Jak zapobiec brakom leków w Unii Europejskiej?
25 maja 2023

Jak zapobiec brakom leków w Unii Europejskiej?

Od dłuższego czasu Konfederacja Lewiatan wspólnie z Krajowymi Producentami Leków mówi o potrzebie wsparcia produkcji substancji czynnych w Unii Europejskiej.

Według aktualnych danych aż 80% substancji czynnych stosowanych w Europie i około 40% gotowych leków sprzedawanych w Europie pochodzi z Chin oraz Indii. Częściowa utrata zdolności do samodzielnej produkcji substancji czynnych jest potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Unii Europejskiej. Widać to szczególnie w kontekście pandemii COVID-19, która w niektórych państwach członkowskich UE doprowadziła do sytuacji, w której brakowało podstawowych leków. Dlatego niezbędnym jest interwencja na poziomie unijnym, żeby przywrócić zdolności produkcyjne w państwach członkowskich.

Na szczęście problem ten jest dostrzegalny przez rządy państw członkowskich UE. W dokumencie przygotowanym przez rząd belgijski i wspartym przez 18 państw członkowskich, w tym Polskę, zaproponowany został pomysł stworzenia instrumentu legislacyjnego dotyczącego leków krytycznych. Miałby on działać na podobnej zasadzie co Chips Act i Critical Raw Materials Act, których celem jest zwiększenie udziału w rynku europejskim półprzewodników i kluczowych surowców.

Propozycję aktu dot. leków krytycznych należy postrzegać jako zestaw narzędzi składający się z różnych instrumentów i rozumieć ją jako uzupełnienie europejskiego przeglądu prawodawstwa farmaceutycznego. Jednym z narzędzi miałoby być stworzenie mechanizmu wsparcia finansowego dla produkcji substancji czynnych. Należy pamiętać, że koszt wdrożenia produkcji pojedynczej substancji czynnej szacowany jest na 50-180 mln euro, a czas wdrożenia to od 3 do 6 lat. Trudno wyobrazić sobie realizację tego rodzaju inwestycji bez odpowiednich instrumentów wsparcia na poziomie unijnym.

Konfederacja Lewiatan będzie dalej zabiegać o poparcie dla tego zagadnienia. Liczymy, że tak szerokie poparcie państw członkowskich skłoni Komisję Europejską do przygotowania projektu aktu legislacyjnego.


Kacper Olejniczak, ekspert Lewiatana

Komentarz dla majowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Zmiany na rynku konsumenckim, czyli projekt dyrektywy Right to repair
21 kwietnia 2023

Zmiany na rynku konsumenckim, czyli projekt dyrektywy Right to repair

fot. European Union

W marcu Komisja Europejska opublikowała tekst projektu dyrektywy w sprawie wspólnych zasad promujących naprawę towarów, zmieniającej rozporządzenie (UE) 2017/2394 oraz dyrektywy (UE) 2019/771 i (UE) 2020/1828, zwanej również dyrektywą Right to repair.

Projekt dyrektywy wraz z wciąż negocjowanymi projektami aktów prawnych, tj. rozporządzeniem ustanawiającym ramy ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla zrównoważonych produktów i uchylającym dyrektywę 2009/125/WE (ESPR) oraz projektem dyrektywy w sprawie wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej stanowi część koncepcji regulatora mającej na celu zaangażowanie oraz umocnienie konsumentów w procesie zielonej transformacji.

Kolejną przyczyną powstania projektu jest coraz częściej widoczny trend, iż konsumenci rezygnują z naprawy wad produktów i skłaniają się ku pozbywaniu się go i wymianie na nowy – pomimo że ich naprawa oraz dalsze użytkowanie byłoby jak najbardziej możliwe. Zbyt pośpieszne pozbywanie się towarów konsumenckich nadających się do naprawy skutkuje wzrostem ilości odpadów, zwiększenia popytu na cenne zasoby do produkcji nowych towarów oraz, co równie ważne, do emisji gazów cieplarnianych.

Ponadto, prawodawcy przyświeca również idea zunifikowania rynku. Już teraz wiele państw członkowskich wprowadziło samodzielne rozwiązania prawne odnoszące się do napraw, co wtórnie może być powodem fragmentacji rynku wewnętrznego UE.

Projekt dotyczy wszystkich towarów konsumpcyjnych (materialnych rzeczy ruchomych) oraz zakłada szereg rozwiązań mających bezpośrednio wpłynąć na stosunek konsumentów do napraw, m.in. w ramach gwarancji prawnej sprzedawcy będą zobowiązani do zaoferowania naprawy, z wyjątkiem sytuacji, kiedy koszt naprawy będzie przewyższał koszt wymiany towaru lub naprawa nie będzie możliwa. Ponadto, UE opracuje standardy jakości napraw oraz utworzy internetową platformę umożliwiającą znalezienie konsumentom ofert naprawy, a osoby zajmujące się naprawą towaru będą zobowiązane do stworzenia formularza informacji o naprawie, aby warunki i ceny napraw były bardziej przejrzyste.

W swoim stanowisku Konfederacja Lewiatan podniosła argument, aby prace prowadzone równolegle na forum UE nad wcześniej wspomnianymi projektami były koordynowane na każdym etapie kluczowym dla ww. projektów. Brak zachowania równoległości i harmonizacji może doprowadzić do rozbieżności interpretacyjnych, w tym w warstwie pojęciowej, co jest kluczowe dla zachowania roli dyrektywy.

KL uważa również, iż aby realizacja założonych dyrektywą nadrzędnych celów była skuteczna (m.in. „promowanie zrównoważonej konsumpcji”), niezbędna jest odpowiednia świadomość i edukacja konsumencka. Same firmy i przedsiębiorcy (producenci, sprzedawcy), poprzez zmuszenie ich do zastosowania określonego narzędzia wykonania środka ochrony prawnej, nie spowodują zmiany postaw klientów. Przedsiębiorca nie może ponosić całkowitego kosztu wdrożenia wymaganych rozwiązań prawnych – pomocą w tym celu powinien służyć organ publiczny poprzez wspieranie zarówno strony konsumenckiej, jak i przedsiębiorców we właściwej interpretacji przepisów.


Eliza Turkiewicz, ekspertka Konfederacji Lewiatan

Artykuł dla kwietniowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem
24 marca 2023

Europejczycy chcą oddychać czystszym powietrzem

fot. European Union, 2023

Błędem byłoby traktowanie rewizji europejskiej dyrektywy „powietrznej” (AAQD) jako prostej zmiany dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń i nowego bagażu zmartwień dla samorządów. Planowane zmiany wpłyną na zmianę naszej rzeczywistości, a więc pośrednio również na całą gospodarkę.

W dobie palących wyzwań klimatycznych, niestabilnych cen energii, wdrażania taksonomii unijnej i transformacji energetycznej, uwaga władz i biznesu skupia się coraz mocniej na dwutlenku węgla. Liczymy ślady węglowe, zgłębiamy tajniki raportowania niefinansowego, zapominając że z rur wydechowych oraz kominów domów i fabryk emitujemy substancje, które tu i teraz decydują o jakości powietrza, którym oddychamy.

Dlatego Komisja Europejska, wyciągając wnioski z rekomendacji WHO z 2021 roku, dojrzała do tego, by po 15 latach zrewidować treść tzw. dyrektywy powietrznej AAQD (Ambient Air Quality Directive) i uczynić ją elementem całego pakietu zmian znanych jako Europejski Zielony Ład. Celem zmian AAQD jest uproszczenie, skonsolidowanie, ale i zaostrzenie europejskich przepisów dotyczących zanieczyszczeń powietrza. Dyrektywa wprowadzi nowe wymagania, zaostrzy dopuszczalne limity poziomów zanieczyszczeń (szczególnie pyłów i NOx) i wymusi rewizję regionalnych planów ochrony powietrza.

Styczniowe konsultacje polskiego stanowiska do dyrektywy AAQD nie wzbudziły dużego zainteresowania przedsiębiorców. Powody były dwojakie – pierwszym był bardzo krótki termin na składanie uwag, a drugim – przekonanie, że przepisy te nie dotyczą bezpośrednio sektora prywatnego.

Podejście jest zrozumiałe, ale tylko po części prawdziwe. Ostateczny kształt dyrektywy będzie miał bardzo szeroki, zarówno bezpośredni jak i pośredni wpływ na politykę krajową, regionalną i lokalną, akty prawne i instrumenty wsparcia. Sprostanie nowym wymaganiom nie będzie możliwe bez przyspieszenia całej „zielonej agendy”, a przede wszystkim – poprawy efektywności energetycznej budynków, zwiększenia skali termomodernizacji oraz integracji sektorów (sector coupling) – szczególnie elektryfikacji transportu, ciepłownictwa oraz intensywnego rozwoju źródeł i infrastruktury OZE. W perspektywie lat nowe wymagania wpłyną na to jak i z czego budujemy domy, jak i czym je ocieplamy, ogrzewamy, czym dojeżdżamy do pracy, na zakupy itd. Tym samym zmiany będą dotyczyć wszystkich – również przedsiębiorców.

Kto, kiedy i jakich zmian może się spodziewać? Jakie wyzwania, ryzyka i szanse niosą nowe przepisy? Aby choć trochę przybliżyć ten temat, Rada ds. Czystego Powietrza Konfederacji Lewiatan w połowie marca zorganizowała webinar z udziałem dwojga radców prawnych specjalizujących się w tematyce ochrony powietrza – Agnieszką Warso-Buchanan (ClientEarth Prawnicy dla Ziemi) oraz Miłoszem Jakubowskim (Frank Bold). Wszystkich zainteresowanych zmianami, jakie niesie rewizja dyrektywy powietrznej, zachęcamy do zapoznania się z nagraniem webinaru:


Jan Ruszkowski, ekspert Lewiatana

Artykuł dla marcowego wydania Brussels Headlines – europejskiego biuletynu Lewiatana

Wydłuża się lista przepisów, które utrudnią prowadzenie biznesu
29 listopada 2022

Wydłuża się lista przepisów, które utrudnią prowadzenie biznesu

Likwidacja obowiązku sprzedaży energii elektrycznej na giełdzie, nieobjęcie dużych firm ochroną przed wzrostem cen energii, blokowanie energetyki wiatrowej na lądzie czy niekorzystne zmiany w opłacie cukrowej, to tylko kilka przykładów regulacji, które negatywnie wpłyną na prowadzenie biznesu – wynika z zestawienia przygotowanego przez Konfederację Lewiatan.

Lista ostatnio wprowadzonych oraz projektowanych przepisów, które uderzają lub uderzą w działalność przedsiębiorców ciągle się wydłuża. Dlatego nie dziwi, co wynika z Indeksu Biznesu Lewiatana, że 69% firm uważa, że w ostatnich sześciu miesiącach, pogorszyły się warunki prowadzenia biznesu. 28% nie widzi znaczącej zmiany, a dla 3% warunki się poprawiły. Najbardziej krytycznie oceniają rzeczywistość małe firmy. 68% przedsiębiorstw obawia się dalszych zmian w prawie, w tym 68% małych i dużych oraz 67% średnich.

  Regulacje, które utrudnią działalność przedsiębiorstw:

– Wprowadzenie przepisów niekorzystnych dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych.

Zwiększenie częstotliwości sprawozdawczości z 6 sześciu miesięcy do raz w tygodniu, drakońskie kary przy drobnych błędach sprawozdawczych – nawet 8 lat więzienia.

– Zniesienie obliga giełdowego dla energii elektrycznej.

Likwidacja obowiązku sprzedaży wytworzonej energii na giełdzie towarowej (obligo giełdowe), będzie działać w kierunku przeciwnym do rozwoju rynku, poprzez zmniejszenie płynności na giełdzie energii. Doprowadzi wręcz do wzrostu cen energii.

– Wprowadzenie wielu rozwiązań niekorzystnych dla firm w ustawie o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej.

Ochroną przed wzrostem cen energii nie zostały objęte duże przedsiębiorstwa, które ponoszą obecnie ogromne koszty związane ze wzrostem cen energii.

– Zamrożenie w Sejmie ustawy o odblokowaniu energetyki wiatrowej na lądzie.

Przyjęcie ustawy umożliwiłoby budowę nowych farm wiatrowych, zwiększenie efektywności instalacji już istniejących oraz wprowadzenie nowych zasad ich bezpiecznej eksploatacji.

– Negatywne dla firm zmiany w opłacie cukrowej.

Obecnie obowiązujące przepisy ustawy o zdrowiu publicznym obciążają opłatą cukrową  wyłącznie napoje z dodatkiem cukru, kofeiny lub tauryny. Propozycja zmierza do opodatkowania napojów nawet jeśli nie zawierają tych składników.

– Zawieszenie norm jakości paliw stałych (na razie na pół roku, ale ustawa dopuszcza 2 lata), dopuszczenie do sprzedaży dla gospodarstw domowych nawet węgla brunatnego.

To sygnał, że długookresowe strategie dotyczące walki z niską emisją, namawiania Polaków do termomodernizacji i dekarbonizacji ogrzewania można zmienić w kilka dni. Zmiany uderzają przede wszystkim w producentów materiałów budowlanych i banki mające zapewniać wsparcie w finansowaniu termomodernizacji.

– Wprowadzenie nowej opłaty na rynku farmaceutycznym.

Miałaby ona być źródłem współfinansowania funkcjonowania Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. To kolejny podatek dla aptek, hurtowni, producentów leków.

Konfederacja Lewiatan

Zdrowie publiczne w Unii Europejskiej – potrzeba nowej podstawy prawnej?
23 listopada 2022

Zdrowie publiczne w Unii Europejskiej – potrzeba nowej podstawy prawnej?

fot. CDC / Unsplash

Czy potrzebne jest wzmocnienie kompetencji UE w zakresie zdrowia publicznego? Kompetencje Unii Europejskiej w zakresie ochrony zdrowia są mocno ograniczone.

Główną rolę odgrywa tutaj art. 168 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Unia uzupełnia polityki krajowe, głównie skupiając się na działaniach koordynujących i wprowadzających jednolite standardy (poza obszarem leków i wyrobów medycznych, gdzie Unia ma szersze uprawnienia). Działalność KE wskazują na rosnące znaczenie obszaru zdrowia publicznego w UE. Obserwujemy wzrost znaczenia zdrowia publicznego w działaniach instytucji europejskich, które stopniowo powiększają swoje kompetencje w tym obszarze bez zmiany traktatów unijnych. Można się zastanawiać się czy takie działanie (na które widzimy zgodę Państw Członkowskich) doprowadzi w niedalekiej przyszłości do zmian traktatów unijnych i oficjalne przekazanie kompetencji w zakresie zdrowia na poziom UE.

Działania dot. zdrowia publicznego wynikające z innej podstawy prawnej

KE przedstawiła propozycję Europejskiej Przestrzeni Danych Dotyczących Zdrowia, która ma duży wpływ na zdrowie publiczne, ale jego podstawą prawna nie wynika bezpośrednio z art. 168. Dodatkowo, warto zaznaczyć, że propozycja prawna została przedstawiona przez KE, ale infrastruktura do stosowania rozwiązań w niej zawartych tworzona jest przez Państwa Członkowskie.  Kwestie zdrowotne pojawiają się także w zakresie prawa żywnościowego, które obecnie podlega szerokim konsultacjom w związku ze strategią „Od pola do stołu”, np. bezpieczeństwo żywności czy materiały mające kontakt z żywnością. Także regulacje dot. rynku wewnętrznego mają wpływ na zdrowie – swobodny przepływ pracowników ochrony zdrowia.

Można zaobserwować, że inicjatywy KE dotyczące zdrowia wynikają z różnych podstaw prawnych, niekoniecznie bezpośrednio odwołujących się do zdrowia publicznego. Jednak w świetle wyników Konferencji na temat przyszłości Europy i rosnącego długu zdrowotnego, unijne działania w tym obszarze będą zwiększać swoją intensywność. Dlatego otwartym pozostaje pytanie o zmiany w zakresie art. 168 TFUE i przekazanie szerszych uprawnień instytucjom unijnym w zakresie ochrony zdrowia.


Kacper Olejniczak, ekspert ds. branży life sciences

Artykuł dla listopadowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Akt o Sztucznej Inteligencji – co zawiera?
23 listopada 2022

Akt o Sztucznej Inteligencji – co zawiera?

fot. Markus Spiske / Unsplash

Prezydencja Czeska opublikowała finalną wersję Aktu o Sztucznej Inteligencji (Artificial Intelligence Act), która jest pierwszą na świecie próbą kompleksowego uregulowania systemów sztucznej inteligencji i ich zastosowań. Ze względu na swój rewolucyjny charakter Akt ten ma szanse, aby wywrzeć istotny wpływ na rozwój systemów SI nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na całym świecie.

Jednym z wielu kluczowych tematów związanych z regulacją, była kwestia dotycząca tego, które z zastosowań AI w dziedzinie ubezpieczeń (insurance) należy uznać za systemy obarczone wysokim ryzykiem. W ostatniej poprawce Aktu, za wysokie ryzyko uznano tylko algorytmy stosowane do oceny ryzyka oraz wyceny ubezpieczeń zdrowotnych i ubezpieczeń na życie. Co ważne, reszta systemów zostanie objęta przepisami sektorowymi.

W ostatecznym tekście Rady pojawiła się również kwestia związana z algorytmami używanymi do oceny zdolności kredytowej, które finalnie również zostały umieszczone w koszyku systemów wysokiego ryzyka, uznając, iż jest to kluczowy sposób pozyskiwania dostępu do podstawowych usług.

Natomiast jeżeli chodzi o infrastrukturę krytyczną, w poprzednim tekście kompromisowym Prezydencja Czeska wskazała, że tylko jej elementy bezpieczeństwa, które zapewniają jej integralność fizyczną, należy uznać za obiekty wysokiego ryzyka, wyłączając systemy cyberbezpieczeństwa, które wykorzystują sztuczną inteligencję z bardziej rygorystycznych obowiązków.

Zastosowano również nowe sformułowanie, aby określić, iż elementy bezpieczeństwa nie są niezbędne do funkcjonowania systemu, a wyłącznie do zapewnienia jego integralności. Zgodnie z argumentacją Rady, ma to na celu dostosowanie tekstu do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie produktów maszynowych.

Projekt wzbudza wiele emocji i choć prace nad nim wciąż trwają i będzie on z pewnością podlegać modyfikacjom w toku procesu legislacyjnego, to wydaje się, że jego główne założenia pozostaną niezmienione. Członkowie Konfederacji Lewiatan z niecierpliwością czekają efekty kolejnego etapu legislacyjnego jakim jest praca w trilogach.


Eliza Turkiewicz, ekspertka Departamentu Rynku Cyfrowego

Artykuł dla listopadowego wydania Brussels Headlines, newslettera europejskiego Konfederacji Lewiatan

Jakie prawa przysługują firmom w relacjach z platformami internetowymi – jest przewodnik dla MŚP
30 września 2022

Jakie prawa przysługują firmom w relacjach z platformami internetowymi – jest przewodnik dla MŚP

fot. rupixen.com/unsplash

Co zrobić, gdy dostawca platformy internetowej działa niezgodnie z regułami konkurencji? Jak postąpić, kiedy ogranicza możliwości oferowania towarów i usług za pośrednictwem innej platformy? Użytkownikowi biznesowemu platform przysługują konkretne prawa.

Coraz więcej firm działa online, nie zawsze jednak zdają sobie sprawę ze swoich praw. Aby się z nimi zapoznać, proponujemy przegląd uprawnień w relacjach z platformami i wyszukiwarkami internetowymi.

Szczególne uprawnienia w relacjach z platformami internetowymi

W przewodniku można sprawdzić m.in. komu przysługują szczególne uprawnienia w relacjach z platformami internetowymi i wyszukiwarkami. Mają je na przykład przedsiębiorcy prowadzący sklep internetowy i właściciele lub zarządzający hotelem czy pensjonatem. Uprawnienia przedsiębiorcy wynikają z przepisów unijnych.

Ważne, by dostawca platformy zapewnił łatwy dostęp do regulaminu świadczenia usług na wszystkich etapach relacji handlowych z firmą użytkownika. Przedsiębiorca ma prawo tego wymagać, również w okresie poprzedzającym zawarcie umów z platformą internetową.

Co powinien zawierać regulamin platformy internetowej dla użytkownika

Regulamin platformy internetowej musi zawierać opis sytuacji, w których platforma decyduje o zawieszeniu, zakończeniu lub nałożeniu ograniczeń świadczenia usług na rzecz firmy. Powinien też informować o wszystkich dodatkowych kanałach dystrybucji i potencjalnych programach partnerskich, za których pośrednictwem dostawca platformy może wprowadzać do obrotu towary i usługi oferowane przez użytkującą firmę.

Jeśli zachodzą zmiany w regulaminie platformy internetowej, jej dostawca musi dostarczyć użytkownikowi informację na ten temat. Powinien ją otrzymać na trwałym nośniku (na przykład: na papierze, pendrivie, karcie pamięci, dysku twardym, e-mailu zapisanym na twardym dysku).

Zaskarżanie decyzji platformy internetowej, rozstrzyganie sporów

Użytkownik platformy ma prawo zaskarżyć decyzje platformy internetowej w ramach wewnętrznego systemu rozpatrywania skarg, powołanego i utrzymywanego przez dostawcę platformy internetowej. Taki system muszą posiadać wszyscy dostawy platform internetowych – z wyjątkiem małych przedsiębiorców.

Jeżeli sporu nie dało się rozstrzygnąć w ten sposób, można skorzystać z mediacji. Dla powstrzymania przypadków nieprzestrzegania prawa przez dostawców platform internetowych lub dostawców wyszukiwarek internetowych, można skorzystać ze wsparcia specjalnych organizacji. Użytkownik może także wnieść sprawę do właściwego sądu w Polsce. Ma też prawo zawiadomić Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Cały przewodnik dostępny jest TUTAJ

 

Jaka będzie przyszłość polskiej branży kosmetycznej? Spotkanie w PE
22 czerwca 2022

Jaka będzie przyszłość polskiej branży kosmetycznej? Spotkanie w PE

21 czerwca w Parlamencie Europejskim przedstawiciele polskiego sektora kosmetycznego spotkali się z europosłami. Spotkanie było poświęcone wyzwaniom, przed którymi stoi polski sektor kosmetyczny w obliczu propozycji legislacyjnych Komisji Europejskiej w ramach Zielonego Ładu.

Spotkanie zorganizowała europosłanka Elżbieta Łukacijewska we współpracy z Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego i Przedstawicielstwem Konfederacji Lewiatan w Brukseli.

Delegacja składała się z Blanki Chmurzyńskiej-Brown, dyrektor generalnej Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Małgorzaty Wenerskiej-Craps ze Stałego Przedstawicielstwa Polski przy UE oraz przedsiębiorców, takich jak Bartosz Ziaja z Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków sp. z o.o. oraz Joanna Draniak-Kicińska z Bandi Cosmetics Sp. z o.o.  oraz Beata Iwanienko z L’Oréal Polska.

Od lewej: Beata Iwanienko, Blanka Chmurzyńska-Brown, Elżbieta Łukacijewska, Bartosz Ziaja oraz Małgorzata Wenerska-Craps

Uczestnicy spotkania byli zgodni co do tego, że zrównoważony rozwój i cyfryzacja są istotnymi kwestiami dla ich branży. Natomiast postrzegają rewizję prawa kosmetycznego, planowaną przez Komisję Europejską, jako niosącą za sobą ryzyko osłabienia polskiego oraz europejskiego sektora kosmetycznego. Warto zaznaczyć, że jest on uważany za wiodący na całym świecie.

Według dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego sektor kosmetyczny w Polsce należy do największych w Europie. W latach 2014-2020 zanotował wzrost w granicach 4-5 procent rok do roku, podczas gdy w krajach zachodnich ten wzrost nie przekraczał jednego procenta. Co ciekawe – liczba polskich małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) nieznacznie wzrosła w trudnych latach pandemii koronawirusa. Filarem zarówno polskiego jak i europejskiego sektora kosmetycznego nie są największe firmy ale właśnie MŚP, których łącznie jest około 7 tysięcy.

21 czerwca Komisji udało zakończyć się konsultacje społeczne, po czym teraz dyskusje wewnątrz tego organu będą skupiać sie na rewizji rozporządzeń CLP, REACH i produktów kosmetycznych. Komisja zamierza przyjąć te propozycje do końca bieżącego roku. Głównym celem najbliższych posiedzeń jest usunięcie ze środowiska najbardziej niebezpiecznych chemikaliów.

Choć sektor kosmetyczny zgadza się z głównymi założeniami, propozycje Komisji budzą poważne wątpliwości. Sprawdzające typ substancji mechanizmy, takie jak GRA, będą oceniać je jedynie jako “bezpieczne” bądź “niebezpieczne”. W efekcie tej zmiany “bezpieczne” substancje szeroko stosowane w produktach kosmetycznych (jak etanol, czarne farby do włosów bądź filtry UV) mogą zostać zakazane, ponieważ w odpowiednich stężeniach wykazują one toksyczność.

Główną organizatorką eventu była europosłanka Elżbieta Łukacijewska

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego podkreśla, że konsekwencją wdrożenia rewizji w obecnej formie, spowoduje nie tylko zniknięcie wielu produktów z rynku, ale również silnie obciąży finansowo przedsiębiorstwa kosmetyczne oraz zwiększyć potencjał konkurencji z rynków zagranicznych. Po pierwsze mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że obecnie 97% procent produktów kosmetycznych zawiera od 4 do 6 substancji, które w wyniku rewizji prawa kosmetycznego zostaną zakazane. Taki przebieg rzeczy może spowodować duże niezadowolenie ze strony konsumentów, którzy źle reagują na zmiany swoich ulubionych produktów kosmetycznych.

Po drugie reforma wymagałaby ogromnych nakładów finansowych, a produkcja ich zamienników może okazać się kolosalna. Otóż wprowadzone regulacje mogą niekorzystnie wpłynąć na europejską branżę kosmetyczną, ponieważ rewizja produktów będzie wiązała się z kosztem wynoszącym 40 mld euro.

Po trzecie istnieje ryzyko, że powstała luka na rynku zostanie wypełniona przez przemysł kosmetyczny z Chin czy Korei Południowej, gdzie podlega dużo mniejszej kontroli niż na terenie Unii. Jak zaznacza Małgorzata-Wenerska Craps, choć w teorii produkty z tych państw będą również podlegać europejskiemu prawu w przypadku eksportu do Unii, to trudno będzie uniemożliwić konsumentom sprowadzanie kosmetyków na własną rękę.

 

W pierwszym rzędzie: Bartosz Arłukowicz, Róża Thun i Magdalena Adamowicz

Obecni na spotkaniu europosłowie Bartosz Arłukowicz, Róża Thun i Magdalena Adamowicz zadeklarowali wsparcie wobec postulatów delegacji. Obiecali, że będą wspierać polską branżę kosmetyczną w jej dialogu z Komisją Europejską.

Sankcje na Rosję i rosyjskie sankcje odwetowe – najnowsze informacje dla przedsiębiorców
17 maja 2022

Sankcje na Rosję i rosyjskie sankcje odwetowe – najnowsze informacje dla przedsiębiorców

fot. Viktor SOLOMONIK / Unsplash

Przedstawiamy najnowsze informacje dotyczące sankcji przyjętych w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę. W artykule znajduje się też aktualizacja dotycząca rosyjskich ustaw przyjętych w odpowiedzi na sankcje nałożone na ten kraj przez Zachód.

Chcielibyśmy podzielić się z Państwem najnowszymi informacjami na temat sankcji przyjętych w odpowiedzi na agresję Rosji, najnowszymi wytycznymi opublikowanymi przez Komisję Europejską, a także aktualizacjami dotyczącymi ustawodawstwa rosyjskiego w odpowiedzi na zachodnie sankcje.

Wielka Brytania wprowadza sankcje wobec dodatkowych osób 

13 maja Wielka Brytania dodała do listy sankcji kolejne podmioty, których aktywa będą podlegały zamrożeniu. Środki te są wymierzone w sieć finansową skupioną wokół prezydenta Putina. Więcej informacji można znaleźć tutaj i tutaj.

Trwają dyskusje na temat szóstego pakietu sankcji UE

Według naszych informacji nadal trwają dyskusje na temat przyjęcia szóstego pakietu sankcji UE w całości – bez wyodrębnienia postanowień dotyczących zakazu handlu ropą naftową, co w niektórych wiadomościach ostatnich dni wskazywano jako opcję. Będziemy na bieżąco informować członków o dalszym rozwoju sytuacji.

Poprawka dotycząca akcesoriów i części samochodowych

Opublikowano sprostowanie do rozporządzenia Rady (UE) 2022/428 z dnia 15 marca 2022 r. zmieniającego rozporządzenie (UE) nr 833/2014 w sprawie środków ograniczających w związku z działaniami Rosji destabilizującymi sytuację na Ukrainie, wyjaśniające przepis (próg) dla akcesoriów i części samochodowych. Sprostowanie można znaleźć tutaj, natomiast zaktualizowane FAQ jest dostępne tutaj.

KE opublikowała nowe wytyczne

W ostatnich dniach zostały opublikowane dodatkowe wskazówki dotyczące handlu, zamówień publicznych i przedsiębiorstw państwowych. Wszystkie FAQ opublikowane przez Komisję Europejską można znaleźć tutaj.

Ostatnie działania podjęte przez Federację Rosyjską

Dekret ( ros. Ukaz) 252 i publikacja listy podmiotów objętych sankcjami.

W dniu 11 maja rząd rosyjski opublikował listę podmiotów objętych sankcjami, stosowanymi na podstawie dekretu 252. Rząd rosyjski zatwierdził listę 31 spółek, które są byłymi spółkami zależnymi Gazpromu. Na liście objętej sankcjami znajdują się byłe spółki zależne Gazpromu związane z Gazprom Germania GmbH i Gazprom Marketing & Trading Ltd., które mają siedzibę w Stanach Zjednoczonych. Firmy te mają siedziby w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i krajach europejskich, w tym w Bułgarii, Rumunii i Polsce. Należą do nich firmy handlowe i operatorzy podziemnych magazynów gazu. Sankcje zostały nałożone również na polską spółkę EuRoPol GAZ S.A., właściciela polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa. Zgodnie z dekretem:

  • Rosyjskim firmom zabrania się prowadzenia transakcji z firmami objętymi sankcjami, a także dokonywania płatności i transakcji papierami wartościowymi na ich rzecz lub na ich rzecz.
  • Statki należące do firm lub osób objętych restrykcjami będą miały zakaz wpływania do portów rosyjskich.

Za wprowadzanie zmian na liście odpowiedzialne będzie Ministerstwo Finansów Rosji.

Podsumowanie dotyczące dekretu 252

3 maja prezydent Putin podpisał dekret o odwetowych środkach ekonomicznych w związku z nieprzyjaznymi działaniami niektórych państw obcych i organizacji międzynarodowych.  Dokument został opublikowany na oficjalnym portalu informacji prawnej. Dekret został przyjęty „w związku z nieprzyjaznymi i sprzecznymi z prawem międzynarodowym działaniami Stanów Zjednoczonych i państw obcych oraz organizacji międzynarodowych, które się do nich przyłączyły, mającymi na celu bezprawne pozbawienie Federacji Rosyjskiej, obywateli Federacji Rosyjskiej i rosyjskich osób prawnych prawa do własności i (lub) ograniczenie prawa do własności, w celu ochrony interesów narodowych Rosji”. Dokument zabrania władzom, osobom i organizacjom podlegającym jurysdykcji Federacji Rosyjskiej:

  • dokonywania transakcji z zagranicznymi osobami fizycznymi i prawnymi objętymi sankcjami rosyjskimi
  • wypełniania zobowiązań wobec osób objętych sankcjami w ramach zakończonych transakcji (w tym w ramach zawartych kontraktów handlu zagranicznego)
  • przeprowadzania transakcji finansowych, których beneficjentami są osoby objęte sankcjami
  • wywozić z kraju produkty i surowce, które zostały wyprodukowane lub wydobyte w Rosji w celu sprzedaży przez osoby, które zostały objęte restrykcjami odwetowymi Federacji Rosyjskiej.

Dekret  „nakazuje” rządowi sporządzenie w ciągu 10 dni list osób i firm zagranicznych, które zostaną objęte sankcjami, a także określenie „dodatkowych kryteriów” dla szeregu transakcji, które mogą podlegać ograniczeniom. Ważne uwagi:

Lista ta może być w każdej chwili aktualizowana.

Przygotowana i opublikowana zostanie także lista surowców, których dotyczą sankcje.

Dekret może mieć wpływ na transakcje i kontrakty dotyczące energii: zakres dekretu jest bardzo szeroki i może dotyczyć wszystkich transakcji i kontraktów z wyznaczonymi osobami i podmiotami.

Dekret nie dotyczy wskazanych wcześniej polityków, którzy podlegają zakazowi wydawania wiz i zamrożeniu aktywów.

Więcej informacji (w języku rosyjskim) można znaleźć tutaj.

Zmiany do Ustawy Federalnej nr 46-FZ – legalizacja importu równoległego

W tym linku znajdą Państwo stanowisko przyjęte przez Stowarzyszenie Europejskiego Biznesu (AEB) w Rosji w sprawie poprawek do rosyjskiego prawa federalnego zezwalających na import równoległy – czyli bez zgody właścicieli znaków towarowych – w odniesieniu do określonej listy produktów.

 

 

źródło: BusinessEurope
Liberalizacja handlu z Ukrainą: propozycja Komisji Europejskiej
28 kwietnia 2022

Liberalizacja handlu z Ukrainą: propozycja Komisji Europejskiej

fot. Anastasiia Krutota / Unsplash

27 kwietnia Komisja Europejska przedstawiła propozycję rozporządzenia „w sprawie tymczasowej liberalizacji handlu uzupełniającej koncesje handlowe mające zastosowanie do produktów ukraińskich w ramach Układu o Stowarzyszeniu między Unią Europejską i Europejską Wspólnotą Energii Atomowej oraz ich Państwami Członkowskimi z jednej strony, a Ukrainą z drugiej strony”.

W praktyce rozporządzenie wprowadza środki liberalizacji handlu w postaci trzech poniższych środków, które powinny być stosowane przez okres jednego roku:

  1. Tymczasowe zawieszenie wszystkich zaległych taryf celnych na mocy Tytułu IV Układu o Stowarzyszeniu między UE a Ukrainą ustanawiającego pogłębioną i kompleksową strefę wolnego handlu (DCFTA). Dotyczy to trzech kategorii produktów:
  • produkty przemysłowe podlegające stopniowemu znoszeniu ceł do końca 2022 r;
  • owoce i warzywa objęte systemem cen wejścia;
  • produkty rolne i przetworzone produkty rolne objęte kontyngentami taryfowymi.
  1. Czasowe zaniechanie pobierania ceł antydumpingowych od przywozu pochodzącego z Ukrainy od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia; oraz
  1. Czasowe zawieszenie stosowania wspólnych reguł przywozu (środki ochronne) w odniesieniu do przywozu pochodzącego z Ukrainy.

Wniosek będzie teraz omawiany przez państwa członkowskie w Radzie i Parlamencie Europejskim.

Pełne rozporządzenie Komisji Europejskiej można znaleźć tutaj.


Dziękujemy Państwu za uwagę. Lewiatan będzie na bieżąco informował o środkach wdrażanych przez UE i jej partnerów w związku z wojną na Ukrainie.

 

źródło: BusinessEurope