożenia. Przy projektowaniu nowych kosztów, brakuje dyskusji nad zmniejszeniem obciążeń pracodawców i pracowników.

Konfederacja Lewiatan

 

Pracodawcy apelują o rezygnację z „Apteki dla Aptekarza 2.0”
09 kwietnia 2024

Pracodawcy apelują o rezygnację z „Apteki dla Aptekarza 2.0”

O nowelizację prawa farmaceutycznego w celu usunięcia z porządku prawnego regulacji zwanej potocznie „Apteka dla Aptekarza 2.0” – apelują do resortu zdrowia BCC, Pracodawcy RP, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan i PharmaNET.

Jednocześnie pracodawcy wyrażają gotowość do uczestniczenia w dyskusji na temat optymalnego kształtu rynku aptecznego.

Na polskim rynku aptecznym obowiązują dziś restrykcje o charakterze demograficznym, geograficznym, ilościowym, własnościowym, antykoncentracyjnym i informacyjnym. Omawiane regulacje wprowadzano stopniowo, krok po kroku, na przestrzeni lat, dodając kolejne elementy bez głębokiej analizy skutków regulacji i rewizji ich funkcjonowania w stosunku do poprzednich, wciąż obowiązujących regulacji.

W efekcie rynek apteczny w Polsce, o strategicznym z punktu widzenia bezpieczeństwa lekowego pacjentów znaczeniu, jest dziś najsilniej przeregulowanym rynkiem w Europie. Obowiązują na nim łącznie wszystkie restrykcje, które spotykamy oddzielnie na poszczególnych rynkach w Europie. Efektem jest spadająca z roku na rok liczba aptek i stosunkowo wąski zakres usług farmaceutycznych realizowanych w aptekach – czytamy w liście pracodawców do minister zdrowia.

Jako organizacje reprezentatywne i reprezentujące blisko 30 proc. rynku aptecznego stoimy na stanowisku, że nowe otwarcie na scenie politycznej stwarza dobry asumpt do rozpoczęcia szerokiej debaty z udziałem wszystkich zainteresowanych stron na temat kształtu regulacji aptecznych w naszym kraju – podkreślają pracodawcy.

Konfederacja Lewiatan

 

Pobierz pismo organizacji pracodawców
Lepsza ochrona sygnalistów. Pracodawcy mają uwagi
03 kwietnia 2024

Lepsza ochrona sygnalistów. Pracodawcy mają uwagi

Ustawa o ochronie sygnalistów w istotny sposób może wpłynąć na ograniczenie naruszeń prawa, przysłuży się gospodarce, a także pomoże firmom w obronie ich reputacji.

Konfederacja Lewiatan dostrzega jednak również wyzwania jakie stoją przed firmami, które będą miały trzy miesiące na wdrożenie nowych procedur i wypełnienie ustawowych wymogów.

Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów. Są to osoby pracujące w sektorze prywatnym lub publicznym, które zgłaszają naruszenia prawa związane z pracą. Zgodnie z założeniami projektu ochroną zostaną objęte osoby, które zgłaszają naruszenie prawa niezależnie od podstawy świadczenia pracy albo usług. Ustawa będzie miała zastosowanie do podmiotów, na rzecz których pracę zarobkową wykonuje nie mniej niż 50 osób.

Przedsiębiorcy są za

– Instytucja sygnalizowania naruszeń prawa może stać się istotnym elementem wspierającym zapobieganie przestępstwom. Przysłuży się zarówno poszczególnym przedsiębiorstwom, jako mechanizm wczesnego ostrzegania umożliwiający ochronę reputacji firmy, jak i szerzej gospodarce, gwarantując równe zasady wszystkim jej uczestnikom. Ale dostrzegamy również problemy jakie mogą się wiązać z tzw. sygnalizowaniem nieprawidłowości. Mamy świadomość, że społeczna akceptacja tej formy prewencji może nie być jednoznaczna i wiąże się z różnymi dylematami etycznymi, obyczajowymi, kulturowymi. Pojawiają się obawy o nadużywanie instytucji ochrony sygnalisty. Skuteczność nowej instytucji zgłaszania naruszeń prawa w dużym stopniu będzie zależała od jej społecznego odbioru, w tym pracodawców i pracowników oraz stopnia złożoności tej regulacji – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

Dyrektywa UE ustanowiła procedury dotyczące ochrony sygnalistów, czyli osób, które zgłaszają informacje o naruszeniach prawa uzyskane w związku  z pracą. Chodzi o takie obszary jak: zamówienia publiczne, usługi, produkty i rynki finansowe, zapobieganie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, bezpieczeństwo produktów i ich zgodność z wymogami, bezpieczeństwo transportu w sektorze kolejowym, drogowym, morskim i żeglugi śródlądowej, ochrona środowiska, począwszy od gospodarowania odpadami aż po chemikalia. Ustawodawca unijny uznał, że w tych dziedzinach istnieje szczególne ryzyko wyrządzenia poważnej szkody interesowi publicznemu.

Zabrakło konsultacji

Zmieniony projekt ustawy pomimo wprowadzenia zasadniczych zmian, nie był konsultowany z partnerami społecznymi. To przedsiębiorcy są głównymi adresatami nowych rozwiązań, zarówno duże firmy, jak i te mniejsze zatrudniające co najmniej 50 osób. Procedura zgłoszeń wymaga przyjęcia przez pracodawców odpowiednich procedur na poziomie zakładowym, zapewnienia efektywnych i transparentnych zasad jej stosowania.

W ostatnich  wersjach  projektu ustawy wprowadzane były zasadnicze zmiany w kluczowym jego aspekcie, tj. katalogu spraw objętych zgłoszeniem. Katalog ten, w ostatniej wersji, został rozszerzony m.in. o regulacje prawa pracy. Zdaniem Konfederacji Lewiatan nie jest to zasadne. .

Jakie regulacje budzą wątpliwości?

Regulacje  prawa pracy nie powinny być obligatoryjnym elementem procedury zgłoszenia. Wynika to ze specyfiki prawa pracy, jego bardzo szerokiego zakresu regulacji oraz przewadze spraw o charakterze indywidualnym. W niektórych państwach dokonano wyboru pewnych obszarów prawa pracy.  Można mieć wątpliwości czy wprowadzenie tak szerokiego katalogu zdarzeń do nowej procedury przysłuży się instytucji sygnalizowania naruszeń prawa.

Od dłuższego czasu podnoszona jest również przez pracodawców kwestia wdrożenia nowych procedur, uwzględniających rynkową praktykę. Kilka elementów w zakresie procedury zgłoszeń wewnętrznych wymaga jeszcze doprecyzowania. Istotnym zagadnieniem dla firm o złożonej strukturze organizacyjnej jest umożliwienie przyjęcia wspólnych zasad dotyczących przyjmowania i weryfikacji zgłoszeń wewnętrznych w ramach grup kapitałowych. Obecnie taką możliwość mają tylko podmioty zatrudniające do 249 osób.

– Istotna jest również kwestia czasu przyznanego przedsiębiorcom na wdrożenie nowych procedur. Obecnie projekt określa trzymiesięczne vacatio legis. To za mało czasu, w szczególności, w sytuacji kiedy trzeba dokonać wyboru nowych przedstawicieli osób zatrudnionych (tam gdzie nie ma związków), opracować regulaminy zgłoszeń naruszeń prawa, przy zmieniającym się wciąż brzmieniu projektu ustawy. Pamiętajmy, iż mówimy również o tysiącach mniejszych firm zatrudniających co najmniej 50 osób. Proponujemy przynajmniej cztery miesiące vacatio legis – dodaje Robert Lisicki.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Regulacja dotycząca pracowników platform nie powinna być przyjmowana pod presją czasu
18 grudnia 2023

Regulacja dotycząca pracowników platform nie powinna być przyjmowana pod presją czasu

Wstępne porozumienie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie dyrektywy dotyczącej poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych, budzi zastrzeżenia pracodawców. Doprowadzić może do niepewności prawnej i zmian istotnych nie tylko dla platform, ale całego rynku pracy – uważają Konfederacja Lewiatan, Federacja Przedsiębiorców Polskich i Pracodawcy RP.

Pracodawcy w liście do szefów trzech resortów – rodziny, pracy i polityki społecznej, rozwoju i technologii oraz ds. Unii Europejskiej, napisali, że wstępne porozumienie doprowadzi najprawdopodobniej do automatycznej reklasyfikacji również prowadzących rzeczywistą działalność gospodarczą  samozatrudnionych w pracowników. W Polsce oznacza to zmiany nie tylko dla sektora platform internetowych, ale całego rynku pracy.

– Wstępne porozumienie nie powinno być akceptowane pod presją czasu, a państwa powinny poświęcić należyty czas na ocenę skutków proponowanych rozwiązań. Postulujemy przeprowadzenie konsultacji z partnerami społecznymi. Od początku prac nad projektem dyrektywy pracodawcy wyrażali zrozumienie dla potrzeby dyskusji nad warunkami pracy za pośrednictwem platform cyfrowych oraz konieczności zwiększenia transparentności tam, gdzie jest to uzasadnione. Jesteśmy otwarci na dyskusję co można w tym zakresie poprawić. Kwestia stosowania umów prawa cywilnego czy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej w pewnych przypadkach może być przedmiotem dyskusji. Natomiast musimy uwzględniać fakt, iż instytucje te mają swoje uzasadnienie społeczne i gospodarcze – przekonuje Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Lewiatana.

Dyrektywa nie będzie dotyczyła tylko funkcjonowania platform cyfrowych w potocznym znaczeniu. Analizując postanowienia projektu można odnieść wrażenie, iż celem regulacji jest ustandaryzowanie na poziomie unijnym powszechnego obecnie zjawiska świadczenia usług z wykorzystywaniem, choćby częściowo, środków elektronicznych.

Po raz pierwszy ustawodawca unijny dokonuje tak daleko idącej ingerencji w zasady kształtowania swobody działalności gospodarczej przez państwa. Wdrożenie dyrektywy albo doprowadzi do zróżnicowania sytuacji osób wykonujących tożsame usługi, zadania, ale różnie kształtując ich uprawnienia w zależności od sposobu organizacji współpracy czy sposobu przekazywania rezultatów pracy, albo potencjalnie będzie oznaczało zmiany w Kodeksie pracy.

Stanowisko FPP, Pracodawców RP i Konfederacji Lewiatan w sprawie dyrektywy dotyczącej  poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych

 Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Stanowisko FPP, KL oraz Pracodawców RP do projektu dyrektywy PE i Rady w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych
18 grudnia 2023

Stanowisko FPP, KL oraz Pracodawców RP do projektu dyrektywy PE i Rady w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych

W związku z prowadzonymi pracami nad projektem dyrektywy Parlamentu Europejskiego i
Rady w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform internetowych
(COM(2021) 762 wersja ostateczna), przekazujemy stanowisko reprezentatywnych organizacji
pracodawców.

Pobierz
UE osiąga porozumienie polityczne w sprawie Aktu w sprawie sztucznej inteligencji
15 grudnia 2023

UE osiąga porozumienie polityczne w sprawie Aktu w sprawie sztucznej inteligencji

fot. EC - Audiovisual Service

Nowe przepisy zapewnią bezpieczeństwo, etykę i odpowiedzialność systemów AI

8 grudnia osiągnięto wstępne porozumienie polityczne dotyczące Aktu w sprawie sztucznej inteligencji, które ma na celu zapewnienie ochrony praw podstawowych, demokracji, praworządności i środowiska przed sztuczną inteligencją wysokiego ryzyka, jednocześnie kładąc nacisk na pobudzanie innowacyjności oraz stworzenia Europy liderem w tej dziedzinie. W przepisach ustanawia się obowiązki dotyczące sztucznej inteligencji w oparciu o potencjalne ryzyko i poziom skutków.

AI Act to więcej niż zbiór przepisów. To punkt wyjścia dla unijnych start-upów i badaczy, którzy mogą przewodzić światowemu wyścigowi sztucznej inteligencji” – tak projekt skomentował Thierry Breton,  unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego.

Entuzjazm z powodu osiągnięcia porozumienia jest zrozumiały i całkowicie uzasadniony, jednakże wciąż należy zachować cierpliwość, gdyż akt wymaga jeszcze długotrwałych prac technicznych i redakcyjnych.

Na tym etapie za zamknięte kwestie można uznać przepisy dotyczące modeli sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia, których producentów nakazano rozliczać z danych, na których owe systemy były trenowane. Niezmienny pozostał również podział na kategorie ryzyka związanych z użyciem sztucznej inteligencji (przyp. brak lub minimalne ryzyko, niskie, wysokie, niedopuszczalne).

Akt promuje również piaskownice regulacyjne (regulatory sandboxes) i testy w świecie rzeczywistym (real-world-testing), ustanowione przez władze krajowe w celu opracowywania i szkolenia innowacyjnej sztucznej inteligencji przed wprowadzeniem jej na rynek.

Sfinalizowane są również kwestie wysokości kar, gdzie kary administracyjne ustalane są jako minimalna suma lub procent rocznego światowego obrotu przedsiębiorstwa, jeżeli ten ostatni jest wyższy. W przypadku najpoważniejszych naruszeń zabronionych aplikacji kary mogą wynieść do 7% lub 35 milionów euro, 3% lub 15 milionów euro w przypadku naruszeń obowiązków dostawców systemów i modeli oraz 1,5% w przypadku niepodania dokładnych informacji.

Niemniej zagadnieniami, które wymagają dalszej, szczegółowej pracy są przepisy odnoszące się do systemów rozpoznawania twarzy, egzekwowania prawa, czy zdalnej biometrii.

Perspektywa biznesu

Potrzeba regulacji systemów sztucznej inteligencji jest widzialna i popierana, aczkolwiek przedsiębiorców niepokoi fakt, że z powodu szybkiego tempa negocjacji trilogowych pozostaje nadal wiele niewyjaśnionych kwestii, co może skutkować zdezorientowaniem rynku oraz brakiem pewności prawa.

Jesteśmy przekonani, że dodatkowe wytyczne oraz kolejne kroki legislacyjne pomogą wytyczyć bardziej przejrzysty kurs na drodze ku konkurencyjności. Możliwa niepewność prawna i dodatkowy czas potrzebny do jej ustanowienia mogą wpłynąć na utrudnienia w inwestycjach w dziedzinie sztucznej inteligencji w Europie, czego należy zdecydowanie unikać.

Kolejne kroki

Kolejnym etapem są prace techniczne oraz głosowania zarówno w Parlamencie, jak i Radzie. Projekt zostanie również przedłożony Komisji IMCO. Akt w sprawie sztucznej inteligencji zacznie obowiązywać dwa lata po wejściu w życie, w przypadku zakazów okres zostaje skrócony do sześciu miesięcy. Natomiast wymagania dotyczące m.in. organów oceniających zgodność (the conformity assessment bodies) i rozdział dotyczący zarządzania (governance) zaczną obowiązywać rok wcześniej.


Eliza Turkiewicz, ekspertka Lewiatana

Tekst dla grudniowego wydania newslettera Brussels Headlines

Lewiatan apeluje o przywrócenie autentycznego  dialogu społecznego
05 grudnia 2023

Lewiatan apeluje o przywrócenie autentycznego dialogu społecznego

Jednym z priorytetów odbudowy demokratycznych mechanizmów zarządzania publicznego, stanowiących standard w demokracjach europejskich, musi być przywrócenie autentycznego i odpowiedzialnego dialogu społecznego – apeluje Lewiatan.

– Mimo wielu deklaracji rządu PiS, w ostatnich latach, dialog sprowadzono do działań fasadowych, a aktywność partnerów społecznych w zakresie formułowania postulatów i opinii bardzo rzadko brana była pod uwagę przez rząd – mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego.

– Efektem zapaści dialogu było radykalne pogorszenie jakości prawa a najbardziej spektakularną porażką ograniczenie procesu konsultacji.  Pracodawcy zaskakiwani byli projektami regulacji, mieli trudności z implementacją i wdrożeniem zmian w prawie.  Utrwalało się też poczucie przyjmowania rozwiązań niesprawiedliwych i szkodzących gospodarce. Te zjawiska łącznie z paraliżem systemu sądownictwa bezpośrednio oddziaływały na ograniczenie zasad praworządności. Zmiany w zakresie reprezentatywności po stronie pracodawców, objęcie projektów poselskich obowiązkiem konsultacji oraz wzmocnienie instytucjonalne Rady Dialogu Społecznego (organizacyjne i finansowe)  są warunkiem poprawy sytuacji – wylicza prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, badacz dialogu społecznego.

Są przesłanki do pilnych i efektywnych działań. Formalnie od 20 października br. przewodnictwo w RDS objęła strona rządowa. Dobra i mocna reprezentacja nowego rządu, przy wypracowanym przez partnerów społecznych w znacznym zakresie projekcie nowelizacji ustawy o RDS oraz wzmocnienia kryteriów reprezentatywności, zwłaszcza środowiska przedsiębiorców, daje szanse na szybki reset. Biorąc pod uwagę wiele problemów społecznych i gospodarczych, przed którymi stanie nowy rząd, przywrócenie demokratycznych zasad stanowienia prawa oraz włączenie partnerów społecznych w mechanizmy wypracowania nowych rozwiązań w zakresie polityki społecznej i gospodarczej są warunkiem przywracania normalności w relacjach z władzą i wpływem partnerów społecznych na kształtowanie polityk publicznych.

Kluczem do sukcesu może być desygnowanie na funkcję przewodniczącego RDS po stronie rządowej, osoby o mocnej pozycji, np. odpowiedzialnej za obszar polityki gospodarczej i rozwoju. Perspektywa związkowa pewnie koncentruje się na problemach polityki społecznej i pracy, ale doskonale wiemy, że bez silnej gospodarki, wysokiego zatrudnienia i dobrych płac trudno tworzyć dobrą politykę społeczną.

Pewne jest jedno dialog społeczny może być mechanizmem szybkiego przywracania normalności i demokratyzacji procesów decyzyjnych

 

Konfederacja Lewiatan

 

 

 

Anonimowe oceny w internecie podważają zaufanie do przedsiębiorców
15 września 2023

Anonimowe oceny w internecie podważają zaufanie do przedsiębiorców

Lewiatan z niepokojem odnotowuje wzrost aktywności użytkowników Internetu, korzystających ze stron internetowych umożliwiających tworzenie profili pracodawców i wyrażania na nich anonimowych opinii oraz ocen.

– Anonimowość osób „oceniających” pracodawców oraz brak konieczności ich weryfikacji powoduje zanik poczucia odpowiedzialności za zamieszczane wpisy, a to skutkuje wieloma nadużyciami – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Lewiatana.

Wymiana opinii na temat danego pracodawcy powinna umożliwiać potencjalnym kandydatom do pracy dostęp do wiarygodnych informacji o warunkach pracy, atmosferze pracy czy kulturze organizacyjnej. Niestety, coraz częściej obserwujemy, iż wypowiedzi anonimowych użytkowników tego typu stron na temat danego pracodawcy często wykraczają poza krytykę oraz obiektywną ocenę, przedstawiając fałszywe oskarżenia, pomówienia oraz naruszając godność innych osób.

Niewątpliwie wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji jest prawem konstytucyjnym, które powinno być bezwzględnie respektowane. Jednocześnie ważne jest odpowiedzialne korzystanie z tego prawa, z poszanowaniem godności osobistej innych osób. Niestety, dla wielu użytkowników stron internetowych „opiniujących” działanie pracodawców godność drugiej osoby nie stanowi już oczywistej granicy swobody wypowiedzi. Prawo do wolności słowa nie jest usprawiedliwieniem dla rozpowszechnienia fałszywych informacji.

– Brak efektywnej kontroli, możliwości weryfikacji kont użytkowników oraz skutecznych mechanizmów reagowania prowadzi do dopuszczania szkodliwych i nieprawdziwych treści godzących w reputację przedsiębiorców. Sprzyja to nadużyciom w postaci naruszenia podstawowych praw i wolności jednostki. Dla takich zachowań nie powinno być przyzwolenia w dyskursie publicznym i biznesie – dodaje Robert Lisicki.

Wszechobecność tego typu praktyk rodzi łatwo dostrzegalne negatywne skutki społeczne, ale jednocześnie pokazuje słabość narzędzi prawnych w ograniczaniu tego zjawiska. Polskie prawo przewiduje pewne instrumenty pozwalające chronić dobre imię osób fizycznych i prawnych, lecz w praktyce okazują się one nieskuteczne. Pracodawcy oraz ich współpracownicy, których dotyczą pomówienia, obraźliwe komentarze, wciąż napotykają utrudnienia w usuwaniu wpisów bądź dochodzeniu swoich praw przed sądami powszechnymi.

Jednolite mechanizmy powiadamiania o nielegalnych treściach i ich usuwania w całej Unii Europejskiej zostały zawarte w Akcie o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act). Dokument ten zwiększa odpowiedzialność platform internetowych za treści publikowane przez użytkowników oraz wprowadza surowsze zasady dotyczące usuwania treści niezgodnych z prawem, szkodliwych lub naruszających prawa autorskie. Co istotne, Akt zobowiązuje platformy do bardziej aktywnej moderacji oraz szybszego usuwania takich treści.

Lewiatan apeluje o rozpoczęcie prac mających na celu jak najszybsze wdrożenie do polskiego porządku prawnego Aktu o Usługach Cyfrowych. Transpozycja rozporządzenia otworzy perspektywę na skuteczną ochronę godności, dobrego imienia i reputacji osób fizycznych i prawnych, jednocześnie wspierając wyrażanie rzetelnych opinii, ocen, również tych krytycznych.

Konfederacja Lewiatan