Polski pracownik jest w złej kondycji psychicznej – raport Lewiatana
08 sierpnia 2022

Polski pracownik jest w złej kondycji psychicznej – raport Lewiatana

fot. Bruce Mars/unsplash

Polscy pracownicy mają poważne problemy ze zdrowiem psychicznym – wynika z raportu przygotowanego przez Konfederację Lewiatan. Problem jest na tyle poważny, że nie uda się go rozwiązać bez zmian systemowych.

Zdrowie psychiczne to podstawa satysfakcjonującego i produktywnego życia. Tymczasem z badań Instytutu Psychiatrii i Neurologii wynika, że co czwarty Polak potrzebuje pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej, a mniej więcej co drugi doświadcza epizodów pogorszonego stanu zdrowia.

Sytuację komplikuje fakt, że w Polsce wciąż trudno jest mówić o problemach psychicznych, a choroby wynikające z zaburzeń stanu psychicznego nadal stygmatyzują i stanowią swego rodzaju tabu, przez co nie lada wyzwaniem staje się próba spojrzenia na zdrowie psychiczne w szerszym kontekście społecznym.

Praca ma wpływ na stan psychiczny

Praca wypełnia dużą część naszego życia, oczywiste jest więc, że ma ogromny wpływ na nasz stan psychiczny. Warunki pracy i satysfakcja z wykonywanych zajęć mają kluczowy wpływ na kondycję psychiczną pracowników. Według badań Eurostat Polska plasuje się w środku stawki państw europejskich w kwestii zadowolenia z wykonywanej pracy. Jednocześnie wskazuje się, że w naszym kraju regularnie łamane są prawa pracownicze, co w zestawieniu z danymi dotyczącymi innych państw zdaje się potwierdzać, jak ważne jest przestrzeganie praw pracowniczych w kontekście stanu psychicznego pracowników.

Z badań europejskiego rynku pracy wynika również, że istnieje związek między satysfakcją z pracy a czasem w niej spędzanym. Im dłuższy czas pracy, tym większe niebezpieczeństwo pojawienia się problemów zdrowotnych, również w zakresie zdrowia psychicznego. Polacy pracują dużo, 30% z nich spędza w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co daje nam szósty od końca wynik w skali całej Europy. O tym, jakie mogą być konsekwencje zbyt długiego czasu pracy, świadczy choćby jedno z  badań przeprowadzonych na rynku japońskim, w którym dowiedziono, że zmęczenie przyczynia się do pojawiania się wypadków przy pracy w takim samym stopniu, jak brak przeszkolenia czy nieużywanie środków bezpieczeństwa.

Niebagatelne znaczenie ma też poczucie stabilności zawodowej. Polska znajduje się w czołówce państw, w których pracownicy boją się utraty pracy w ciągu najbliższego pół roku. Lęk przed utratą pracy blokuje ogólne poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia, wpływa na kontakty z bliskimi, a nawet skłonność do inwestycji. Wiąże się nie tylko z rodzajem umowy i czasem jej trwania, lecz także z ogólną sytuacją na rynku pracy i kwestiami zdrowotnymi. Niepokojąca jest przy tym niska świadomość pracowników na temat wpływu pracy na ich stan zdrowia, co sprawia, że wielu z nich nie dostrzega zależności między swoim zdrowiem a tym, co w pracy „nienamacalne”, jak brak poczucia bezpieczeństwa czy stabilności zawodowej.

Problemy psychiczne wpływają na obecność w pracy i wydajność

Rok 2020 przyniósł eskalację problemu, jednocześnie jednak przyczynił się do przełamania milczenia wokół zdrowia psychicznego Polaków. Okazało się bowiem, że znaczna część społeczeństwa doświadczyła życia w permanentnym strachu, zwiększyło się poczucie lęku przed utratą pracy, w konsekwencji czego doszło do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego wielu osób. Co gorsza, z badań wynika, że sytuacja nie stabilizowała się wraz z upływem czasu i pojawianiem się kolejnym fal pandemii, nie zadziałał efekt przyzwyczajenia. Polacy swoje samopoczucie oceniali coraz gorzej, zajmując drugie od końca miejsce w skali Europy.

Pogarszający się stan zdrowia psychicznego Polaków to wyzwanie społeczne i gospodarcze. Dla pracodawców problematyczna może być zarówno nieobecność pracownika w wyniku choroby, jak i jego nieefektywna obecność. O ile pierwsze z tych zjawisk, zwane absenteizmem, wydaje się już nieźle rozpoznane, o tyle drugie, określane mianem prezenteizmu, jest dość nową koncepcją i dopiero czeka na wnikliwą analizę. Ale już dziś wiadomo, że pracujący w czasie choroby są mniej produktywni, spada ich wydajność, swoje obowiązki wykonują mniej dokładnie, częściej popełniają błędy, mogą też stanowić zagrożenie dla innych. Trudno ocenić skalę tego zjawiska, jednak z badań wynika, że utrata produktywności dotyczy większości pracowników z zaburzeniami psychologicznymi.

Należy też pamiętać o szarej strefie, nieuwidaczniającej się w statystykach i badaniach. Część chorych nie decyduje się na zwolnienia lekarskie i wykorzystują w tym celu urlop, pozbawiając się w ten sposób dni wolnych przeznaczonych na klasyczny wypoczynek. To z kolei obniża ich motywację i wpływa na stan psychiczny. I w ten sposób nakręca się spirala coraz gorszego stanu zdrowia psychicznego.

Konieczne zmiany systemowe i współodpowiedzialność polityków i pracodawców

Pogarszanie się stanu psychicznego Polaków właściwie nie podlega dyskusji. Potwierdzają to zarówno dane międzynarodowe, jak i nasze rodzime statystyki, na przykład Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wynikające z tego faktu nieobecności w pracy oraz obecności o obniżonej produktywności to nie tylko obciążenie społeczne, ale także realny koszt, który muszą ponieść pracodawcy. Przedefiniowanie systemu to wyzwanie gospodarcze i polityczne, wspólna odpowiedzialność pracodawców i polityków.

Na politykach spoczywa odpowiedzialność za dostęp do służby zdrowia, a z tym jest u nas naprawdę źle. Według danych OECD Polska znajduje się na szarym końcu, jeśli chodzi o liczbę lekarzy przypadających na 1000 mieszkańców. Dość powiedzieć, że w 2017 roku lider rankingu Austria zapewniał jednego lekarza na 185 pacjentów, podczas gdy w Polsce jeden lekarz przypadał na 416 osób.

Kobiety bardziej narażone na zaburzenia psychiczne

Kobiety są ponaddwukrotnie bardziej narażone na ryzyko zaburzeń natury psychicznej. W szczególny sposób dotyczy to kobiet nieaktywnych zawodowo, które pod wpływem obciążeń związanych z obowiązkami domowymi i opieką nad bliskimi wycofują się społecznie i rezygnują z powrotu do pracy. Potrzebna jest kompleksowa interwencja nastawiona na dotarcie do biernych zawodowo kobiet. Szeroki dostęp do pomocy mogłyby zapewnić powiatowe urzędy pracy, wymaga to jednak zmiany systemowej, gdyż obecnie urzędy te zajmują się głównie tymi, którzy nie chcą znaleźć pracy, a rejestracja jest im potrzebna do uzyskania tytułu do ubezpieczenia.

Miejsce pracy jako jeden z głównych czynników stymulujących powstawanie problemów ze zdrowiem psychicznym to poważne wyzwanie dla pracodawców. Oczywistym faktem jest, że pracodawca nie zastąpi systemu opieki zdrowotnej, może jednak aktywnie uczestniczyć w szeroko pojętej profilaktyce. W działaniach profilaktycznych należy uwzględnić niską świadomość Polaków na temat zagrożeń psychicznych, stygmatyzację i zaniżanie wagi problemów ze zdrowiem psychicznym.

Zdrowie psychiczne w badaniach profilaktycznych lub kontroli zarządczej

Rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby prowadzenie badań profilaktycznych w ramach medycyny pracy. Wymusiłoby to przełamanie poczucia wstydu społecznego związanego z wizytą u psychologa lub psychiatry i stanowiłoby element zapobiegania poważniejszym schorzeniom natury psychicznej. Drugim rozwiązaniem może być poszerzenie kwestionariusza kontroli zarządczej lub samooceny o pytania dotyczące samopoczucia czy zdrowia psychicznego. Pozwoliłoby to ocenić właściwie sytuację i podjąć odpowiednie działania prewencyjne.

Raport powstał w ramach projektu: „Wzmocnienie dialogu społecznego w Polsce – model inicjowania dialogu społecznego przez stronę pracodawców” finansowanego przez Norwegię poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021 w ramach Programu „Dialog Społeczny – Godna Praca”.

W projekcie realizujemy działania, które wzmocnią dialog społeczny na poziomie krajowym i regionalnym. Jednym z kluczowym obszarów naszej aktywności jest legalizacja pobytu i zatrudnienia cudzoziemców. Projekt realizuje również działania związane z zainicjowaniem dialogu społecznego na poziomie europejskim i regionalnym w odniesieniu do ważnych tematów związanych z obszarem godnej pracy, work-life balance, poprawy sytuacji kobiet w zatrudnieniu.

 

Pobierz
Rynek pracy stabilny, wzrosła liczba osób zmieniających pracę z powodu utraty zatrudnienia
03 sierpnia 2022

Rynek pracy stabilny, wzrosła liczba osób zmieniających pracę z powodu utraty zatrudnienia

fot. Milad Fakurian

Spośród badanych, którzy zmienili w ostatnim półroczu pracodawcę, 26 proc. jako powód wskazało utratę dotychczasowego miejsca pracy. Jednocześnie badani wciąż znajdują nowe zatrudnienie, a 88 proc. uważa, że bez trudu można znaleźć jakąkolwiek pracę.

Średni czas poszukiwania zatrudnienia sięga 3 miesięcy, co w sytuacji krótszego okresu wypowiedzenia lub w trudniejszej sytuacji makroekonomicznej może wzmagać obawy pracowników.

Rotacja pracowników

O zmianach na rynku pracy mówi też rotacja pracowników – jedynie 17 proc. badanych zmieniło w ostatnim półroczu pracodawcę i jest to najniższy wynik w historii pomiarów. Wyjątkiem są niektóre stanowiska: sprzedawcy i kasjerzy (26 proc.), kierowcy (24 proc.), pracownicy biurowi i administracyjni (21 proc.) oraz niewykwalifikowani robotnicy (20 proc.). Rotację widać też w handlu detalicznym i hurtowym (25 proc.), telekomunikacji i IT (22 proc.), hotelarstwie i gastronomii (22 proc.), a także w administracji publicznej (20 proc.).

– Spadek liczby osób zmieniających pracę (w stosunku do poprzedniego kwartału o 3 p.p) czy dane dotyczące przyczyn rotacji (obniżenie znaczenia niezadowolenia z poprzedniego pracodawcy) odzwierciedlają pewną ostrożność pracowników i pracodawców jaka wynika z sytuacji gospodarczej. Nasz rynek pracy jest jednak wciąż stabilny, odporny na obecne zawirowania. Z pewnym opóźnieniem będzie reagował na spowolnienie gospodarcze  – stwierdza Robert Lisicki, Dyrektor Departamentu Pracy, Konfederacji Lewiatan.

Na rynku pracy wciąż odczuwalna jest presja płacowa. Jednocześnie w związku z sytuacją makroekonomiczną, firmy jeszcze częściej szukają innych form docenienia pracowników – przede wszystkim benefitów i świadczeń.

Benefity od pracodawców

Najczęstszymi benefitami oferowanymi przez pracodawców są: prywatna opieka zdrowotna (49 proc.) i ubezpieczenie na życie (37 proc.). Te rozwiązania pojawiają się w firmach wyraźnie częściej niż w poprzednich latach. Jednocześnie te benefity są najczęściej wskazywane przez pracowników jako najatrakcyjniejsze. Rzadziej respondenci wskazują natomiast samochód służbowy (24 proc.). Częściej natomiast niż w poprzednich latach jako atrakcyjne postrzegane są benefity, które mogą odciążać domowe budżety – bony towarowe (30 proc. wskazań), kupony obiadowe lub darmowe obiady w pracy (22 proc.), karty rabatowe lub rabaty na zakupy (22 proc.) i zniżki pracownicze na produkty lub usługi pracodawcy (15 proc.).

W przypadku świadczeń socjalnych największym zainteresowaniem cieszą się dopłaty do wczasów, tzw. wczasy pod gruszą (54 proc.), i jest to rozwiązania stosunkowo często proponowane przez pracodawców (24 proc.). Częściej jednak w firmach pojawiają się paczki i prezenty dla rodzin i dzieci na święta (27 proc.). To świadczenia jako atrakcyjne ocenia 38 proc. badanych. Rzadziej respondenci wskazują nisko oprocentowane kredyty lub pożyczki na zakup lub remont mieszkania (26 proc.), wyjazdy do zakładowych ośrodków wczasowych (17 proc.) oraz firmowe bilety na komunikację miejską (15 proc.).

48. edycję raportu Monitor Rynku Pracy przygotował Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster.

Wspieramy Ukraińców w znalezieniu pracy, przedsiębiorców w zatrudnianiu uchodźców
14 lipca 2022

Wspieramy Ukraińców w znalezieniu pracy, przedsiębiorców w zatrudnianiu uchodźców

fot. Gabrielle Henderson/Unsplash

Ruszył pilotażowy program, który ułatwi znalezienie pracy obywatelom Ukrainy przybyłym do Polski po wybuchu wojny. Efektem projektu będzie też wsparcie przedsiębiorstw w zatrudnianiu uchodźców - pakiet praktycznych informacji, porad prawnych i wskazówek.

Projekt „Model aktywizacji zawodowej obywateli Ukrainy” ma doprowadzić do zatrudnienia Ukraińców. Wypracowany zostanie też optymalny model, jak ten cel osiągnąć.

Kontekst programu jest jednak szerszy – ma też zapewnić wsparcie przedsiębiorstw w zakresie zatrudniania obywateli Ukrainy. Dostarczy praktycznych informacji, m.in. o przepisach prawa obowiązującego w Polsce przed wybuchem wojny w Ukrainie i wprowadzonych po 24 lutego 2022 roku. Informacje będą dystrybuowane w formie podręcznika, webinarów oraz aktywności w mediach społecznościowych.

Wsparcie dla uchodźców, ale też dla przedsiębiorców

Finalnym produktem projektu będzie, obok modelu aktywizacji Ukraińców, także podręcznik dla pracodawców. Aktywizację zawodową obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego, rozpoczął Jobs First 30 czerwca na zlecenie Konfederacji Lewiatan.

Do aktywnych działań włączono na razie 35 osób, docelowo w pilotażu ma być ich 100, w kilku miastach w trzech regionach kraju: na Mazowszu (Warszawa i Pruszków), na Śląsku (Katowice i Siemianowice Śląskie) i w Małopolsce (Kraków, Oświęcim, Chrzanów). To pierwszy tego typu program w Polsce adresowany właśnie do tej grupy, która znalazła się w szczególnie trudnej, bo wojennej, sytuacji.

Działania aktywizujące zawodowo uchodźców

Działania aktywizacyjne w projekcie nie ograniczą się do pośrednictwa pracy. Doradcy zawodowi Jobs First, pracując indywidualnie z każdym uczestnikiem programu, pomogą w likwidacji barier, które utrudniają podjęcie zatrudnienia. Wesprą w zorganizowaniu opieki nad dzieckiem, wprowadzą w realia polskiego rynku pracy czy pomogą przy ograniczonej znajomości języka polskiego.

Program jest finansowany ze środków norweskich, a jego idea zbliżona jest do przedsięwzięć realizowanych przez Jobs First w latach ubiegłych dla osób długotrwałe bezrobotnych. Tak samo ma doprowadzić do zatrudnienia określonej liczby uczestników jeszcze w trakcie pilotażu, a następnie utrzymać ich w zatrudnieniu. Liczymy jednak, że po pilotażu uruchomione zostaną kolejne programy aktywizacyjne na szerszą skalę dla osób z Ukrainy.

Kończą się pieniądze na wsparcie uchodźców

Od początku wybuchu wojny apelujemy, że pomoc doraźna nie wystarczy. Potrzebne są działania systemowe, które pomogą uchodźcom z Ukrainy w podjęciu pracy w Polsce i usamodzielnieniu się. Skorzystają na tym wszyscy, a przede wszystkim uchodźcy, którzy dzięki legalnej pracy zyskają nową perspektywę, będą mogli zadbać o potrzeby własne i swoich bliskich.

Pomoc dla osób uciekających przed wojną do Polski kończy się bardzo wyraźnie. W ostatnim czasie wiele organizacji pozarządowych, które prowadziły noclegownie i dawały wsparcie rzeczowe, z powodu braku finansowania zamknęło swoje punkty pomocy. Według prognoz, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy w licznych ośrodkach, gdzie na koszt własny pracodawcy przyjęli kilkuset uchodźców, nie będzie możliwy dalszy ich pobyt, bo kończą się środki finansowe.

Od 24 lutego do Polski przyjechało ponad 3,5 miliona osób z Ukrainy. To największa fala migracji w powojennej Europie. Uchodźcy, ich integracja społeczna i zawodowa to bez wątpienia przyszłość i wyzwanie numer jeden dla rynku pracy w Polsce.

Podręcznik, webinary i aktywności dla przedsiębiorców

Pilotaż potrwa do 15 listopada 2022 roku. Wśród celów jest doprowadzenie do zatrudnienia co najmniej 40 obywateli Ukrainy i monitorowanie ich statusu na rynku pracy w ciągu dwóch miesięcy od podjęcia pracy. Planowana jest także współpraca z Urzędem Pracy m. st. Warszawa.

Program ma też zapewnić wsparcie przedsiębiorstw w zakresie zatrudniania obywateli Ukrainy. Dostarczy praktycznych informacji, m.in. o przepisach prawa obowiązującego w Polsce przed wybuchem wojny w Ukrainie i wprowadzonych po 24 lutego 2022 roku. Informacje będą dystrybuowane w formie podręcznika, webinarów oraz aktywności w mediach społecznościowych.

Jobs First to doświadczony partner specjalizujący się w doprowadzaniu do zatrudnienia osób, które są bezrobotne, nieaktywne zawodowo, bądź utraciły zatrudnienie z przyczyn pracodawcy. Przez przeszło 10 lat objął wsparciem ponad 6 tysięcy osób w całym kraju, osiągając przy tym bardzo wysoką skuteczność w pomocy w ich zatrudnieniu.

Zapraszamy chętnych do udziału w programie. Przedsiębiorców zainteresowanych zatrudnieniem obywateli Ukrainy prosimy o kontakt z Jobs First – Paweł Banczew pbanczew@jobsfirst.pl, tel. 603 764 564. Na stronie www.jobsfirst.pl dostępne są szczegółowe informacje o projekcie.

Projekt jest realizowany w ramach Inicjatywy Nr FWD-H-4 pt. “Model aktywizacji zawodowej obywateli Ukrainy” w ramach Funduszu Współpracy Dwustronnej “FWD” Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014-2021 i Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021. Inicjatywa jest finansowana przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy Norweskich i EOG.

 

Підтримуємо українців у пошуку роботи, підприємців – у працевлаштуванні біженців

Запущено пілотну програму, яка полегшить пошук роботи громадянам України, які приїхали до Польщі після початку війни. Результатом проекту також стане підтримка підприємців у працевлаштуванні біженців – буде надано пакет практичної інформації, юридичних консультацій та рекомендацій.

Проект «Модель економічної активізації громадян України» має сприяти працевлаштуванню українців. Також буде розроблено оптимальну модель досягнення цієї мети.

Проте контекст програми ширший – це ще й підтримка бізнесу в працевлаштуванні громадян України. Буде надано практичну інформацію, зокрема про положення законодавства, що діяли в Польщі до початку війни в Україні та були впроваджені після 24 лютого 2022 року. Інформація буде розповсюджена у формі довідника, вебінарів та активності в соціальних мережах.

Підтримка біженців, але також і підприємців

Кінцевим продуктом проекту стане, окрім моделі активізації українців, ще й посібник для роботодавців. Професійну активізацію громадян України, які приїхали до Польщі після 24 лютого, Jobs First розпочала 30 червня на замовлення Конфедерації Левіатан.

До активної діяльності залучено 35 осіб, зрештою пілот буде включати 100 осіб, з кількох міст трьох регіонів країни: Мазовії (Варшава та Прушків), Сілезії (Катовіце та Семяновіце-Шльонські) та Малопольщі (Краків, Освенцім, Хшанув). Це перша програма такого типу в Польщі, адресована саме цій групі, яка опинилася в особливо тяжкому становищі через війну.

Діяльність по професійній активізації біженців

Активізаційна діяльність у проекті не обмежуватиметься працевлаштуванням. Кар’єрні радники Jobs First, працюючи індивідуально з кожним учасником програми, допоможуть усунути бар’єри, які ускладнюють процес працевлаштування. Вони нададуть підтримку по догляду за дітьми, познайомлять з реаліями польського ринку праці або допоможуть при недостатньому знанні польської мови.

Програма фінансується з норвезьких коштів, а її ідея схожа на проекти, реалізовані раніше Jobs First для людей, які тривалий час були безробітними. Так само передбачається працевлаштувати певну кількість учасників упродовж пілотної фази проекту, а згодом закріпити їх у роботі. Ми сподіваємося, що після пілотної програми буде запущено більше програм активації для людей з України.

Гроші на підтримку біженців закінчуються

З початку війни ми постійно звертаємо увагу на те, що швидкої разової допомоги недостатньо. Потрібні системні заходи, щоб допомогти біженцям з України почати працювати в Польщі та стати незалежними. Усе це піде на користь, насамперед біженцям, які завдяки легальній роботі отримають нові перспективи та зможуть подбати про себе та своїх рідних.

Допомога людям, які тікають від війни до Польщі, закінчується. Останнім часом багато громадських організацій, які надавали притулки, місця для ночівлі та матеріальну допомогу, закрили свої пункти допомоги через відсутність фінансування. За прогнозами, у найближчі два місяці в численних центрах, куди роботодавці за власні кошти прийняли кілька сотень біженців, їх подальше перебування буде неможливим, оскільки закінчуються фінансові ресурси.

З 24 лютого до Польщі прибуло понад 3,5 мільйона українців. Це найбільша хвиля міграції в післявоєнній Європі. Біженці, їх соціальна та професійна інтеграція, безсумнівно, в майбутньому є викликом номер один для ринку праці в Польщі.

Підручник, вебінари та заходи для підприємців

Пілотний проект триватиме до 15 листопада 2022 року. Серед завдань – працевлаштування щонайменше 40 громадян України та відслідковування їхнього статусу на ринку праці протягом двох місяців після початку роботи. Також планується співпраця з центром зайнятості Варшави.

Програма також спрямована на підтримку підприємств у працевлаштуванні громадян України. Буде надана практична інформація, зокрема про положення законодавства, що діяли в Польщі до початку війни в Україні та були впроваджені після 24 лютого 2022 року. Інформація буде розповсюджена у формі довідника, вебінарів та активності в соціальних мережах.

Jobs First — досвідчений партнер, який спеціалізується на працевлаштуванні осіб, які є безробітними, неактивними професійно або втратили роботу через роботодавця. За понад 10 років було надано підтримку для понад 6000 осіб по всій країні тв досягнуто дуже високої ефективності у працевлаштуванні.

Запрошуємо всіх бажаючих взяти участь у програмі. Підприємців, котрі зацікавлені у працевлаштуванні громадян України, просимо звертатися до Jobs First – Paweł Banczew pbanczew@jobsfirst.pl, тел.: 603 764 564. Детальна інформація про проект доступна на сайті www.jobsfirst.pl.

Проект «Модель професійної активізації громадян України». Ініціатива фінансується Ісландією, Ліхтенштейном та Норвегією в рамках грантів ЄЕЗ та Норвегії.

Zagrożone prawo przedsiębiorców do zrzeszania się
26 kwietnia 2022

Zagrożone prawo przedsiębiorców do zrzeszania się

fot. Konektus Photo / Shutterstock

W liście do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego siedem organizacji przedsiębiorców wyraża zaniepokojenie zmianami, które mają być wprowadzone w projekcie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Mogą one ograniczyć prawa przedsiębiorców do zrzeszania się, reprezentacji i udziału w procesie legislacyjnym.

Pod listem podpisali się szefowie Polskiej Izby Handlu, Konfederacji Lewiatan, Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, Adwokatury Polskiej, Federacji Przedsiębiorców Polskich, Związku Banków Polskich i Krajowej Izby Gospodarczej.

Pracodawcy zwracają uwagę, że istnieje możliwość takiej implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1 z dnia 11 grudnia 2018 r. mającej na celu nadanie organom ochrony konkurencji państw członkowskich uprawnień w celu skuteczniejszego egzekwowania prawa i zapewnienia należytego funkcjonowania rynku wewnętrznego, jak i takich rozwiązań prawnych, które z jednej strony zapewniłyby zgodność polskiego ustawodawstwa z prawem UE, z drugiej zminimalizowałyby wątpliwości interpretacyjne i ryzyka powstałe na gruncie obecnego projektu ustawy (UC69).

Celem dyrektywy nie jest ograniczenie prawa przedsiębiorców do reprezentacji, zrzeszania, czy udziału w procesie legislacyjnym. Tym samym polski projektodawca powinien rozważyć możliwość doprecyzowania transpozycji – przyjęcie takiej treści projektu, która będzie oddawała istotę rozwiązań zawartych w dyrektywie – czytamy w liście pracodawców.

Konfederacja Lewiatan

Wspólne stanowisko przedsiębiorców dotyczące zrzeszania się
Pracownicy doceniają znaczenie rozwoju zawodowego
20 kwietnia 2022

Pracownicy doceniają znaczenie rozwoju zawodowego

Polscy pracownicy chcą rozwijać się zawodowo, głównie ze względów osobistych i po to, żeby zwiększyć swoje szanse na lepsze wynagrodzenie. 60 proc. badanych oczekuje, że to pracodawcy będą dbali o rozwój kompetencji – wynika z 47. edycji raportu Monitor Rynku Pracy przygotowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster.

98 proc. ankietowanych deklaruje, że zależy im na rozwoju zawodowym, z czego 17 proc. twierdzi, że w bardzo dużym stopniu. Dane pokazują, że chęć rozwoju zawodowego zależy od płci, wieku i wykształcenia. Na rozwoju zawodowym bardziej zależy kobietom niż mężczyznom. Co piąta kobieta deklaruje bardzo duże zainteresowanie tym aspektem, podczas gdy wśród mężczyzn mówi o tym 15 proc. ankietowanych.  Potrzeba rozwoju zawodowego wyraźnie częściej deklarowana jest wśród młodszych pracowników do 30 roku życia, a także wśród osób z wyższym wykształceniem.

Niemal połowa ankietowanych twierdzi, że ich motywacją jest osobista chęć rozwoju i satysfakcja związana z uczeniem się nowych rzeczy, a 38 proc. rozwija się zawodowo, aby podnieść swoją samoocenę. 44 proc. przyznaje, że traktuje rozwój zawodowy jako szansę na wyższe zarobki u przyszłego pracodawcy.

– Kwestia postrzegania rozwoju zawodowego przez pracowników, a w szczególności motywy działania pracowników bądź jego braku, powinna być przedmiotem szczególnego zainteresowania pracodawców. Dla ponad połowy ankietowych (57%) rozwój ma duże bądź bardzo duże znaczenie. Jednocześnie chęć rozwoju zawodowego to jeden z najczęściej wskazywanych czynników zmiany pracy  (44%).Czy zatem obie strony w podobny sposób postrzegają rozwój zawodowy? Czy oczekiwania pracowników na poszczególnych etapach kariery zawodowej wpisują się w działania pracodawców? Z tym jak pokazuje badanie bywa różnie, a  równocześnie według 60% pracowników to pracodawca powinien zadbać o rozwój ich kompetencji. Spełnienie oczekiwań pracowników ma zatem  znaczenie dla postrzegania atrakcyjności  miejsca pracy, stabilizacji współpracy. Jednocześnie będzie stanowiło w dużej mierze o przyszłości, sukcesie danego biznesu (kwestia podnoszenia kompetencji kwalifikacji, zdolności szybkiej adaptacji do nowych wyzwań) – mówi Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan.

 – Wysoki odsetek odpowiedzi utożsamiających rozwój z udziałem w szkoleniach i kursach podnoszących kwalifikacje napawa optymizmem w kontekście potrzeb naszego rynku pracy. Jednocześnie jednak  rzeczywisty odsetek pracowników uczestniczących w szkoleniach, kursach bywa o wiele niższy. Doświadczenia w tym obszarze potwierdza bowiem jedynie 41% ankietowanych, a tylko 25% pracodawców w ocenie badanych wyraża zainteresowanie tym aspektem rozwoju pracowników.

Zwraca uwagę niska pozycja nauki w szkole (technikum, liceum), uczelni wyższej (studia, podyplomowe, doktorat itd.) w okresie pracy dla perspektyw rozwoju zawodowego pracowników. Ma to znaczenie tylko dla 8% badanych przy 21% osób wykazujących się tego rodzaju doświadczeniem w pracy – dodaje Robert Lisicki.

 

 Konfederacja Lewiatan

Pracodawcy apelują o szybką legalizację pobytu i zatrudnienia Białorusinów
23 marca 2022

Pracodawcy apelują o szybką legalizację pobytu i zatrudnienia Białorusinów

Należy umożliwić Białorusinom szybką legalizację pobytu i podjęcie zatrudnienia od razu po przekroczeniu naszych granic – apelują do rządu BCC, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, ZPP, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego.

W związku z bezprecedensowym napływem do Polski uchodźców wojennych, rząd przygotował specustawę przewidującą dla Ukraińców szczególne warunki legalizacji pobytu i uzyskiwania uprawnienia do podjęcia pracy. W rezultacie, kolejne setki tysięcy osób przekraczających granicę mogą od razu w pełni legalnie poszukiwać zatrudnienia, uzyskując tym samym niezależność finansową od jakiejkolwiek pomocy państwa – czytamy w apelu.

Znaczna część osób przybywających do Polski z Ukrainy to kobiety, tymczasem w ciągu ostatnich tygodni w przeciwnym kierunku udało się ok. 100 tysięcy mężczyzn wracających do swojego kraju, by bronić go przed rosyjską agresją. W rezultacie, z uwagi na strukturę zatrudnienia (przewaga mężczyzn) wynikającą z charakterystyki realizowanych przez pracowników zadań, niektóre sektory polskiej gospodarki mierzą się z poważnym problemem braku rąk do pracy.

Mając na uwadze powyższe, a także uwzględniwszy fakt, że w związku z toczącą się wojną docierają do nas sygnały o znacznej liczbie Białorusinów planujących ucieczkę z kraju z obawy przed dalszymi represjami i masowym poborem, apelujemy do rządu o wprowadzenie – w ramach nowelizacji specustawy – możliwości szybkiej legalizacji pobytu i zatrudnienia również dla Białorusinów, na takich samych zasadach jak dla Ukraińców. W ten sposób uda nam się jednocześnie odpowiedzieć na potrzeby polskiej gospodarki i uderzyć w reżim Łukaszenki.

Konfederacja Lewiatan

 

 

Apel pracodawców w sprawie Białorusinów
Niskie bezrobocie w styczniu, ale wkrótce wzrośnie [+MP3]
23 lutego 2022

Niskie bezrobocie w styczniu, ale wkrótce wzrośnie [+MP3]

Bezrobocie w styczniu br. wyniosło 5,5% - podał GUS. W ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,1 pkt. proc.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Stopa bezrobocia w styczniu okazała się niższa niż wstępnie szacowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. 5,5% w styczniu br. to obok stycznia 2020 r., najniższy w historii wynik odnotowany na początku roku. W ujęciu miesięcznym bezrobocie wzrosło zaledwie o 0,1 pkt. proc. i jest to również najłagodniejszy wzrost liczby bezrobotnych na przełomie roku w historii.

Biorąc pod uwagę, że część z bezrobotnych w urzędach pracy rejestruje się tam wyłącznie po ubezpieczenie zdrowotne można stwierdzić, że na rynku pracy, z punktu widzenia osoby chcącej podjąć lub zmienić pracę, nigdy nie było tak dobrze jak teraz. Podaż pracy jest zdecydowanie niższa niż popyt na nią, co oczywiście ma swoje konsekwencje dla pracodawców, którzy będą podlegać z miesiąca na miesiąc coraz większej presji płacowej.

Nigdy w historii badania prowadzonego przez NBP oczekiwania płacowe pracowników nie były tak wysokie – 37% przedsiębiorstw deklaruje narastanie presji na wzrost wynagrodzeń. Jest to wynik wyraźnie przekraczający średnią z 2019 r. (ok. 19%). Nie zapominajmy także, o tym że od stycznia 2022 wzrosło o ponad 10% wynagrodzenie minimalne.

Taka sytuacja na rynku pracy to przede wszystkim wynik działań podjętych w ramach tarcz antykryzysowych na początku pandemii, ale także rozpędzonej gospodarki. Nadchodzące spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, stymulowane podwyżką stóp procentowych, może przynieść w kolejnych miesiącach wyższe bezrobocie. Oczekujemy, że w lutym wyniesie ono 5,8%, choć kolejne miesiące to nadal dość duża niepewność i zmienność. Na nasz rynek pracy w związku z możliwą eskalacją konfliktu na Ukrainie może trafić nawet 200 tys. pracowników zza wschodniej granicy. Wypełniłoby to lukę i pozwoliłoby jednocześnie zmniejszyć presję płacową, a co za tym idzie uniknęlibyśmy nieuzasadnionego wydajnością pracy wzrostu płac  w gospodarce.

Konfederacja Lewiatan

Pobierz MP3
Pracodawcy dają podwyżki, aby utrzymać pracowników
15 lutego 2022

Pracodawcy dają podwyżki, aby utrzymać pracowników

Podwyżki w 2021 roku nie zahamowały malejącej satysfakcji Polaków z aktualnego wynagrodzenia, a presja płacowa utrzyma się. Ponad połowa pracowników nie otrzymała podwyżek w zeszłym roku, a jedna czwarta jest niezadowolona ze swoich wynagrodzeń. Jednocześnie połowa ankietowanych spodziewa się podwyżek w tym roku – wynika z najnowszej edycji badania „Monitor Rynku Pracy” przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad i Instytut Badań Pollster.

Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan

Trudno porównywać sytuację w zakresie podwyżek w ubiegłym roku i w okresie sprzed pandemii. Rok 2021 nadal był pod znakiem pandemii Covid -19, mimo, że firmy dostosowały się do zmieniających się dynamicznie warunków funkcjonowania. Przez część roku rozważane były ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Dla niektórych pracodawców to był rok nadrabiania strat z 2020 roku np. w gastronomii czy turystyce.

Niektórzy  pracodawcy odłożyli na styczeń 2022 roku decyzje o podwyżkach w obawie przed skutkami Polskiego Ładu, licząc się z koniecznością uzupełnienia obniżki wynagrodzenia netto pracowników w związku ze zmianami podatkowymi. W mojej ocenie, jak na rok w którym nadal odczuwane są skutki pandemii, wynik wskazujący na to, że 45% badanych pracowników uzyskało podwyżkę, to znak, że pracodawcy próbują ograniczać rotację pracowników poprzez zwiększanie ich wynagrodzeń w obawie przez potencjalnymi problemami z obsadzeniem powstałego wakatu.

Warto popatrzeć na motywy rotacji pracowników poprzez wyniki badania dotyczące satysfakcji z wynagrodzenia. 43% badanych jest zadowolonych z zarobków co – prawdopodobnie  – jest efektem podwyżek, jakie otrzymali w ostatnich latach w swoim miejscu pracy lub zmiany pracy, dla którego motywem była właśnie chęć uzyskania bardziej atrakcyjnego wynagrodzenia. Wśród powodów dla których pracownicy nie chcą rozpocząć negocjacji o podwyżce w najbliższym kwartale na drugim miejscu znajduje się odpowiedź wskazująca na to, że niedawno otrzymali podwyżkę (24% respondentów). 14% respondentów uważa, że dobrze zarabia. Przed negocjacjami płacowymi ankietowanych hamuje głównie obawa przed tym, jak taka prośba zostanie przyjęta (odpowiedzi; nie byłoby to dobrze odebrane przez mojego pracodawcę czy obawiam się reakcji szefa/ szefowej), co może być wskaźnikiem nieprawidłowych relacji w firmie lub … po prostu braku umiejętności rozmawiania w sposób rzeczowy o płacach z osobami od których one w dużym stopniu zależą.

Konfederacja Lewiatan

Lewiatan wspiera uruchamianie nowych kierunków kształcenia
04 lutego 2022

Lewiatan wspiera uruchamianie nowych kierunków kształcenia

Dzięki Konfederacji Lewiatan i Pracodawcom Pomorza w klasyfikacji zawodów szkolnictwa branżowego pojawiły się dwa nowe zawody. Z inicjatywy pracodawców kształceni będą specjaliści w zawodach technik elektroautomatyk okrętowy oraz technik przemysłu jachtowego.

– Rynek pracy potrzebuje specjalistów. Rekrutacje są coraz trudniejsze.  Pracodawcy mają kłopot ze znalezieniem osób z odpowiednim średnim wykształceniem technicznym. Dlatego wspieramy uruchamianie nowych kierunków kształcenia. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom firm, bo zdajemy sobie sprawę, że brak wykwalifikowanych pracowników zagraża ich przyszłości – mówi Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.

Nowy zawód technik elektroautomatyk okrętowy został wprowadzony na wniosek ministra do spraw gospodarki morskiej, z inicjatywy Konfederacji Lewiatan. Zawód jest odpowiedzią na niedobór specjalistów w dziedzinie instalacji elektrycznych i automatyki w branży okrętowej. Analiza bazy ogłoszeń dla marynarzy na krajowych branżowych portalach internetowych oraz portalach agencji rekrutujących członków załóg statków morskich wskazuje, że na rynku pracy istnieje znaczne zapotrzebowanie na kadry wykształcone na poziomie technicznym w zakresie elektroautomatyki.

Z kolei wprowadzenie do systemu oświaty zawodu technik przemysłu jachtowego nastąpiło na wniosek ministra do spraw gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, z inicjatywy organizacji członkowskiej Lewiatana – Pracodawców Pomorza. Potrzeba wprowadzenia tego zawodu wiąże się z brakiem średniego personelu technicznego w przemyśle produkcji jachtów i łodzi motorowych oraz zapotrzebowaniem na tego rodzaju specjalistów. Branża jachtowa w Polsce liczy ok. 900 przedsiębiorstw i zatrudnia ponad 35 tys. osób, co sytuuje ją na czołowym miejscu w Europie i na świecie. Produkcja jachtów i łodzi z trudem nadąża z realizacją zamówień, m.in. z powodu braku wyspecjalizowanych pracowników szczebla technicznego.

 Konfederacja Lewiatan

 

Posiedzenie plenarne RDS o rynku pracy. Wkrótce debata o Polskim Ładzie
01 lutego 2022

Posiedzenie plenarne RDS o rynku pracy. Wkrótce debata o Polskim Ładzie

Źródło: Kancelaria Prezydenta

Na wtorkowym posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, a poświęconym wyzwaniom rynku pracy, organizacje pracodawców przedstawiły wspólne oświadczenie, wskazując, że skala problemów z Polskim Ładem jest zbyt duża, aby pomijać go w pracach RDS .

Jak podkreśliła Konfederacja Lewiatan, kwestie Polskiego Ładu wymagają pilnej rozmowy. Reakcją prezydenta na oświadczenie pracodawców była deklaracja jego udziału w dyskusji na ten temat, która ma się odbyć na najbliższym posiedzeniu RDS, jeszcze w lutym br.

W kolejnym punkcie obrad rozmawiano o wyzwaniach rynku pracy. Po wystąpieniu Marleny Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, poświęconym sytuacji na rynku pracy w Polsce w dobie pandemii głos zabrał prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. Wskazał on na kluczowe  wyzwania z perspektywy przedsiębiorców.

 Oświadczenie organizacji pracodawców na posiedzeniu RDS  

Dialog społeczny między rządem, związkami zawodowymi i pracodawcami powinien uwzględniać kwestie kluczowe dla zarządzania publicznego i interesów pracowników i pracodawców. Nikt nie spodziewa się jednomyślności, wszyscy jesteśmy świadomi różnic w poglądach, ale umiejętność podejmowania debat na ważne tematy jest kluczową wartością dialogu społecznego. Dlatego pracodawcy, przy poparciu związków zawodowych umówili się na agendę dzisiejszego posiedzenia, która oprócz kwestii rynku pracy, miała zawierać dyskusję o problemach z Polskim Ładem. Dzisiejsze agenda posiedzenia Rady Dialogu Społecznego nie uwzględnia tego tematu.

Problemy Polskiego Ładu  od kilku miesięcy omawialiśmy w ramach Rady Dialogu Społecznego. Jeszcze pod koniec roku rząd i premier M. Morawiecki przyznali, że regulacje te zawierają błędy i rozpoczęto prace nad usuwaniem problemów i wątpliwości w tych regulacjach, a ich skutki  spadają dziś na pracodawców i pracowników.

Dlatego wyrażamy swoje rozczarowanie, że na dzisiejszym posiedzeniu RDS z udziałem Prezydenta RP nie możemy dyskutować  o kwestiach kluczowych dla państwa, dla rządu, pracodawców i pracowników. Jeśli zależy nam na tym, aby dialog społeczny nie sprowadzał się do fasadowych spotkań i dyskusji, musi uwzględniać on tematy, może nie wygodne i kontrowersyjne, ale kluczowe  dla społeczeństwa i gospodarki.

Konfederacja Lewiatan