Ten wynik zawdzięczamy interwencji orlenowskiej na stacjach paliw. Olej napędowy potaniał w skali roku o 22,4%, a benzyna o 11%. Jeszcze bardziej interwencje na stacjach widać w skali miesiąca, gdzie olej był tańszy o 21,2% a benzyna o 8% w stosunku do września.
Listopad to z kolei korekta cen na stacjach, co prawdopodobnie odbije się na możliwym wyhamowaniu spadku cen w obecnym miesiącu. Żadna z kategorii produktów nie zbliżyła się nawet do takiego wyniku. Z kolei w górę inflację ciągnęła kategoria odzieży i ubrań – wzrost m/m o 3,3% – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana.
W szczegółowych danych mogą cieszyć spadki części podstawowych produktów spożywczych takich jak tłuszcze, oleje czy cukier. Nie widać czynników, które mogłyby obniżyć inflację w najbliższym czasie, szczególnie w momencie, gdy wyhamowuje spadek konsumpcji. Prawdopodobnie dostrzega ten scenariusz również NBP, który zaprzestał obniżania stóp procentowych.
Konfederacja Lewiatan
09 listopada 2023
Ożywienie inwestycji w OZE remedium na wysokie ceny prądu [+MP3]
Obecne regulacje prawne są niekorzystne dla wytwórców energii elektrycznej z OZE. Stąd wiele firm ostrożnie podchodzi do inwestycji w ten sektor albo w ogóle z nich rezygnuje.
cenyOZEprądrekomendacje
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Bariery legislacyjne hamują rozwój inwestycji, które mogłyby być realizowane i w przyszłości znacząco wpłynąć na ograniczenie cen prądu. Bez zmian dotyczących rynku OZE nie będziemy mieli tańszej energii elektrycznej – uważa Lewiatan.
Polski miks energetyczny jest zdominowany przez węgiel. Mimo że transformacja energetyczna w Unii Europejskiej trwa od lat, to wciąż przeważająca ilość energii elektrycznej w Polsce pochodzi z węgla, a rozwój odnawialnych źródeł energii jest często blokowany przez niesprzyjające regulacje prawne.
Trudny czas dla energetyki
Znajdujemy się w kluczowym i, niestety, niezwykle trudnym momencie dla krajowej energetyki. Napaść zbrojna Rosji na Ukrainę i ryzyko poważnego szantażu energetycznego, a także kryzys energetyczny potwierdziły, że dywersyfikacja miksu energetycznego oraz uniezależnienie się od importu energii elektrycznej, gazu ziemnego czy ropy naftowej i zwiększenie ilości wykorzystywanej energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych są konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Coraz bardziej rygorystyczne wymagania w związku z zieloną transformacją względem państw członkowskich ma także Unia Europejska.
Niesprzyjające regulacje prawne
– Od ponad roku cena energii elektrycznej jest zamrożona na poziomie 412 zł/MWh. Mechanizm ten obowiązuje jednak tylko do końca 2023 r. W przyszłym roku, jeśli zamrożenie cen nie zostanie przedłużone, czeka nas podwyżka cen prądu nawet o ok. 60 – 70%, a może więcej. Podjęcie działań osłonowych dla gospodarstw domowych nie może jednak uderzać w wytwórców energii elektrycznej. Obecne rozwiązania niestety powodują znaczące straty, przede wszystkim wśród przedsiębiorstw, które wytwarzają energię elektryczną z OZE. To powoduje efekt domina, ponieważ mechanizm niekorzystnie wpływający na ten sektor stanowi negatywny sygnał rynkowy dla inwestorów, którzy z uwagi na często zmieniające się przepisy rodzące nowe ryzyka, podchodzą do planów inwestycyjnych dużo bardziej ostrożnie i często rezygnują z lokowania kapitału w sektorze OZE w tak niepewnych czasach. To w konsekwencji zmniejsza liczbę instalacji, które mogłyby być obecnie realizowane, a w przyszłości pozwoliłyby na ograniczenie cen energii elektrycznej. Jej wysokie ceny mają negatywny wpływ nie tylko na gospodarstwa domowe, ale i na całą gospodarkę krajową – mówi Paulina Grądzik, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
18 rekomendacji Rady OZE Lewiatana
Rada OZE Konfederacji Lewiatan przygotowała 18 rekomendacji skierowanych do nowej administracji, których realizacja z pewnością przyniesie znaczące korzyści dla gospodarki, ponieważ rosnące koszty energii odczuwamy nie tylko ponosząc miesięczne opłaty za prąd, gaz czy ogrzewanie, ale także kupując towary czy korzystając z usług. Rekomendacje powstały w szerokim gronie eksperckim złożonym z przedstawicieli różnych branż OZE, takich jak energetyka wiatrowa, wodna, fotowoltaika czy biogaz, a także specjalistów ds. rynku wodoru, ciepłownictwa czy magazynów energii i wielu innych.
– Realizacja rekomendacji Rady OZE Konfederacji Lewiatan nie tylko przyniesie korzyści dla gospodarstw domowych na płaszczyźnie finansowej, ale m.in. pozwoli także przedsiębiorcom szybciej i bez większych trudności wywiązać się z obowiązków wynikających z polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Pamiętajmy jednak, że transformacja energetyczna jest to proces bardzo wymagający i czasochłonny, a więc jeżeli chcemy wesprzeć nie tylko odbiorców końcowych, ale także całą gospodarkę, musimy zacząć działać już dziś. – dodaje Paulina Grądzik.
Konfederacja Lewiatan
31 lipca 2023
Pierwszy raz od lutego 2022 r. mamy w Polsce miesięczną deflację [+MP3]
Ceny w stosunku do czerwca spadły o 0,2%. W skali roku oczywiście nadal mamy wynik dwucyfrowy – 10,8%. Patrząc na to jak bardzo spadła konsumpcja Polek i Polaków, wynik jednocyfrowy w sierpniu jest możliwy.
Z szacunków GUS wynika, że w lipcu potaniała żywność. To pozytywny sygnał, patrząc na to, że to właśnie żywność jest jednym z najczęstszych produktów wkładanych do koszyka Polaków. Jest to także pozytywny sygnał dla mniej zamożnych obywateli, bo to właśnie ich inflacja dotyka w większym stopniu.
Warto także odnotować, że inflacja bazowa, czyli bardziej istotny wskaźnik dla NBP i Rady Polityki Pieniężnej, zrównała się praktycznie z inflacją konsumencką. To z jednej strony dobrze, z drugiej jednak strony teraz proces szybkiego schodzenia z tempa wzrostu cen będzie wolniejszy. Lipcowy szybki szacunek w zasadzie potwierdza prezent RPP dla kredytobiorców przed wyborami. We wrześniu będziemy świadkami obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych – podkreśla Mariusz Zielonka.
Polska dzięki perspektywie unijnej 2021–2027 oraz zwiększeniu środków europejskich na edukację cyfrową ma szansę dogonić europejskich liderów technologii VR - uważają autorzy raportu „EdTech w Polsce Trendbook 2023”, przygotowanego przez ekspertów Rady ds. EdTech Konfederacji Lewiatan.
cenyenergiafunduszodpisy
Wysłuchaj komentarza ekspertki:
Początkowo technologie VR (virtual reality) i AR (augmented reality) postrzegane były jako narzędzia do rozrywki. Jednak ta tendencja zaczyna się zmieniać. Zarówno na rynkach zagranicznych, jak i w Polsce coraz więcej jest dostawców rozwiązań VR i AR, które nie są bezpośrednio związane z gamingiem. Z ostatniego badania Informa Tech, firmy, która jest organizatorem wydarzeń branżowych, jak m.in. XRDC (AR, VR & MR Innovation Conference), wynika, iż 38% respondentów pracuje nad projektami szeroko rozumianej rozrywki niezwiązanej z rynkiem gier. Natomiast 33% badanych bierze udział w projektach z obszaru edukacji.
– Wiele uczelni i instytucji edukacyjnych w Polsce wykorzystuje już VR jako narzędzie szkoleniowe, zwiększające zaangażowanie studentów czy pracowników oraz zapewniające szybsze przyswajanie i zapamiętywanie wiedzy. VR umożliwia naukę poprzez praktyczne doświadczanie i zwiększa jakość uczenia się – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan, koordynatorka Rady ds. EdTech.
– Naukowcy z Virtual Human Interaction Lab Uniwersytetu Stanforda wskazują, że doświadczenia związane z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości bardzo silnie wpływają na pamięć. Zapamiętujemy więc lepiej i głębiej niż przekazy analogowe (książki, prezentacje trenerskie, wykłady), przedstawienia lub narracje audiowizualne (scenki, filmy instruktażowe). Dlatego technologia VR będzie miała w najbliższych latach bardzo szerokie zastosowanie – dodaje Kamila Kowalska, wiceprezeska zarządu, Human Partner ekspertka immersive learning.
Na polskim rynku dostępne są już platformy ułatwiające tworzenie aplikacji oraz treści przeznaczonych dla VR, obniżając tym samym koszty budowy takich rozwiązań. Dotychczas koszty były traktowane jako jeden z głównych hamulców w upowszechnianiu tej technologii. Dlatego jednym z ważniejszych trendów będzie zwiększenie zainteresowania wśród odbiorców właśnie gotowymi platformami lub aplikacjami, które są udostępniane za pomocą licencji.
W najbliższym czasie możemy spodziewać się coraz powszechniejszego wykorzystywania symulacji VR na uczelniach wyższych. Większość wiodących uczelni medycznych i technicznych wykorzystuje VR do prowadzenia zajęć ze studentami lub projektowania eksperymentów edukacyjnych. Wraz z rozwojem tej technologii koszty wdrożenia VR w szkołach wyższych znacząco się obniżyły. A dodatkowe środki unijne z nowego programu krajowego Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego jeszcze zwiększą liczbę realizowanych projektów technologicznych od 2023 roku.
Będzie też rosło znaczenie kontentu edukacyjnego o wysokiej jakości merytorycznej. Obecnie w naszym kraju wciąż występuje duży deficyt dobrych symulacji VR w języku polskim. Chodzi o takie symulacje, które zapewniają wysoki poziom zaangażowania użytkowników oraz są odpowiednio dostosowane do poziomu danej grupy odbiorców (np. młodzieży, trenerów biznesu lub wykładowców akademickich).
Na polskim rynku jest już zauważalne łączenie (blendowanie) różnych formatów edukacyjnych podczas projektowania i prowadzenia szkoleń rozwijających kompetencje cyfrowe. VR-learning będzie można swobodnie łączyć m.in. z takimi rozwiązaniami, jak e-learning, mobile learning czy nawet serious games (cyfrowe gry edukacyjne, „gry poważne”). Tym samym zapewniając użytkownikom jeszcze większe możliwości rozwoju w zróżnicowanym środowisku cyfrowym.
Wstępny szacunek GUS pokazał, że ceny w styczniu wzrosły o 17,2 proc. rok do roku. W ciągu miesiąca koszty życia w Polsce wzrosły średnio o 2,4 proc.
cenyGUSinflacja
Wysłuchaj komentarza eksperta:
Początek roku jest jednak szczególny ponieważ GUS w połowie marca poda ostateczny wynik inflacji za styczeń. Urząd będzie zmieniał wagi w koszyku inflacyjnym i zapewne zobaczymy zmianę wyniku na niekorzyść.
Dane GUS pokazują, że mimo „zdjęcia” działań osłonowych dla obywateli dotyczących VAT np. na energię, gaz, nie skutkowały znaczącym wzrostem cen.
Ceny nośników energii w ciągu miesiąca wzrosły „zaledwie” o 10,4 proc. To co nadal nas martwi, patrząc na preferencje zakupowe Polek i Polaków, to ponowny, prawie 2-proc. miesięczny wzrost cen żywności.
Luty może okazać się równie zaskakujący. Nie ma przesłanek dla osiągnięcia zakładanych wcześniej wzrostów cen na poziomie 20 proc. Co bardziej interesujące – gdyby ten pozytywny scenariusz się spełnił, możemy oczekiwać bardziej stonowanych i pozytywnych opinii członków RPP o możliwych obniżkach stóp procentowych wcześniejszych niż zakładana przez nas wrześniowa obniżka.
Przez ostatnie miesiące Orlen sztucznie zawyżał ceny paliw, po to, aby dopiero na koniec 2022 roku, przed wejściem w życie wyższej stawki VAT, obniżyć swoje ceny hurtowe.
cenyOrlenpaliwa
Działał nie tylko na szkodę klientów, ale też konkurentów, którym sprzedawał drogie paliwa w hurcie uniemożliwiając lub utrudniając konkurencję na rynku detalicznym.
Orlen podejrzewany jest o sztuczne utrzymywanie stosunkowo wysokich cen paliw płynnych w końcówce ubiegłego roku. Dzięki temu osiągał nadzwyczajne zyski na szczeblu hurtowym i marży rafineryjnej.
VAT jest podatkiem harmonizowanym na poziomie UE, tj. kraje członkowskie muszą w ustawodawstwie uwzględniać przepisy unijnej dyrektywy VAT. Reguluje ona całą materię dotyczącą tego podatku, także kwestie stawek VAT i dopuszczalnych odstępstw od stawki podstawowej. Dyrektywa nie przewiduje możliwości stosowania stawki obniżonej w odniesieniu do paliwa. Polska wprowadzając w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej obniżoną 8% stawkę VAT na paliwo miała świadomość, iż jest to środek tymczasowy i biorąc pod uwagę harmonizację podatku VAT w całej UE, nie będzie mogła dłużej stosować stawki obniżonej na paliwo.
– Z końcem 2022 roku przestała obowiązywać stawka obniżona i wróciliśmy do stawki podstawowej 23%. Ceny paliwa powinny zatem od 1 stycznia 2023 r. istotnie wzrosnąć, uwzględniając 15% wyższy VAT, przy cenach na koniec grudnia, powinno to być ok 70-75 gr na litrze. Tak się nie stało, ponieważ Orlen w ostatnich dniach roku istotnie obniżył hurtowe ceny paliw o taką kwotę, aby po dodaniu wyższego podatku VAT, cena na stacjach benzynowych nie zmieniła się. Mogłaby to być pozytywna informacja, że ceny paliw nie wzrastają, niemniej jednak pokazuje również, że przez ostatnie miesiące Orlen sztucznie zawyżał ceny paliw, po to, aby dopiero na koniec roku, przed wejściem w życie wyższej stawki VAT obniżyć swoją cenę hurtową – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.
Przez zawyżanie przez Orlen cen paliw Polacy nie korzystali ze stawki obniżonej VAT, ponieważ potencjalną korzyść dla konsumentów zarabiała firma.
– Od końca wakacji ropa staniała z ok. 100 dolarów za baryłkę do 85 dolarów (a kosztowała już nawet w okolicach 70 dolarów.), a nasza waluta umocniła w stosunku do dolara z 5 zł za amerykańską walutę do 4,35 zł . Proporcjonalnie do tego jak spadała cena ropy na światowych rynkach i umacniał się złoty wobec dolara, paliwa powinny przez kilka miesięcy tanieć, ale nie taniały, ponieważ Orlen zawyżał ceny hurtowe i osiągał nadzwyczajne zyski – dodaje Przemysław Pruszyński.
Manipulowanie hurtowymi cenami paliw zaburza konkurencję na rynku uniemożliwiając innym firmom oferowanie na stacjach benzynowych atrakcyjnych cen paliw. Przypadek Orlenu powinien zbadać UOKiK, aby stwierdzić czy nie doszło do sztucznego zawyżania cen i działania na szkodę konsumentów i konkurentów.
Konfederacja Lewiatan
18 listopada 2022
Indeks Lewiatana. 84% firm zapowiada wzrost cen produktów i usług
84% przedsiębiorstw uważa, że ceny oferowanych przez nich produktów i usług będą musiały wzrosnąć w najbliższych miesiącach o kilkadziesiąt procent – wynika z badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.
cenyfirmyindeks lewiatanawzrost
Spodziewane są kolejne, wzrosty cen prądu, ogrzewania i benzyny. W tym kontekście firmy przewidują, że będą musiały podwyższyć ceny swoich produktów i usług o kilkadziesiąt procent. Tak uważa 84% przedsiębiorstw. Tylko 12% nie planuje podwyżek, a 4% nie ma zdania w tej sprawie. O tym, że podniosą znacząco ceny przekonanych jest 90% dużych firm, 85% średnich oraz 84% małych. Tylko 8% dużych firm, 11% średnich i 12% małych nie przewiduje wzrostu cen na swoje produkty i usługi.
69% firm nie zgadza się ze stwierdzeniem, że płace pracowników w firmie nie będą rosły. 25% jest przeciwnego zdania, a 6% nie ma zdania w tej sprawie.
Ze stwierdzeniem, że płace pracowników nie będą rosły nie zgadza się aż 80% dużych przedsiębiorstw, 76% średnich i 66% małych.
Cykliczne badanie nastrojów przedsiębiorców „Indeks Biznesu” przeprowadził w listopadzie br., na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców, CBM Indicator na zlecenie Konfederacji Lewiatan.
Konfederacja Lewiatan
28 października 2022
Okrągły stół w Brukseli. Limity na ceny energii w UE
Wysokie ceny energii w Europie wynikają głównie z zagrożenia brakiem jej dostępności. Zielona transformacja odgrywa ważną rolę w drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych – podkreślali uczestnicy okrągłego stołu, który odbył się w Parlamencie Europejskim.
BusinessEuropecenyenergiafirmyprzedsiębiorcyRada ds. Zielonej TransformacjiUE
Spotkanie okrągłego stołu zorganizowanego dla członków Rady ds. Zielonej Transformacji Lewiatana odbyło się w Parlamencie Europejskim.
Tematem przewodnim dyskusji były limity cenowe, tzw. price cap, na ceny energii w UE. Gospodarzami spotkania byli posłowie do PE: Krzysztof Hetman, Adam Jarubas oraz prof. Jerzy Buzek.
Wysokie ceny energii zagrażają przemysłowi i gospodarce UE
W wystąpieniach otwierających gospodarze podkreślali istotną rolę zielonej transformacji w drodze do uniezależnienia się od rosyjskich paliw kopalnych w związku z obecną sytuacją geopolityczną, kryzysem energetycznym i wysokimi cenami energii, które zagrażają przemysłowi i całej gospodarce UE.
Wskazano także, że transformacja może przebiegać na dwa sposoby. Pierwszy to dekarbonizacja dzięki skutecznemu otoczeniu regulacyjnemu i odpowiedniemu wsparciu finansowemu, z drugiej strony wspomniano o istnieniu ryzyka deindustrializacji, co w obecnej sytuacji jest niepożądane.
Były premier Jerzy Buzek zaznaczył, że największym wrogiem Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ) jest Putin, który od wielu lat walczy z alternatywnymi źródłami energii. – Więc chociażby z tego powodu powinniśmy pilnować EZŁ „jak oka w głowie” i realizować, co się tylko da, być może z niewielkimi zmianami. Wysokie ceny energii to nie tylko wina wojny, ale też pustych magazynów gazu sprzed wojny w Europie. W Polsce była za duża zależność od węgla z Rosji, tak jak Niemców od gazu – mówił.
Pandemia i wojna spowodowały wzrost kosztów przedsiębiorstw
Dyrektor Generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski podkreślił, że żyjemy w czasach niepewności – najpierw pandemia, a obecnie trwająca wojna w Ukrainie spowodowały wzrost kosztów działalności przedsiębiorstw i dużą niepewność w kontekście dostaw i cen energii. – Przedsiębiorcy obawiają się nadejścia wieloletniego kryzysu, w konsekwencji którego zostaną drastycznie ograniczone wydatki inwestycyjne. Wprowadzenie tymczasowych mechanizmów nierynkowych wydaje się być konieczne dla utrzymania tempa zielonej transformacji i ochrony firm, aby później wrócić do zasad rynkowych – dodał.
W imieniu członków Rady ds. Zielonej Transformacji w dyskusji zabrał głos Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki, należącego do Konfederacji Lewiatan, który przedstawił perspektywę klientów i sprzedawców energii elektrycznej, spółek obrotu. Zwrócił uwagę przede wszystkim na ryzyko utraty konkurencyjności na polskim rynku energii. – Po pierwsze z uwagi na zniesienie obliga giełdowego, po drugie na ryzyko upadku prywatnych sprzedawców energii i oligopolizacji polskiego rynku energii – mówił.
Michał Motylewski, przewodniczący grupy eksperckiej ds. Ambicji Klimatycznych w Radzie ds. Zielonej Transformacji, odniósł się do sytuacji producentów OZE oraz branż i sektorów, które postawiły na zieloną transformację. Wskazał na konieczność rozmów na poziomie strategicznym. Podkreślił istotność parametru, jakim jest cena energii, która pozwala mierzyć bezpieczeństwo energetyczne, a także konieczność większej zdolności do implementacji już istniejących regulacji.
Główne problemy legislacyjne dla polskich przedsiębiorców
Michał Motylewski wypunktował też główne problemy legislacyjne, z jakimi mierzą się polscy przedsiębiorcy:
Brak możliwości wykorzystania w Polsce typowego instrumentu dla energetyki rozproszonej – linii bezpośredniej,
Brak zdolności inwestowania w nowe moce wytwórcze, integracji z sieciami przesyłowymi państw członkowskich,
Brak możliwości rozwoju polskiej energetyki wiatrowej na lądzie (zasada 10h)
Brak możliwości optymalizacji wykorzystania dostępu do sieci, dzięki któremu można łączyć technologie wytwórcze (cable pooling),
Konieczna reforma rynku bilansującego,
Problemy z dostępem i przyłączeniem do sieci przesyłowej.
Podkreślił także, że kluczowy jest nadzór nad wdrażaniem środków chroniących polskich przedsiębiorców i uzupełnienie ich o przemysł energochłonny i inne sektory, które są zależne od innych nośników niż energii elektryczna. – Tylko w ten sposób można zmniejszyć głębokość oddziaływania trwającego kryzysu energetycznego na gospodarstwa domowe, gospodarkę w licznych sektorach, na bezpieczeństwo publiczne, a także na ogólne europejskie PKB, od którego jest uzależniona zdolność do generowania dalszych zasobów niezbędnych do zielonej transformacji i tempo zielonej transformacji – wyjaśnił.
Stabilność prawa podstawą decyzji inwestycyjnych firm
Małgorzata Wenerska-Crabs, kierownik Wydziału Ekonomiczno-Handlowego w Stałym Przedstawicielstwie RP, zwróciła m.in. uwagę na powoli kończącą się obecną kadencję Parlamentu Europejskiego, co może spowodować pośpiech legislacyjny. Barbara Głowacka, członkini Gabinetu Komisarz ds. Energii Kadri Simson, podkreśliła istotność stabilności regulacyjnej do podejmowania przez przedsiębiorców decyzji inwestycyjnych.
Agata Zalewska, ekspertka BusinessEurope odniosła się do krytycznej sytuacji na rynku energii. – W Europie zaczynają być dostrzegalne: spowolnienie gospodarcze i ograniczanie produkcji energochłonnej, ryzyko relokacji biznesu do krajów trzecich, a także ryzyko likwidacji miejsc pracy i szerszych problemów gospodarczych – mówiła. W perspektywie długoterminowej zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia możliwości inwestowania w OZE, bilansowanie popytu (w miarę możliwości) na energię elektryczną, a także konieczny rozwój interkonektorów.
Na zakończenie prof. Jerzy Buzek podsumowując dyskusję, zwrócił uwagę, że wysokie ceny energii w Europie wynikają głównie z zagrożenia braku jej dostępności.
Konfederacja Lewiatan apeluje do decydentów o wprowadzenie odpowiednich, długoterminowych legislacji, które zapewnią rozwój odnawialnych źródeł energii, które są kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa energetycznego i w znaczący sposób przyczynią się do zachowania tempa zielonej transformacji w Polsce.
W rozmowach wzięli udział przedstawiciele przedsiębiorstw i związków branżowych zrzeszonych w Konfederacji Lewiatan – członków Rady ds. Zielonej Transformacji (Związek Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa, Związek Pracodawców Prywatnych Energetyki, Santander Bank Polska, Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, PKP Energetyka, Dentons, IVECO, Roca, Hynfra), dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan, przedstawiciele departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan i dyrektorka Biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli. Uczestnikami spotkania byli także Małgorzata Wenerska-Craps, kierownik Wydziału Ekonomiczno-Handlowego, Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE z zespołem – Barbarą Rudnicką oraz Mariuszem Kawnikiem; Barbara Głowacka, członkini Gabinetu Komisarz ds. Energii Kadri Simson oraz Agata Zalewska, ekspertka Business Europe.
Spotkanie okrągłego stołu w Brukseli odbyło się 26 października 2022 roku i było zorganizowane przez europosłów K. Hetmana, A. Jarubasa, J. Buzka oraz Przedstawicielstwo KL w Brukseli i Radę ds. Zielonej Transformacji dla jej członków.
W ustawie o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej brakuje objęcia ochroną dużych przedsiębiorców, co będzie miało wpływ na gospodarkę (w tym MŚP) i społeczeństwo.
cenyenergiafirmy
Przy ochronie dużych firm jednocześnie konieczne jest zapewnienie odpowiednich rekompensat dla spółek obrotu energią elektryczną – uważa Konfederacja Lewiatan.
W Senacie trwają prace nad projektem ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparcie niektórych odbiorców w 2023 roku.
– Niepokoi nas brak ochrony dużych przedsiębiorców. Z jednej strony zrozumiałe jest kierowanie pomocy do najbardziej wrażliwych firm, ale trzeba pamiętać, że gospodarka to system naczyń połączonych. Problemy finansowe dużych przedsiębiorstw, czy wręcz ich upadłości, bezpośrednio przełożą się na sytuację wielu małych i średnich przedsiębiorców (na przykład będących ich kontrahentami) oraz pracowników. Duże firmy z wielu branż ponoszą obecnie ogromne koszty związane ze wzrostem cen energii. Bywa, że są zmuszone ograniczać produkcję. Na horyzoncie jest widmo zwolnień pracowników. Jako przykład można podać branżę poligraficzną, cementową, ceramiczną, szklarską (czy też ogólnie branżę materiałów budowlanych). Trudności dotykają też branżę farmaceutyczną – mówi Agata Bator, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Konfederacja Lewiatan zwraca też uwagę, że projekt ustawy trafił do parlamentu bez konsultacji publicznych i będzie miał negatywny wpływ na rynek energii.
– System zaprojektowany w ustawie zakłada bardzo wysoki poziom niepewności prawnej przy ustaleniu wielkości odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny dla podmiotów, które będą zobowiązane ten odpis kalkulować i odprowadzać, a wręcz doprowadzi do niewypłacalności, a w konsekwencji upadłości spółek obrotu energią elektryczną. Nie pozostanie to bez konsekwencji dla odbiorców końcowych i ich prawa do wyboru sprzedawcy. Konieczne jest też zapewnienie odpowiednich rekompensat dla spółek obrotu energią elektryczną – dodaje Agata Bator.
Konfederacja Lewiatan
20 października 2022
Firmy obawiają się zbyt dużej ingerencji w rynek energii elektrycznej
Ustawa o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej zbyt mocno ingeruje w rynek, przez co spowoduje ogromną niepewność, której konsekwencją może być upadłość wielu firm – uważa Konfederacja Lewiatan.
cenyenergiaustawa
W parlamencie trwają prace nad projektem ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Trafił on do Sejmu bez konsultacji publicznych.
Ustawa ma ograniczyć negatywne efekty wysokich cen energii elektrycznej, wprowadzając przy tym pojęcie „odbiorcy uprawnionego”, któremu będzie przysługiwać ochrona. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, zakłada on ograniczenie przychodów wytwórców energii elektrycznej, przy jednoczesnej redystrybucji uzyskanych środków do odbiorców końcowych objętych ochroną. W tym celu ustawa powołuje Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, na który wytwórcy energii oraz przedsiębiorstwa obrotu energią elektryczną mają dokonywać wpłat (określonych w ustawie jako „odpisy”).
Nie ulega wątpliwości, że trudna sytuacja na rynku energii i jej wysokie ceny wymagają podjęcia odpowiednich działań. W tym celu opracowano rozwiązania także na poziomie unijnym: rozporządzenie Rady (UE) 2022/1854 w sprawie interwencji w sytuacji nadzwyczajnej w celu rozwiązania problemu wysokich cen energii. Procedowany obecnie projekt ustawy jest konsekwencją i odzwierciedleniem tych unijnych regulacji w krajowym porządku prawnym.
– W obecnym brzmieniu zakłada on jednak daleko idącą, a w znacznej mierze wręcz nadmiarową, ingerencję w rynek energii elektrycznej. Co więcej, ingerencję wprowadzaną naprędce i bez konsultacji publicznych. Przeprowadzenie kompleksowych konsultacji dałoby możliwość dogłębnego rozważenia wszelkich możliwych konsekwencji rozwiązań. Tymczasem system zaprojektowany w ustawie niesie za sobą bardzo wysoki poziom niepewności prawnej w zakresie ustalenia wielkości odpisu na Fundusz dla podmiotów, które będą zobowiązane ten odpis kalkulować i odprowadzać, a wręcz doprowadzi do niewypłacalności, a w konsekwencji upadłości spółek obrotu. Nie pozostanie to bez konsekwencji dla odbiorców końcowych i ich prawa do wyboru sprzedawcy – ostrzega Agata Bator, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Wydaje się, że nie taka była intencja projektodawcy. Chodzi o to, aby wprowadzając zmiany, które w założeniu mają pomóc, nie wylać dziecka z kąpielą.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.